Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doktorG

Odchudzanie - razem raźniej!

Polecane posty

Cóż... od tygodnia i kilku dni jestem na diecie. Nie żadnej rygorystycznej - po prostu opieram się na zasadzie MŻ (mniej żreć) oraz na odstawieniu słodyczy, chipsów, napoi gazowanych i innego, śmieciowego jedzenia. Ponadto jestem wegetarianką, więc automatycznie w moim jadłospisie nie ma żadnych potraw mięsnych ani tłustych. Zrezygnowałam też z jedzenia kolacji. Mój typowy jadłospis wygląda mniej więcej tak: ŚNIADANIE: kromka chleba lub np. pół rogala z dżemem/z serem albo miseczka płatków musli (lub jakiś innych, jeśli mam ochotę) z mlekiem OBIAD: talerz zupy lub coś podobnego, obiadowego (np. dwa/trzy ziemniaczki, do tego kotlet sojowy i jakaś surówka) Po obiedzie staram się już nic więcej nie jeść, ale jeśli mam na coś ochotę to jest to np. pół jabłka albo jakiś inny owoc. Swoją dietę dopełniam piciem zielonej herbaty (tak ze trzy/cztery szklanki dziennie). Startowałam z wagą 76,5 kg, dzisiaj rano na wadze było 72,5 kg. Mój pierwszy cel to 65 kg, póżniej 60 lub kilka mniej. Generalnie chodzi mi o to, aby w wakacje wyglądać dobrze w szortach i bluzce na ramiączkach i bez skrepowania założyć sobie sukienkę przed kolano! :) Myslę, że napisałam wszystko... Hm.. Ktoś chętny? Wiadomo - razem raźniej, bo i jest się z kim podzielić efektami chociaż. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to raczej jak głodzenie się wygląda. tez przytyłam przez zimę mam do schudnięcia około 4 kilo. Po takim jedzeniu chodziłabym słaba i wiecznie głodna. Jedz mniej a częściej. ogranicz słodycze i tłuszcze. Ale jeść trzeba!! Dla mnie najlepsza dieta to dieta 1200 kalorii. Nie chodzę głodna i jem co lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, wiem, że to może wyglądać na głodzenie się, ale ja w żadnym wypadku nie odczuwam tego, że jem mniej! Nigdy nie jadłam dużo (nie miałam potrzeby), ale zgubiły mnie słodycze i te wszystkie przekąski między posiłkami. Tak więc jem tak jak dawniej - tyle, że odrzuciłam to wszystko między... Mnie taka dieta pasuje - dobrze się czuję, mam energii, wszystko jest ok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko uważaj, żebyś potem nie przytyła zbyt szybko;) jedna imprezka i pofolgowanie i czasami wtedy wszystko zostaje zaprzepaszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za przestrogę. :) Nie wiem jak mi wyjdzie w praktyce, ale planuję po dojściu do tego swojego celu nadal stronić od śmieciowego jedzenia, a dodać do jadłospisu lekką kolację około godziny 18. Wtedy powinno być wszystko ok... Mam taką nadzieję przynajmniej. :) Cóż, może ktoś się jednak przyłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
witam - przymierzam sie zeby tez do lata zgubic z 6 kg, ale zadowolona bede z kazdego spadnietego kg, mnie gubi wszystko szczególnie jak wróce z pracy do domu i weekendy, np teraz wpalaszowałam płatki kukurydziane w polewie czekoladowej, które robie dla dzieciaków ale sama tez jestem pierwsza do nich, ale mysle na poczatek o jakims oczyszczeniu moze jednodniowym a potem jak najmniej słodyczy i przegryzania czegokolwiek po 17, sprobuje jutro na jogurcie tylko poleciec i woda herbata kawa, dzis tez juz nic nie wsuwam - waga startowa 64,5 mam 158 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to proporcjonalnie jesteśmy podobnie w tym momencie, bo ja mam 165 cm. A wegetarianką jestem od.. łochocho, nie pamiętam dokładnie... roku? Jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
też bym wlaśnie chciala wage miec taka jak koncowka wzrostu ale czy to jest mozliwe jak juz tyle lat waze 64-65?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljhgfsa
a gdzie tu napisane ze jest wegetarianka? ja tez jem soje a nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
wiem ze jak odrzuce przegryzanie miedzy posilkami i mniejsze porcje obiadowe to na pewno by cos drgnelo, to jak do roboty, mamy w sumie pare miesiecy zeby tego dokonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wegetarianką. :) Ale to chyba nie najważniejsze w tym temacie, co nie? :) A czemu niemożliwe? To tylko kilka kilogramów! Dasz radę! :) Jasne, do roboty! A odnośnie kwestii ważenia - mam zamiar wazyć się raz w tygodniu, w soboty rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wegetarianizm pytałam bo mnie to zaciekawiło. Sama kiedyś chciałam z mięsa zrezygnować, ale cóż jakoś nie potrafię żyć bez drobiu;) Dziewczyny trzymam za was kciuki. Sama też jakąś dietę będę musiała zastosować. Mam 166cm wzrostu i na dzień dzisiejszy ważę 59,3 kg. Przybrałam trochę przez zimę i zaczynam mieć problem z dopięciem się w spodnie. Moja "normalna" waga to 55kilo i do niej chciałabym wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laskdjfbn
