Czy muszę dokładać do przyjecia komunijnego syna?

jajaja powoli dochodze do takich samych wniosków tylko tak jak juz pisalem nie chce tez za wiele stracic..

jeśli masz zamiar dłużej to pobyć to dam ci kilka rad - załóż sobie czarnego nika , im prostrzy tym lepszy , tym trudniej stworzyć jemu podobny . nie opowiadaj o swoim życiu prywatnym za dużo , nie podawaj adresów , gg , nk, fj czy innych bo twoje dane stana sie pozywką dla pomarańcz a one jak to gówniarze potrafia być bardiz złośliwe . Nawet jak wydaje ci sie,zę podajesz jakieś dane zupełnie nieszkodliwe a trafisz na jakiegoś uierdliwca znającego siena sieci - podajesz siebie jak na srebrnej tacy - były tu już przypadli ocierajace sie oprokuraturę . Wiem ,ze to śmieszne ale jednak .Ogólnie miej kilka ników - chyba ,zę zamierzasz w swoich wywodach zachowywać jakaś ciąglośc , ale uważam ,zę to ryzykowne i niepotrzebne. jak sie nie wystraszyłeś - zapraszamy :)

zordonówka otoz to, tez nie moge tego pojać. Czemu kniecznie trzeba w restauracji jesli ja mam ponad 35metrowy salon na dole i bez problemu pomiescilo by sie 35 gosci, skoro kolezanka jej nowa tez musi byc. tak z innej beczki napisze, co poniektórych tak razi dom 200metrów? Taki dom to teraz standard byla zona tylko takie głównie sprzedaje, zadkoscia sa domy 100metrowe zprzewaznie kupuja je ludzie starsi na emeryturze.

allium nieźle, a o co chodzilo z ta akcja ktora omal nie otarła sie o prokuraturę? może miec jakiekolwiek znaczenie to co pisze jakis tam nik? sluzyc jako dowód itd?

to dzis juz duzo napisalem, jak zostane to dla niepoznaki zmienie nik i nikt nie bedzie wiedzial ze bylem zonaty, mam synka

nie , ale jeśli dostatecznei długo iszesz o sobie prawdziwe informacje do w końcu pomarańcze - niezdolne do żadnego pożytecznego działania w reali , w sieci są niczym Rutkowski ;) dojdą kim jesteś , skad pochodzisz a nawet z kim sypiasz i jak :) Potrafia łazić za tobą po tematach i jeśli masz ten sam nik połączą w całość to co mówisz i już jesteś ugotowany . A sieć nie jestm iejscem anonimowym - wbrew pozorom :)

no tak racja, nie problem cos pokojarzyc, dla wytrwalców takie cos moze ciagnac sie latami az dorwą dana osobe w realu. Mozna robic screeny postów na wypadek jakby potem kstos chcial usunąć. czasem ludzie nie maja co robic i zyja czyims zyciem wiec masz racje lepiej róznych ników, ale jak ktos przebiegliwosci dorownuje rutkowskiemu to wywącha dana osobe tez pod innym nikiem.

wiec tak, ja uwazam,ze kwota za przyjecie komunijne jest wysoka, tym bardziej,ze rodzica i twoja i ex to ok 20 osob lacznie z wami. skad reszta? sasiadki,zanjome, pracownicy, kontrahenci... ma-sa-kra! a gdzie w tym wszystkim dziecko? dziecko bedzie sie cieszylo,ze ma kuzynow, jakies dzieciaki w swoim wieku, ale nawet uwagi nie zwroci jak psiapsiolki mamusi beda siedziec przy stole:) ona mysli,ze jej sie to zwroci. wrecz jestem tego pewna. ja bym nie placila,a jak sie nie dogadacie,ty placisz za swoich -ona za swoich. porozmawiaj z nia, bez nerwow, niepotrzebnych emocji. jest jest ok,tak jak piszesz, mysle,ze dodjziecie do jakiegos wniosku, wspolnie:) no, to tyle:) a ta lisabet s. -mamma mija:) ale jełop:)

