Prawiczki co wam zależy kupić jutro różę i podarować ją jakiejś dziewczynie?

"nie tak dawno juz kazdy mial cie tak dosc ze kazdy jechal jak tylko sie pojawiales" dodać należy, każdy tchórzliwy skunks taki jak ty, który nie miał nawet tyle jaj żeby występować pod stałym nickiem tylko jak na tchórza przystało pluł chowając się za innych.

pararam-To nie jest biadolenie, to jest realizm. Również dobrze mógł bym startować jako model, licząc na to że mnie przyjmną. Ale jakoś jestem na tyle realistą, że nie chodzę do agencji modelów.....

to raczej polega na tym , że w tych waszych zakompleksionych głowach , widizcie te laski co najmniej jako bóstwa , wystarczy wyobrazić sobie ją jako zwykłą normalną dziewczynę i już no ale te wasze wymagania , nikogo nie poderwali a mają takie wymagania , że gwiazdka z nieba blaknie :)

jeszcze ze dwa posty i moze sie spuscisz niedorobie. Bedzie spokoj na pare dni i mozna bedzie z ludzmi pogadac bez twojej obecnosci

"wystarczy wyobrazić sobie ją jako zwykłą normalną dziewczynę i już" Zwykła normalna dziewczyna to dla mnie za dużo, gdyż niestety mi daleko do normalności w negatywnym znaczeniu.

"wystarczy wyobrazić sobie ją jako zwykłą normalną dziewczynę i już" ty masz chyba wyobrażenie że te które nas spławiały to kim były skoro nie "zwykłymi, normalnymi dziewczynami"? to były przecież dziewczyny ze szkoły, z pracy, z jakiegoś kursu, spośród znajomych itd. właśnie "normalne, zwykłe" nie żadne supermodelki.

pamiętam takiego modela , wygrał konkurs mister polska , w kilku rekklamach występował , pojawił się potem w jakimś reality show , i odpadł diość szybko bo okazał się przynudnawy , bez charakteru , porażka :o

pararam-Mnie nawet brzydkie nie lubią, a ty coś majaczysz o podrywaniu ładnych. Wiesz co to jest realizm? Grając w totolotka to nie zamawiam już projektanta, aby zaprojektował mi dom, czekam aż będzie losowanie, bo wiem że szanse na wygrane są bardzo małe, to jest właśnie zdrowy i normalny realizm. A ty każesz mi zagrać w totolotka i zamówić projektanta, aby mi zaprojektował nowy dom, bo z pewnością trafię 6....

"i odpadł diość szybko bo okazał się przynudnawy , bez charakteru , porażka " No to właśnie my.

nawet jak dziewczynie się podobasz to nie zgadujesz na ulicy , bo to jest raczej wystawianie się na strzał :) mówiłem , startujesz do ty ch którym się podobasz , trzeba tylko wiedzieć które to są , a znajdą się zawsze

pararam - ale dlaczego Ty chcesz jakas dziewczyne w takie nieszczescie wpedzic? Przeciez to bardzo dobrze ze oni nikogo nie potrafia zarwac bo przynajmniej zadna nie bedzie narazona na takie nieszczescie.

"trzeba tylko wiedzieć które to są , a znajdą się zawsze " Słyszysz Offerma? Prawie 40 lat Cię szukają :D Głupi, głupszy, pomarańcza z kafe :D

"mówiłem , startujesz do ty ch którym się podobasz , trzeba tylko wiedzieć które to są , a znajdą się zawsze " Ja tam do klubów, pubów itp. nie chodzę, w pracy mam ograniczone możliwości, na imprezy nikt mnie nie zaprasza, więc nie mam gdzie poznać takiej, której bym się podobał, bo na ulicy tego nie stwierdzę.

Pierdolenie o szopenie.

pararam-Ale ja się nie podobam, kobiety są dla mnie niemiłe i nie uprzejmne, więc musiał bym być idiotą, żeby z moją 'urodą" podrywać kobiety

"bo na ulicy tego nie stwierdzę. " To ta z miną jakby miała gówno pod nosem :D

Swoją drogą to gdyby tak było. to 40-50-60 latkowie chodzili by z 20 latkami, bi wystarczyło by , żeby je poderwać....

