Jak dac kobiecie do zrozumienia, ze ona tez powinna za siebie placic

A ja mam wrażenie, że autor ma sporo racji, w dużej części krajów Zachodniej Europy (może za wyjątkiem południa) kobiety nie zgadzają się na takie podejście. Jeśli facet zawsze płaci, to w pewnym sensie kupuje kobietę, jej czas i towarzystwo. Oczywiście na pewnym etapie związku często pieniądze są wspólne, ale na początku ciągłe stawianie i drogie przezenty nie są najlepszym pomysłem. Jeśli kobieta tego oczekuje, to może warto zastanowić się, z jakich powodów z tobą jest i co się stanie z waszym związkiem, gdy będziesz miał gorszy okres, stracisz pracę czy oszczędności.

poczytaj sobie zasady dobrego wychowania i kim jest tzw "gentelmen"

skoro cie nie stać to nie zapraszaj... tak to już jest że chłopak płaci rachunek a skoro zaprasza to widocznie go na to stać...

za 200 zł to ja mam koks i dziwkę.Chyba by mnie musiało zupełnie popierdolić,zebym tyle za obiad płacił.

to po co ją zapraszasz skoro cie nie stac...skoro zapraszasz to płacisz,pewnie dziewczyna tez tak myśli

nieudacznicy jedni!!! zaprasza=płaci

Musicie sie umawiać na obiad? nie możecie na spacer,kawe,piwo...? Chciałeś się postawić to teraz masz...

Ja pierd....co za typ..chcesz zeby kobieta placila za siebie??????Jesli nie mas zkasy po co ja prowadzasz po drogich knajpach...wez do mc donalds i za 15 zl pojecie do syta lacznie z deserem....lodem :D

jak wolisz isc na dziwki , droga wolna

Ja pierd....co za typ..chcesz zeby kobieta placila za siebie??????Jesli nie mas zkasy po co ja prowadzasz po drogich knajpach...wez do mc donalds i za 15 zl pojecie do syta lacznie z deserem....lodem :D

jak wolisz isc na dziwki , droga wolna

slonko na laske powinno cie byc stac skoro ja chcesz miec, tak? niestety kobiety kosztyja..i zeby sie pokazac musisz troche wydac.. tak juz bhylo i jest od zawsze..jak co s zkoda kasy idz do burdelu jedmnorazowo i na huj ci randki ..

2 razy mi sie kliklo ...to z wrazenia :D

Własnie.to po co ją zapraszałeś? ale najśmieszniejsze będzie jak wydasz na nią nie 600 ale 6000 a ona cię kopnie w dupę.wtedy wyjdziesz na totalnego frajera i kretyna.

bo te sępy mysla ze beda mieli kobiete bez najmniejszego wysilku

podpowiedz zeby rzucil laske i poprosil zeby mu te marne 600 zl oddala co na nia wydał. jestescie zalosni

wspolczuje jej ja bym sobie dala na jej miejsu spokoj z takim skąpcem a najgoesi sa tacy ktorzy wypominają tak jak ty

"kobiety kosztują" hahaha jak będę chciał wydawać na kobietę to wolę iść na dziwki wydać.ja zawsze szukam dziewczyny która pracuje i zarabia nie mniej niż ja i jak gdzieś idziemy to zawsze na połowę się składamy.Ja nie jestem takim frajerem,zebym płacił za wszystko.

bo to tak jest jak biedak sie rzuca na restaurację i chce przyszpanowac dziewczynie obiadem i deserem a stać go na loda na patyku :D

Wydalem na nia dokladnie 617 zl i 40 groszy. Przed chwila podliczylem z paragonow :o

a mnie facet w zeszly weekend zaprosil na drinka i tak sie milo wieczor potoczyl ze w sumie wydal na nas za cala randke 3000 zł bo po drinku mial ochote na spa, pozniej kolacja a na koncu przyjemny apartament i wanienka z szampanem i pelno pachnacych olejkow mmmm chcialam mu oddac polowe tej kasy, chciaz te 1500 za apartament ale tylko mi odpowiedzial " nawet mnie tak nie obrazaj" to sie nazywa prawdziwy mezczyzna

zresztą szanująca się dziewczyna sama zaproponuje żeby się na połowę złożyć.

To jest naturalne ,że jak zapraszasz kobietę to Ty płacisz. Gdyby mi facet na randce powiedział "żebym zapłaciła za siebie" to hmmm raczej bym sie już do niego nie odezwała :) I co to za pretensję ,że "biedni mężczyźni muszą zawsze płacić" ? Niestety ale my biedne kobiety musimy w bólach rodzić (nie robicie tego za nas) to przynajmniej stawiajcie nam lunch :P A jak masz taki problem z kasa to nie chodź z nią tylko do knajp tylko przejdź sie czasem na zwykły spacer.

o kuźwa i jeszcze paragony zbiera zeby podliczac :O...załosny jestes :O

hhehe paragony zbierasz nawet,,,proponuje psychiatre nie kobiete...:D

co wy pieprzycie glupie idiotki!Ja nie mam kasy na dziewczyne i zadnej bulic nie bede i jej nie mam...A wy to pople gluty jestescie na kase lecicie to baba ma utrzymac faceta!

Sama jestem kobietą i nawet kiedy byłam jeszcze w liceum=i nie zarabiałam nie pozwalałam,żeby facet za mnie płacił!

"zresztą szanująca się dziewczyna sama zaproponuje żeby się na połowę złożyć." jeśli są długo w stałym związku to rozumiem ale na randce tylko nieszanujący sie facet zasugerował by kobiecie by płaciła za siebie...koles123 pie*dolisz :)

to teraz jej powiedz zeby ci to oddala ale co to grosika :D

a szanujacy sie facet nigdy nie przyjmie tej kasy