zgadzam sie z autorem, tym bardziej jesli z jego rodziny ktora dla dziecka jest wazna bedzie jedynie 3 osoby, i mysle ze powinien za te 3 tylko zaplacic, albo zaprosic wiecej gosci ze swojej rodziny w zamian za jakichs znajomych mamusi na jej widzi mi sie, poprostu zaplac za 3 osoby ze swojej rodziny i lepiej dziecku kup cos porzadniejszego, bo bedzie to dla dziecka a nie na pokaz dla znajomych

znak zapytania, dziekuje, ciesze sie ze jeszcze w miare ze mna wszystko ok. Opcja w restauracji byla by ok, ale gdy byli by to najblizsza rodzina, osoby ktore syn kocha i chialaby ich na swoim przyjeciu. i to by bylo max 20 osób, mozna zorganizowac taka impreze juz za 90zl od odoby wiec nie wyjdzie wtedy nie wiadomo jaka suma z kosmosu. ktos jest slusznie zauwazyl ze moze swoje urodziny tak zorganizowac i zaplacic za to tez.

Tak dokladnie, tez uwazam ze to jego dzien i nie doloze chyba jej kolezanki i siostry cioteczne ktore na drugim koncu polski mieszkaja

przestan:) tu nawet nie chodzi o kwestie czy sie ma kase czy nie, bo te pieniadze mozna inacze spozytkowac!!!! czytac mi sie nie chce,jak babsztyle tu opisuja, jakie to trzeba miec uroczystosci bllaaaa blllaaaa blaaaaa nuda!!!! jeszcze pewnie swoje ksiezniczki ubieraja w suknie slubne!!! teraz pelno takich! macie duzy salon, warunki, katering za niecale 2000zl pls cos tam jeszcze, ja uwazam,ze pomysl super i nie ma co przesadzac,zeby za osobe placic 170zl! jesli ja na to stac to niech placi. ja bym nie placila za znajomych mojego ex meza,jakbym miala ex meza:) takze glowa do gory, musisz z nia pogadac normalnie i wyjasnic swoje obawy,tak jak nam tu. cos posrodku na pewno znajdziecie:)

A ja rozumiem autora. żona za jego plecami zorganizowała przyjęcie MEGA DROGIE! Ludzie, to jest komunia! To moje wesele nie wynosiło 170zł/os! Nie zaprosiła nikogo z jego strony, tylko ze swojej, nie tylko rodzinę ale też znajomych (i naprawdę jesteście tak naiwni, żeby myśleć, że zrobiła to dla dziecka?) a teraz na gotowe każe mu płacić za połowę - za SWOICH gości. A wcześniej gdzie była? Wiedziała, że żaden frajer by się na to nie zgodził, dlatego wolała to zrobić za jego plecami... Autorze, może pogadaj z byłą i ustalcie coś razem... Ok - niech będzie opłata na pół, ale zaproś też swoją rodzinę i może wybierzcie jakąś opcję w normalnej cenie?

ja bym nie dala na nich kasy! poza tym ta impreza nie jest dla dzieciaka tylko dla twojej bylej bo dla dziecka to bedzie rower i kakao w karystii a ten balet to przeciez dziecko sie nie bedzie na nim bawilo tylko zmeczy sie i pojdzie spac po 2 godzinach [przeciez ja pamietam swoja komunie to padlam jak betka po obiedzie od razu a nie tam siedzialam z starymi

Kobietki w sumie nie mam więcej rodziny ktora bym mial zaprosic na taka uroczystosc. mam tate i siostre i to sa moi najblizsi. Ale tez jakbym mial to tez nie nazapraszalbym przeciez bez sensu by pokazac ile to osob ode mnie bedzie, bez sensu. Ja moge caly catering za niecale 2tys zoranizowac, powiedzmy 2,5 tys ale w przypadku jakiegos pośliźniecie, ale to nie jest i tak nawet polowa tego co ona wymysliła. Znajomej siostra z 2 kolezankami i ja zajelibysmy sie wszystkim. Liczylismy mniej wiecej ze 2 dni bysmy nie wychodzili z kuchni.

Karolina otoż to.

Paweł, ja bym na Twoim miejscu po prostu jej to powiedziala - może niech zargumentuje DLACZEGO masz płacić za jej znajomych? bo z dzieckiem nie ma to nic wspólnego? Ok - dołóż jej 1000zł i powiedz, że to na Twoich gości, ubiór dziecka i inne dodatki. A ona niech zapłaci za swoich gości. To i tak będzie już dobra wola z Twojej strony, bo dołożysz więcej niż generalnie powinieneś. Możesz też jej powiedzieć, ze zamiast płacić za jej koleżanki to wolisz kupić coś dziecku na prezent...

