chcę wrócić do byłej, ale...

chcę wrócić do swojej byłej, ale ona ma już męża i dziecko:( złamałem jej serce kilka lat temu, odchodząc nie odezwałem się do dziś. czy mam szanse u niej? mam zagadać, próbować? dodam, że ona bardzo mnie kochała i płakała po mnie wiele miesięcy. jestem pewien, że o mnie nie zapomniała.

jestes głupim pojebem :)

Zgnij skurwielu w samotności teraz. :)

Powinieneś. Powołuj się ta jak wam było dobrze, zacznij najpierw od powolnego oczerniania jej męża, wikłaj go w jakieś ciemne sprawy, zarzuć zdradę - ukartuj to ze znajomą którą mu podstawisz.

jak romantycznie:) powrót po latach ona rzuci wszystko i będziecie żyć długo i szczęśliwie

takich jak ty powinno sie kastrowac :)

Kiedyś byłam dziewczyną... jak Twoja była ;) dzisiaj już nie pamiętam tamtego bólu, tamtych uczuć, tamtego mężczyzny. Mam chłopaka, którego kocham a tamta sytuacja wpłynęła na mnie tylko tak, że jestem silniejsza;) Nie ośmieszaj się nawet z chęcią powrotu do niej:) No chyba że to prowokacja...

po * chcesz do niej wraca? z nikim ci nie wyszlo?nikt cie nie pokochal jak ona?i sobie rpzypomniales?zalosne..

Carrie nieźle jakiś dżolo musiał Cię kiedyś zrobić w chooy skoro teraz masz takie ciśnienie na fagasów. to zakrawa o jakąś psychozę

Daj jej spokój pozbierała się ma rodzinę i teraz Ci się przypomniało o niej? Męskie myślenie Pogratulować....:(

myślę, że ona nie wyszła za mąż z miłości i nie kocha męża, ja byłem jej miłością, która zdarza się raz na całe życie, dlatego po co ona ma się męczyć jak może być ze mną szczęśliwa. też założę z nią rodzinę, dojrzałem i chcę być z nią być na zawsze

Michał - spróbować nie zaszkodzi. Ja tak wróciła do swojego faceta. Potem się znowu rozstaliśmy bo jego suka była żona zaczęła działać ale co zdziałałam to zdziałałam. Mogę Ci radzić jak coś!

zresztą... wiesz, że im bardziej się kogoś kocha... tym bardziej później się tę osobę nienawidzi? Założę się, że dziewczyna by teraz nawet spojrzeć na Ciebie nie chciała.

No niestety, to było parę lat temu. A dajcie mu spokój, jeżeli chce niech działa.

Ona ma męża i dziecko! Czy dzisiaj nikt już nie szanuje czegoś takiego jak przysięga małżeńska?

Przysięga małżeńska przysięgą, ale co jeżeli ona go kocha? To przysięga nieważna.

trochę się boję, że się ośmieszę:( ale z drugiej strony chcę dla niej jak najlepiej, chcę żeby była ze mną szczęśliwa, żebyśmy oboje byli szczęśliwi. czy to coś złego, że pragnę szczęścia dla drugiej osoby? kiedyś zachowałem się jak palant, ale zrozumiałem swój błąd, chcę to naprawić, dlaczego nie można dać mi drugiej szansy?

Masz rację, niech próbuje. Mam nadzieję, że dziewczyna zaserwuje mu olbrzymiego kopa w tyłek, utrze mu nosa i nauczy nieco pokory.

I los da Ci drugą szansę! Błędy trzeba naprawiać

szkoda, że sprawy się tak skomplikowały przez to, że ona ma teraz męża i dziecko:( ale jak mnie kocha nadal to po co to ciągnąć, oszukuje w ten sposób tego gościa, z którym jest

na jej miejscu ja bym Cię kopnęła w dupę. czy możesz nam oznajmić dlaczego tak zakochany, zatroskany osobnik nie jest z tą dziewczyną?

hahaha Hrabina zapomniałas sie przelogowac :-)

Bo ludzkie uczucia to nie są śmieci, które bez wahania można odrzucić! Bo wszystko, co robimy w życiu ma swoje konsekwencje! Zniknąłeś jej bez słowa... zastanawiałeś się, co ona wtedy poczuje? Nie, miałeś to gdzieś. Zachowałeś się jak najgorszy tchórz i prostak.

niby gdzie zapomniałam?? wszystko, co napisałam jeszcze raz się pod tym podpisuję! Chyba że ktoś nie wszystko zrozumiał, to proponuję doczytać raz jeszcze

każdy popełnia błędy a Wy jesteście perfekcyjni? jak raz coś zepsułem to nie mogę już tego naprawić? ja bardzo chcę i myślę, że jak ona wszystko by przemyślała to nadal by była szansa zeby ze mną była

"chcę naprawić" - ja chcę... ja, ja, ja - pieprzony egoista! A gdzie tu są inni? Np. jej dziecko? Albo ona kilka lat temu, kiedy przez Ciebie płakała?

laska ulozyla sobie juz zycie i nie rujnuj jej tego szczegolnie jak to ty ją kiedys skrzywdziles, troche za pozno sie obudziles

a ja nadal czekam na odpowiedź.

żona offermy - ja Ci odpowiem. Zatroskany osobnik ostatnimi czasy widocznie się nudził bardzo... ewentualnie w życiu mu nie wyszło... myślał, myślał i wymyślił, że jednak kocha swoją byłą. Ty jej nie kochasz idioto:) Po prostu potrzebujesz aby ktoś kochał Ciebie.

Cholera by Cię wzięła popaprańcu. Tylko się zdenerwowałam przez Ciebie i Twoje życiowe niedociumkanie.