czy dziecko faktycznie powinno miec rodzenstwo???

Jak TO KAZDY MOWI???????????????????????????????????????? Mialyscie rodzenstwo?? Cieszylyscie sie w dziecinstwie z niego???

ja bylam i oczywiscie jestem jedynaczka:)

no i mam jedno dziecko;)

ja mam rodzeństwo mąż też jak na razie mamy jedno dziecko ale w planach drugie czy powinno ? nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi bo chęci to jedno warunki dwa itp

mam rodzeństwo, ale zawsze zazdrościłam jedynakom mam jednego synka, więcej nie planuje :) znam wielu jedynaków którzy sa cudowni i którzy sobie ten stan bardzo chwalą...

tak, mam brata. 8 lat mlodszy. wiadomo sielanki nie bylo, i nie raz po lbach sobie dalismy. ale teraz mysle i nie przypominam sobie zebym nawet w najgorszej klotni zalowala ze mam brata. i gdyby go nie bylop (mam 27 on 19) to moje zycie byloby mega puste mimo ze mam meza wlasna rodzine...uwazam bezwzglednie ze dzicko rodzenstwo powinno miec. dla jego zdrowia i rozwoju spolecznego...i po prostu dlatego ze ejst naprawde fajnie:):)

z poprzedniczką. mam brata i siostrę i nie wyobrażam sobie żebym mogła ich nie mieć. Co więcej - jak bym miała jeszcze więcej rodzeństwa - byłoby jeszcze fajniej :D jest do kogo się odezwać, pogadać, mieć wsparcie i ogólnie jest super :D:D:D

ja jestem jedynaczka i nigdy z tego powodu jakos bardzo nie cierpialam. sama mam dylemat bo mamy jedno dziecko, zawsze obydwoje z mezem chcielismy dwoje ale teraz jak synek podrosl troche to nam sie zwyczajnie juz tak bardzo nie chce. myslimy o drugim ale wlasnie glownie po to aby synek mial rodzenstwo, z drugiej strony ja nie mialam i mam sie dobrze, maz ma brata i nie sa ze soba zbyt blisko (chociaz wiedza ze w kryzysowej sytuacji moga na siebie liczyc). narazie nie podjelismy decyzji ale moze za jakis czas zdecydujemy sie na jeszcze jedno. sama jestem ciekawa wypowiedzi osob ktore maja rodzenstwo o 5-6 lat starsze lub mlodsze. jakie relacje panowaly miedzy Wami w dziecinstwie i jakie panuja teraz? ale pewnie jak ze wszystkim beda osoby ktore maja super kontakt i takie ktore w ogole nie utrzymuja kontaktu

no to podnoszę ;)

Gdyby mój brat nie miał rodzeństwa (mnie :) ) to po dzisiejszej stłuczce jutro musiałby brać urlop w pracy bo nie miałby jak dojechać. A tak wpadł do mnie po klucz do koła, wstawił sobie zapasówkę i nie ma problemu:) Mam córkę i planuję dla niej rodzeństwo. Zawsze któreś będzie miało klucz.

Jeśli chcecie mieć drugie dziecko(i macie warunki),to do dzieła! Jeśli nie chcecie,to pozostańcie przy jednym. Staranie się o drugie dziecko tylko dlatego,żeby to pierwsze nie było jedynakiem jest głupie:/

ja mam rodzeństwo i dlatego moje dziecko zostanie jedynakiem, nie mam zamiaru fundować dziecku kuli u nogi jakim jest rodzeństwo ;)

mi chodzilo tylko o to by poruszyc temat. Mamy warunki na 2 dziecko itp. Ale boje sie o przyszlosc. Patrze na to pod kątem jedynaka . Dlatego o to pytam i dla wielu innych powodow. To nie takie proste : masz warunki to do dziela . Mysle tez o innych sprawach - wiec pytam osob, ktore maja wiecej niz 1 dziecko i sami mieli rodzenstwo

ja mam rodzeństwo i dlatego moje dziecko zostanie jedynakiem, nie mam zamiaru fundować dziecku kuli u nogi jakim jest rodzeństwo ;)

a ja nie chce miec drugiego dziecka z powodu swojej wlasnej wygody. Dopiero odzylam, pracuje, rozwijam sie zawodowo i chce zapewnic swojej corce wszystko co najlepsze. Nie chce po raz drugi przechodzic przez ciaze, porod, nieprzespane noce...W tej kwestii jestem egoistka ale dobrze mi z tym i nie zamierzam tego zmieniac.

nie było:O poza tym zawsze był synusiem mamusi bez względu na to co nie zrobiłby, a ja do dziś muszę "żebrać" u matki o jakiekolwiek zainteresowanie:O dzieci powinny być chciane i planowane, a przy tym kochane jednakowo jeśli chce się mieć więcej niż jedno, to na pewno nie z obowiązku czy przymusu moje dziecko jedynakiem nie jest;) i postaram się by nigdy moje dzieci nie musiały czuć się tak jak ja przez całe swoje życie

ja mam dwoje sa jak papuzki nierozlaczki choc nie sa tej samej plci razem sie bawia psoca maja wspulne zainteresowania i upodobania nie wydaje mi sie by bylo im az tak zle. czy powinno miec rodzenstwo wedlug mnie tak zawsze ma si wsparci w bracie czy siostrze bo sa sprawy o ktorych lepiej rozmawiac z rodzenstwem niz z rodzicami. obecnie mieszkam ok 30km od rodicow brata i siostry-oni mieszkaja po sasiedzku i naprawde wspaniale sa chwile kiedy moge porozmawiac z siostra posmiac sie i pokabinowac. z bratem ma mniejszy kontakt ale to przez jego zone ktora go terroryzuje i zabrania kontaktow w otoczeniem

ja mam dwoje sa jak papuzki nierozlaczki choc nie sa tej samej plci razem sie bawia psoca maja wspulne zainteresowania i upodobania nie wydaje mi sie by bylo im az tak zle. czy powinno miec rodzenstwo wedlug mnie tak zawsze ma si wsparci w bracie czy siostrze bo sa sprawy o ktorych lepiej rozmawiac z rodzenstwem niz z rodzicami. obecnie mieszkam ok 30km od rodicow brata i siostry-oni mieszkaja po sasiedzku i naprawde wspaniale sa chwile kiedy moge porozmawiac z siostra posmiac sie i pokabinowac. z bratem ma mniejszy kontakt ale to przez jego zone ktora go terroryzuje i zabrania kontaktow w otoczeniem