Ja ubieram synka pod koniec marca mamy poważna meska wyprawe do paru sklepów. (mam nadzieje ze skonczy sie na jednym, napewno inaczej bylo by w przypadku córki) :)

dodatki itd ja tez kupie, jeszcze konkretnie nie wiem co, ale bedzie zebranie z rodzicami napewno i pojdziemy sie dowiedziec. Wszystko bym mu dał byla zona o tym wie i tym bardziej niejako zaboloało mnie to ze nie docenia tego z kim ma dziecko. Moze podesle link tu jest kilka tematów ze faceci nawet 300zl alimentów nie placa i uciekaja za granice.

ubierasz malego na komunie i placisz za swoich gosci i to wszystko postaw na swoim, ona nie liczy sie z twoja rodzina, najblizsza dla dziecka wiec niech sobie za swoich znajomych sama placi, i bedziesz kretynem jak sie zgodzisz

Pisza tez matki ze za niecale 2 tys musza sie utrzymac z dzieckiem bo z funduszu alimentacyjnego sie nic nie nazley, rece opadaja. bylej zonie nawet lepiej sie powodzi niz mnie ale ta chec wyciagniecia ode mnie tych kilku tysiecy na swoje kolezanki.. ehh poprostu przykre to wszystko i nieeleganckie.

te bylo to sa takie zalosne.. nie mowie ze wszystkie bo niektore sa ok, ale twoja byla niech sie za swoje prz\ez kolezankami pokazuje...

Pomijajac juz te pieniadze to te obce osoby dla syna osoby będa go tylko niepotrzebnie stresowac, pomimo wszystko on jest jeszcze maly, tysiace buziaków od obcych ludzi pod kosciolem potem ci sami ludzie beda z nim siedziec i bawic sie na jego przyjeciu. Mały bedzie spięty, i ja i ona wiemy ze najlepiej mu z nami z naszymi rodzicami i nie jest do konca naszym malym rozbujnikiem kiedy sa obce osoby. chce by to on byl no 1 tego dnia by sie smial biegal a nie siedzial bo nie wypada. ehh temat rzeka dziewczyny

Pawle to tym bardziej zapłać tylko za swoją rodzinę. Z powodzeniem możesz powiedzieć - dla dziecka WSZYSTKO (wyszykujesz go, ubierzesz, dodatki itp) ale dlaczego masz płacić za JEJ gości?

Dzieki za poswiecony czas, jade do syna. Pozdrowienia

Zawsze jak czytam takie tematy, to zastanawiam się, po kiego grzyba ludzie dobrowolnie godzą się na takie marnotrawstwo zarobionych przez siebie pieniędzy o innych problemach nie wspominając. Za 3 tys. mógłbyś chłopakowi urządzić kilka razy fajne urodziny wycieczkę z mnóstwem atrakcji itp. a nie mszę w białej sukience i siedzenie z gośćmi + przyuczanie do odbierania kasy w kopercie. A na temat: nie musisz nic dokładać, bo to nie jest potrzeba dziecka.

Jest jeszcze ktos?

Ktoś kto byl i pisal wczesniej? Wróciłem juz do domu. Rozmowa z byla zona nie byla tak trudna jak mi sie wydawało. Powiedzialem jej wszystko tak jak myslalem i czulem i w wielu kwestiach przyznała mi racje i na komuni syna bedzie tylko najblizsza rodzina, ustatlilismy ze bedzie to lacznie ze mna i moim tata i siostra 17 osób.

Ja jestem, ale ta wiadomość raczej Cię nie ucieszy :p

Co do tego że jeśli napiszesz za dużo prawdziwych informacji o sobie to ktoś moze Cię odnaleźć to jest to prawda :o kiedyś, kiedy jeszcze byłam dobra i miła dla wszystkich i miałam długo jednego nicka ktoś do mnie napisał na maila że wie że jestem taką a taką osobą i nie pomylil sie :o oczywiście wszystkiego sie wyparłam i od tej pory mniej piszę o sobie i co jakis czas zmieniam nicka :p