chcę wrócić do byłej, ale...

wstawie wkrótce zdj na fb w czarnych wlos

-->Lala9 Bo wiele na to wskazuje, najpierw rezygnacja ze związków, następnie podejrzanie szybkie zamążpójście i bycie z kimś z kim wcześniej nigdy by się nie związała (sama mi mówiła jacy faceci wywołują w niej prędzej uczucie współczucia niż ją pociągają, i nie mówię tu tylko o wyglądzie i cechach fiz.). Poza tym ja chcę się tego dowiedzieć, jakbym miał 100 % pewność nie wchodziłbym na forum tylko od razu bym się z nią spotkał:P

nie pamiętam żebym ci tak mówiła bo ja chciałam założyć szczęśliwą rodzinę a ty nie ! wiedziałam że na lepszego już nie trafię i wiem że on mnie nigdy nie zostawi a ty byś ty zrobił!

jest bardzo dobrym mężem !

no chyba się nie doczekam tej odpowiedzi :/

i myślisz, ze jej rodzina cie zaakceptuje po tym jak ją zostawiłeś?

nie jedna osoba to powiedziała ale jej się udało ! chyba trochę tego mi zazdroszczą i to że też ms własne M raczej nasze :D

chyba go zamurowało!

Myślę, że to do niej należy decyzja i rodzina akceptuje jej wybory;)

ty nie jestes michałem! ty się za niego podajesz że niby nim jesteś !

nie ma zadnych wyborow i nie bedzię michał się tak nie zachowywał intuicja nigdy mnie zawodzi!

intuicja nigdy mnie nie zawodzi!

napisałem do niej, że chcę się z nią spotkać:) trzymajcie kciuki za nasze szczęście;)

to daj potem znać co z tego wyszło... jesteśmy bardzo ciekawi ;) a ona Ci odpisała?

nadal czekam na odpowiedź

Sie lecz człowieku. To ze ma męża i dziecko to komplikacją sprawy? Ona sobie zycie po prostu ułożyła debilu a ty chcesz z egoizmu ponownie jej zaburzyc spokoj w zyciu. Bo wydaje ci sie ze kocha nadal? Jaki ty pusty jestes to szok. Kurwa jaj nie masz. Zostawiłes, ułożyła sobie zycie, kochasz? To kurwa nie krzywdz ponownie. Ale egoista. Dawno o tobie zapomniała pajacu i nie tobie wyrokowac czy kocha męża czy nie. Zostaw kobiete w spokoju. Jak nie to mam nadzieje ze ci soczystego kopa ci zasadzi.

co? wysłałeś jej smsa po tylu latach? ;p to jakaś prowokacja ten temat i ten michał k. moze być zdzisław zet i karol jot, albo adam es.

a ja myślę, że powinien spróbować, co mu szkodzi.. pewnie ona i tak nie będzie się chciała spotkać... a jak będzie chciała- to jej wybór... nie ma co tak krytykować!

A co mam chwalić? Za co? Ze zawsze chce by bylo jak mu sie podoba? Chcial to zostawił odszedł i zranił. Teraz sobie zechcial wrocic to ma prawo zaklucac spokoj? To kobieta pisze wogole? W księżniczki jeszcze tez wierzysz i królewicza pewnie ;) gosc powinien zostawic w spokoju kobiete. Jak mozna myslec ze po iluś latach bedzie chciala go. Przeciez ona go juz nie zna. Nawet jesli sentyment został i pojawi sie wybuch uczuc sprowokowany wspomnieniami to i tak g z tego bedzie. I on i ona sa inni niz przed laty. Znam takie historie. Wpierw pięknie a jak minie zauroczenie wielką miloscia okazuje sie ze rozjebana rodzina, poranione przez decyzje doroslych dziecko i wtedy placz bo romantyzm okazuje sie potrafi tez i zniszczyc komus zycie. Znam kilka par ktore myślały ze milosc z podstawówki, liceum przed kilku lat to powod by odejsc od męża czy żony. Bajki a zycie to nie to samo.

no widać, że autor i tak nie słucha rad, bo do niej napisał... ale czasem jak się popełniło błąd- warto naprawić... i jeżeli ta dziewczyna rzeczywiście jest nieszczęśliwa, a autor się na tyle zmienił, że chce z nią być, to- czemu nie spróbować? może dziecko też będzie szczęśliwsze ze szczęśliwą mamą, niż z nieszczęśliwymi rodzicami... bo skoro ona nie kocha swojego męża to tylko kwestia czasu kiedy to się sypnie...

odpisała, że ma rodzinę i jest szczęśliwa i że nie mielibyśmy o czym rozmawiać:(. Ale ja myślę, że prawda jest inna i że tylko tak mówi żeby odgryźć się za tamto. Dalej będę próbował. Może pojadę do niej i porozmawiamy w cztery oczy, wyznam jej to co czuję i jakie mam plany wobec niej, bo nie ma co obijać w bawełnę, muszę działać zdecydowanie.

myślę że zamiast do niej to sie wybierz do psychiatryka

michał k. ..sledze ten topik od początku i w konce mogę napisac haahhahaaahahahahahahahahah dotarło w koncu do tego pustego łba..chlopie daj jej spokój, to ze ona cos do Ciebie czuje to sa Twoje jakies chore urojenia, zachowanie dziecka z gimnazjum

laska ma rodzinie i myslisz ze kiwniesz palcem i do Ciebie wróci..ahah za duzp filmów sie naogladales.. marne prowo

Sami zachowujecie się jak małolaty. Ja chcę walczyć o prawdziwą miłość a wy się naśmiewacie. Chyba nie wiecie jeszcze co to prawdziwe uczucie:p Nie dorośliście do kochania na poważnie:p

jak przekonać ją do spotkania?

spotka się ze mną dziś po południu:)

spotka sie z toba w walentynki? nie wierze, to prowo

walentynkowoym?

wystawiła mnie, nie przyszła na spotkanie:( jestem załamany, ale nie poddam się. będę walczył o nią, o miłość mojego życia.