może kopenhaska> po niej szybko sie spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w.i.t.c.h. - tylko pozazdrościć Ci wagi. :) Tak szczerze mówiąc to ja właśnie do 55 chciałabym dojść, ale zdaję sobie sprawę, że to naprawdę sporo - 20 kg, jakby nie patrzeć... Ale ile uda mi się schudnąć, tyle moje, już teraz cieszę się jak głupia z każdego kilograma w dół. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
ok to ważymy sie w soboty - ja dzis własnie rano mialam 64,5, jutro jak pisalam sie oczyszcze a od poniedzialku mz, bez slodyczy i ostatni posilek 17-18, kurcze alez doktorG dodalas mi sil ze to niewiele i moge dac rade, a czemu wy jestescie czarne a ja pomaranczowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że możesz. :) Ja w niewiele ponad tydzień zrzuciłam 4 kg i to bez jakiś szczególnych głodówek (nawet zjadłam raz kilka cukierków, przyznam się :) ). Kurcze, mam nadzieję, że nam się uda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotka
a na jkaiej diecie schudłas 4 kg ? mniej jedzac? czy jeszcze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz rade tylko trzeba się odchodząc z głową. W liceum strasznie przytyłam ważyłam coś koło 70 kilo chyba z 72 kilo nie pamiętam dokładnie. Ale wzięłam się za siebie, wiadomo nie schudłam w przeciągu miesiąca czy dwóch. zaczęłam jakoś na początku klasy maturalnej chudnąc no powiedzmy październik/ listopad i idąc na maturę ważyłam już koło 62 kilo. Potem schudłam jeszcze i tak utrzymywało mi się te moje 55kilo. Ewentualnie na zimę przybywało mi kilogramów ale nie przekraczałam granicy 58 kilo. Nigdy też nie chciałam stosować drastycznych diet typu 3 kilo w przeciągu tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie stosuję żadnych diet, a te 4 kg spadły same, mierzyłam swoje obwody tydzień temu i dzisiaj rano i w udach i biodrach spadło mi po 1 centymetrze, w łydkach 1,5cm, a w talii aż 4 cm. Jestem sama ogromnie zdziwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kariotka
jadłas mniej ? dobrze rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Jadłam tylko śniadanie i obiad (w normalnych jak dla mnie ilościach), odstawiłam śmieciowe jedzenie i wspomagam się zielona herbatą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolę sobie dołączyć. Też nie jem mięsa, a także pieczywa. W ogóle nie jem zbyt dużo, ale ciężko mi zrezygnować ze słodyczy, przychodzę z pracy siadam z kawą i obżeram się słodyczami. Może jak do Was dołączę to się zmobilizuję w końcu, żeby to zmienić. Mam 169 cm, ważę tak około 64 kg. Za dużo tłuszczu wszędzie :( Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszamy. :) Cholera, wychodzi na to, że ja mam najwięcej do zrzucenia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
ale ty doktorG juz wiesz jak to robic a ja bede musiala mocno sie zawziac zeby wlasnie nie pchac slodyczy bulek sera a i wszystkiego co pod reka miedzy 15.00 a 20.00 to sa godziny kiedy po prostu żre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaj
Odchudzanie w kilka osób, to dobre rozwiązanie. Popieram. Taki „plan odchudzania jest dobry. Możesz tylko dla wzmocnienia efektów odchudzających zdecydować się na jakiś sport. Nie ważne co wybierzesz ( może jazdę na rowerku stacjonarny, może fitness), ważne jest być wykonywała go systematycznie. Bo tylko tak można faktycznie schudnąć, i to w znacznie szybszym tempie. Dodatkowo możesz tez skorzystać z cudownej mocy owoców jagodowych. Okazuje się, ze w jagodach Acai tkwią bardzo dobre substancje, przyczyniające się do pozbycia się zbędnych kilogramów. Można na przykład stosować dobre suplementy diety, z zawartością tych owoców. A na temat odchudzania z tymi jagodami informacje można znaleźć na stronie http://tabletkinaodchudzanie.net.pl/2012/01/23/acai-berry-moc-jagody-w-odchudzaniu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ja
witam - chyba do serca wziełam że od dzis sie odchudzam i na razie super, nie objadam sie chociaz wiem że najgorsze godziny przede mną - oczywiście że dam znać a Ty doktorG również i które dziewczyny tez zaczely niech pisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna bede!
Witam:). Czy mogę się dołączyć? Moja waga to 53kg przy wzroście 160... Od wrzesnia schudłam 10kg,jadłąm mniej,więcej się ruszałam ale bez zbednych rewolucji. Odstawilam tylko chispy,jem mniej słodyczy. Chciałabym wazyć 49kg ale brak mi motywacji juz a niestety mała oponka na brzuszku jest:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, im nas więcej, tym lepiej. :) Do usłyszenia wieczorem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×