Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona koleżanka

Czy powiedzieć koleżance, że narzeczony ją zdradza? W maju mają brać ślub...

Polecane posty

Gość zniesmaczona koleżanka
stara mężatka nie, wiem kogo widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz, szkoda zycia na takiego śmiecia... ja wyszłam tez za rzekomego pewniaka a potem wyszło szydło z worka, do tej pory mam problemy przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladdddka
jak jestes pewna ze to on, to jasne ze mow, ja bym nie wybaczyla mojej kolezance jakby wiedziala i to trzymala w tajemnicy.. i w cztery oczy, a nie anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosta sprawa. Napisz jej z fikcyjneo konta na fb, nk czy poczty. Date, miejsce gdzie ich widzialas, link do profilu tej laski na fb. Pomysl, czy sama chcialabym aby twoj narzeczony Cie zdradzal a ktos kto o tym wie ukrywal to przed Toba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
szkoda ze nie zrobilas zdjec, wyslalabys maila i juz. Ja bym nie mowila wprost tylko wyslala maila anonimowego (tylko tak zeby nie pomyslala ze to spam). Napisz imie, nazwisko chlopaka zeby wiedziala ze to nie pomylka, opisz sytuacje, powiedz z kim byl a co juz z tym zrobi to jej sprawa. Nie umawialabym sie chlopakiem na spotkania i nie robila bigosu bo oni wkoncu sie pogodzą a Ty bedziesz ta zła. Gorzej jesli sie domysli ze to od ciebie mail, jesli jej wspominalas ze idziesz w ten weekend do klubu. Jesli ona nie wie ze bawilas sie w ten weekend napisz jej. I to nie jest dziecinne wysylanie anonima. Lepiej tak zrobic nic byc wyklętym przez oboje., Chlopak szybko zalatwi sobie alibi i zrobi z ciebie idiotke. A jesli ona ma klapki na oczach i mimo maila nic nie zrobi, to juz jej sprawa. Ale powinno to jej dac do myslenia. Mozesz napisac w co byl ubrany jesli pamietasz (moze ma jakis charakterystyczny element ubioru ktory ona potem moze sprawdzic ze np byl uzywany albo smierdzi fajkami). Jelsi jest bystra wybada co on robil w wekend i pokojarzy fakty. Podpisz sie jakos przyjaciel i tyle. Wiecej nie mozesz zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz jej teraz, albo nie mów w ogóle, pewnego dnia przyleci do Ciebie z płaczem, że nakryła męża na zdradzie i co dziewuszka wtedy zrobi? A jeśli zajdzie z tym skurwielem w ciążę? Odpowiedź jest prosta. Tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Napisz jej z fikcyjneo konta na fb, nk czy poczty. Date, miejsce gdzie ich widzialas, link do profilu tej laski na fb" a to juz jest nieeleganckie - to wciaganie osob tzrecich - czyli dzieczyne z kt kolo sie obmacywal - z pktu widzenia narzeczonej co to za roznica czy sie macal z kasia, basia czy asia? chyba nie o to tutaj chodzi, co nie?;-) "Pomysl, czy sama chcialabym aby twoj narzeczony Cie zdradzal a ktos kto o tym wie ukrywal to przed Toba" jesli nie powiesz to tez nie ejst zadna twoja wina - wybierz opcje wygodniejsza dla siebie, po co masz sie narazac na niepotrzebny stres? w imie nieudanego wyboru kolezanki - co do faceta? jestem przeciwna przerzucaniu odpowiedzialnosci na osoby trzecie i jekom pt "a bo ty mi nie powiedzilas/nie zrobilas ....czegos tam ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaluz
Nie wiem ,czy to dobry pomysł,ale gdybyś ostrzegła samego narzeczonego,może to przemyśli i zastanowi się ,jaką kobietę może stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
jaaasne, wtedy tak zakreci zeby jego narzeczona urwala z autorką kontakt bo zagraza jemu. Zrobi z niej idiotke i kretynke a sam bedzie dalej balowal tylko bardziej uwazał Proste o naiwnosci !! ile masz lat !! opamieta sie??? takie rzeczy tylko w erze;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona koleżanka
