Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Jakiś tydzien temu dzwoniłam na Kraśnickie i zakaz odwiedzin tez był ale porody rodzinne nie były zakazane. Z tego co sie orientuje to chyba na staszica największy rygor jest jeśli o to chodzi. Np. na Kreśnickich nie spotkałam sie z syt. ze oddzielnie wypisywali matkę i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jorek
Moja siostra rodzila na Krasnickich 2 tygodnie temu i odwiedzin faktycznie nie ma ale rodzila z mezem na szczescie. Wypisali ją razem z córcią więc chyba największy rygor jest na Staszica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Hej dziewczyny... Co ile mam mieć skurcze żeby jechać do szpitala? Dziś wybrałam się około 13 na 10 piętro w swoim bloku :) A że przed ciążą prowadziłam dość aktywny tryb życia nie było to dla mnie trudnością. Teraz odczuwam skurcze. Na początku myślałam że ten ból brzucha był związany bezpośrednio z tym, że rano pojadłam kiszonej kapusty a co za tym idzie miałam rozwolnienie. Teraz czuję się rewelacyjnie i mam takie bóle co 5-7-10 minut. Brzuch miękki, ale podczas skurczu bardzo twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meggi.14
Mój lekarz powiedział, że mają być regularne co 5-7 minut przez dłuższy czas ok. co najmniej 2h, nawet jeśli nie odeszły wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
no wody mi nie odeszly jeszcze. ani czopu tez nie zauwazylam. Ostatnio tylko mialam wieksze ilosci bialego sluzu. Teraz siedze w wannie w cieplej wodzie i nadal mam bole. Biore sie za mycie :) w razie czego bede na bierzaco pisac co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
quczus,trzymamy kciuki. Jak bedziesz mogla to pisz co u Ciebie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
quczus powodzenia ,czekamy na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quczus
Witam Jestem Qrczak mąz Quczusia i chciałem tylko napisać iż żona urodziła zdrowego synka w Stasiu o 21:30. Pozdrawiam obecne i przyszłe mamusie a szczegóły opowie żona jak wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
GRATULUJEMY ZDROWEGO SYNKA SZCZĘŚLIWYM RODZICOM ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Gratulacje, cieszymy się Waszym Szczęściem i czekamy na wieści od Mamusi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meggi.14
Gorąco gratulujemy i podzielamy tą radość z Wami!!! Cieszymy się, że poród nie trwał długo:) i odbył się w Stasiu:) Czekamy na "relację" od Mamusi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa1986
Witajcie Dziewczyny. Jestem tu nowa, termin mam dopiero na 10 maja, ale przeczytałam już Was od początku do końca :) Gratuluję wszystkim mamusiom, tym rozpakowanym i tym które cierpliwie czekają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny,ja mam termin na 3 lutego-czyli w tą niedzielę,zamierzam rodzić na Staszica, ale przeraża mnie fakt, że nawet męża nie wpuszczą do porodu.Jutro wybieram się na ktg do poradni-zobaczę czy coś już się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eliza_beth
Cześć Dziewczyny, świetny wątek! Quczus, gratulacje! jestem dopiero w 2 mies, ale z wielkim zainteresowaniem Was podczytuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie do dziewczyn które już rodziły, bralyscie jedną torbę czy dzielilyscie na dwie, to co dla was i co dla malucha, albo co na porodowe i co na potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meggi.14
Hania, dobre pytanie:) Sama wczoraj zastanawiałam sie nad tym... Widzę, że nawet te podstawowe rzeczy dla Dwojga trudno zmieścić w normalnych wymiarów torbę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
Hania_85_05 ... Ja np miałam jedną uważam to za bardziej wygodne ,ale dziewczyny na sali miały też i po dwie mniejsze więc jak tam uważacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
A ja potrzebuje pocieszenia. Dzis strasznie sie zestresowalam, mialam konflikt w pracy, dosc powazny zawiodlam sie na najblizszych i przeplakalam dobre 2godziny. Teraz mam wyrzuty sumienia bo szkoda mi mojego malenstwa. Pewnie tez stresowal sie w brzuchu. Mam nadzieje ze bardzo mu nie zaszkodzilam:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV
