Absurdalne przyczyny odrzucania facetów przez kobiety

Normalnie wkurza mnie jak dziewczyna mówi mi, że ona jest głupia i niewykształcona, a ja mądry, przystojny i ona nie zasługuje na takiego faceta, więc nie możemy być razem. To jakiś bezsens!!! Czy Wy kobiety nie możecie powiedzieć PRAWDY!? Skąd ja po takim "odrzuceniu" mam wiedzieć nad czym powinienem popracować, aby stać się bardziej atrakcyjny?

"Czy Wy kobiety nie możecie powiedzieć PRAWDY!?" Nie wymagasz zbyt wiele? :D

Hehe, i tak nic nie przebije "zostańmy przyjaciółmi". A Ty następnym razem złap za mordę i wyduś to z niej, o co tak naprawdę biega. Może się przyzna, i będziesz wiedział nad czym popracować :). Wiem, wiem masz zasady, nie chcesz być niemiły, chcesz być kulturalny, ale czasem warto "nagiąć" to, wszak ona też nie gra fair nie mówiąc Ci prawdy. Rozumiesz?

chuj z babami...

kobiety sa tajemnicze i nigdy calej prawy ci nie powie :P

samotny- sprytny jesteś ;)

Może nie chcą Wam powiedzieć prawdy dlatego, żeby nie przeżywać tego jeszcze raz? Bo wtedy by się popłakały, Wy byście je pocieszyli i one by wróciły... A większość z Was to skur....wiele, nie wszyscy ale taka jest rzeczywistość...

Tylko, że to jest prawda. Dlaczego prosta dziewczyna miałaby chcieć wykształconego faceta, który żyje w innym świecie? Powiedzmy, że to jest owijanie w bawełnę trochę, ale nie do końca kłamstwo. Czemu ty chciałeś taką, a nie inną to nawet nie wnikam :D

Spodobała mi się. Poza tym jeśli jej to przeszkadza mogłem wysłać ją na studia. Gdzie ja znajdę taką drugą?

No właśnie - a może nie chciała na studia? Może chciała równie głupiego i niewykształconego faceta jak ona, a nie studencika który ją chce na studia wysyłać? :D

gdzie znajdziesz drugą głupią i nie wykształconą?? ;) naprawdę myślisz, że będziesz miał z tym problem?

To na pewno nie jest powód dla którego Cię odrzuciła. Każda babka chciałaby mądrego/ wykształconego faceta. Ogólnie jak gada o Twoich zaletach, to pewnie przez gardło jej nie może przejść prawdziwa przyczyna. Możliwe też, że nie chce robić Ci przykrości. :P

no właśnie, ja się zgadzam z Moorland. wykształcony facet chce się spotykać z niezbyt bystrą kobietą? wiem, pewnie mimo niedostatków intelektu była zajebiście seksowna (po innej byś nie rozpaczał :P ), ale wygląd to nie jest wszystko.

Możę śmierdzi ci z buzi... Chciałbyś to usłyszeć?

Samotny Romantyk Kiedy dziewczyna rzuca mi tekst "Zostańmy przyjaciółmi" .. Ja odpowiadam jej: "Lepiej zostańmy wrogami" .. Ona pyta zaskoczona: "Dlaczego?" .. Odpowiadam: "Ponieważ od nienawiści do miłości już tylko jeden krok" .. :D, :D jak na romantyka jesteś zdecydowanie za cyniczny :P no i robisz błąd podstawowy w załozeniach

Pink - równie dobrze mogła mieć przez to na myśli, że przemądrzałego studencika wcale nie chce - to czy wykształcenie to dla niej zaleta to tylko ona wie :D

hahahaha a mówiłam? :D ależ wy jesteście beznadziejni panowie :D wystarczy mieć super ciało i można być głupszą od gotowanej marchewki, a i tak każdy poleci. trochę jednak Cię ta pani okłamała, wcale nie jesteś taki inteligentny

Moor, no ale na pewno wada to to nie jest. Wykształcenie samo w sobie to nie zbrodnia przecież. Mi się wydaje, że to tylko takie owijanie w bawełnę. :P

Pewnie, w praktyce pewnie chciała powiedzieć, że woli inni typ facetów (może niekoniecznie wykształconych :D)

Bo swój ciągnie do swego, i taka pani gotowana marchewka woli jednak tego "swego" :D

"dziewczyna mówi mi, że ona jest głupia i niewykształcona, a ja mądry, przystojny i ona nie zasługuje na takiego faceta" ona mówi że jej nie podniecasz tylko tak zawile by cię nie urazić !

Nie jestem nieurodziwa, więc jakoś nie poświęcam temu uwagi :D

No ale kto powiedział, że studia to od razu skupisko wielkich intelektualistów i aż taka przepaść między nimi była, że ona tego nie mogła znieść? :P Taka prawda, że to żadna miara Moor. Ja mam takie przeczucie, że dziewczyna z jakichś powodów nie chciała powiedzieć mu prawdy, a nie że "szuka swego". Może nie chciała w nim zasiać ziarna kompleksów, a nie podobał się jej już i związek był bez sensu? Kto ją tam wie- w każdym bądź razie wątpię, żeby te studia były prawdziwym powodem.

Oj wiem, wiem, szczuję tylko trochę. Najpewniej facet jej się po prostu nie podobał, albo ją czymś zirytował i pierwszą lepszą wymówkę wymyśliła.

nawalone w głowie albo nie czuje chemii. Nic dziwnego że nie leci na faceta ciotę co przychodzi jojczeć na forum dla kobiet :D

Po co do niej startował. Ośmieszył się tylko

Ja się nie skarżę tylko szukam odpowiedzi. Czasami nie potrafię tego zrozumieć jak innym się udaje w miłości, a mnie nie?

masz malego kutasa, popracuj nad tym he he

a poza wykaształceniem,czy różni Was coś jeszcze, np. status społeczny, nawyki, przeszłość partnerki/a itp?

taka przyczyna zerwania nie jest absurdalna. może ty jej nie dałeś odczuć ,że dzieli was różnica w wykształceniu ale np. ona w Twoim towarzystwie źle się czuła ? może słyszała jakieś złośliwości ? może przeoczyłam ale wydaje mi się , że nie napisałeś jakie masz wykształcenie - czy studiujesz czy jesteś po studiach , jakie miała Twoja dziewczyna) . pewnie to był pretekst do zerwania . przyczyna pewnie była inna a to byla typowa topika rozmowy przy rozstaniu " jesteś dla mnie za dobry " " nie zasluguje na ciebie" - facet ma dwa wyjscia : albo dowartosciowac swoja partnerke albo sie rostac i czuc sie faktycznie lepszym .ja tak to rozumiem.