Moja siostra to egoistka i się wypięła na nas...

Kropelka03 - wyobraź sobie że w tym wieku na wsiach oprócz bloków jest także bieżąca woda w domu, klozet (szooook - nie trzeba biegać w 30 stopniowe mrozy do wychodka za stodołą) a nawet elektryczność. Zdziwiona? Tylko nie zemdlej!

Myślę, że mogłabyś zrezygnoważ z internetu - niewiele, ale zawsze jakieś pieniążki by zamiast tego byly. Możesz tez sprzedać komputer :P a w zamian za to co tydzień kupić sobie gazetę pt. "Giełda pracy" :P

Nie mój internet i nie mój komputer, to należy do moich rodziców a nie do mnie.

Od 16:32 siedzisz na swoim wątku. Kto w tym czasie zajmuje się Twoim dzieckiem ? Tylko mi nie pisz, że cały ten czas śpi :o

Jakbyś chciała zauważyć do byś przeczytała że moja ostatnia wypowiedź była o godz 18 a następna dopiero teraz po 20 ale jak się chce przyczepić to zawsze coś się wymyśli, nie?

Zrob sobie jeszcze piatke dzieci. Moze wtedy sie zla siostra zlituje nad toba

wcale sie nie dziwie twoje siostrze bo tak samo bym postapila,ja tez mam dzieci i musialam isc do pracy na caly etat, tak poszlam do pracy zamiast w domu siedziec i narzekac i oczekiwac pomocy od rodziny, nie jestes dojrzala skoro bez grosza u dupy robicie sobie dzieci,i jeszcze masz pretensje do siostry ze kasy wam nie daje, sory ale to twoj facet jest teraz za ciebie i dzieic odpowiedzialny tak jak i ty sama, siostra ma swoja rodzine a ty swoja i kazdy musi sobie sam radzic, ja tez bym nie pomogla w takiej sytaucji jaka tutaj opisalas, bo jestem uczulona na lenistwo

wcale sie nie dziwie twoje siostrze bo tak samo bym postapila,ja tez mam dzieci i musialam isc do pracy na caly etat, tak poszlam do pracy zamiast w domu siedziec i narzekac i oczekiwac pomocy od rodziny, nie jestes dojrzala skoro bez grosza u dupy robicie sobie dzieci,i jeszcze masz pretensje do siostry ze kasy wam nie daje, sory ale to twoj facet jest teraz za ciebie i dzieic odpowiedzialny tak jak i ty sama, siostra ma swoja rodzine a ty swoja i kazdy musi sobie sam radzic, ja tez bym nie pomogla w takiej sytaucji jaka tutaj opisalas, bo jestem uczulona na lenistwo, a egoistka to ty jestes

A ja jej współczuję. Okropną masz siostrę, jak tak można ? Rodzina powinna sobie pomagać ! Zachowuje się wobec ciebie bezczelnie chwaląc się tym co ma, no cóż, niektórzy noszą dupę wyżej niż głowę :o ---------------------------------------------------------------------------- Musiałam to napisać, bo chyba takiego wpisu autorka oczekiwała :P

A ja jej współczuję. Okropną masz siostrę, jak tak można ? Rodzina powinna sobie pomagać ! Zachowuje się wobec ciebie bezczelnie chwaląc się tym co ma, no cóż, niektórzy noszą dupę wyżej niż głowę :o ---------------------------------------------------------------------------- Musiałam to napisać, bo chyba takiego wpisu autorka oczekiwała :P

A ja jej współczuję. Okropną masz siostrę, jak tak można ? Rodzina powinna sobie pomagać ! Zachowuje się wobec ciebie bezczelnie chwaląc się tym co ma, no cóż, niektórzy noszą dupę wyżej niż głowę :o ---------------------------------------------------------------------------- Musiałam to napisać, bo chyba takiego wpisu autorka oczekiwała :P

Kropelko,zapewniam Cię że prawie w każdej wsi są bloki :) przynajmniej z Zachodniopomorskim :)

A ja jej współczuję. Okropną masz siostrę, jak tak można ? Rodzina powinna sobie pomagać ! Zachowuje się wobec ciebie bezczelnie chwaląc się tym co ma, no cóż, niektórzy noszą dupę wyżej niż głowę :o ---------------------------------------------------------------------------- Musiałam to napisać, bo chyba takiego wpisu autorka oczekiwała :P

dlaczego ludzie sie nic nie zmienili? czemu są tacy rządni krwi? gdybyście mięli kamienie, ukamieniowalibyście ją tylko za to że poprosiła o kase. Nieładnie zrobiła, ale... ja też pragnęłam rodziny dzieci... wiedziałam że najpierw musiałam znaleźć pracę. Po roku znalazłam, tyle że już piąty rok o dziecko się staram.... czy nam jest sądzić co komu jest dobre?

