Skad macie pieniadze na wakacje??

1. Odkladacie przez caly rok okreslona sume? 2. Ile kosztuja Was wakacje 2 tygodniowe? Dla jednej osoby

ja nigdy nie jezdze bo mnie nie stac...conajwyzej moge poplywac w jeziorze bo mam blisko

szczerze to nigdy nie byłam na wakacjach, a chciałabym w tym roku z moim chłopakiem wyjechać. miałam pracować w wakacje, ale wyjeżdżam do włoch na 3 tygodnie i nie wiem czy zdołam coś uzbierać..

1. Nie odkładam, pracuję i biorę z konta. Wcześniej planuję tylko gdzie i ile mnie to może kosztować. 2. Zależy od miejsca. Za zeszłoroczne wakacje 3 tygodnie w Hiszpanii (wiele miast) za 2 osoby wyszło nam 12 tysięcy.

ja musze w tym roku pojehac na wakacje gdzies

po 5 zł, systematycznie dzień w dzień. rocznie uzbiera mi się 1825 zł i mam urlop praktycznie bez większego wysiłku ibólu,ze trzeba na niego wydać kupę pieniędzy. odkładam systematycznie dzień w dzień,w zasadzie niezauwazalnie sumka sama się zbiera.

Świetny sposób z tym odkładaniem po 5 zł, tylko że za tą kwotę jest mało możliwości wyjazdu gdzie się chcę a raczej gdzie stać, ale ważne że ktoś się stara a nie tylko narzeka.

ja obrabiam cipke pewnej 50latce i mam kase na wakacje na kanarach albo gdzie tylko zechce;)

eeee nie mamy((( Jedna osoba 2500 nie lubie miec na wyjeźdźie gorzej niż w domu dlatego kończe na przeglądaniu ofert i złożeniu obietnicy że możekiedys sobie gdzieś wyjadę....)))) Kiedy byłam młoda tzn przed 30tką to jeźdźiłam dwa razy do roku i miałam dużo kasy-byłam wolna,bogata,wiecznie zajęta pracą i wiecznie myśląca o ustatkowaniu się. Wakacje? -Teraz juz mnie tak to nie rajcuje,chciałabym mieć siedmiocyfrową sumę na koncie w banku i w zasadzie nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba,bo tak na pół gwizdka to ja juz wszystkiego próbowałam w życiu i wiodłam prawie luksusowe życie,a jakwiadomo prawie robi ogromną różnicę. Tą siedmiocyfrowąsumę to starałabym sie oczywiście pomnożyć,żeby w końcu spróbować czegoś nowego w życiu-i to sąmoje marzenia Po co mi licencja pilota skoronie mamsamolotu po co licencja na jachty pełnomorskie skoro nie mam jachtu itd. Ale spoko na wakacje też fajnie czasm wyjechać W tej chwili musiałabym na to odkładać ze dwa lata chyba.

1. same sie skladaja ;-) 2. to zalezy - z zakupami czy bez, z jedzeniem czy bez. Z zakupami i jedzeniem do 400zl, bez zakupow i nie liczac jedzenia... czasem mi doplacaja ze tam jade (na 10dni). Po prostu pomagam komus w czyms i tak sobie zalatwiam wakacje ;-)

lniana laleczka, skoro bierzesz z konta 6 tysiecy na wakacje, to mysle, ze to nie sa pieniadze z jednej wyplaty, prawda? (chyba ze zarabiasz 10 tysiecy miesiecznie...) Czyli jednak jest to suma zaoszczedzona przez jakis tam okres czasu.

Odkad skonczylem 6 lat i nastalo bezrobocie w domu do teraz a mam juz 23 lata nie bylem nigdzie:PMoze jak znajde prace to pojade nad morze na kilka dni:)

hhaha 2500 za tydzien wakacji? jesli ktos wyjezdza gdzies na luksusowe wakacje za granice to ok. ale jesli nie ma sie na to kasy to mozna wyjechac w polskie gory, za 1000zł spędzęw górach 14 dni na jednasobe i nie bede biedowac! wystarczy łeb na karku i nie lecenie na pierwszy lepszy nocleg za 80zł/osobe, tylko trzeb aposzukac tanszych i niekoniecznie gorsze!

ja odkładam sobie po 100zł miesiecznie na osobne konto i po roku mam 1200 na wyjazd, wyjazd zazwyczaj na 10dni w Polskie/słowackie góry. idzie mi to na noclegi jedzenie tankowanie samochodu, wszelkie wejsciowki do parkow, sauny i spa i wszelkie inne uciechy.

Ja wlasnie lece na 4 dni do Rzymu i wydam na bank z 1000zl, a to tylko 4 dni:O

ja odkładam systematycznie cały rok (przeważnie część premii). zawsze kupuję w first minute, więc mam 40-50% taniej niż cena katalogowa. od osoby na 14 dni to 1000 - 3000zł. zależy jakie miejsce, jaki termin no i oczywiście jakie warunki.

Nie są to pieniądze z jednej wypłaty, ale zarabiam sporo więc nie odkładam bo mam płynność finansową i nie martwię się o pieniądze na wakacje bo w ogóle nie odczuwam takiej sumy.

Ja nie lubie latem w góry Jesienią-tak ale nie latem Latem morze Nie jest zemnątak źle W 1009 wynajkełam kawalerkę na 2miesiące nad morzem i zapłaciłam 1860zł Miałam salon z balkonem z kuchnia i łazienke z prysznicem i wanną.

Mi nie chodzi o łeb na karku tylko o tęsknote za lekkim życiem.

Miało byc w 2009 wynajełam kawalerkę-za dużo wina wypilam sorry!

Ja dokładam sobie pieniądze w ciągu roku żeby potem polecieć na jakieś fajne wakacje. W zeszłym roku byłam na Krecie a w tym planuję lecieć do Turcji. Latam zawsze na lasty żeby jeszcze zaoszczędzić i móc więcej wydać już na miejscu. Zawsze patrzę na oferty alfy bo oni maja bardzo tani wyjazdy. W tym roku pewnie tez ich wybiorę bo nieźle sobie radzą z organizacją wyjazdów.

Ja też odkładam przez cały rok. Ale w tym roku zostało mi sporo kasy bo udało mi się ustrzelić niezłego lasta i to też w Alfie. To był jeden z moich najfajniejszych wyjazdów. Niesamowicie wypoczęłam a biuro spisało się dobrze.