Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Dziewczyny jakie Wy jesteście dzielne, chrzest w domu? Gotowanie dla tylu osób? Podziwiam, ja nawet nie mam kiedy wybrać się do lokalu zabukować miejsce, a co dopiero taka impreza. Dzisiaj przychodzi ostatni raz położna i będziemy ważyć Kacpra, robi mu się powoli 3 broda więc moim zdaniem spokojnie ponad 4 kilo. Nie mogę się doczekać jak zacznie coś widzieć i rozumieć. Ostatnio kupiłam mu body na te upały i obie pary za małe, ale ze mnie matka.... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kostecka mój miał zaparcia i bardzo bardzo się męczył, zaczęłam podawać mu te krople BioGaia i przepajać dużo wodą i herbatką i od wczoraj jak by lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kostecka a jak u Was wyglądają noce? O której mała kładzie się spać? Co ile wstaje i na ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha, mała budzi się najczęściej 3 razy - po północy, później ok 3 i ok 5-6. od kilku nocy je i od razu znowu zasypia i to w łóżeczku :) bo wcześniej to wierciła się i nie chciała spaći leżała całąnoc między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
a kąpiemy ją między 8 a 9 i wtedy już usypiamy. ale zawsze jest problem, przed spaniem nocnym jest zdenerwowana i popłakuje, nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
najfajniejsza jest jak się budzi ok 5, jest taka radosna i się uśmiecha się do nas od ucha do ucha. my z mężem zaspani, ale nie mozemy się nacieszyć razem z nią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
najfajniejsza jest jak się budzi ok 5, jest taka radosna i się uśmiecha się do nas od ucha do ucha. my z mężem zaspani, ale nie mozemy się nacieszyć razem z nią :) a co do biustu - raczej nie smaruję bo boję się, że zapomnę zmyć przed karmieniem. wczoraj mierzyłam biustonosze i odpowiedni rozmiar to.... 75 G!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Ten targ to taki o d......potłuc. Dawniej, kiedy był w rynku, można było się pokusić o shopping. Teraz po przeniesieniu to taka namiastka, chyba że coś się zmieniło ??? Ja truskawki jem codziennie, wczoraj jadłam czereśnie. Dziś idziemy na loda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
to z tego co czytam, dzieciaki mają tak samo. U nas kąpiel ok 20-20:30, później karmienie. Budzi się ok. 24, później ok. 3 i 5-6 rano. Zwykle po karmieniu śpi, ale rano oczy jak 5 zł i chce się tulić. Najśmieszniejsze jest to, że wówczas bardziej tata jej pasuje, więc pobudka przed 6 rano, zabawa, ja robię śniadanie i o 8 mąż biegnie do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to niby podobnie, ale mój Kacper wczoraj poszedł spać 23!!! wstał 2, potem 3:30, 5. Ale on wstaje, zje i wcale nie ma ochoty od razu iść spać. Nie umiem go "ustabilizować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraźcie sobie, że ja z mężem nie spaliśmy w jednym łóżku od 5 tygodni ;/ On pracuje po 12 h i jak raz próbowaliśmy spać razem to Kacper dawał taki koncert że on następnego dnia nieprzytomny był, a ma bardzo odpowiedzialną pracę. Zdecydowaliśmy, że do puki mały się troszkę nie uspokoi śpimy w 2 pokojach. Tylko jak teraz to zmienic? skoro wcale nie jest lepiej a miesiąc za nami...heh Co do ubrań, to ja się mieszczę we wszystko przed porodem. Tylko co z tego skoro to numer 42/44 ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
MatkaEV ale Ci fajnie ze tak szybko doszlas do formy po porodzie, ze mnie to sie zrobila straszna torba w ciazy i teraz mam za swoje, najgorsze jest to ze nie mam sie w co ubrac, szkoda mi kasy na ciuszki bo chudne i rzeczy ktore kupilam po ciazy sa juz za szerokie:-(:-( A biust z malego B tez zrobil mi sie, ja smaruje sie balsamami mam do ciala zel poporodowy mustela i balsam do biustu jestem zadowolona z tych produktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