a ja autorkę rozumiem. w swojej rodzinie tez mam takie egoistki jak autorki siostra że wolą się udławić własną kasą niż komuś pomóc. kiedyś tą osobę poprosiłam o parę zł bo byłam w ciąży i nie stać mnie było na wyprawkę, zamiast pomocy ta osoba mnie wyśmiała. na całe szczęście dałam radę uzbierać te pieniądze (chodząc po babciach i ciociach) bo tak nie wiem co by było... a tej osoby nie obchodziło to że przez jej egoizm moje dziecko nie miałoby się nawet w co ubrać. trzymaj się autorko, mam nadzieję ze twoja durna siostra jednak przemyśli swoje zachowanie i wam pomoże.

kobieto, co ty bredzisz???? masz męża???? to niech pracuje, a nie żerujecie na czyjejś naiwności. To się nazywa być PASOŻYTEM! Bo to że twoja siostra ma lepiej od ciebie nie oznacza że ma ci finansować życie. Skoro jesteś na tyle dorosła że założyłaś rodzine, pomyślałaś o dziecku to najpierw należało pomyśleć o zapewnieniu dziecku jakiś przyzwoitych warunków. Mogę zrozumieć jak jest wynik losowy typu np. strata pracy, to mogę pomóc, a nie finansować komuś życie, by jemy żyło się lepiej tylko dlatego że mu się robić nie chce i ma ci dać i koniec. Ale dla was nie jest wstyd wyciągać rękę po cudze ciężko zapracowane pieniądze, tylko dla was jest wstydem, że ten ktoś żyje na poziomie i nie chce być jeleniem i was finansować co miesiąc i bezzwrotnymi pożyczkami. PASOŻYTY i tyle.

Autorko jesteś głupia jak but, tyle tylko mam Ci do powiedzenia

p95yiuh dziękuję za twoje słowa, wreszcie normalna osoba się wypowiedziała w tym temacie. Też mam nadzieję, że siostra przemyśli swoje zachowanie i nam pomoże. Trochę wjechałam jej na ambicję, że z córeczką będziemy się modlić za nią, o to aby była dobrym człowiekiem i aby chciała pomóc swojej mniej zamożnej rodzinie, że córeczka marzy o nowych bucikach i kurtce. Liczę, na to, że jednak nie jest takim bezdusznym człowiekiem.

jak mnie wnerwiają tacy ludzie jak autorka, z roszczeniową postawą. Zapamiętaj sobie, że utrzymacie rodziny to obowiązek twój i męża a nie siostry !!!!! Nie bądź pasożytem.

Pasożytem? Coś wam się mocno myli. Nie chodzę ani po sąsiadach ani po znajomych i nie proszę ich o pieniądze. O pieniądze także nie proszę innych członków rodziny. Jedyną osobą do której zwróciłam się z prośbą o pieniądze jest moja siostra. A dlatego że jak to powtarzam kolejny raz, ją stać na taką pomoc. W tamtym roku zasponsorowali jakieś schronisko dla psów, przypadkiem kiedyś usłyszałam że dali na nie prawie 50 tyś polskich złotych. Nie szkoda jej pieniędzy na bezpańskie zwierzęta a dla własnej siostry i siostrzenicy skąpi.To nie jest normalne!

Jej pieniądze jej decyzja ; ) A co masz do psów?

a dlaczego ty autorko nie pójdziesz do roboty???? hyyy???? a mąż co nie może znaleźć lepiej płatnej??? ale wam gól skacze że ona ma kase, a ty pierdzisz w tapczan i myślisz że manna ci z nieba spadnie! żałosne! Jej kasa i jej decyzja, niech da nawet na psy i 100tys. nic ci do tego. Cały czas tylko biadolisz że ona ci powinna dać, a z jakiej racji? sama pewnie haruje na tą kase w pocie czoła. Nie przeczytałam ani jednego zdania, że twoja siostra to dobra osoba, życzliwa, etc. tylko kasa, kasa, mamona! qrwa żenada! Rusz zad do roboty to też będziesz mieć, ot co!

Powiedziałabym, że nie wierzę ale mam niestety takich ludzi w rodzinie jak autorka. A dokładnie siostre. Mój ojciec za komuny był kolejarzem a mama szwaczką. Jak system upadł oboje stracili pracę i zajmowali sie przemytem towarów i sprzedażą nielegalnego alkoholu(mieszkaliśmy blisko południowej granicy). Całe życie byłam wyśmiewana przez rodziców i siostre za to, że chciałam sie uczyć, pójść na dobre studia i życ w dostatku. Poszłam do liceum, zdałam mature i dostałam sie na medycyne. Dzisiaj mam 32 lata, stabilną pracę, męża i córkę. Siostra jest ode mnie 2 lata młodsza, mieszka z rodzicami, swoim mężem i trójką swoich dzieci w mieszkaniu. Co roku słyszę biadolenie o pieniądze i takie właśnie bezzwrotne pożyczki. Tylko, że jak ja prosiłam o pieniądze na książki to słyszałam teksty, że na co mi studia skoro i tak będę zamiatać chodniki :/. Ja zarabiam i ja decyduje na co wydaje pieniądze i prędzej sie nimi będę podcierać niż wspomoge nimi moją siostre i rodziców