Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dobrze prawisz

czy z powodu wyższych cen musieliście zrezygnować z jedzenia czegoś co lubicie?

Polecane posty

Gość w 90% tego, co wymienilyscie
w ogole nie nalezy kupowac( slodycze, przetwory nafaszerowane chemią) No, ok jablka- ale one, bez przesady, naprawde sa tanie. Poa tym ponic wszyscy dbamy o linie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
już dawno przerzuciłam się na proszek E kolor,nie kupuje do białego wszystko piorę w jednym oprócz firan ( E dobrze dopiera ,mam porównanie wcześniej używałam vizira) płyn do płukania tylko Eden z biedronki - b.dobry do naczyń -Tymek,mam zmywarkę ale stoi na razie bezużytecznie przerzuciłam się na taryfę G12e ( prąd) - płacę dużo mniejsze rachunki, ale kurcze dobrze zjeść trzeba bo potem to odchorujemy a kasę zostawimy w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiivv
CO DO PIELĘGNACJI URODY kochane, maseczka ASPIRYNOWA- mega efekt, jak po wizycie u kosmetyczki, poczytajcie w internecie... na głowe olejek rycynowy z żółtkiem podkład z apteki z flos-leku...SUPER, SUPER, CACKO ZA CAŁE 7 ZŁ.. w dodatki to pierwszy podkład, który nie uczula, nie zapycha i ma naprawdę fajny skład:) tusz do rzęs EVELINE VOLUME CELEBRITY, kolejne cacko za 9 zł, rzesy długie, rozdzielone, podkręcone a opakowanie przepiękne, mam też z tej serii puder mineralny w kamienniu, BOBA, LASKI, BOMBA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiivv
aha, do wlosów dorwałam jeszcze odzywkę LORYS w auchanie, za całe 12 zł mam wielki słoik odzywki (litr) ...na razie używam 2 miesiące i końca nie widać:) a włoski nawilżone, pachnące i mięciutkie... a na farbe- do kolezanki:D mąz też kupił sobie maszynkę do włosów i obcina i siebie i dzieciaki (chłopcy) ja musiałam się najbardziej NATRUDZIĆ, aby przekonać dzieciaki do takich rzeczy jak mielone mięsko czy coś w tym stylu..bo wcześniej to tylko kotlet z kurczaka albo kawałek schabu... teraz robie z mielonych nie normalne kotelty, ale takie malutkie kuleczki-pulpeciki, na szczęscie wcinają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotkoooo....
ja Eveline nie polecam tuszu,na poczatku ok,ale b szybko sstal sie suchy i do wywalenia.ale podklad chetnie sprawdze eris 7 h matt za 13 zl tez ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też odrzucają krótkie
A ja za tusz z loreala i podkład z revlonu płacę 80 zeta na all :O i tAK TANIO :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliana123
potwierdzam, odżywka z LORYSA jest super :) mam taką czekoladową i super włosy po niej :) no i wychodzi taniutko, bo mega wielki słój za ok. 15 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliana123
jak ktoś potrzebuje podkład matujący to polecam BELL PERFECT SKIN, za ok. 20 zł super efekt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płyn do płukania z biedronki, wg. jakość porównywalna do silan. Zel też dobry. Nie narzekam. Jest tam jeszcze odplamiacz w proszku, ale nie testowałam. Z lidl miałam tylko odplamiacz własnie i całkiem dobry. Niestety na kremie do twarzy nie mogę oszczedzac, bardzo często sie uczulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiivv
a ja jeszcze chciałam się pochwalić...bo niedawno "odświeżałam" garderobę..wystarczyła wizyta w fajnej pasmanterii.. do starych sweterków doszyłam nowe , fajne guziczki, na zwykłą czarną koszulkę naszyłam perełkową aplikację, zwężyłam sobie spodnie dtare jeansy na rurki;D, i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
poliana napisz coś więcej o tym podkładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
kurde, ja tam wyskokopółkowców nigdy nie używałam, nie stac mnie na kosmetyki Chanel, Dior i inne Lancomy, ale powoli zaczynam odczuwać kupowanie średniopólkowców:O wiecie, loreal, max factor- w sumie żadne tam wielkie luksusy...ale też już powoli szukam zamienników a cięzko jest znaleźć coś porównywalnej jakości na najniższej półce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaaq
ja oszczędzam na czym się da , zrezygnowałam ze słodyczy i chipsów, uwielbiam maltisese taki chrupki ryzowe w czekoladzie kuleczki , ale ich cena jest zabójcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ale ale ale
rimmel ma ok tusze i to rozne ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliana123
to taki: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=46760 mnie bardzo pasuje, nie mam jakiejś super tłustej cery, raczej mieszaną i się sprawdza. dopiero po paru godzinach muszę sobie twarz lekko przypudrować. nie wiem, jak by się zachował przy cerze trądzikowej albo bardzo tłustej, myślę, że trzeba by wtedy dodatkowo używać pudru albo bibułek matujących. no i dla mnie super, że ma opakowanie z pompką, więc łatwo go dozować. kolory ma ładne, ciężko mi coś dobrać, a najjaśniejszy odcień idealnie pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
dzięki polianka. ja ze swojej strony mogę polecić kosmetyki WIBO dostepne w Rossmannach-sama nie używałam, ale czytałam dużo pozytywnych opinii (głownie na wizażu), ale widze że ciesza się popularnością i są tanie (i polskie). zamierzam wypróbować tusze- ten rózowy i zielony, nie pamiętam nazw, ale w charakterystycznych opakowaniach. kosztują 9 zł z groszami. ponoć extra. licze że znajdę zamiennik dla max factor 2000 calorie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliana123
z WIBO słyszałam, że mają dobre tusze do kresek. koleżanka używa i sobie chwali, ale osobiście nie przetestowałam. ostatnio poszłam do Rosmanna i myślałam, że na głowę upadli- podkłady Maybelline albo Rimmel po 30-50 zł. Tyle to ja mogę ewentualnie dać za max factor albo za loreal. z tuszów to polecam pierre rene- taki dla alergików, mój "dzienny" ideał ;) ok, i niech mnie ktoś wykopie z kaffe, mo mam jutro egzam, a z materiałem jestem w lesie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiivv
hihihi jak bedziesz musiała zapłacić za poprawkę, to już w ogole...chyba weglem sobie pomalujesz oczka, hihih powodzenia jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyretyrety
Ja polecam z Rossmana szampon dla dzieci-dla osób którym przetłuszczaja się wlosy. Myje nim juz 3 lata i nie zamienie na inny. Kosztuje tylko 3,50 (jeszcze miesic temu 2,49:O :). Co do ziaja to ich kosmetyki sa przede wszystkim zdrowe (bo wiekszosc nie zawiera wcale parabenów). Uzywam z ziai mleczka do demakijażu, żelu pod prysznic i balsamu kozie mleko, do buzi kremu ziaja med-tylko w aptekach za 16,00 zl,ale jest super. Jestem tez konsultantką avonu i kosmetyki mam za darmo-bo to co zarbie na opuście wydam na kosmetyki i jeszcze zostanie cos dla mnie kasy. Avon tez daje prezenty swoim konsultantkom,więc to jest fajne. Cienie, tusze, kredki-mam z avonu własnie. No i moje ulubione perfumy Tomorrow. Wszystko tak strasznie zdrożało-widze jak ceny rosną z dnia na dzien. Kiedys kupowałam w tesco-teraz jest strasznie drogie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze prawisz
ja jestem konsultantką oriflame i żałuję ze nie wybrałam avonu bo z tego co słyszę więcej prezentów i bonusów dają swoim konsultantkom. konsultantką oriflame i żałuję ze nie zdecydowałam się na avon bo z tego co słysze to dbają o swoje konsultantki- dużo bonusów, prezentów... co do Ziai nie zgodzę się że sa to kosmetyki zdrowe-wystarczy poczytać składy. paraben na parabenie. może mają jakąś specjalną eko linię i ona faktycznie jest "zdrowa", ale to co w drogeriach to taka sama chemia jak gdzie indziej. zreszta osobiści nie lubię Ziai, nie przekonują mnie ich kosmetyki. od lat mam wrażenie że firma jedzie na opinii sprzed lat....no ale może sie mylę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqe
Topic super. Prosze piszcie czym jeszcze zastapilyscie te drogie produkty. To jest bardzo pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugyuguy
raczej z powodu oszczędności już nie jem prawie nic co bardzo lubię :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notoja.
