Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hdrx

maz mnie zdradzil..przyjelam przeprosiny..ale nie potrafie zapomniec..to nadal j

Polecane posty

Gość Zirytowana Konstantyna
Zawsze lepiej porozmawiać z psychologiem, niż z bandą "doświadczonych i wszystkowiedzących" , ograniczonych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Maz troche krecil nosem na ta terapie..ale pow ze jesli bardzo chce to mozemy pojsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
Jeśli mąż żaluje, popełnił głupote to ja bym mu dała jeszcze jedna szanse. Najłatwiej jest odejść- a dziecko? Jeśli jesteś w stanie wybaczyć i PRÓBOWAĆ zapomnieć to spróbuj. Idźcie na terapię jeśli ma Wam pomóc i tyle. Nie słuchaj głupiego gadania, ze jestes idiotką i masz go z domu wywalić. Każdy może popełnić bład- pytanie jak zachowuje sie Twoj mąż- skoro już kreci nosem na terapię. Wydaje mi się, ze mógł zdradzić bo dziecko, bo zmieniło sie Wasze życie itp. Nie jest powiedziane, ze Cię nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana Konstantyna
jeśli tego potrzebujesz, a po tym, że założyłaś ten temat można stwierdzić że na pewno, musicie się wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wstepie to bardzo ci wspołczuje,wiem jak sie czujesz jakie to bolesne,sama bylam w takiej sytuacji i tez niby wybaczylam,bo zapomniec nie zapomnialam bo to taki bol ktory pozostawia slad na naszej psychice i w naszym sercu,nie wiem jakim czlowiekiem jest twoj mąż,być moze zauroczyla go ta dziewczyna czymś i wtedy nie myslał racjonalnie,długo jestescie parą?chodzi mi o to jak dlugo w ogole jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wstepie to bardzo ci wspołczuje,wiem jak sie czujesz jakie to bolesne,sama bylam w takiej sytuacji i tez niby wybaczylam,bo zapomniec nie zapomnialam bo to taki bol ktory pozostawia slad na naszej psychice i w naszym sercu,nie wiem jakim czlowiekiem jest twoj mąż,być moze zauroczyla go ta dziewczyna czymś i wtedy nie myslał racjonalnie,długo jestescie parą?chodzi mi o to jak dlugo w ogole jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njksnc,jsfr
wybaczyc mozesz wybaczyc ale zapomniec nigdy nie zapomnisz, terapia to bedzie takie wsparcie trzeciej osoby ale na jak dlugo? tak naprawde nigdy o tym nie zapomnisz zdrada to zdrada tego sie nie wybacza, macie synka tak wiem ale ojciec tego synka zdradzil swoja matke, powinnas odejsc od niego bo twoje zycie bedzie pieklem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
No wlasnie tez nasuwaja mi sie takie mysli..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
weźcie nie przesadzajcie, naprawdę. Niech sie dziewczyna skupi na tym, żeby wyjśc na prostą, zaufać na nowo mężowi- odejść zawsze można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Znamy sie 7 lat..para jestemy prawie 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
twoj maz ma po prostu nature flirciarza. mysle, ze teraz przez jakis czas bedziesz miala z nim spokoj. pozniej jak emocje opadna modl sie zeby zadna chetna nie stanela mu na drodze, bo watpie ze przepusci okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Ludzie..litosci...przerazacie mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istnieją tylko bardzo wyjątkowe okoliczności praktycznie marginalne na tle wszystkch zdrad (mam na myśli zdrady fizyczne i tzw twarde zdrady psychiczne tzn chcial z inna sie bzykac lsle nie wyszlo itd....gdy warto spróbowac wybaczyć zdrade a twój przypadek pod te wyjątkowe wyjątki nie podpada... nie wybaczaj w sensie nie naprawiaj nic nie rób bo i tak mu nigdy nie zaufasz a jedynie dasz mu pozwolenie na kolejne razy "bo i tak wybaczy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Jeśli go kochasz i wiesz co to słowo znaczy ? zostań ! A jeśli twierdzisz, że go kochasz tłumacząc sobie, że bez niego nie dasz rady - zostaw ten bagaż. Na pewno nie podejmuj teraz decyzji, bo potem będziesz żałować, że tak wygląda twoje nowe życie ! Daj sobie jakiś czas na zdystansowanie się do sytuacji - to zawsze pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Na pocztaku zaraz po moim odkryciu..wpadlam doslownie w szal..mialam go ochote rozszarpac..krzyczalam..plakalam..proboeal mnie prrzytulic i chyba przy okazji oberwal..wyszarpiwalam sie mu..wtedy go nienawidzilam... Od momentu pobytu w szpitalu mam powazne problemy z sercem... Zaczelam sie dusic..maz probowal mi jakos pomoc..glskal..prosil zebym sie uspokoila..rano byly moje lzy..tysiace mysli...maz byl w pracy...zaczelam pakowac rzeczy swoje i synka..kiedy wrocil byly lzy i milczenie... Kiedy popoludniu chcialam zaczac ubierac synka i wyjechac maz wyszedl...wrocil z kwiatami i prezentem... Przepraszal..prosil zebym nie odchodzila..pow ze moje i synka miejsce jest w cieplym domu...ewentualnie on moze sie usunac... Pow mu zeby zostal..ale robie to poki co ze wzgl na synka... Chociaz w glebi serca wiedzialam ze nadal kocham go nad zycie..mimo wszystko..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htgrfff