KASSIAM: A nie możesz iść na L4? Ja mam taka pracę, że musiałam zrezygnować już w 2 miesiącu. Mam stojący tryb pracy i nawet 8 godzin dziennie nie za dobrze wpływało na mój kręgosłup i nogi. Później doszły wymioty, zachorowałam na grypę i sama przełożona zaproponowała, żebym poszła na zwolnienie. Dla mnie dobrze i dla niej, bo zatrudniła sobie inną dziewczynę, która będzie pracowała pełny wymiar godzin, bez ryzyka, że źle się poczuje i trzeba będzie szybko szukać kogoś na zastępstwo. Wydaje mi się, że taki incydent jakoś znacząco nie wpłynął na dzidziusia, ale teraz powinnaś odrzucić smutki i troski. Sytuacja w pracy to jedno, a teraz martwienie się zaszłą sytuacją to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia_ok
KassiaM. też miałam taka sytuacje że przepłakałam pół dnia potem mały dał mi to odczuć w nocy ale rozmawiałam z nim i się uspokoił wiec teraz już otym nie myśl bo dodatkowo się stresujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda19_19
Cześć wszystkim. Ja również od pewnego czasu sprawdzam informacje zawarte na tym forum. Mam termin na 21.02. Mój lekarz prowadzący jest ze Staszica, więc pewnie tam skończę drugą ciąże. Już mi trochę ciężko. Pierwszego syna rodziłam na Kraśnickich i nie było wcale źle. Co do torby to ja polecam jedną, a rzeczy dla siebie do porodu i dla dziecka do ubrania miałam spakowane w dwa oddzielne woreczki na samym wierzchu. Nie musiałam myśleć o tym gdzie co jest. Położna wzięła ubranka dla dziecka przed samym rozwiązaniem. Gratulacje dla nowej mamy Quczuś, ja też czekam na drugiego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Dzieki za wsparcie, mam wizyte u lekarza na poczatku lutego to poprosze o zwolnienie. Juniorkowi pospiewalam troche, wyglaskalam brzuch i mam nadzieje ze bedzie spal dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszej wersji miałam jedną torbę ale wyszło że nie ma odwiedzin i rodzinnych porodów a moja torba w której były i moje rzeczy i rzeczy dla malucha ( bo jakoś te szpitalne mnie nie przekonują) okazała sie całkiem spora została podzielona na dwie. Jak tak sobie pomysłam co przyjedzie do głowy położnej czy komus innemu komu mój mąz przekałał by ta torbe pod drzwiami oddziału żeby ja do mnie zaniósł to po rpostu wolałam zrobić dwie mniejsze bo inaczej to wygląda. Nie taki wielki tobół jak na dwa tyg. wczasów. no i do tego mam jeszcze paczke pampresów. Inna sprawa jak mąż sam przynosi rzeczy a inna jak ktos obcy musi ją przynieśc , przynajmniej tak myśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda : ja tez wczesniej na kraśnickich rodziłam i tez raczej nic złego na temat tego szpitala powiedzieć nie mogę, dlatego troche dziwią mnie opinie innych jakie można przeczytać na innych forach odnośnie tej placówki. A tak z ciekawości , to dlaczego teraz na staszica chcesz rodzić? Quczus ma z głowy a u mnie termin taki sam jak u niej i cisza..... tylko sie wożę na ktg coraz to ... a miałam nadzieje ze wcześniej urodze przed terminem a tu nic..:/ musze chyba po schodach polatac troche wiecej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda19_19
Przy pierwszym porodzie miałam lekarza z Kraśnickiej i myślę, że to trochę polepszyło moją sytuację np. miałam salę dwuosobową, mój lekarz był akurat na dyżurze, nie musiałam go wzywać specjalnie. Teraz korzystam z abonamentu w pracy na Luxmed, więc musiałam wybrać nowego lekarza (tamten ma prywatny gabinet). Dużo czytałam i żaden inny z Kraśnickiej mi 100% nie pasował, więc zdałam się na polecenie dr. Swatowskiego właśnie ze Staszica. Ponadto ponoć opieka położnych i w ogóle czynnik ludzki na Staszica są lepsze niż na Kraśnickich. Za to kuleją ponoć warunki sanitarne np. jedna łazienka na kilka sal. Mój małżonek nie rodził ze mną wcześniej i teraz też go nie chce widzieć, więc brak porodów rodzinnych mi nie przeszkadza. Gorzej z tym brakiem odwiedzin jak dla mnie. Co do ktg to nie miałam przed porodem robionego w szpitalu, bo urodziłam 2 tyg. przed terminem. Jeśli teraz też tak będzie to około 7 mogę już być po wszystkim. Najgorsze to czekanie jak już masz termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze 6 tygodni do terminu ale powiem wam na pocieszenie że szpital od dziś wprowadza zzo :D więc jest szansa na poród bez bólu. to pierwsza jednostka w lublinie która miałaby takie znieczulenie, wyobrazacie sobie jakie teraz będą kolejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa1986
Hania_85_05 skąd masz taką informacje o wprowadzeniu zzo przez szpital na Staszica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×