Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjak too jestt

dokarmiam moje 3tyg.dziecko

Polecane posty

Gość jjak too jestt

czy ktoras z was dokarmia swoje dziecko?mam pokarm,ale jest go niestety za malo, mam z tego powodu dola:(:( ale dodatkowo daje piers mojemu dziecku, czy to oznacza, ze niedlugo odzuci calkiem piers?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko spokojnie byc moze masz kryzys laktacyjny. Jak bylo do tej pory? Jak szybko pojawilo sie mleko i czy do tej pory bylo wszystko w porzadku? Mozliwe jest karmienie mieszane , nie ma gwarancji ze dziecko nie odrzuci piersi ale nie jest to tez regula. Moze sprobuj jeszcze kilka dni powalczyc o laktacje, poobserwuj dokladnie w ktorych momentach dnia masz za malo mleka, upewnij sie ze wystarczajaco pijesz. I przystawiaj malucha jak czesto sie da. Kiedy juz dojdziesz do wniosku ze nic nie pomaga to dokarmiaj maluszka w taki sposob; najpierw piers, a po piersi od razu troche mm. Ale daj sobie czas, i sprobuj jeszcze poczekac aby sie upewnic ze to nie sa przejsciowe klopoty Wiem co czujesz bo sama mialam podobnie; w okreslonych godzinach dnia po prostu nie mialam mleka wogole i dokarmialam corke mm. Karm ile mozesz, naprawde odwalasz kawal dobrej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko kup wodę
wcale nie oznacza, że odrzuci... Notabene jesteś ofiarą naginki laktacyjnej i tyle. Wiele kobiet karmi od 1 dnia życia dziecka mm i jest bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyy
dokarmiasz no i co z tego? ja dokarmialam przez 6 miesiecy i mlody zyje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ticketpro
nie przejmuj se ,ja tez dokarmialam i dokarmiam moja core.to naprawde nie jest koniec swiata,pozatym lepiej dokarmic niz maluch mialby byc glodny,przystawiaj dziecko czesto do piersi to bedzie stymulowac laktacje i mlekA bedzie wiece i jak bedziesz musiala to dokarmiaj i niczym sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjak too jestt
dzięki dziewczyny, staram się przystawiać małego jak najcześciej, ale teraz to on chce się tylko poprzytulać do cyca, mał ciągnie:( a ile wy pijecie wod???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
zgadzam sie z nagonką laktacyjną - ja do 5 tc karmiłam mieszanie a potem rzuciłam tym bo ja nic niemogłam jeść a mały z wielkim trudem cośtam zjadał - przeszłam na mm - i ja odetchnęłam, dziecko sie najada, chore niebywa a ma już 15 m-cy, ale ja też nie lubiłam karmić piersią, czułam się skrępowanie i niefajnie więc poczułam ulge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z okolicy Żywca
jeśli chcesz karmić piersią, to przystawiaj małego do cyca często, a sama możesz pobudzać laktację laktatorem co godzinę przez kilka minut jak dziecko np. śpi. Pij tyle ile masz pragnienie, nie pompuj się wodą w nadmiarze, możesz spróbować jakichś herbatek na poprawę laktacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie - zaczęłam dokarmiaś synka jak skończył 3 tygodnie. Urodził się z wagą 3210 g, ale w szpitalu spadła mu do 2810 g i przez pierwsze trzy tygodnie synek przybrał jedynie 190 g! Tak więc po trzech tygodniach ważył dopiero 3 kg, nie zdołał dobić do swojej wagi urodzeniowej nawet. Byłam przerażona, bo miałam wrażenie, ze niknie w oczach i ze go zagłodzę na smierć. Do piersi przystawiałam często, ale on po kilku minutach przestawał pic. Jak dusiłam na pierś to mleko leciało, ale bardzo słabo - nie byłam w stanie ani wydusić z niego ręcznie kilkadziesiat ml, a laktatorem przez 20 min uciurkiwałam zaledwie 20 ml. Byłam przerażona, ze synek się nie najada. Wtedy i pediatra i położna środowiskowa zaleciły oprócz pieri podawać jeszcze mm. Jak abyłam szczęśliwa gdy mały zaczął chętnie pić butlę - chciałam nawet, aby jak najcześciej się budził w nocy, abym go mogła karmić i aby zaczął przybierać na wadze. Nadal dawałam mu też cyca i bral go chętnie, ale z czasem widziałam, ze mimo, ze się zasysa, to pije coraz mniej i bardziej traktuje pierś jak smoczek. Jak zobaczyłam, ze mleka juz nie produkuję, przestałam mu dawać cyca, nie chciałam go oszukiwać .... Oczywiście było mi na początku bardzo smutno i przykro, ze