pani "dziennikarka" K. Kolenda-Zaleska

Serdecznie zapraszam na mój sennik, ktory jest na moim blogu ( jest juz ponad polowa!) zaczyna pojawiac sie tez savoir vivre napewno bedzie tez Imiennik i wiele innych ciekawostek http://sennik-dreamer.blogspot.com/ *** sprawdz co dzis w nocy Ci sie snilo*** :*

ciemni jestescie? Rutkowski lansuje sie na czyjejs tragedii. Gdyby nie to, że sprawa zrobiła sie taka medialna to za nic by dupska nie ruszyl. To cham i prostak. każdy wiedzial ze z tą sprawa jest cos nie tak. On tej matki wcale nie przesłuchal. On udawal współczucie i zrozumienie a ona dala sie na to nabrac, a że psychicznie nie dawala rady to pekła. Zaufała a on rozjechal ją walcem. Pomijam co mysle o tej "matce", ale Rutkowski byl nie lepszy "po trupach do celu". Chamstwo i tyle. Kto z nas chciałby być tak potraktowany. Powiedziec cos komus w tajemnicy, a potem zobaczyc to w telewizji. Ja tego babska nie bronie, ale traktujmy ludzi jak sami chcielibysmy byc traktowani. Inaczej wcale nie bedziemy od nich lepsi. I o to właśnie chodzi. Policja nie może byc az tak chamska i działać poza prawem. Są procedury. Każdy kto ma troche oleju w glowie powinien to wszystko zrozumiec. skutecznym... owszem, ale nie za każdą cene Policja tez by to rozwiazala. A WY SIE DAJECIE NA TO NABRAĆ... ŻAŁOSNE. JAK STADO SZCZURÓW KTÓRYM KTOŚ PODRZUCIŁ OCHŁAPY. POMYSLCIE TOCHE SAMI --- Z policji POwskiej jesteś, że gnoisz Rutkowskiego? Daj sobie na luz. Nikt się nie nabrał i cały kraj wiedział, że to co robi Rutkowski, robi celowo, fachowo i cel osiągnie. Tragedią jest masakryczna śmierć dziecka, którym rodzice sataniści się zabawili. Teraz więzienie, nic innego tylko więzienie. Rutkowski wykonał kawał dobrej, szybkiej i profesjonalnej roboty i na nikim sławy nie budował, bo ją już ma. Każdy go zna, tak jak zna jasnowidza Jackowskiego, więc na co liczysz? Błyszczysz? Nie. Nie błuyszczysz. Policja dała d. i tyle. Może i byli ograniczeni, ale ja już widziałam jak policja interweniuje, przyjeżdża- po kilku godzinach lub ostentacyjnie, chamsko na drugi dzień, albo chowają się w zaułkach cichych i tam grają w radiowozach w karty, jedzą bułki albo nie wiem co jeszcze - wiele razy widziałam tą ich tzw. pracę. Także wara od Rutkowskiego.

!!!

wczoraj juz nie prowadzila faktow po faktach :-D choc temat tez byl zwiazany ze sprawa :-D