Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

chce sie wybrac i zbaczyc porodowke na staszicu, do kogo mam dzwonic i sie umawiac????? czy poprostu pojechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kassia M: fajnie ci, ja miałam być wczoraj ale raz że pogoda tak mnie rozwaliła że nie dałam rady, to jeszcze w międzyczasie miałam wizytę teścia:( a wyglądało to tak że przyszedł i ponad 4 godziny opowiadał historie które słyszałam już setki razy. I gdyby nie fakt że musieliśmy iść do SR to pewnie nawet nie kwapiłby się do wyjścia. Wykańczają mnie takie jego wizyty nerwowo, bo trzeba skakać koło niego z obiadkiem i herbatką, a jak mam ciasto to nie wyjdzie dopóki połowy nie obskoczy. Ale cóż na szczęście zdarza się to raz może dwa razy w miesiącu,. Po takich jego wizytach cały tydzień później odchorowuję.... Ja malowałam włosy w domu farbą bez amoniaku, byleby tylko nie widzieć odrostów na głowie. Mam tak gęste włosy i grube, że u fryzjera na malowanie wydałabym majątek( w domu idą mi 2 opakowania) mimo że włosy mam długości tak do ramion. Ale nie to jest najgorsze, ostatnio na twarzy mimo tego że nie opalałam się pojawiły mi się na policzkach straszne przebarwienia, jakbym miała brudną twarz. Nie mogę się na to patrzeć..... zaczęłam stosować bio-oil bo wyczytałam gdzieś że niweluje ale efekt można zobaczyć gdzieś po 3 miesiącach stosowania i trochę mnie to przeraża.... Chyba MatkaEv coś wspominała ostatnio na ten temat. Znacie może jeszcze jakieś inne sposoby? Zabiegi u kosmetyczki ze względu na ciążę chyba jeszcze na razie nie wchodzą w grę, dopiero po porodzie a wtedy może być już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
a moje posty usunęli chyba ,to nowe forum coś wariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mtuśka: właśnie się nad tym zastanawiałam, bo odpowiadałaś na moje zapytanie..a w wątku tego nie ma... ostatnio miałam schiza że mój post się nie ukaże bo forum może mieć max. 99 stronach, ale po kilku godzinach ciszy zaczęły pojawiać się nowe wpisy i odczułam wyraźną ulgę, hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
Ja chodze do fryzjera do montowni i niestety moj fryzjer nie chcial pomalowac mi wlosow w ciazy, bezpiecznymi farbami nie daloby rady pomalowac moich wlosow bo wyszloby nie wiadomo co a tą farbą co maluje zawsze fryzjer nie chcial sie zgodzic,:powiedzial ze nie obrazi sie jak pojde do innego fryzjera a sam sie nie podejmuje malowania, to dalam sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak już pisałam mam gęste i grube włosy więc jakby ich trochę wypadło to bym się nie obraziła:) lubię eksperymenty i większość zabiegów fryzjerskich przed ciążą robiłam sobie sama, podjęłam się nawet zabiegu prostowania włosów keratyną, efekt był ekstra, w grudniu kiedy już miałam zakupione produkty fryzjerskie okazało się że jestem w ciąży i z oczywistych względów nie poddałam się zabiegowi ( w mieszance utrwalającej była masa amoniaku) no i odłożyłam to na "po porodzie" a gdzieś na jakimś forum wyczytałam że nawet może przenikać do mleka matki więc pewnie i na "po karmieniu" Z malowaniem włosów czekałam do końca 3 miesiąca żeby zminimalizować "ryzyko". A u mnie z kolorem nie ma problemu, maluję standardowo na brąz więć jak wyjdą ciut ciemniejsze to i tak nie ma to aż takiego znaczenia a przynajmniej nie mam tych rudziejących odrostów:) Do fryzjera chodzę więc tylko wycieniować lub podciąć i obowiązkowo na poprawę samopoczucie kiedy mam problem z samooceną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta samoocena w ciąży z dnia na dzień jest coraz niższa, nie wiem czy to hormonów ale czuję się taka mało atrakcyjna. Patrząc na koleżanki z SR wydaje mi się że tylko ja tak kiepsko wyglądam, popsuła mi się cera i ogólnie jak nigdy nie miałam celulitu tak teraz na udach mam istną sieczkę.:(:(:( Mąż oczywiście