Zakladam ten temat z nudow :-(

twoje boty mialy, a jesli chodzi o ciebie to nie pamietam. Ale jesli ty i twoje boty to to samo? znasz odpowiedz :-) mnie to osobiscie nie przeszkadza, przynajmniej to forum sie kreci. Jesli kedys, jakims cudem, z jakiegos powodu znikniesz z tego forum, to nie bedzie juz tutaj tak tloczno :-)

Potrzebująca, będzie zachwycony. Uważaj, jesteś moim botem, otwierasz temat w temacie.:)

troche ludzi? ja widze tylko dwoje... :-)

Joe, napisałabym Ci STFU, ale będę miła i nie napiszę. Nie róbmy z siebie wirtualnych wrogów, please.

Przepraszam, ale jestem pierwszy raz na tym forum. No może nie trochę ludzi, ale spojrzałam że w miarę dużo odpowiedzi. Kurde, boje się że uzna że jestem żałosna, a trudno jest rozpalić żar w facecie, który nie ejst przy tobie...

Potrzebująca, jestem pewna, że uzna to za przyjemną innowację. Próbuj, próbuj.:) A atmosferka jest nieco napięta, gdyż zarzuca mi się manipulację kontami, faktami i chuuj wie czym jeszcze. Po raz kolejny zresztą.:)

Deka, to nie bylo moim zamiarem. Myslalem ze mialem byc szczery :-)

Joe, miałeś być szczery z nieszczerą emotikonką mającą symbolizować uśmiech? :) Jeżeli Ci napiszę, że cuchniesz mi moderatorską swołoczą i ich kretyńskimi metodami, to czy mogę powiedzieć ''no myślałam, że mam być szczera...''?

Hej, nie bierz tego do siebie, podzielilem sie tylko moimi obserwacjami. jesli to nie prawda to sorry, nie bede sie odzywal...:-)

oczywiscie, ze mozesz tak powiedziec, to wolnosc slowa. jesli cie draznia moje buzki to sorry, ja po prostu zawsze jestem usmiechniety :-)

Nie biere do siebie, ino te obserwacje z punktu widzenia kafeterianina są ździebko bezsensowne, to nie są wpadki, tak uwielbiane przez tę dziwną społeczność. Nara.

nastepnym razem, jak bede sie zwracal do ciebie to tylko z taka buzka :-( ok? :-(

Co mnie obchodzi, czy Ty się uśmiechasz, czy nie... Nie o to kaman...

a o co? czy cie urazilem ?

hej Joe masz maila:)

Ej Joe lubisz prowokować jak widze. Deka Ci uciekła.

Walczyłom, ale nie mogłom się powstrzymać.