Kilka słów prawdy od faceta do samotnych matek

Aha w takim razie zycze Ci aby kiedys Twoja zona (o ile bedziesz ja mial chociaz masz marne szanse) wziela dzieci i spier..od Ciebie do takiego jak Ty mowisz jelenia.

jak suka nie da, pies nie wezmie, baby to zawsze sie kreuja na niewianiatka

*niewiniątka

autor topiku ma rację, kobiety jak się pieprzą to winny sie zabezpieczać, no ale widać, te samotne łapią facetów na dzieci, bo mądra kobieta nie pozwoli sobie na dziecko z nieodpowiedzialnym facetem. Takze samone matki to są ......., które poza fajfusem faceta nic nie widzą, to sa ciemniary, nieuki itp.

dokładnie tak jak autor napisał, nic dodać nic ująć, najpierw takie szmacisko nadstawi tyłka, a potem facet ma ją i jej bękarta utrzymywać, jeszcze czego!

Agresywne wypowiedzi kobiet, wskazują na to, że coś w tym musi być. W myśl zasady: Uderz w stół a nożyce się odezwą. Czy Wy na prawdę uważacie, że wszyscy heteroseksualni mężczyźni na Ziemi, albo przynajmniej ich znakomita większość, patrz w taki sam sposób na kobiety bezdzietne, co na te które mają dzieci z poprzednich związków ?

niektóre samotne matki nawet myślą, że są lepsze od nieródek, bo tym bękartem udowadniają mężczyznom, że są płodne, więc będą idealnymi kandydatkami na partnerkę życia, buhahahaha imbecylki :D

bardzo ci współczuję. Az bije po oczach że jesteś ciotowatym impotentem, którego pani zostawiła z prawdziwym mężczyzną. Skamlej dalej nieudaczniku. Dla wyjasnienia: jestem mężatką i matką od wielu lat.

prawda jest taka .... - bo najwiekszy jest ambaras żeby dwoje chciało na raz ... i tyle w temacie

prawda jest taka, że kobieta z dzieckiem to drugi sort i nie ma znaczenia co kto o tym myśli, więc temat można zamknąć.:P

najniższa półka, za którą się zabierają nieudacznicy bez jaj co nie mają szansy na normalną kobietę bez dziecka. to logiczne, ze dla mężczyzny ten dzieciak będzie problemem i przeszkodą, każdy normalny facet wolałby żeby ten bękart nigdy się nie urodził

a co wy tu ciotowate szukacie na babskim forum i to w samym środku weekendu?

patole. Możecie mówic co chceci o samotnych matkach, ALe w łeb sie uderzcie jak oceniacie przy tym dzici. Zerooo inteligencji. Nie dziwie sie teraz że w Polsce ciągle sie słyszy ze albo matka w gruzach zakopała dziecko albo spaliła w piecu jak po wypowiedziach ludzi którzy nie maja dzieci widać ze sa kalekami umysłowymi. Nauczcie sie szacunku do do ludzi a wszczególnosci do dzieci bo reprezentujecie taka kategori ludzi jak własnie te pierdolniete matki.

ZGADZAM SIĘ Z AUTOREM!!! TERAZ MOŻECIE NA MNIE SKOCZYĆ, ALE PRAWDA JEST TAKA, ŻE WIĘKSZOŚĆ FACETÓW NIE WEŹMIE SOBIE KOBIETY Z DZIECKIEM NAWET JAKBY BYŁA SUPER FAJNA TO I TAK NAWET NIE BĘDZIE CHCIAŁ JEJ BLIŻEJ POZNAĆ BO MA DZIECKO! PRAWDZIWI SAMCE SAMI PŁODZĄ DZIECI A NIE PRZYGARNIAJĄ CUDZE!

jedzie mi tu zawsze szczerym....

To teraz kilka słów ode mnie - faceta który wziął za żonę kobietę z dzieckiem. Poznaliśmy się przypadkiem - od razu mi się spodobała - piękna i mądra.Po pewnym czasie powiedziała mi o tym,że ma 2 letniego syna.Jej poprzedni długoletni facet gdy dowiedział się o ciąży to ją zostawił.Bała mi się o tym powiedzieć ale była szczera co bardzo ceniłem.Z resztą powiem Wam jedno - nie miało to dla mnie negatywnego znaczenia - wręcz przeciwnie.Poznałem jej urwisa i od razu się polubiliśmy. Dziś jesteśmy już 15 lat po ślubie, syna żony kocham i traktuję jak własne dziecko.Nigdy nie pomyślałem że żona szukała "jelenia" bo po pierwsze to ja o nią zabiegałem po drugie miała bardzo dobrze płatną pracę i byłą całkowicie niezależna finansowo. Prawda jest taka,że gdy pokochasz drugą osobę za to jaka jest to to czy ma dziecko to drugorzędna sprawa bo to nie kula u nogi,zabawka tylko młody człowiek którego ktoś skrzywdził. Nie rozumiem jak facet może tak źle pisać o kobiecie tylko dlatego że jakiś samiec ją zostawił/porzucił czy Bóg wie co jeszcze.Zamiast pomstować na mężczyzn -tak,bo samotna matka jest samotna z powodu braku faceta (i jego odpowiedzialności)-uwłaczacie wartości kobiety.Jako facet mogę Wam napisać - macie tyle testosteronu co ślimak winniczek.

