Dlaczego facet zawsze musi kręcić z kilkoma naraz?

bylem w dwoch zwiazkach, oba po 2 lata. fakt: jak natrafiala sie "okazja" to nie korzystalem, bo jestem uczciwy, ale jesli mialem takie mysli, to znaczylo ze cos nie tak i rozstawalem sie ze swoimi partnerkami. z ostatnia tez tak mialem. zaczalem przegladac zdjecia dziewczyn na portalach randkowych, to znak ze chcialem sie z kims nowym umowic. dlatego sobie dalismy spokoj. fakt ze czulem przewage, ona nawijala cos o slubie i o rodzinie, byla po uszy zakochana. jednak facet nie moze czuc ze laska dla niego zrobi wsyzstko, musi byc pewna niezaleznosc, to facetow kreci. pozdrawiam.

No widzisz Regres, znam go bardzo długo i "nie dałam mu dupy na drugiej randce", a i tak nie wyszło.

nvfgaksghdfjskas, to co bylo - buziaki? to nic takiego...

taki facet bedzie stabilniejszy, bo bedzie mial mniej okazji " Koles co ty kurwa palisz ? ze o tych okazjach tak pierdolisz? Miałem mnóstwo okazji przeleciec panne która leciała na mnie ale tego nie zrobiłem !!! Bo byłem w zwiazku ze swoją narzeczoną i po prostu nie chciałem ruchać jakies innej która znałem ledwie pare godzin

Regres, a czy ktoras z tych twoich panien byla atrakcyjniejsza od twojej obecnej narzeczonej? :)

"napisalem ze facet KTORY MA OKAZJE przespac sie z laska KTOREJ SIE PODOBA i ktora jednoczesnie JEMU SIE PODOBA, skorzysta z tej okazji.." na jakim świecie żyjesz, chłopaczku (bo mężczyzną ciężko Cię nazwać)? Proponuję mniej porno, więcej życia. Bo z takim nastawieniem to Ty kobiety nigdy nie znajdziesz.

No widzisz Regres, znam go bardzo długo i "nie dałam mu d**y na drugiej randce", a i tak nie wyszło." to nie jest regułą na udany związek lecz jeden z czynników

ale badziew..., twoj nick wyjasnia wszystko :)

W takim razie sytuacja jest prosta: dać sobie z nim spokój, a najlepiej mu jeszcze powiedzieć, dlaczego, to może się zastanowi na przyszłość. Nie wszyscy faceci tacy są i nie wszystkie kobiety, ale na samym początku trzeba dawać sobie szansę, dopóki się nie dokona wyboru.

Regres, a czy ktoras z tych twoich panien byla atrakcyjniejsza od twojej obecnej narzeczonej? " Miałem kilka dziewczyn w swoim życiu kilka naprawde było zajebistych (zgrabne,inteligentne, seksowne) 2 były równie atrakcyjne jak w tej chwili moja żona 1 leciała na hajs , 2 okazała sie tępa strasznie

musisz byc cholernie zakompleksiony

@ facet, po prostu facet Fajny z ciebie gostek

Ja już opuszczam ten temat. Za wszystkie treściwe i kulturalne odpowiedzi dziękuję. Potem zajrzę, czy się dyskusja rozwinęła. ;)

"Zaangażowałam się niesamowicie, naprawdę coś poczułam i traktuję tego człowieka poważnie. A on mnie niestety widzi jako jedną z wielu." Ale o co pretensje? Że za kiepska jesteś aby być jego jedyną? "Im więcej kobiet na koncie, tym lepiej." Oczywiście. Kobiety mają tak samo ale nigdy sie nie przyznają. Nawet przed sama sobą. "Czy nie ma już na świecie faceta, który chciałby jakiejś umiarkowanej, stabilnej relacji, a nie kolejnej dziewczyny do kolekcji? " Są ale wy na takich nie zwracacie uwagi.

