Czy wazny jest wybór lekarza prowadzacego ciąże?

i ze wtedy porobimy badania i zalozymy karte i tyle

Dokładnie:D Mój użył określenia fasolka w 7 tygodniu:P i co tzn że jest złym fachowcem?

Skoro użył takiego stwierdzenia, to znaczy że ch* z niego nie lekarz za przeroszeniem. Skoro myli taie pojęcia to moze i pomylą mu się wynki badań;-/ tak na poważnie. Jak powe dziecko, no ok, to jest dziecko, ale w 7 tc to nie jest płód tylko zarodek. Wybacz, ale ja jestem na tym punkcie uczulona, bo mojem ginowi też się "myliło" a później w 11 tc stwierdził, ze półd nie żyje. Co zwyczajnie okazało się bzdurą.

zastanowie sie, moze w tajemnicy powiem siostrze, ktora przeszla 2 cesarki ijedno obumarcie płodu

Trochę dziwne pytanie zadajesz, jak na dorosłą osobę...ale odpowiem. Tak bardzo ważny jest wybór lekarza w ciąży. Zgadzam się z wieloma opiniami tu, że można mieć dobrego na NFZ i konowała prywatnie, tylko że nie wiem, kto chodzi do konowałów prywatnie...Osobiście przekonałam się, jak ważne jest mieć "swojego" lekarza w szpitalu, dopiero jak pojawił się mój lekarz zaczęło się coś dziać, a wcześniej była jak ja to nazywam sympatyczna zlewka...Bardzo wazne jest zaufanie i to, czy Cię słucha, czy możesz zadawać pytania i udziela wyczerpujących odpowiedzi. Bo są lekarze u których pytanie są źle widziane i bywa że nawet na nie, nie odpowiadają...

Do poprzedniczki- ja byłam tym frajerem co chodził prywatnie do konowała:D z tym że po prostu czasem nie da się określić na pierwszy rzut oka jaki lekarz jest. Przed ciążą wydawała się być ok, w czasie ciąży też niby była dokładna. A w rezultacie okazało się,że dużo rzeczy zlekceważyła czego ja już nie byłam w stanie ocenić. Co do lekarza w szpitalu też nie do końca się zgodze. W zeszłej ciąży leżałam długo w szpitalu i przez lekarza prowadzącego byłam traktowana jak inne pacjentki- łącznie z tymi co chadzały do niej prywatnie. teraz jest moją lekarką i jak byłąm w szpitalu też nie zauważyłam żeby mnie wyróżniała szczególnie. Wszystko zależy od człowieka. JAk lekarz ma uczciwe podejście to przy każdej pacjentce stara się jednakowo

Dokładnie nie da sie ocenic czy np.ten lekarz z nfz okazałby sie dobrym lekarzem prowadzacym ciaze czy nie. I ciekawi mnie czy warto placic ,,dojezdzac itd czy chodzi do pierwszego z brzegu, blisko.Co mi to zmieni?

Rossi, decyzja należy do ciebie, bo każda kobieta kieruje się czym innym, również względami finansowymi. Jeśli pasuje ci ten lekarz, to u niego zostajesz - proste i logiczne.

autorko- jak znasz tego lekarza i póki co Ci odpowiada- zostań u niego. Zobaczysz jak będzie prowadził Twoją ciążę i czy coś będzie Ciebie niepokoiło. Lekarza można zmienić zawsze. A jeśli trafiłaś na dobrego na nfz- to tylko się cieszyć. Naprawdę sporo kasy można zaoszczędzić:)

Jeszcze zależy, co dla kogo znaczy warto...Nie wiem jak jest dokładnie NFZ, ale wątpię żeby każda pacjentka miała nr komórki do swojego lekarza, a prywatnie się ma taki kontakt, inna sprawa że często nie da się dodzwonić ;) O ile mam gdzieś, jaki z charakteru jest powiedzmy laryngolog, ortopeda, może być mega bucem, aby leczył skutecznie...o tyle przy wyborze ginekologa prowadzącego ciąża, to ma dla mnie duże znaczenie, jakie ma podejście, jak informuje, jaki ma się z nim kontakt, bo jak ma się obawy żeby zadać pytanie, mocno krępuje, no to chyba zły wybór...i czy ma po prostu intuicję, a nie jedzie tylko szablonem. Ja obecnego ginekologa znalazłam w necie, miał bardzo dobre opinie i to jednak o czymś świadczy...jesteśmy po przejściach i bardzo się sprawdził i sprawdza się nadal. No ale wiadomo takie wizyty kosztują, ale przynajmniej czujemy się spokojniej.

Ja tez po długich poszukiwaniach trafiłam na lekarza idealnego. Niestety też prywatnie:( Co do nr telefonu to ja do każdego mojego lekarza miałam- czy to prywatnie czy na nfz.

jedyne co mi teraz przeszkadza to to ze lekarz jest do 15.50 i praktycznie musze dojechac do niego prosto z pracy