Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość największa naiwniara

Jak można być tak podłym?

Polecane posty

Gość największa naiwnia
Nie, nie wiem czy musiał się ze mną umówić raz czy dziesięć. Czy może rozkochać i rzucić. Nie wiem dokładnie. Wiem, że byłam OBCIACHEM. Jak M wygra to miał się ze mną umówić kolega XYZ, jak M przegra to On się miał ze mną umówić (nie wiem na jakich warunkach i ile razy). Tyle, że z kolega XYZ to, bym się nie umówiła bo uważam go za buca i nawet go nie lubię (choć się znamy). Co do rozmowy z nim czy spotkania... to ja chyba nie jestem w stanie. Jestem tak rozbita, że na 100% bym się popłakała. A nie chcę, by wiedział jak bardzo mnie to zabolało lub co gorsza z litości czy poczucia winy udawał, że było między nami coś czego w ogóle nie czuł. Te telefony... wydaje mi się, że to sumienie go gryzie. Pewnie boi się, że zacznę zgrywać ofiarę i nasi wspólni znajomi go potępią. Bo cała sprawa z zakładem nigdy nie miała wypłynąć. Kolega XYZ ma jednak długi jęzor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
"olej tego gnoja" ma racje - każda zgodan na porozmawianie z kolesiem to zdejmowanie z niego winy. Przynajmniej czuje się winny, niech ma nauczkę. CHOCIAŻ... Kto ci zaręczy, autorko, że nie założył się teraz z kumplem " jezst wkurzona ale ja i tak to odkręcę, jest moja jełśi tego chcę" ? Naprawdę, musiałabym nie mieć do siebie szacunku, żeby dać gnojkowi w ogóle poznać, że go chocby poznaję na ulicy. A co tu mówić o rozmowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
w sensie nie chciałam, żeby wyszło w dyskusji, żeby nie dołować autorki :O ja uważam, że nie ma z nim czego wyjaśniać. żaden normalny facet nie założy się o coś takiego, po prostu. to nie jest osoba, z którą warto utrzymywać znajomość. a nauczkę też powinien dostać i brak możliwości wytłumaczenia się będzie dotkliwą karą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
Intuicyjnie wyczułabyś szczutczność. oczywiście. tak jak bite i zdradzane kobiety intuicyjnie wyczuwały skłonności facetów :) świetny argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Przynajmniej miałaś ciepłe dłonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykra sprawa
mylicie sie czulosc itd mozna udawac to tak samo jak gadanie ze trzeba cos czuc zeby sie z kims przespac tzn czole gesty raczej nie przejda w kierunku osoby ktora nas obrzydza czy ktorej nie lubimy ale wytsraczy miec na nie ochote i mic pozytywny stosunek i da sie z reguly czloiwiek potrzebuje bliskoci, ciepla i czulosci i sprawia mu to przyjemnosc tak samo jak sprawia przyjemnosc glaskanie psa czy jedzenie slodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oczywiście. tak jak bite i zdradzane kobiety intuicyjnie wyczuwały skłonności facetów świetny argument." to trochę nie te poziomy. ;) Zresztą, intuicja intuicji nie równa. Zawsze mi się wydawało, że osoby wrażliwe mają lepiej rozbudzoną intuicję. Autorkę tematu uważam oczywiście za osobę wrażliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
@ olej tego gnoja No, nie pomyślałam o tym, że celem mogło być przespanie się ze mną. Choć teraz jak o tym myślę to wydaje się logiczne. A najgorsze, że tak długo się w nim podkochiwałam potajemnie, że gdy w końcu zwrócił na mnie uwagę ( :O ) to byłam pijana ze szczęścia. I gdyby dłużej przyszłoby mi żyć w błogiej nieświadomości to pewnie udałoby mu się mnie zaciągnąć do łóżka. Stracić dziewictwo w wyniku czyjegoś zakładu to dopiero byłby kopniak w twarz. Aż nie chcę to tym myśleć. :O @Xixi-cośtam O 9.00 napisał, żebym pozwoliła mu wyjaśnić. Ok. 11.00 dzwonił ale nie odebrałam. 12.00 napisał tylko "przepraszam" i od tamtej pory cisza. Dzięki Bogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
chodzi mi o coś innego. autorka ma mózg zaczadzony jego feromonami (no jest zauroczona innymi słowy). intuicja jest zagłuszona w tym momencie, trzeba zdać się na logikę. powtarzam: żaden wartościowy człowiek nie zakłada się o drugiego człowieka. i radzę mniej komedii romantycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
a w towarzystwie wiadomo, że jesteś dziewicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
Nie wiem. Nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałam. Zresztą nie obracamy się w tym samym "towarzystwie". Ja w ogóle rzadko gdzieś bywam. Jak pisałam jestem raczej typem stroniącym od pubów, błyskotek i imprez. Mamy wspólnych znajomych i przez nich się poznaliśmy przy okazji czyichś urodzin, imienin, zaręczyn. I od tamtej pory byliśmy na grzecznościowe "cześć". A widywałam go ostatnio dość często bo jesteśmy na tej samej uczelni. Tylko, że je jestem na I roku a On na IV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
gdyby NAPRAWDĘ chciał przeprosić to teraz byłby już pod Autorki drzwiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"O 9.00 napisał, żebym pozwoliła mu wyjaśnić. Ok. 11.00 dzwonił ale nie odebrałam. 12.00 napisał tylko "przepraszam" i od tamtej pory cisza. Dzięki Bogu. " Hmmm... Jeśli z jego strony cała ta akcja zakończy się na tym "przepraszam", wyjdzie na to, że rację mieli ci, którzy odradzali słuchanie wyjaśnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