ale bagno emocjonalne :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Ile lat ma wasze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Bagno emocjonalne? Nie ublizaj...napewno nie robi to na mnie wrazenia.. Sam jestes bagnem jezeli kierujesz takie slowa do zupelnie obcej osoby..na ktorej temat praktycznie nic nie wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Nie caly rok..dlaczego pytasz..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz sie wziąć w garść,chociazby dla twojego dziecka,wiesz on zapewne postapil tak bo taka jest natura facety zeby zdobywac,jest bardzo przygnebiajace,ale po to maja rozum zeby ksztaltowac ta swoja nature,byc moze po tej sytuacji twoj maz zrozumie co zrobil i jakie mogl poniesc konsekwencje,poczekaj co czas pokarze,widac ze go kochasz ale musisz teraz trzymac go na dystans,nie pokazuj slabosci bo to nie ty zawinilas nie ty chcialas przekreslic wszytsko co was łączy tylko on,niech sie teraz wstydzi,nie okazuj mu jak go bardzo kochasz bo okarzesz sie slaba niech zobaczy w tobie madra i roztropna kobiete musisz mu dac nauczke bo inaczej on zrobi to znowu za jakichś czas jak emocje opadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
No to pewnie na cycu i nie dasz rady wyrwać się na jakiś czas z tego tygla? A to najprostszy sposób na zresetowanie głowy. No to przynajmniej spróbuj wychodzić z domu gdzieś, gdzie czujesz się dobrze. Tak na parę godzin, nie tłumacząc mężowi gdzie i po co. Daj mu poczuć atmosferę w jakiej cię zostawiał. Jego problem czy ma ci zaufać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
W takim razie co robic...w przypadku kiedy maz np chce wziac kapiel ze mna.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mająca tak
Zostaw go, może i mu wybaczysz, ale nigdy nie zapomnisz i nie zaufasz już mu jak kiedyś, a on skoro zdradził raz to pewnie zrobi to jeszcze raz. Wiem, bo tak sama miałam. Dziecko nie będzie miało spójnej rodziny, ale na pewno nie będzie mu się fajnie żyło wiedząc i widząc jak mama taty nie trawi lub wszystko mu wypomina. Po prostu się z nim kłóci. I tak będzie nawet jeśli myślisz, że nie dasz rady bez niego. Ale będziesz miała dla kogo żyć i znajdziesz sobie kogoś innego, który doceni to jaka jesteś i nie będzie się oglądał za innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Nie na cycu...przez moj pobyt w szpitalu sie odstawil niestety...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdrx
Sama nie wiem...to pierwsza taka sytuacja...moze sie nie powtorzy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kąpać sie z nim,bo moim zdaniem to on zbyt szybko sie pozbiera po tym i żadnych wnioskow nie wyciągnie,ale tez sama musisz ocenic sytuacje, poprostu chodzi o to zeby on zrozumial co zrobił,bo jak dalej bedzie tak ze ty bedziesz mu mowila jak go kochasz jak jest wspaniale,to on pomysli ze jak raz wybaczylas to i drugi raz wybaczysz bo przeciez nic sie nie stalo i nic sie nie zmienilo po tej sytuacji,ale tez w nieskonczonosc nie mozesz go ignorowac i karac wiec sama musisz ocenic sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Wspólna kąpiel - A nie jest to przypadkiem spowodowane tym, że chce ci jakoś wynagrodzić swoje oszustwo? Wspólna kąpiel - czemu nie, jak masz ochotę i tyle siły w sobie, żeby nie wybuchnąć i umieć czerpać jeszcze z tego radość? Sprawdź jak ci będzie, przecież to ty dyktujesz warunki czyż nie? W tej sytuacji, jeśli to jest świeża sprawa, mąż zrobi wszystko tak jak ty zechcesz, możesz to sprawdzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze wcale sie nie musi powtorzyc,u mnie sie jak narazie nie powtorzylo i jest dobrze,wiesz to taka sytuacja u ciebie ze jednak do stosunku nie doszlo, a jak ja przyprowadzal do waszego domu to przeciez moglo dojsc,wiec jednak cos spowodowalo ze tego nie zrobili,ja rozmawialam z ta dziewczyna za ktora moj facet latal i miedzy nimi tez do niczego nie doszlo dlatego dostal druga i ostatnia szanse,jakby doszlo do czegos to wrecz zakonczyla bym to bo wiedzialabym ze on nie ma pohamowań zadnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mająca tak
Też tak myślałam i byłam na konsultacji w szpitalu przez 3 dni i w tym czasie on szalał z inną. Mi mówił, że po pracy jest wykończony i nie posiedzi długo u mnie, ale dla niej miał czas. Mąż prezentami i kwiatkami to Cię chce przekupić nie przeprosić i nie pokazać, że mu zależy. Ja się drania pozbyłam, miałam depresję i brałam leki i wiesz nawet poszłam sobie do wróżki - tak żeby usłyszeć, że się coś zmieni. Ta powiedziała, że nawet nie wiem jak szybko spotkam kogoś kto mnie naprawdę pokocha (żeby było śmieszniej opisała mi go i nawet nie był w moim typie). W sumie nie wierzyłam w to w ogóle, ale widocznie potrzebowałam to usłyszeć od zupełnie obcej osoby. Znalazłam i to mając go pod nosem, bo w pracy. Pomógł mi wyjść z ciężkich chwil i jesteśmy razem już ponad rok. Na ex jestem zła do tej pory i nawet nie wiesz jak mnie nosi jak o nim pomyślę. Bardzo się cieszę, że nie jestem już z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×