Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jurtab

pies ugryzł prezenterkę w twarz w studiu podczas wywiadu ze strażakami

Polecane posty

Gość jurtab

kobieta ma zmasakrowaną twarz i jest już po operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mychol nl
na pewno sprowokowała tego psa, psy same z siebie nie rzucają się na ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurtab
w stanach , głaskała takiego wielkiego białego psa , hapsnął ją jednym kłapnięciem i kamera uciekła szok że zaufała takiemu groźnemu psu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurtab
ale co ona źle zrobiła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak to co? po pierwsze pies byl przy wlascicielu, jego glowka mowi mu by go bronic, ta sie nad psem nachylila, pies wyczul niebezpieczenstwo i ja ugryzl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym widac ze chwile przed ugryzieniem pies szczerzyl zeby - ostrzegal a kobieta nic sobie z tego nie zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurtab
dziwna ta baba ,dlaczego myślała że nic jej nie grozi , może ślepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski
Są ludzie, którzy nie mają pojęcia o psach. Nie znają ich "mowy", nie wiedzą, co wyrażają, swoją postawą, mimiką, odgłosami. Ona pewnie grała swoją telewizyjną rolę, dla niej to był kolejny wywiad i nic więcej, chciała wypaść jako miłośniczka psów, więc bezmyślnie się nachyliła, chociaż pies ostrzegał. Być może stało się to bardzo szybko, ale właściciel powinien ją ostrzec i pewnie lepiej by było, gdyby takie bydlątko miało w studio kaganiec. Pies mógł być dodatkowo zestresowany w nowym miejscu, nieznanej mu sytuacji. Nie wyżywajcie się na tej kobiecie, bo już dość oberwała. Po prostu zachowała się bezmyślnie, a i właściciel, też nie stanął na wysokości zadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwsqwdsqw
troche bezmyslna prezenterka . trzeba mieć wyobraźnie bo jak sie nie ma to sie czasem ttak konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwsqwdsqw
a tak to dobrze jej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyzywam sie na niej bo przez nia pies siedzi w jakims tam areszcie i rozmyslaja co z nim zrobic :/ a to nie pies zawinil trafilo na psa tej rasy i znowu bedzie ze niebezpieczny dla spoleczenstwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski
lady love To ci się nie dziwię, bo gołym okiem widać, że pies nie jest winny. Też się wkurwiłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzalam filmik no i widac golym okiem, ze pies jej zestresowany i juz maksymalnie rozdrazniony przez glupia prezenterke. Pies wrecz sie prosi o zostawienie go w spokoju a ze to nie dociera to chapie - wczesniej ostrzegajac po raz ostatni. Dla psa to niestety naturalna reakcja na totalna ignorancje bo pies porozumiewa sie w swoim ''jezyku'' i sam sie dziwi na brak reakcji wiec siega do ostatecznosci a przeciez nie przemowi ludzkim glosem ''odpierrdol sie'' -.- Kobieta miala prawo nie znac sie na psach ale nie powinna w takim razie w ogole psow dotykac - a tym bardziej nie robic tego co robila tu na filmie bo takie mizianie jest ''dozwolone'' zaufanej osobie a przy rasach, ktore z natury sa nieufne raczej o nie trudno obcemu. Przede wszystkim nie do kobiety - a do wlasciciela psa powinno sie miec pretensje. Jak on mogl nie zauwazyc TAKIEGO zdenerwowania psa? Powinien go znac na tyle by wiedziec ze taka sytuacja mu sie nie spodoba i to jego obowiazkiem bylo uprzedzenie kobiety aby psa nie czochrala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccs
bullteriery są łagodne jak baranki, nie wiem co temu psu do łba strzeliło :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cofnij sie i zacznij od tego, ze to nie jest Bull Terrier ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamamajednamała
brzydki ten pies! ja nie mam psa ale opiekuje sie kundeleczkami w schronisku i powiem wam to są kochane Psiny, nie rzucają sie na człowieka jak te białe bydlaki . uspiłabym wszystkie te okropne bulteriery, pitbule, rotweielery i te własnie co tu byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mycha, tutaj nie trzeba sie nawet znac na zwierzetach, dla mnie normalnoscia jest ze jak pies krzywo sie na Ciebie patrzy ( to tak jak z czlowiekiem ) to sie do niego nie zblizam, a juz napewno nie pcham mu twarzy do pyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jestes ograniczona :) a sprobowalabys ruszyc mojego psa to bylabys biedna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kurde, przewaznie wyciagam reke w dosc bezpiecznej odleglosci, wyczuwam zwierze czy chce podejsc obwachac, jak podejdzie i obwachuje to wtedy wiem ze mnie nie ugryzie i moge go poglaskac, jak nie podchodzi, jego wzrok wydaje sie byc wredny, szczerzy zeby to nie podchodze-proste wiedzialam to bedac dzieckiem, wiem to do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love - zgadzam sie. Tylko tu nie chodzi o samo spojrzenie. Caly byl znerwicowany i wyraznie podrazniony jej zachowaniem i niunkaniem, ON SIE PROSIL O SPOKOJ w momencie jak odchylal glowe i lizal to tak jakby mowil ''daj mi juz spokoj durna babo'' i to bylo wyraznie widac. Tylko, ze no moge sobie wyobrazic, ze ta kobieta nie miala pojecia i nie spodziewala sie, ze nie zna sie na tyle, ze odebrala to jako cos normalnego, bo pies troche stremowany w telewizji. Mimo wszystko jednak nie powinna obcego psa tak tarmosic, przystawiac mu twarzy do pyska - po pierwsze do takiego miziania potrzeba u niektorych ras zaufania czyli wyklucza to obce osoby a po drugie tu dochodzi do bezposredniego kontaktu wzrokowego i u psa takie nachylenie jest odbierane jako prowokacja - w polaczeniu wiec jest tak: baba go wkurza, tarmosi on daje do zrozumienia, ze mu sie to nie podoba, odpycha, nie akceptuje ona to ignoruje i dalej robi swoje no a na koniec oko w oko - no to pies zareagowal zebami i chapnieciem. Zrobil jej krzywde w ogole? Wlasciciela zasranym obowiazkiem bylo zadbanie o tego psa i powinien wiedziec, ze cos jest nie tak i chyba powinien byc na tyle madry by nie dopuszczac obcych ludzi do pyska nieufnego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno jest w szpitalu ale stan zdrowia oceniany jest na dobry, wlasciciel dostal kare no i teraz nie wiadomo co zrobia z psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogliby tam dac jakiegos specjaliste bo na moje oko pies nie przejawil zaburzenia i agresji w patologii tylko zachowal sie naturalnie i odruchowo. Jesli uspia tego psa to sa debilami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fararia
to własciciel nie zna swojego psa do kurvvy nędzy ??????? zasrany obowiazek jest zapewnić bezpieczeństwo osób postronnych, nawet gdyby ktoś mu łeb do pyska wkładał albo rękę to własciciel powinien reagować albo w ramach profilaktyki zalożyć kaganiec i przestań durna lady love pisać jacy to ludzie , baba jest głupia a piesek wspaniały, nie mam nic to psa bo to zwierze , chociaż brtzydki bydlak i ja bym do niego nawet sie nie zbliżyła a własciciel psa kurva robi co chce , powinien w więzieniu siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psa należałoby uśpić. Ona przecież nie zrobiła mu nic złego, więc jeżeli pies jest tak niespokojny to niestety jedynym wyjściem jest uśpienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront;
Może to się nie bardzo ma do tematu. Nie raz miałem problem z innymi właścicielami psów, którzy nie widzieli, nie doceniali, nie rozumieli (nie wiem) psiej mowy, swojego psa. Ja nad swoim w pełni panuję, tym bardziej, że moje psisko nigdy nie należało do agresywnych. Ma swoich osobistych psich wrogów, ale to wszystko. Nie dopuszczam do niebezpiecznych kontaktów. Wobec ludzi jest bardzo przyjazny, ale zawsze pilnie go obserwuję, gdy ma kontakt z kimś obcym i trzymam za obrożę lub smycz i jestem go w stanie utrzymać i uspokoić. Jest już stary i raczej nie będzie miał szansy chociaż raz kogoś ugryźć :D Natomiast inni, w sytuacjach, gdy ich pies jest wyraźnie źle nastawiony, wobec mojego, ja się staram wycofać i uspokoić moją bestię ;) nie reagują, lub reagują bez przekonani z opóźnieniem. Nie wspomnę o takich, którzy w ogóle nie mają na swoje zwierzę wpływu. Ja z wielu metrów widzę, jaką postawę przyjmuje nadchodzący pies, że może dojść do starcia. A te cymbały, stoją i gapią się na swojego psa, jak ograniczeni umysłowo. Ani taki nie weźmie na smycz, ani nie zawoła i radź sobie z dwoma dużymi psami, sam. Raz musiałem wręcz kopnąć natarczywego psa, próbującego atakować mojego (mój był na smyczy, tamten biegał luźno, właściciel był tuż obok). Zrobiłem to podeszwą buta, by psu nie zrobić krzywdy, jedynie go mocno odepchnąć. Nie wiedziałem czy się na mnie nie rzuci, ale jednak się przestraszył. Nawet sporego nieprzyjaźnie nastawionego psa, można spacyfikować, samym głosem, postawą, ale czemu do cholery ja mam to robić za innych ludzi? A gdy widzę, tych idiotów z wielkimi, silnymi psami, które oni ledwo utrzymują na smyczy, albo prowadzą jak yorka, bez uwagi, bez kagańca, wśród ludzi, gdzie pełno potencjalnie stresujących sytuacji dla psa, to mnie krew zalewa. I oczywiście zawsze deklarują że, ich piesek jest zupełnie łagodny, gdy gołym okiem widać, że właściciel nie ma pojęcia o własnym psie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront;
Rudowłosa Marketta Nie masz pojęcia o psach. Inna rzecz, że właściciel powinien odpowiadać. Pies nie rzuciła się na nią w jakimś szale, zareagował zgodnie ze swoją psią naturą i wcale nie wyjątkowo agresywnie. Właściciel jest jak najbardziej odpowiedzialny. Przede wszystkim kaganiec byłby gwarancją, że nic się nie stanie, a następnie jak wyżej napisał kolega, uwaga właściciela i odpowiednia reakcja. Mógłby się trochę bardziej czuć swobodnie, gdyby pies miał kaganiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pies ugryzł kobietę która była obok, głaskała go - jeżeli robiła coś złego, to właściciel powinien jej to powiedzieć- a pies ją ugryzł w twarz :-O Do uśpienia, bo następny razem zagryzie dziecko które będzie się obok niego bawiło 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×