twierdzi że przesadzam, nawet ostatnio podsłyszałam jego rozmowę ze szwagrem, że mało przytyłam i że nie mam na co narzekać ale jednak samopoczucie nie jest najlepsze. Może poprostu ta aura na dworze jest taka dołująca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KassiaM: do tej montowni naprzeciwko luxmedu na Orkana? Kiedyś mnie korciło żeby tam zajrzeć. Ja chodzę do Akademii Wizerunku Loreal na Zana, do p. Kasi. Tylko tam wiedzą jak się zabrać do moich włosów. Bo tyle co ja przeszłam z fryzjerami zanim znalazłam tego idealnego to nikomu nie życzę:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niedawno wróciłam z IP i 1 raz jestem na te położne i lekarzy ze Staszica taka wściekła, że chyba 2 godziny płakałam. Jako że dzisiaj mam termin zgłosiłam się na KTG, jedną noga już podobno wczoraj rodziłam (rozwarcie 3 luźne palce, krótka szyjka miękka,główna wstawiona w kanał, czop odszedł 4 dni temu, brzuch w kolanach). Na IP była taka chamska położna, że jak bym miała z nią rodzić to bym uciekła gdzie pieprz rośnie. Mówię jaka jest moja sytuacja. Ta mnie zbadała (aż gwiazdy zobaczyłam taka była niedelikatna). Zawołała lekarkę równie "miłą" (ta też mnie zbadała ;/) i zaczynają gadać ze sobą - przy mnie - "Eeee tam dwa palce i to ciasne (czyżby rozwarcie mi się nagle zmniejszyło ;/) główka odbija się jak piłka, dziecko b. duże, o matko jaki ona ma duży brzuch nie? eee nic z tego nie będzie. Jak dla mnie to tu będzie cesarka..." Ja leże już płacze, a te tak piep****. Pytam lekarki co dalej? Ona - niech Pani przyjedzie w Boże Ciało. Może Panią się zostawi w szpitalu na patologii bo jakaś Pani zdenerwowana, niespokojna... Myślę sobie - a jaka mam być? jak stoicie i mnie straszycie i każda co innego mówi i żadnych konkretów. Zapytałam lekarkę o wywołanie porodu czy jak będzie cisza to za tydzień we wtorek będą mi indukować (na 7 dobę) ta do mnie - o widzę że Pani z lekarzem google rozmawiała...... Dodam tylko, że w dokumentach z izby wpisały mi 38 tc, a dzisiaj mam termin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha współczuję:( nawet nie wiem co ci napisać, bo nie byłam w twojej sytuacji a najgorsze jak człowiek na takie pipy trafi, same chyba powinny z wujkiem google porozmawiać... Aż mi się słabo robi, i to mają być położne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze było to że one nawet nie zwracały się do mnie tylko między sobą rozmawiały, jak bym ja była najmniej istotna. Jak bym nie była zmęczona i rozdrażniona noszeniem od 9 miesięcy dużego dziecka :( Jedna zapytała ile przytyłam w ciąży - mówię że 10 kilo - zgodnie z prawdą. Ona tak patrzy - hmm to skąd taki duży brzuch...- i dodała do tej koleżaneczki - no wiesz ja rentgena w oczach nie mam ale jak dla mnie to co najmniej 4 kilo albo i więcej, no cesarka jak nic mówię Ci. Myślałam, że tam zemdleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha bardzo Ci wspolczuje ale fakt rozwarcie moze sie cofnac. co do cycowania to mi polozna od razu po porodzie pomagala, i na nastepne dni tez przychodzily i pytaly jak jest, mi brakowalo pokamu to ogladaly cyce, dostalam herbatke laktacyjna cale opakowanie itp nie czulam sie zaniedbana. nawet ta polozna co z nia rodzilam przyszla na nastepnym swoim dyzurze i putala sie co tam u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