poruszę jeszcze temat becikowego: co jeśli nie mam pita za 2011 rok? Wczoraj przeszukałam cały dom i gdzieś przepadł :( Myślicie że urząd skarbowy może mi udostępnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ciązy przytyłam 11 kg-w tym dziecko,wody plodowe i takie tam.po porodzie zaraz zjechało 6 kg.Karmie piersią wiec metabolizm jest i w ciagu miesiąca kolejne 4 kg.W efekcie karmienia waga po kilku miesiacach jest nizsza o 4 kg niz przed ciaza.tetaz wszystkie spodnie zjeżdżaja mi z tyłka.a mama mnie chciała pakowac w jakiś pas na brzuch zeby mi flak nie został.teraz wywala oczy ze tak mnie dziecko odchudziło:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM
chcialam napisac ze biust mam teraz w rozmiarze E hehehe i tylko on jest fajny po ciazy :-):-):-):-) Gaha mysle ze ustabilizujesz Kacperka, wydaje mi sie ze dzieci tak po miesiacu dają sie powoli ukladac:-) a Twoj chyba wczoraj skonczyl miesiac, prawda? A co do spania z mezem to ja swojemu dalam tydzien w drugim pokoju, potem juz mi sie tesknilo i nakazalam mu spac z nami, fakt moj Michas pozwoli sie wyspac, spi cala noc, budzi sie ok 6 rano i smieje sie do karuzelki, nie placze, z lozeczka wyciagam go wtedy jak zrobi kupke, bo w nocy nie robi, dopiero rano jak sie obudzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka: u mnie nie chcieli pita tylko zaśwaidczenie o zarobkach moich i meża ( rozliczalismy sie wspólnie więc było jedno, jak sie rozlicza oddzielnie to trzeba mieć swoje i meza) Urząd Skarbowy z tego co sie orientuje to nie udostępnia pitów a jedynie wydaje takie zaświadczenia. Na lipowej w lublinie wydaja je od ręki ale jeśli idzie mąż i chce wziąć zaświdczenie tez za ciebie to musi mieć upowaznienie ( sa chyba do wydrukowania na stronie US) i jak sie nie myle to twój dowód osobisty. Dla mnie to troche głupota teraz z tą cała biurokracją jeśli chodzi o becikowe. No rozumiem juz w przypadku zasiłki bo nie można przekroczyć tak kwoty chyba 530 zł na osoboe czy coś ale na co nakombinowali to samo z becikowym? powinni dawac wszystkim. Np w Kanadzie to sa takie dodatki dla rodzin z dzieckiem i wielodzietnych że u nas to nikt sobie tego nawet nie wyobraza i tam nie ma problemu zeby dosta cpieniązki. A u nas to jakas masakra normanie. My z meżem przy trzecim dziecku liczyliśmy na to że załapiemy sie na zasiłek ( na trójke dzieci to by było jakies 90 x 3 czyli 270 na miesiac) ale .. okazało sie ze za biorąc pod uwagę rok 2011 mamy dochod ( w przeliczeniu na 5 osób) 538 zł. na osobe ( a trzeba miec 530), śmiech na sali.. o ile my jestesmy bogatsi od tych co maja te 530? o 8 zł.. i co niby mi z tych 8 zł? gdzie temu zeby chociaz paczke pieluck kupic...;/ A wogóel to nie zapominajcie dziewczyny o tym ze mozna wyciągnąć jeszcze troche kasy z ubezpieczeń ( np, z pracowniczego w pzu ) z tytułu urodznia sie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19donia84 o tych ubezpieczeniach warto pamiętać, bo ja ciąży nie planowałam i tak co miesiąc sobie myślałam "eee za miesiąc się zapisze, za miesiąc, za miesiąc" i guzik się zapisałam a tak 1000 zł by był.... Kassia no ma miesiąc, waży 4400 także robi się puca mała :) jest fajny, ale te noce...musi się w końcu zlitować nad nami bo jak tak dalej pójdzie to zapomnę jak jego tatuś wygląda. Dzisiaj dzwoniłam do lokalu na chrzciny - zmotywowałyście mnie - jedziemy w tym tygodniu zarezerwować termin, 15 września :) do tego czasu mam się wylaszczyć hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha u mnie to samo - mam już poł kg mniej nizprzed ciążą ale nadal o wiele za dużo :P byłyśmy u lekarza - dziecko piękne i zdrowe :) waży 3850. to jednak nie jest pleśniawka, tylko od mleka. lekarz mnie skrzyczał, że biorę jej smoka do buzi, że to podstawowy błąd rodziców :/ ale kurczę, rzez 9 miesięcy była w moich wnętrznościach a nagle od mojej śliny ma się coś stac? :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19donia84 przepisy są bezlitosne... przy jednym dziecku jakie są wydatki (zwłaszcza jak karmie tylko butlą), a przy 3...nawet sobie nie wyobrażam! Matka mojemu mężowi powiedzieli że PIT nie trzeba tylko zaświadczenie, może i Ty nie będziesz musiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kostecka - to widzę moja mama miała rację, jak brałam smoka do buzi to też na mnie krzyczała i straszyła pleśniawkami bo jednak mamy inne "dorosłe" bakterie, ważne żeby za często nie sterylizować smoczka i butelki bo wyjaławia się a potem co kolwiek wywołuje pleśniawki. To twoja córcia starsza, ale to z mojego Kacpra robi się klocuszek z porównaniu z nią :) Ja dzisiaj przeszłam na 2 pampersa taaakie wielkie mi się wydają, musze się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
