Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhygfdscbgnhjm

Nie jem mięsa a w ciąży mam straszną ochotę na parówki co robić?

Polecane posty

Gość dontlieliar
bardzo mi przykro że tak się działo, wiesz ja jestem od 7 lat weganką i znam wieloletnich wegan nawet od 15 lat oraz wegetarian... i nigdy nie mieliśmy z tej okazji zadnych problemów. wiadomo nie kazdemu wszystko musi słuzyć i dodatkow dochodzi kwestia wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydko napisze
A moja ciocia od zawsze jadla mieso, i zachorowala. I co, waszym zdaniem to ma byc dowod, ze od miesa sie choruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
nie bo kwestia chorowanie to nie tylko kwestia tego co jemy!!! i przykro mi z powodu cioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
wiesz widziałam wegetariańską rodzinę, po pierwsze jakieś beznadziejne badania sobie robią, czy mają wszystkie składniki, czy nie za mało białka, cynku ,wapnia i td. Jakby to była taka zdrowa dieta nie musieliby się ciągle badać. Po drugie wyglądają straszne, zasuszeni,jacyś niezdrowi, przeźroczyści, dzieci bez energii, pokazywali ich w telewizji jako przykład że wege jest zdrowa. Wcale się nie zdziwię jak się w końcu pochorują jak steve jobs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydko napisze
To byl zart (choc niejedna moja ciocia w zyciu zachorowala, chyba kazdy ma jakas tam chora osobe w rodzinie). Nie cierpie tego 'najezdzania' na wegetarian/wegan, i tych argumentow, bo znalam weganina i on byl chory i to od tego, ze byl weganinem. Autorko, piszesz, ze nie jestes wegetarianka bo jesz nabial - nabialu nie jedza weganie, Ty jestes wegetarianka. Ja bym powiedziala tak: jesli Cie ciagnie ogolnie do miesa, zjedz mieso, ale lepiej wartosciowe, niz parowke. Chyba, ze Ci ta parowka zyc nie daje i sie stresujesz, to wtedy ja zjedz, pal licho, jedna parowka Ci krzywdy nie zrobi a moze nawet uchroni przed wodoglowiem ;) Zrob to dla dzidziusia - nie dlatego, ze on potrzebuje parowkowych aminokwasow, ale dlatego, zeby nie mial zestresowanej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
aqaqasswws to co mówisz to jest min. kwestia urody to sprawa gustu :P,wiesz osoby miesożerne jaby robily badania czesto to tez by wyszły nielze kwiatki w nich takze to kwestia na plus że się badali i kontrolowali, a ten Steve Jobs nikt nie mów że weganizm to lek na wszystkie choroby i całe zło świata... nikogo da dieta nie udrowi... to co che powiedzieć że jesli ktoś wybiera ta droge to nie jest dla niego żadne wyrzeczenie, taki podjęlo sie wybór nie jest to żadna przykrość można jeść smacznie i cieszyć sie zdrowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
a o autorce uważam, że jeśli naprawde chce zjesć ta kiełbaskę to powinna ją zjeść! gorzej by było jak by chciala i ktoś by jej zabraniał albo jakby nie chciała i ktoś jej wmuszał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiesz jak stawy bolą ja jak cwiczylam to mialam problemy zaczelam jesc rosoly to odrazu poprawa a przeciez jem bardzo duzo warzyw i co d.upa w pomidorze nie ma żelatyny nabialu jem tez bardzo duzo więc po wlasnym przykladzie widze ze warzywa nie dostarczą wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
Ok . Ja tylko się nauczyłam na własnym przykładzie i ciotki która dostała raka kości , mając 40 lat. Trochę wtedy człowiek zaczyna inaczej mysleć. Jak bedziesz leżeć w szpitalu to na pewno nie dojdziesz do siebie po kotlecie z kapusty lub chleba i humusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej już zjeść jakieś porządne mięso a nie śmieciowe parówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak naprawdee
Taa bo żeby dojść do siebie to trzeba zjeść golonkę , wtedy od razu człowiek nabiera siły :D ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
miszekkkk trzeba jeść warzywa odpowiednie rodzaje - patrz na piramide wegańska tam sa proporcje np. strączkowych czy zbóż i innych ja zawsze tak jadłam od kiedy przeszłam na weganizm i dużo biegałam i nigdy nic mnie nie bolało. to nie jest tak że zjesz jakiekolwiek warzywo i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
nie byłaś nigdy ciężko chora to się nie odzywaj lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak naprawdee
A ja właśnie jem sobie kaszę jaglaną z gulaszem warzywnym , a do tego pasta z awocado. :D Mniam, mniam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
golonka akurat nie jest dobra, raczej chude gotowane mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
