Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość numerantka i to niezła

Wlaśnie odwalam niezłą akcję

Polecane posty

Gość numerantka i to niezła
Frankie_Stein przyznał się bo naciskałam - niby się dziwiłam że tak fajny i wolny itd, a wiedziałam ze ma żonę. Nie chcę rozwalać tego małżeństwa choć jak patrzeć na to z boku to i tak jest skończone ;) A tą kobietę dość dobrze kojarzę i fajna z niej babka, szkoda mi jej że tak trafiła. Chcę mu dać tylko do myślenia A ja żałuję, że nikt mi nie powiedział że ex mnie oszukuje, a dowiedziałam się że parę ludzi o tym wiedziało. Jakoś nie wpadłam w depresję tylko zwątpiłam w facetów i ludzi że nikt mi o niczym nie powiedział, choćby dyskretnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro chcesz mu dać do myślenia, to napisz mu np że dobrze wiesz, kim jest i że od tej pory będziesz mieć go na oku. Jak będzie nadal coś odwalał na boku, to powiesz zonie. Chociaż... jak dla mnie to i tak wersja hard. Po drugie - to, że Ty źle się czujesz, że nie wiedziałaś, że były Cię zdradzał nie oznacza, że tamta babka też CHCE wiedzieć. Może woli żyć w nieświadomości ? Dlaczego chcesz za nią zdecydować ? Skoro ten facet to taki ananas, to prędzej czy później i tak prawda wyjdzie na jaw. Jesteś zatem pewna, że koniecznie chcesz przykładać do tego rękę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numerantka i to niezła
Frankie_Stein tak właśnie zrobiłam - napisalam jak się nazywa żeby mi uwierzył i było widać że wtedy sie wystraszył bo wcześniej był wyluzowany bo jak go zjechałam jak burą sukę był pewny siebie bo myślał że nic o nim nie wiem. Delikatnie dałam mu do zrozumienia że dobrze by było gdyby przestał oszukiwać żonę i jej o wszystkim powiedział. Zbył mnie i wiem ze tego nie zrobi ale jak nie zapomnę to mu sie może kiedyś przypomnę :D Ale dałam mu do myślenia i o to mi chodziło. Nie rozumiem jak można nie chcieć nie wiedzieć takiej ważnej rzeczy. Masz jednak sporo racji, choc przez to co sama przeszłam pewne sprawy widzę inaczej :) Moze więc poobserwuję sytuacje z daleka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×