maz mnie zdradzil..przyjelam przeprosiny..ale nie potrafie zapomniec..to nadal j

ale oni maja tu racje...jak ktoś ma skłonność do prowadzenia takich gier to bedzie to robił pomysl o sobie, nie warto sie rozmieniać na drobne, ryzykować ból , nawet zdrowie(nigdy nie wiesz z kim bedzie sie bawił)...pomyśl co bedzie za kilka lat

Jak na matkę prawie rocznego dziecka dużo czasu spędzasz przy kompie. a opowieści o zdradach na pewno uleczą twoja zbolałą dusze.

Latwo Ci pow.. Ciekawe czy to samo pow by jego zona gdyby sie dowiedziala. Tty mialas inna sytuacje.. To Ty bylas kochanka..a tamta ofiara..nie zrozumie mojej sytuacji ten kto nie zaznal slubu koscielnego..przysiegi malzenskiej..szczescia i ciepla rodzinnego..:(

czym sie przejmujesz ,on zdradza nie dba o rodzine ty znajdż sobie kochanka i też sie nie poddaj chu..jowi ,nie stać cie rozmawiaj przy nim przez komurke na pewno zdryfi,ale powiedz jego rodzicą że nie reczysz za malożeństwo żeby pużniej ciebie nie szrgali.

Synek jest chory wiec praktycznie caly dzien spi... A internet mam w tel..dlatego caly czas sie odzywam..kompa napewno nie wlaczalabym na caly dzien

taaa, jasne tyle, że ja zmarnowałam na gnoja 3,5 roku i zostałam z niczym...a ona żyje sobie w słodkiej nieświadomości...

i nie byłam świadoma jej istnienia, wiec chyba też jestem ofiara

???

Znajoma tez mowila zeby pow tesciom..bo jak by cos to ja bede ta zla..tym bardziej ze z tesciowa nie przepadamy za soba... Niech wiedza co on wyprawia. Ale ja nie chce w to mieszac mamusi i tatusia...moim zdaniem nie jest to nikomu potrzebne..

I jakie jeszcze masz nieszczęścia? Za chwile dowiemy się, że jeździsz na wózku ?

Moze i tez jestes ofiara..nie watpie... Ale zwiazek zwykly a malzenstwo to dwie rozne rzeczy...

ys na caly dzien?/Promieniuje?Siedzisz z komorka i zalisz sie na kafe.Zenada.

Synek ma poprostu zwykla angine..ma goraczke wiec proste ze spi bo jest oslabiony.. Nie rozumiem tego cynizmu..

od kiedy to chore dziecko non stop spi???

Nie..poprostu z komorka mi wygodniej..

pierwsze powiedz teściowej w pierwszej kolejności ,możesz sie z nią nie całować ale niech wie że ty nie bedziesz czekać jak sie uspokoi tylko spakujesz walizki i do mamusi, zakładasz sprawe o alimenty,bo wiesz że kolegów jest dużo i czekają w kolejce.Niech wie że ma syna marnotrawnego.

dziwne...malusienke chore dziecko a ty od 11 na kafe :O

Ludzie wy jestescie jacys smieszni...nie jai cel ma to przesluchanie..ale prosze bardzo..snujcie swoje teorie..

No dobra, ja wymiękam. A tobie hdrx życzę tego raju o którym na str 5. Na więcej cię nie stać!

Nie potrafisz wziac sie do pracy?Wziac sprawy w swoje rece? To twoje zycie i twoja sprawa czy je marnujesz, czy nie. Dla mnie takie klikanie na forum o swoim dylemacie z mezem, byloby uwlaczajace. Nie wiesz co robic sama. I my ci w tym nie pomozemy.Albo woz, albo przewoz. Albo wybaczasz, ze to zrobil i zyjesz dalej w kompletnym braku zaufania, albo konczysz cos, co moim zdaniem nie istnieje. Gdyby moj facet zdradzil mnie, to wybacz, ale nie moglabym go dotknac juz nigdy:O

a tym bardziej siedziec jak debil na kafeterii.

Och kurva nie wiem, mam metlik w glowie, stara sie, zrobil sniadanie, kupil wino, och, nie moge przestac myslec.Och, mam metlik.To nie kobieciarz, nie wiem co mu odwalilo, och, pomozcie.Boje sie zyc sama z synkiem, bo on mi zapewnia byt a sama nie dam rady, ale och, mam taki metlik. Ruchal tamta bez skrupulow, do tego klamiac :D Chory na raka buhahaha. Niezly ten twoj mezulek i ty chyba tez, skoro jeszcze sie zastanawiasz nad takim bagnem :o

i przy okazji, zapewne to prowo :)

Najwyrazniej potrafie sobie zorganizowac czas... No ludzie blagam cos Cie sie uczepili...

Nie to nie prowo...ale ktos kto tego nie przezyl...nie zrozumie mnie i tego co mna kieruje piszac tutaj..

bo jestes zalosna. Uczepili sie kurva. Wypisujesz bzdury, wiec sie czepiaja.

uwarzam że jesteś już strasznie chora i potrzebna jest ci pomoc psychiatry bo może sie stać tak jak zrobiła kaśka z córką madzią,zamknąć cie ,zgłosić cie już na policje bo to grozi nieszcześciem,zaraz cie namierzą,i bedziesz sie zajmowała domem i dzieckiem. bo mąż też juz nie mugł znieść twojej prużnościiiiiiiiii

Chory na raka buhahaha. Niezly ten twoj mezulek i ty chyba tez, skoro jeszcze sie zastanawiasz nad takim bagnem wyruchal ja (w domysle i doslownie), wyrucha i ciebie. kiedys zostaniesz sama z dzieckiem bez srodkow do zycia- wspomnisz moje slowa.

buhahahahaha a co toba kieruje piszac tutaj ? buhahahahahaa Tepota wrodzona ?

O ludzie..co wy wogole gadacie..a porownanie mnie do matki tej madzi to juz przesada..chyba jednak to prawda ze na kafe to potragia tylko obrazac i ublizac innym...szkoda gadac...