no a po obiadku wpierdolisz 4 batony bo będziesz dalej głodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak naprawdee
Nie jem slodyczy :classic_cool: .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
aqaqasswws wielu ludzi jak zachoruje na raka zaczyna jednoczesnie będąc na lekach!! dietę makrobiotyczną która jest bardzo zbliżona do wegańskiej jako wspomaganie leczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqaqasswws
na pewno nie będąc w stanie wycieńczenia, poza tym mówiłam że wegetarianie przez pierwsze lata spalają swoje zasoby komórkowe ,swoje rezerwy. Dieta jest dobra ale nie mogą jej podejmować osoby wycieńczone lub ciężko chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
zdecydowanie osoby wycieńczone i cieżko chore powinny być pod kontrolą lekarza bez względu na to czy są wegeterianami czy miesożercaami i jeśli ich stan zdrowia miałby sie poprawic powinny zrobic co tylko jest mozliwe łacznie z jedeniem lub niejedziem róznych rzeczy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak naprawdee
To jak dojście do ściany ;) . Mięsożercy nie przekonają ludzi wege, a wege nie przekonają mięsożernych . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhkjl
parówka to nie mięso! jedz smialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz moja ostatnia argumentacja widze ze macie zerową wiedze na ten temat więc was uświadomie gdyby nie mięso mozg czlowieka nie urósł by do takich rozmiarów i nie bylo by tej cale ewolucji w dodatku gdyby miesą nie bylo czlowiekowi potrzebne to ludzie pierwotni nie trudzili by sie polowaniem ( jest to o wiele przeciez trudniejsze niz zerwanie warzyw czy zbieranie owoców) tylko nawieprdzielali by sie warzyw ale tak jak juz napisalam wczesniej mieso jest potrzebne i organizm sie tego domaga tyle ze niektorzy sie oszukuja i tą glupote probują wmowic innym ja bede jesc miesą uwielbiam je tak samo jak kocham warzywa i owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w co chcesz je
uwielbiam argumentację-a ja znałam jednego wegetarianina i on miał raka=wegetarianizm powoduje raka:D ja znam wegetarianina który świetnie maluje=wegetarianizm powoduje zostanie artystą:classic_cool: PS teraz tylu ludzi ma raka że i na jakiegoś wege musi paść czasem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
miszekkkk ludzie polowali z koniecznosci bo nie prowdzili upraw na wielką skalę i nie dali rady by uzbierać tyle roslin aby sie wyrzywić, teraz mamy inna sytuację. a to z tym mózgiem nawet jesli tak było to mózgi wegan i wegetarian nie kurcza sie. takze nawet jesli człoweik na drodze ewolucji był miesożercą to teraz ma wszelkie możliwości by nim nie być OCZYWISCIE JEŚLI TEGO CHCE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad te wasze pseudoargumenty
zastanawiam sie skad te wasze pseudoargumenty? dlaczego wydaje wam sie, ze ktos kto nie je miesa, to na pewno je tylko soje? dlaczego nie potraficie odmieniac przez przypadki wyrazu 'soja'? dlaczego sadzicie ze dziennie trzeba jesc 10 puszek fasoli? dlaczego nie poczytacie ze wlasciwie wszystko co jemy zawiera bialko? czemu wydaje sie wam, ze wszyscy potrzebujemy dziennie az tak duzo bialka? skad pomysl ze miesem mozna leczyc choroby? dlaczego wydaje sie wam, ze z braku miesa mozna dostac bialaczki czy raka? dlaczego zapominacie ze niektore choroby sa dziedziczne lub wynikaja z trybu zycia, a nie tylko tego, co sie je? skad stereotyp bladych i anemicznych wegetarian? czy wy jako jedzacy mieso nigdy na nic nie zachorowaliscie? nie mieliscie anemii? nikt z was nie zachorowal ciezko? nie pracowal tyle, ze wygladal zle i niezdrowo? dlaczego jestescie tak negatywnie nastawieni do niejedzacych miesa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w co chcesz je
oj tam oj tam, przecież pani wyżej napisała że niejedzenie mięsa powoduje wodogłowie, a ty się produkujesz:D aaa i jeszcze raka kości, białaczkę i upośledzenie umysłowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurtów rozumiem tez nie jesz w większosci jest zelatyna ( mięso) do niedawna frytki w macdonaldzie byly smazone na tluszczu zwierzęcym - wegetarianie jedli i niewiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
zapomnieliście o anoreksji bulimii i impotencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dontlieliar
miszekkkk jestem weganką nie jem nabiału a mcdonalds nie jadam bo nie unikam kroporacyjnego fast foodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×