Wiecie co, no ja rozumiem, że powinnam jej powiedzieć bo sama chciałabym wiedzieć na jej miejscu. Ale z drugiej strony ja wiem jak ona jest w niego zapatrzona, jak zawsze i wszędzie razem gruchają więc i pewnie zaufanie ma do niego ogromne. Także nie sądzę aby miała mi od tak uwierzyć. Nawet nie tak dawno czytałam na tym forum o dziewczynie, która wysłała maila do dziewczyny kolegi z pracy, który jej się podobał, że on ją zdradza itd. a tamta od razu nie uwierzyła. Jakoś mam wrażenie, że będzie to opcja w stylu ja powiem, ona nie uwierzy, on zaprzeczy a ja stracę koleżankę przez dobre chęci. Z drugiej strony to co ze mna za koleżanka jak jej nie powiem... Zastanawiam się tylko jak to rozegrać żeby na 100% mi uwierzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJKALUZ co Ty opowiadasz:/ Przemyśli? NI CHUJA! I tak zacznie i tak, o ile przerwie na jakiś czas. Poza tym i tak już zrobił, zjebał sprawę. Niech idzie w cholerę. Wie ze ma brać ślub a się kurwi. Kurwiarz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka brunetka - a po co te nerwy?;-) chlopak sie puszcza co najwyzej - pzrzeciez nie bierze za to pieniedzy , co nie?;-) autorko - nie wyrzucaj sobie - zapytaj kolezanke - nakrec sprawe czy jak by ktos mial jakies informacje na temat jej narzeczonego - zazanacz ze niepochlebne - to czy by chciala wierdziec? jak sie oburzy to sie wycofaj i pwoiedz ze ludzie brzydko plotkuja;-) ze pewnie jej zazdroszcza;) dasz jej prawo wyboru wowczas- prawdopodbnie sie oburzy i nie bedzie chciala sluchac (a ty nie bedziesz ta "winna" i "ukarana")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a ja bym nie powiedziała. Ewentualnie wybadałabym temat na kawie z koleżanka- czy dobrze im sie układa, czy ona cos podejrzewa itp. Mam zasadę nie mieszać się w związki innych ludzi. Kiedyś raz, jeden jedyny też powiedziałam koleżance- rozstali się, a i tak do siebie wrócili. Gosciu popełnił bląd, a oboje się kochali. Koleżanki już nie mam bo byłam jedyna która o sprawie wiedziała, oni sie pogodzili ale ze mną nie chcieli mieć nic wspolnego. Moim zdaniem nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichanka
autorko.. jak postąpiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR.. W dzisiejszym "świecie" jest tyle zdrad... Ludzie nie doceniają tego co mają, nie mają żadnych wartości, a może po prostu są tak ograniczeni, ze widzą tylko tyłki i ci... a kobiety same kutasy. Albo jest się w ZWIĄZKU i szanuje się ten fakt i drugą osobę albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona koleżanka
Wiecie co, stwierdzam, że jednak nic jej nie będę mówiła. Nie lubię się mieszać w czyjeś związki, na pewno są jakieś powody, dla których nadal są razem i chcą brać ślub a koniec końców ja nie wiem jaki mają między sobą układ. Może po tylu latach razem przed ślubem dali sobie wolną rękę do wyszalenia się? Nie mam pojęcia i chyba nie chcę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiwunia
Kiedyś miałam podobną sytuację- tylko nie chodziło o narzeczonego tylko o chłopaka przyjaciółki. Znaleźliśmy się przypadkowo w tym samym klubie. On zabawiał się z jakąś dziewczyną. Dla mnie to było oczywiste, że muszę powiedzieć o wszystkim przyjaciółce. Niestety on wszystkiego się wyparł, a ona mi nie uwierzyła, na dodatek posądziła mnie, że wymyśliłam tą sytuację, bo byłam zazdrosna o niego. On i to ją zostawił po kilku miesiącach dla innej, a ja niestety straciłam wieloletnią przyjaciółkę. Do tej pory się do mnie nie odzywa. Gdyby jeszcze raz zdarzyła mi się taka sytuacja, to poinformowałabym przyjaciółkę anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastkaxddd
JA BYM NIE POWIWDZIALA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halo halo..24
ja bym powiedziala ale anonimowo, pomysl ona bierze z nim slub, to nie jest kwestia luznego zwiazku, piszesz ze ma jakies pwoody ze z nim jest, moze po prostu nie wie jaki z niego dupek, moze dobrze sie ukrywa, moze ona jest naiwna, niewazne, ale mysle ze wiekszosc kobiet jesli zdaje sobie sprawe ze ich koles moze cos krecic sprawdza to, albo twoja kolezanka nie domysla sie, albo jest glupia, ale ty tego nie wiesz i co pojdziesz na slub bedziesz skladac im zyczenia a w duchu myslec- facet cie zdradza jak mozesz brac z nim slub ?? to nielojalne wobec kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"MalutkaBrunetka_ ROR.. W dzisiejszym "świecie" jest tyle zdrad... Ludzie nie doceniają tego co mają" ludzie maja przede wszystkim wolna wole;-) widocznie ich subiektywnych zdaniem - nie ma czego doceniac, a arczej kogo - wolno im "nie mają żadnych wartości" maja wartosci - tyle ze inne od twoich " a może po prostu są tak ograniczeni, ze widzą tylko tyłki i ci... a kobiety same kutasy." ale skad ten brak tolerancji dla odmiennego systemu wartosci ze od razu obrazasz? skad ten poziom agresji?! "Albo jest się w ZWIĄZKU i szanuje się ten fakt i drugą osobę albo nie." albo wybieraja wersje posrodku - taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×