nikt nie chce bękartów, każdy chłop chce samemu płodzić swoje latorośle, a obce dziecko kiedyś może powiedzieć że i tak się nie jest jego ojcem. szkoda nerwów, lepiej założyć normalną rodzinę, a nie przygarniać odrzuty

;)

No już kilka facetów napisało tutaj prawdę o szansie samotnych matek na faceta. W ogóle to ja nie wiem, czemu one jeszcze zawracają sobie i innym głowę szukaniem faceta... weźcie zajmijcie się dziećmi, bo swoją miłość już przeżyłyście i dokonałyście wyboru. Trzeba było wcześniej wiązać się z facetami które uważałyście na "nudnych", "beznadziejnych", "przewrażliwionych" i innych zakochanych w was dżentelmenów, którzy gotowi byli zrobić was wszystko. A że im dałyście kosza(skazując ich na późne prawictwo/agencje towarzyskie) i wybrałyście takich "badboyów" przez których podobno tak kobiety płaczą, bo byli "przystojni", "męscy", "intrygujący", "przebojowi" itp. to jest to WASZA wina i zacznijcie wreszcie godnie ponosić konsekwencje waszych wyborów, a nie macie pretensje, że żaden facet z waszego otoczenia nie chce być frajerem będącym dla was kołem ratunkowym, zadowalającym się resztami emocjonalnymi i po tym, co za swego czasu oferowałyście ich niechlubnym przeciwieństwom. Dobrze wiem, co piszę, gdyż w swoim otoczeniu, jak i poza nim wyraźnie widzę, jaki typ facetów ma naprawdę powodzenie u kobiet. Tak więc taka opcja jak związek z samotną matką dla mnie nawet nie istnieje. Poza tym, co może zaoferować taka samotna matka dla bezdzietnego kawalera, tudzież zakochanego prawiczka? Miłość, rodzinę? No sorry bardzo, ale to samo może zaoferować wolna kobieta bez dziecka(pod warunkiem, że nie ma takiego siana w głowie jak większość samotnych matek zanim nie wpadły z draniem), BEZ TYCH WSZYSTKICH DODATKOWYCH PROBLEMÓW w pakiecie. To, że jest płodna?? - Typowy argument samotnych matek które twierdzą że są lepsze od bezdzietnej. W takim razie wiecie co? To już ja prędzej bym wolał się związać z bezpłodną dziewczyną, a dziecko wspólnie adoptować, choć wiem, że jest to dość żmudna i trudna procedura. Ale zawsze lepsze to, niż pozwolić, aby własną dziewczynę/narzeczoną/żonę zapłodnił jakiś łysy ***** któremu najchętniej był łopatę rozwalił o jego ryj. To samo mówię do facetów, którzy właśnie związali się z samotnymi matkami, bądź planują się związać: Dobrze się zastanówcie czy aby na pewno taka kobieta jest/będzie z wami bo was kocha i jesteście dla niej najważniejsi, to tylko na wszechobecnej zasadzie "Kiedyś to bym cię olała, ale dziś cie potrzebuję".

Na końcu miało być: " CZY to może tylko na wszechobecnej zasadzie "Kiedyś to bym cię olała, ale dziś cie potrzebuję"."

taka prawda, podpisuje sie pod postem wyzej,

Masz nierowno pod Deklem taki wymarly gatunek jak ty napewno nikt nie zechce.Z takim mysleniem jak u ciebie, dla kazdej bedziesz przeterminowany hahaha.

ja tam jestem zdania ze po co brac sobie babe z cudzym bekartem Glupie to bylo i głupim bedzie. Zrobila sobie dzieciora z jakim dyskotekowym polglowkiem w wc na dyskotece a pozniej zal do calego swiata By nie miala dziecka nie splunelaby na ciebie dzisiaj. Jestes tylko deska ratunku wołem robiacym na jej bekarty bo malo jest glupich. By nie miala bekarta nadal dawalaby tylka komu popadnie i na pewno nie tobie. PANIĄ Z KULAMI U NÓG JUŻ DZIĘKUJEMY,MIAŁYŚCIE JUŻ SWOJĄ SZANSĘ,TRZEBA BYŁO SIĘ DWA RAZY ZASTANOWIĆ,ZANIM ŻEŚCIE SIĘ WYPIEŁY NIEWŁAŚCIWEMU GOŚCIOWI.