Dlaczego piszesz On z duzej litery???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
Bo tak jest poprawnie w języku Polskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
"Te telefony... wydaje mi się, że to sumienie go gryzie. Pewnie boi się, że zacznę zgrywać ofiarę i nasi wspólni znajomi go potępią. Bo cała sprawa z zakładem nigdy nie miała wypłynąć. Kolega XYZ ma jednak długi jęzor." No właśnie. a jakby jeszcze się wydało na uczelni... :O Dziewczyno, gość jest starszy i wraz z kolegą znaleźli sobie rozrywkę. Prawdopodobnie M wyczaił, że masz do niego słabość, ewentualnie jego koledzy podśmiewali się z tego faktu. Stąd pomysł zakładu. Nie ma co płakać nad takim gnojem. Niech się teraz poboi, że rozpowiesz w towarzystwie i na uczelni. tylko skończony chuj założy się o dziewczynę, która jest w nim zakochana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
też miałam to napisać. nie pisz z dużej, nie pisze się tak- to po pierwsze. po drugie, pisząc tak wywyższasz go w pewien sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
Bo tak jest poprawnie w języku Polskim? - od kiedy to? Coś zmienili ostatnio? Raczej nie. ON, Ona - pisze się z duzej litery mówiąc np. o Bogu - "dzieki Jego błogosławieństwu... itd" albo jelsi do osoby tej czujesz ogromny, porównywalny z ubóstwieniem szacunek. I jest to bardzo rzadki wyjatek. Natomiast osoby które rzadko mają okazję cos pisać, mylą grzecznościową formę używaną w listach: Tobie, Ci, Wam, Panu (wyrażajacą szacunek do adresata listu) - ale to druga osoba liczby pojeduńczej lub mnogiej, nie trzecia. No chyba ze wyrażasz OGROMNY SZACUNEK dla faceta który cię tak potraktował.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo tak jest poprawnie w języku Polskim?" no własnie, nie. Nie ma takiej zasady. ;) Aha, i skoro już jesteśmy przy kwestiach pisowni, to "polskim" też powinno być z małej. Ale to tak na marginesie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
On wie, gdzie mieszkam ale nigdy nie był u mnie w domu. Gdyby mój tato wiedział o całej sprawie to, by go chyba młotkiem przywitał. :O Moja koleżanka (której pokazałam ten anonim i która była świadkiem moich smsów z kolegą XYZ) właśnie mi napisała na gg, że ostra chryja wyszła i szukają winnych kto mi doniósł. A tak na marginesie. Też jestem ciekawa kto to jest i jakie miał motywy, że do mnie napisał. Podejrzewam, że komuś się żal zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykra sprawa
i zmien moze towarzystwo bo nieciekawi ci Twoi znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
Aha, nie wiedziałam. Nie wywyższam go absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
Żal? Raczej próbuje udowodnic sobie i innym, że nic się takiego nie stało: skoro odpowiesz, to akceptujesz jego "przepraszam", skoro akceptujesz - to wszystko OK i wcale nic złego nie zrobił. Taki tok myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej tego gnoja
ktoś był na tyle przyzwoity, żeby Cię poinformować i na tyle żałosny, by (zapewne) brać w tym udział. odpuść sobie tych ludzi, zasługujesz na lepsze towarzycho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
Aaaa, skoro "ostra chryja wyszła" - to juz wiesz, dlaczego próbował przepraszać -- bo się wydało...... Faktycznie, wartościowy facet....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A tak na marginesie. Też jestem ciekawa kto to jest i jakie miał motywy, że do mnie napisał. Podejrzewam, że komuś się żal zrobiło." prędzej czy później pewnie się dowiesz. Nie wiadomo, ile osób było wtajemniczonych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość największa naiwnia
@ przykra sprawa Ale to nie jest moje towarzystwo. Ja zarówno M jak i kolegę XYZ poznałam przez wspólnych znajomych. A nasi wspólni znajomi to dwie pary, które są bardzo w porządku. Jedna z dziewczyn to właśnie TA koleżanka. Jej narzeczony jest kuzynem M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brrrrrrrrrrrrrrrrr
A moim zdaniem moŻe być też pozytywne wyjaśnienie tej sytuacji... Bo jeśli Ty też jemu się podobałaś i ten kolega o tym wiedział to przegrywając zmusił go żeby zrobił coś co jest dla niego trudne, bo mu sie podobasz tak samo jak Ty miałabyś poderwać jego byłoby Ci ciężko ;) daj mu wyjaśnić widać jemu zależy skoro dzwonił tyle razy.... poza tym ten zakład mógł być pomysłem kolegi, a nie jego... Powinnaś go wysłuchać, bo po tym co piszesz jemu zależało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość npoiu
Zapewne sprawa była znana szerokiej liczbie osób, niestety. I pewnie już znajomi mówili o tym znajomym, skoro w końcu trafiło na kogoś, kto się ulitował (albo chciał z kolei zrobić na złosć dowcipinisiom). Swoja drogą - koleżanka wiedziała, słyszała plotki, ale pary z dziobka nie pusciła? Za to teraz relacjonuje ci na żywo aferę? Faktycznie, zmień towarzystwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy żal,
a może ktoś (pewnie jakaś dziewczyna) zobaczył że sprawy przybieraja inny obrót i dlatego ci napisał. Ja myśle ze on sie w tobie zakochał. Oj tak - najpierw graczki, póżniej płaczki - jak mawiała moja babcia. Daj mu się wytłumaczyć. Nic nie stracisz, a możesz dużo się dowiedzieć. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×