Streptoccocus agalactiae- pomocy!!

Wykryto u mnie w 24 tc ta bakterie oczywiście dlatego iz mialam skurcze . Dostałam antybiotyk ale i tak ta bakteria przezyła. Prosze powiedzcie czy miałayście taka bakterie i jakie jest postępowanie przed i w trakcie porodu. Okropnie się martwie. Teraz jestem w 34 tc i mam nadzieje żże nie zacznie sie poród nagle. Jeżeli wiadomo o tej bakterii to jak dlugo przed planowanym porodem podaje się antybotyk. Mozna potem karmic dziecko piersią?

prosze odpiszcie..

podadzą ci antybiotyk w czasie porodu i będzie ok. ja miałam paciorkowca ale go wyleczyłam. jednak na powtórnym posiewie wyszła mi e.coli więc i tak dostałam antybiotyk w trakcie porodu. i to całe postępowanie. A u ciebie pewnie będzie jeszcze raz posiew robiony i jesli coś wyjdzie to leczenie a jeśli i to nic nie da to antybiotyk w trakcie porodu. nie ma się czym martwić.

karmić można bez problemu

paciorkowiec jest niebezpieczny dla dziecka podczas porodu bo wtedy może się nim zarazić. Ale podanie antybiotyku w czasie porodu zabezpiecza dziecko i potem już nie ma więcej problemów.

poczytaj tu: http://www.paciorkowiec.pl/

dziekuje za odp. Najgorsze jest to ze ja brałam antybiotyk i mi go nie wyleczyl.co jakis czas wychodzi też w posiewie moczu. Robilas wymaz z odbytu? czy robili ci dopiero w trakcie porodu czy juz wczęśniej u lekarza prowadzącego?

miałam wymaz z pochwy. robił mi go mój gin -wyszedł obfity wzrost paciorkowca dostałam gynalgin i amotaks i ubiłam dziada. a miałaś robiony od razu przy posiewie antybiogram żeby wiedzieć na jakie antybiotyki jest wrażliwy twój paciorkowiec? W trakcie porodu nie robią posiewu bo nie ma na to czasu. Wtedy to jeśli wyszło że ma się paciorkowca albo nie ma się wyników posiewu to obligo dają antybiotyk. Nic innego nie robią przy porodzie.

tak miałam antybiogram i też dostałam amataks. a w którym tyg ci to wyszło?

pierwszy posiew miałam w 33tc skończonym. potem leczenie i powtórka posiewu w 38tc skończonym,