"trzeba tylko wiedzieć które to są , a znajdą się zawsze " teoretycznie ma racje. na świecie są miliardy ludzi więc trudno sobie wyobrazić żeby wśród miliardów kobiet nie znalazło się parę które by spojrzały nawet i na mnie przychylnym okiem. ale w praktyce to jakoś nie zadziałało. a teraz to szczerze powiem że mi się po prostu nie chce. dobrze mi tak jak jest, już za stary jestem chyba. tyle lat jestem sam że trudno mi doprawdy wyobrazić sobie sytuację że nie jestem, że jakaś panna się obok mnie pęta i zamiast robić to na co mam ochotę to muszę się nią zajmować.

Bardzo slusznie offerma. I nie zmieniaj tego. W ten sposob jakas dziewczyna uniknie zmarnowania swojego zycia.

!offerma-Bo to jak grać w totolotka, teorytycznie sa ludzie co trafiają 6. Ale wiadomo że szanse małe. Ale w sumie jest to łatwe, w przeciwieństwie do podrywania kobiet i robienia z siebie idioty Mnie też się nie chce, bo wiem że nie mam do tego talentu, do tego same podrywanie nie sprawia mi przyjemności a wręcz przeciwnie

Argen-Ale jednak zapewne czegoś ci brakuje i dostrzegasz minusy tego stanu, szczególnie jak widzisz jakiegoś gościa z ładną laską, to zapewne cię to wkurza, bo mnie tak, mimo że nienarzekam, bo z drugiej strony nas stan ma mnóstwo zalet, szczególnie w obecnym świecie.

zuzanna w sumie masz rację poco wpędzać jakieś dziewczyny w zwiażki z takimi jak ww :) każda wymówka się znajdzie , nie chce mi się nie potrafię , jestem za stary itp a tak swoją drogą to co rusz czytam o młodych laskach tu na kaffe , że je ppoderwał dużo starszy

"Bardzo slusznie offerma. I nie zmieniaj tego. W ten sposob jakas dziewczyna uniknie zmarnowania swojego zycia." a ty jeszcze długo zamierzasz obsikiwać mi nogawki? nie nudzi ci się rola małego, zajadłego kundla? "do tego same podrywanie nie sprawia mi przyjemności a wręcz przeciwnie" to jest chyba zasadnicza sprawa. bo normalni ludzie to mają z tych wszystkich randek i podrywania jakąś przyjemność a takim jak my to się kojarzy tylko z przykrościami więc nie mamy na to ochoty. i komu to przeszkadza?

"co rusz czytam o młodych laskach tu na kaffe , że je ppoderwał dużo starszy " I fajniejszy, z ciekawszym życiem. O wiedzy jak podrywać już nie wspominając. Jak grochem o ścianę.

Leśny ma duzo racji z tym , ze nie do konca... Nie ważne ile razy upadniesz ważne ile razy sie podniesiesz ... Sądzisz , ze wszystkie Bóg wie czego chcą ... Są tez takie same jak ty Uwierz ... Nie ma ludzi idealnych .

Zaczynasz miec pijackie zwidy offerma. sam sobie juz na nogawki sikasz. tchorze tak maja. moze ktos za glosno tupnal za oknem. ale nie ma sprawy. wejdz na kafe i nabluzgaj kobietom. wtedy sie na pewno pocvzujesz jak macho. i jak tu sie dziwic ze cie dziewczyny cale zycie olewaja. sam powiedz czy nie maja racji.

"Są tez takie same jak ty Uwierz" W Chinach :D

"Leśny ma duzo racji z tym , ze nie do konca... Nie ważne ile razy upadniesz ważne ile razy sie podniesiesz ..." zauważyłem ciekawą właściwość. im większe banały ktoś opowiada tym więcej wielokropków i rozmaitych ozdobników przy nich stawia. zupełnie jakby myślał ze jak zobaczymy wielokropek to popadniemy w filozoficzną zadumę nad "głębią" tego co napisał.

:D

Z takim podejściem do życia to wal gruche lepiej ... Psycha Ci siadła . To Downy nie obrażajac mają dziewczyny , można być samokrytyczny , ale ty jesteś już ponad . Do wora i do jeziora na huj sie męczyć .