brak ochoty na współżycie

witam mam 21 lat za dwa miesiace wychodze za mąż, mojego narzeczonego znam od 8 lat a od 3 jestesmy razem. niestety pojawił sie problem z moim libido. nie mam kompletnie ochoty na sex, nie jest to wina mojego faceta kiedys moglam to robic prawie codziennie z nim a teraz poprostu nawet o tym nie chce mi sie myslec a co dopiero robic, mimo ze moj partner jest atrakcyjny i kochany ja poprostu nawet nie jestem w stanie sie zmusić do sexu. niewiem co sie dzieje i co mogla bym z tym zrobic, w koncu nie tak powinien wygladac zwiazek przyszlego mlodego malzenstwa. prosze o jakies porady

mam tak samo w każdym związku, tak po 2 latach średnio, po prostu mi się nudzi, nie chce mi się, też się zastanawiam czy ze mną wszystko ok ale jak to mówią do tanga trzeba dwojga, może facet też przestał się starać?

w tym wieku wychodzic za maz to jakas paranoja. teraz juz jestes znudzona, a co bedzie pozniej?

moj partner sie stara ale tez nie chce mnie z muszac, ani naciskac chociasz widze ze czasami jest zly oto alew stara sie mi nie dac tego odczuc. napewno nie jestem nim znudzona, wiem ze moga na to wplywac tez tabletki antykoncepcyjne, lekarz poradzil mi lykanie witaminy E. biore ja od tygodnia narazie zbytnio nie widze skutków no ale moze po jakims czasie cos sie zacznie zmieniac.