MatkaEv - targ nadal o d**ę potłuc :) nie było truskawek ale za to oczy mi wyszły z orbit na jagody i kupiłam cały słoik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha ja na 2 już dawno przeszłąm bo tamte już wydały mi się ciasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Kostecka, a ile twój maluch ma?Jakoś chyba nie wiele więcej niż mój szkrab? Moja w niedzielę skończyła 2 tygodnie i waży 3620 g. Na razie stosuje 1 które i tak wiszą jej w kroku. Dziś wykorzystałam próbki Dada, które dostałam w szpitalu. Jakoś du.....nie urywa. Mocno namakają, jedna mi nawet przelała. Z pampersami nie mam tego problemu - a bywa, że mała ostro czasem go namoczy :P Jakoś się rozczarowałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
a o to becikowe to pytać w swojej gminie (bo ja z wichury tej co Kostecka) :P ? No ja smoka nie daję, tzn. kiedyś próbowałam dać, ale nie chciała i sobie darowałam. Nie wiem skąd ta pleśniawka, bo raczej nie ingerowałam w jej buzię - ale przypominam sobie, że położna pokazywała mi jak wyrwać sutek z buzi podkładając palec - w razie gdybym musiała zmienić pozycję, albo mała źle złapała. Zawsze myję dłonie, ale może jakaś bakteryjka się zaplątała. Sutki też myję wodą przed karmieniem, bo w te ciepłe dni boję się, że mogą być lekko zapocone :P No cóż - ważne, że u Ciebie to jednak mleko :) a jeszcze miałam zapytać, czy Wy też się tak pocicie w nocy? Od porodu budzę się w nocy cała mokra, pościel mokra, koszula mokra. Muszę aż przekładać pościel, bo mi zimno w takim mokrym spać. Zmieniam poszewki praktycznie co 3 dni, bo nie idzie dłużej spać....nie wiem co się dzieje. Ale tak myślę, że może to woda tak uchodzi ze mnie? po porodzie i powrocie do domu na wadze było 59,5 a teraz po 2 tygodniach jest nie całe 57 kg, no i plus cycki, które wcześniej nie były aż takie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co do wagi też miałam farta po porodzie ważyłam od razu 5 kilo mniej niż przed ciążą miałam mały brzuch i nie podejrzewałam że urodzę dziecko ważące 3700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
MatkaEv moja dzisiaj konczy 5 tygodni. a co do becikowego to trzeba pytac w opiece społecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MatkaEV dobrze dobrze, wypacasz wodę która zatrzymała Ci się w ciąży w organizmie :) przechodzi 5 tydzien po porodzie juz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, my od rana porzadki ,zakupy. Okna dokonczylam, plytki pomylam, czesc chwastow na dworze wyplewiona ;) reszte zostawilam na jutro bo mi sie maly seny zrobil a jakos nie mialam serca pozwolic mu spac w lezaczku... Wole jak spi na prosto. Gaha ja mam ogolnie duzo czasu, moj Bartus jest bardzo grzeczny, duzo spi, jak nie spi to sie gapi i guga. Przy moim pierwszym nawet by mi przez mysl nie przeszlo zeby porywac sie na jakakolwiek wieksza impreze w domu, na rzesach chodzilam z niewyspania. Moze cos w tym jest bo moj starszy to tez Kacperek ;) I byl taki sam jak Twoj maly, niespokojny, placzliwy, marudny.... Cos jednak musi byc w tych imionach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
no nie mówcie, bo imię Karina oznacza kobietę niestałą w uczuciach :P Nie mówcie że będzie mi córka sprowadzać na chatę jakichś wyrostków :P Mamusia i tatuś dopilnują, żeby dobrze wybrała, a jak będzie trzeba sami znajdą "dobrą partię" :) Oczywiście żartuję, ale tak mi się przypomniało jak miałam w ogólniaku chłopaka, któremu mamusia ciągle tłumaczyła, że to ona mu znajdzie najlepszą żonę :) I wcale nie żartowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
gaha dzięki za info. tak mnie to zastanawiało, podejrzewałam nawet że mogę być przeziębiona, ale innych objawów nie zanotowałam. w takim razie jeszcze ok. 3 tygodnie zmieniania pościeli co 3 dni .....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×