Regres, wiec jestes przystojnym pewnie facetem. masz wiec inna perspektywe. na pewno w mlodosci (zanim miales narzeczona) wyszalales sie. ja tego nie mialem. to dlatego wciaz mi tego etapu w zyciu brakuje. kazdy facet musi to przejsc i dopiero po tym szuka kogos na stale. pozdro.

mój nick jest rekacją na większość tematów tu założonych. Za to Ty powinieneś rozpatrzyć zmianę swojego na: "matoł po prostu matoł" :)

"Ale kiedy jest już coś na rzeczy, to ja to widzę nie fair, kiedy mężczyzna kręci podobnie z innymi." "ja pierd. Jak takie coś widzisz to się konczy znajomosć i mówi sie Do Widzenia takiemu kolesiowi i tyle w temacie " tez tak uwazam,trzeba byc konsekwentnym i w koncu powiedziec stop,tylko nie zawsze to jest takie proste kiedy naprawde sie kocha..ech

ja tego nie mialem. to dlatego wciaz mi tego etapu w zyciu brakuje. kazdy facet musi to przejsc i dopiero po tym szuka kogos na stale" wiec pytam znowu? Jak sie mają do tego co piszesz teraz twoje atawizmy które wypisywałes na poprzednich stronach ? ja ci powiem nijak ... Próbujesz jakos to wszystko ogarnąc schematami i stworzyc sobie jakąs regułkę i definicję a prawda jest taka ze faceci sa rózni jedni ruchają wszystko inni nie ruchają wcale bo wiek,bo srodowisko ,bo wyglad ,bo religia,bo swiatopoglad ,bo chore zasady... Kolesie sa rózni tak samo jak różne sa kobiety a jak słysze definicję że kazdy facet musi ruchac wiele kobiet jednoczesnie i z wieloma jednoczesnie sie spotykac bo taka jego natura to niestety ale zaczynam sie brechtac z takich tekstów i z piszącego takie teksty dla mnie ktos taki to skrzywiony psychol :D

tez tak uwazam,trzeba byc konsekwentnym i w koncu powiedziec stop,tylko nie zawsze to jest takie proste kiedy naprawde sie kocha..ech" Oczywiscie że to nie takie łatwe dla zakochanej osoby bo to uczucia i odczucia ale na miłosc boską czy nie lepiej pocierpieć chwilę i pożegnac sie z takim niż cały czas walić "nożem po ranie" ? i tkwić w takich chorym pseudo związku?

bo wiekszosc moich kumpli duzo rucha. wiekszosc tzn. ze taka jest prawidlowosc statystyczna.

tzn ze sie zadajesz z gnojami, a nie ze taka jest statystyka, bo proba jest niereprezentatywna

i jesli do prawd zyciowych dochodzisz obserwujac swoich kumpli to gratuluje:D

Oczywiscie że to nie takie łatwe dla zakochanej osoby bo to uczucia i odczucia ale na miłosc boską czy nie lepiej pocierpieć chwilę i pożegnac sie z takim niż cały czas walić "nożem po ranie" ? i tkwić w takich chorym pseudo związku? tak zapewne to lepsze,niz ta ciagla niepewnosc i hustawka uczuc

bo wiekszosc moich kumpli duzo rucha. wiekszosc tzn. ze taka jest prawidlowosc statystyczna" no comments :)

dobra odwalcie sie ode mnie.

facet, po prostu facet" na koniec więcej myśl samodzielnie a mnie obserwuj kumpli więcej czytaj a mniej oglądaj pornoli więcej działaj a mniej twórz regułek ... i będzie lepiej bo pora isc na chate

regres jakie madrosci mi tu wypisujesz. zalosny typ jestes. taki nadmiernie pewny siebie.

kafe od rana do 15.00 :O

:P

Dlaczego facet kreci z kilkoma?? bo mu sie zadna nie podoba? jestem facetem i powiem wam ze wlasnie zaczolem krecic z kobieta mowilem jej wprost czego oczekuje. ze chce zeby wszystko bylo fer, ze mi sie podoba i ze nie bede mogl sie umowic z nia na innej stopie niz kolezenska jezeli bedzie sie spotykac z kims jeszcze. no ale ona jako typowa kobieta (bez obrazy ale 95% kobiet jakie znam postepuje tak samo) oczywiscie musiala bajerowac ze mna ale jeszcze przed oficjalnnym dniem jak zostalismy para kochala sie z innym no i teraz ja mam pytanie czemu te 95% kobiet ktore znam sie szmaci a pozniej tlumaczy "nie bylam pewna czy ty mnie chcesz" przeciez chyba jest logiczne ze po takim zachowaniu chciej jej nie bede a no i przydaloby sie upublicznic takie zachopwanie nie sadzicie??