zatraca się ta szczególna bliskość gdy mały ssie pierś, gdy się przytula itp. Tym bardziej, ze chciałam byc bardzo eko mamą i karmic tylko naturalnie. Ale trudno - należy tylko dziękowac Bogu, ze mamy teraz taki wybór mleka i w razie słabej laktacji mozna się podratować. Karmienie butelką ma też niewątpliwie wiele zalet - np. zawsze kroś może Cię wyręczyć :-) Nie musisz się martwic czy nie zjadłaś czegoś, co zaszkodzi dziecku. Mnóstwo dzieci wychowało się na mm i są zdrowe. Jak synek zaczął przybierać na wadze, to wiedziałam, ze wprowadzenie mm było dobrym krokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia 2012
ja tez dokarmialam synka w zasadzie od drugiego miesiaca zycia dlaczego? bo ssal piers i nie mogl sie najesc. jedna porcja mleka na noc, a w ciagu dnia i w nocy pierś. I bylo OK, oboje wyspani najedzeni i szczesliwi. nie mialam jakis wyrzutow sumienia ze powinnam tylko piersia karmic. powinnac karmic tak zebyscie byli oboje zadowoleni po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klororowatęcza
a ja nie dokarmiałam męczyłam się na cycu, pielęgniarka kazała często dostawiać , boże ile ja się wymordowałam, pod koniec 2 miesiąca lakatacja się unormowała i potem było ok, miałam więcej mleka, odciągałam je i mroziłam, skończyło się na tym że się przeterminowało w zamrażarce i wylałam wiele litrów - sytuacja śmieszna. Obecnie jestem w 2 ciąży, i szczerze powiem, jak dziecko będzie wykazywało więcej potrzeb to nie bede czesto przystawiać jak wcześniej, to było bardzo wyczerpujące , zresztą sama tak się uparłam, to tym razem dal BUTLE, i dziecko bedzie zadowolone i Ja bede miala lepsze samopoczucie. BUTLA I LULU, a nie karmienie po godzinie z pół godzinną przerwą! Jak dziecko chce więcej daj butelkę, ale nie rezygnuj ze swojego pokarmu bo jest zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjak too jestt
tak bede roblila bede dawala butle, ale dodatkowo piers tez mu dam.Co prawda oszukuje mnie, bo traktuje juz piersc jako smoczek,ale troche cos ciagnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkretnie to
jak butle dostanie to licz sie z odzruceniem piersi.ja dokarmialam na poczatku nie butla a innymi metodami.dzieki temu dziecko nie wiedzialo co to butla i kiedy laktcja wrocila z checia chcialo piers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszęogłosy
Witam, wiem ze to nie na temat ale bardzo proszę o głosy dla tych dziewczynek. Każdy głos się liczy ! Z góry dziękuję i pozdrawiam . Link należy cały skopiować i wkleić w pasek przeglądarki internetowej. http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1260763,konkurs-fotograficzny-quotmamo-tato-zrob-mi-portretquot-wybierz-zdjecie-miesiaca-edycja-iii-oliwia-korczak,galeria,2083889,id,t,tm,zid.html http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1260763,konkurs-fotograficzny-quotmamo-tato-zrob-mi-portretquot-wybierz-zdjecie-miesiaca-edycja-iii-kornelia-korczak,galeria,2083887,id,t,tm,zid.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czytała o sobie! mój mały urodził sie z waga 4200 a jak mial 3 tyg wazyl 3950! najpierw kazali mi go czesciej przystawiac do cyca... efekt byl taki ze maly cały dzien siedział tylko na cycu i waga ani drgneła... jak naciskałam piersi to mleko strzelało itp w koncu mały wyladował w szpitalu na patologii noworodka... mój Boże co ja z mężem przezylismy... nikomu nie zycze:/ co sie okazało? Ze mam za mało pokarmu na jego duze potrzeby;) w szpitalu dostawał butle i moja piers i dziecko w momencie przybrało na wadze to było miesiac temu. Obecnie mój maluszek wazy 5600 i ma sie wysmienicie:) Dalej daje mu piers i butle i mam spokojne sumienie ze nie głodze swojego dziecka! Wszystko przez nacisk lekarzy i położnych na karmienie piersia:/ Ja bardzo chciałam i naprawde sie bardzo starałam ale coz na to poradze ze mam mało pokarmu... Teraz i ja i moj bobas jestesmy szczesliwi i spokojni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjak too jestt
konkretnie to----jakich sposobow uzywalas aby dziecko nie odzucilo piersi??? strzykawki??ja bym tez poprobowala, ale nie wiem jak..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×