Gaha bardzo ci wspólczuję tego co przeszłaś na izbie, nikt nie powinien być tak potraktowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Ale się forum rozkręciło. Gaha, bardzo Ci współczuję. Ja w takiej sytuacji pojechałabym chyba do innego szpitala. Czasem trafią się takie wredne baby, że w głowie się nie mieści. Ja z kolei bardzo mile wspominam położne z Kraśnickich (bo tylko tu byłam hospitalizowana). Na wejście jakaś kobietka pochwaliła, że mam ładną bluzkę i gdzie ją kpiłam :P Inna w nocy sprawdzała, czy śpimy i dawała nam tabletki nasenne - żebyśmy się nie męczyły. Jeszcze inne nie pozwalały nam chodzić po obiady tylko same przynosiły. Ale to ruletka, raz trafisz na fajną babkę, raz na taką, która "zaraz kończy dyżur" i ma wszystko w d...ie. Co do malowania: ja od ok. 3 miesiąca malowałam Castingiem. Bardzo fajna farba, bez amoniaku. Trochę szybko się wymywa, ale lepsze to niż "mysie" odrosty. Ja stosuję brąz i wychodzi ładny, nie za czarny. A do tej pory chodziłam do Chołoty na Bursztynową - do KASI. Ostatnio byłam na cięciu - jestem mega zadowolona, włosy ładnie się układają, kolor super- mogę nawet śmiało powiedzieć, że moje fryzjerskie poczynania wyszły znacznie lepiej niż nie jedne przed ciążą :) Co do Bio-Oil :mam mieszane uczucia. Stosowałam ponad 3 miesiące, bez rezultatu. Tzn. rezultat był - przesuszona skóra. Teraz mam Palmers (na allegro 25 zł), naturalny kolagen (na allegro 25-100 zł) i mój faworyt - krem do twarzy Soraya (kolagen i elastyna (rossman 10 zł). Ten ostatni to istny cud !!!! Niby krem do twarzy, ale rozstępy na piersiach zniknęły w ciągu 2 tygodni. Pod skórą czuć delikatnie rowki, ale wizualnie nie ma porównania. Za 10 zł warto spróbować, w końcu to nie majątek. U nie dziś wizyta u Pani doktor. Mała dalej pośladkowo, więc nowych wieści się nie spodziewam. Ciekawe ile waży, ale z tym muszę czekać do 40 tc, bo nie chce mi zrobić usg wcześniej :( Z tym teściem współczuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha współczuję wizyty na izbie lekarki zachowały się jak rzeźniczki ale nie od dziś wiadomo że baby nie sa delikatne na pewno wszystko dobrze bedzie a cesarki nie ma co się bać jak trzeba to trzeba mimo wszystko lekarz konczył studia i wie co ma robic podobno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
raczej nie podejrzewałabym Gahy o strach przed CC, bo do niedawna jeszcze było to u niej bardzo prawdopodobne :) Ja mam nadzieję, że też tydzień przed coś się zadzieje. A jeśli się nie obróci - trudno. Co do kobiet - lekarzy. Moja lekarka jest bardzo delikatna - nie mogę narzekać. A tamte- to chyba jakieś ewenementy. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha . . . współczuje :( skąd się biorą takie wredne su... czy ta lekarka to nie była przypadkiem taka w miarę młoda blondynka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwaaa25
Niektórzy może się poprostu wypalali w tej pracy bo mają zero wyczucia. I to najgorsze, że to kobiety takie, zamiast pomóc, wesprzec w takich sytuacjach to mają wszystko w du... Przesyłam link gdzie są pieluszki czy chusteczki pampersa w promocji http://www.agito.pl/salon-firmowy-pampers/pieluchy-i-chusteczki/4955,8924-555492.html Do końca maja jest przesyłka za darmo. Tak się zastanawiam, ile paczek pampersów nr 1 trzeba kupic. Długo dzieciaczek ponosi takie pielszuki? Z miesiąc? Jeżeli mogę prosic o wysłanie planu porodu na @ aeqitas@vp.pl to bardzo proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwaaa25
Niektórzy może się poprostu wypalali w tej pracy bo mają zero wyczucia. I to najgorsze, że to kobiety takie, zamiast pomóc, wesprzec w takich sytuacjach to mają wszystko w du... Przesyłam link gdzie są pieluszki czy chusteczki pampersa w promocji http://www.agito.pl/salon-firmowy-pampers/pieluchy-i-chusteczki/4955,8924-555492.html Do końca maja jest przesyłka za darmo. Tak się zastanawiam, ile paczek pampersów nr 1 trzeba kupic. Długo dzieciaczek ponosi takie pielszuki? Z miesiąc? Jeżeli mogę prosic o wysłanie planu porodu na @ aeqitas@vp.pl to bardzo proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie rozstępów u siebie nie zauważyłam. Niestety te przebarwienia na twarzy spędzają mi sen z powiek. Na razie zostanę przy bio-oilu, chyba że ktoś ma może jakieś inne pomysły. Co do efektów to będę mogła coś więcej powiedzieć za jakiś miesiąc czy dwa. Na razie stosuje profilaktycznie co 2 dzień na brzuch i piersi. No i codziennie na te przebarwienia na twarz. ps: bio-oil znalazłam w aptece "Odnowa"na Jutrzenki (okolice Różanej) nawet tanio bo 24,40 za szt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już teraz niczego się nie boje, chcę tylko żeby ktoś podjął jakąś konkretną decyzję. Żebym wiedziała na czym stoję i jakie są opcje. Niepewność jest najgorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvane
Forum działa...ja dziś kiepsko się czuję, sił i energii brak. Najchętniej to poproszę kofeinę dożylnie. Tęsknię za kawą:( Ostatnio doskwiera mi ciężar. No i zmiana pogody - chłody jednak lepiej na mnie działają. Robiłam dziś badania, morf. i mocz. Wyniki ok, jak na ciąże. Dziewczyny powiedzcie proszę, do kiedy robi się badania w laboratorium? Kończę 32 tc i zastanawiam się ile razy jeszcze będę musiała się kłuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milvane do końca ciąży będziesz miała skierowanie na morf. na każdej wizycie lekarskiej - wiec w zależności od tego jak często umawiasz się z ginem. Matka kupowałam pościel, chociaż wiem że na razie mi się nie przyda. Na początek planuje że junior będzie spał w rożku ewentualnie w śpiworku - zobaczymy. Nie polecam aukcji na której kupiłam pościel, jest dobrej jakości i bardzo ładna ale tak ciężko się ją prasuje że nikomu nie życzę takich męczarni. gosiaczek0211 też mam plamy na twarzy, plan mam taki że czekam 1-2 po ciąży czy same znikną jeśli nie to idę do b.dobrej kosmetyczki i robię sobie peeling chemiczny albo mikrodermabrazje. Nie będę z tym chodzić ;/ Jutro znowu jadę na IP aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl, blech. Kostecka coś długo się nie odzywa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milvane
Gaha dzięki za informację. W pon. mam wizytę i podobno od teraz będę widzieć się z moim ginem co 2 tyg. I z tego wynika, że będę mieć co 2 tyg. badania. Nie chce mi się już! Ale zrzędzę...Ja nadal pracuję, więc chyba to zmęczenie się potęguje. Fizjologia poza tym mną rządzi. Jak nie siku to biegunka. Aż dziwne, bo wcześniej miałam mega zaparcia, a od kilku tyg. co zjem to od pędem do wc. Patrzyłam na te pieluchy z agito. W leclercu też jest promocja na pieluchy Pampers, chusteczki też. Nie pamiętam ile tych new born potrzebnych, ale wydaje mi się, że 2 op. to spokojnie. Pamiętam też, że mąż mi dowoził do szpitala, bo te gratisowe od szpitala nie zawsze starczały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gaha trzymam kciuki żeby wreszcie coś konkretnego Ci powiedzieli bo się wykończysz psychicznie jak tak dalej pójdzie Właśnie też zastanawiałam się co się dzieje z kostecką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zuzylam 2opakowania jedynek , mała urodziła sie 3570, potem już dwójki z dady. co do pościeli to jeśli się źle pracuje tzn że jest najlepszą dla dziecka bo 100% bawełny, tylko sztuczne dodatki powodują lepsze prasowania a co za tym idzie mniej przepuszczają powietrza, ją pracuje delikatnie wilgotna. ja ostatnie badania miałam 3 dni przed porodem, badania są ważne miesiąc a do szpitala trzeba mieć aktualne . mi się pościel od razu przydała bo mała spala w lozeczku (oprócz poduszki) pod swoją kolderka. rożek też był przydatny ale tylko pierwszy miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania_85_05 to widzisz taka ze mnie Pani domu że nawet nie wpadłam na pomysł z wilgotnym prasowaniem, jak poszewką na kołdrę męczyłam się z godzinę a efekt mizerny ;p Najbardziej na izbie rozbraja mnie pytanie o datę 1 miesiączki....wstyd ale ja nie pamiętam i muszę coś wymyślać hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mtuśka
na pewno masz zapisany termin OM w książeczce ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że mam, ale na IP pytają podobno o datę 1 miesiączki w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×