-nie kupuję ryb, strasznie drogie -nie chodze do knajp, kina itd (po prostu mnie nie stac zaplacic 25zl za film czy za obiad w knajpie czy za drinka, 25zl ja mam na przeżycie na kilka dni) -jem bardzo mało mięsa, jest drogie, jedynie kurczaka czasem kupie -nie kupuje slodyczy -o łososiu czy owocach morza mogę pomarzyć :( Poza tym jem wszystko co najtańsze, jakies parówki, omlety, zupy, kaszanki, kanapki z paszetem bo mam 200zl na przeżycie na miesiąc, nieraz nawet mniej więc szaleć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musiałam z niczego
rezygnować, a kokosów nie zarabiam. Ale ja nigdy rozrzutna nie byłam. Do knajp, restauracji, kina itp. nie chodzę. Żadnych wymyślnych rzeczy typu owoce morza czy suszi nie jadam. Żyję tak jak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutne jest to, że ludzie muszą rezygnować z rzeczy, które lubią ale powiem wam szczerze, że jako rozsądna osoba zawsze się bulwersowałam kiedy jeszcze parę lat temu słuchałam wypowiedzi koleżanek z pracy o ich stylu życia i o tym jak marnotrawią jedzenie np. je wyrzucając. Uważam, że bez względu na czasy trzeba żyć rozsądnie. Ja z powodu zdrowa odstawiłam cukier, masło, słodycze. Zamiast wędlin upiekę kawał mięsa i mam na kanapki+obiad. Na śniadanie najtańsze płatki owsiane gotowane na wodzie z jabłkiem i cynamonem (mniam). A odnośnie dzieci... ja wychowałam się bez kina, aquaparków, ferii, języków w przedszkolu itp. Zawsze trzeba było kombinować sobie gry i zabawy samemu i wiecie co znam angielski biegle, wyrosłam na ludzi, jestem oszczędną (nie skąpą) i rozsądną osobą. Aczkolwiek uważam, że taki tryb życia powinien być wyborem, nie koniecznością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja np nie kupuje owoców
przynajmniej nie teraz, kupuje tylko w sezone letnim jak są tanie, teraz muszę obejść się bez nich bo nie mam kasy zeby wydawać 7zl za jabłka albo więcej :o Warzyw tez nie kupuje teraz, jedynie marchewke pietruszke, ziemniaki i cebule, na papryke za 8zl czy pieczarki nie moge sobie pozwolic. Nie kupuję proszku vizir tylko E, plyn do plukania kupuje w biedronce najtanszy zamiast ulubionego softlanu. Schab i inne mieso wieprzowe kupuje rzadko bo też zauważyłam ze bardzo podrozalo, ewentualnie jakas łopatka ktora miele i robie z niech obiad ale schab i szynka drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie dzis mamy
a ja wam powiem tak na jedzenie to mało wydaję,tylko te cholerne papierochy duzo mnie kosztują ,juz weszłam na forum dla palaczy i zamierzam sie do kupna tytoniu i bibułek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeee
pp\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż taki lajf
Ja oszczędzam od wielu lat, najpierw spłacałam kredyty, teraz po prostu odkładam kasę. I niestety przez te podwyżki, żeby dalej odkładać, wiele rzeczy zamieniłam na tańsze i różnica w jakości jest odczuwalna. Z jedzenia, cóż, łosoś to tylko jak mnie na niego bardzo najdzie, raz na 2-3 m-ce (ostatnio otworzyli u mnie nową biedrę i na otwarcie były niższe ceny, to kupiłam więcej :D ), do kina w ogóle nie chodzę, do knajpy ze znajomymi może raz do roku. Chleb piekę sama, bo i taniej, i wiem, co do niego wsypałam. Ciasta też. Mam automat do chleba, nawet kulebiak można w nim zrobić. Latem będę robić w nim dżem. Z mięsa głównie kurczak, niestety mój facet domaga się ciągle mięsa. ;) Chemia do domu - na próbę kupiłam proszek od gościa, co ściąga towar z Niemiec i bardzo polecam. Paka kosztuje tyle co np. Vizir, ale sypie się proszku o połowę mniej i dopiera w 30 stopniach. Z pozostałą chemią zatem też się przerzucę na niemieckie produkty (po prostu na polski rynek koncerny wysyłają towar niższej jakości). Kosmetyki - cóż, kremy Dermiki strasznie podrożały, wcześniej kupowałam po 40-50 zł, teraz 80! Muszę poszukać czegoś innego :O Na kosmetykach kolorowych niestety nie oszczędzę, bo tańsze nie spełniają swojej funkcji. Staram się tylko kupować na lotniskach, jak gdzieś latam z pracy, bo np. na jednym podkładzie można uciąć 30-40 zł. Z innych rzeczy, to nie jeżdżę już nigdzie poza pracą, kursem i niezbędnymi zakupami. I tak na paliwo wychodzi mi 750 na m-c, a gdzie OC, olej i remonty? Mieszkanie - 4 lata temu zimą płaciłam koło 300 zł, teraz prawie 400 (mam też kredyt hipoteczny, rata wzrosła o ok. 150 zł, więc niby bez tragedii). Wakacje krótkie i w Polsce, jak najtaniej. Tak więc muszę oszczędzać na wielu rzeczach, o ile nie chcę przejeść całej pensji. Zarabiam... ponad 5000. Ten kraj jest posrany, żeby z takiej pensji nie dało się normalnie żyć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko paliwo. Kiedyś potrafiłam na weekend ot tak pojechać sobie nad morze ( z dolnego śląska), kilka razy w roku czasem, teraz ograniczam się do wakacji plus jednego - dwóch wypadów ( jakieś długie weekendy jak wypadają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×