Pytanie to studentow - ile macie zajec tygodniowo?

Zaczynam w przyszlym tygodniu i juz sie bije. Poniedzialem od 8-18,50, wtorek od 8 do 20, sroda od 8 do 21,50. Czwartek znowu od 8 do 20. Ten kraj jest chory. Co mi po wolnym piatku, skoro bede pewnie odsypiac caly tydzien. Kazdego dnia mam niby 1,5 godziny przerwy, ale ani nie zrobie w tym czasie zadnego zadania, ani nie wroce do domu, bo mam za daleko.

wspolczuje, a kiedy masz czas dla klientow w agencji?

a co studiujesz? który rok? ja ostatni semestr 5 roku i chodze 2 razy w tygodniu :) po max 6 - 7 h:)

Budownictwo 3 rok

ja jestem na trzecim roku, piątki wolne, poniedziałek od 9:30 do 17:15, wtorki od 10:15 do 18:45, środy od 12:00 do 13:45 i czwartki od 12:00 do 17:15, a tygodniowo mam w sumie 8 zajęć :o

na ostatnim roku zawsze jest luz :) ale Ty masz naprawde sporo, widocznie taki kierunek masz co ma tyle zajęć :-)

kurwa ja też tak mam tylko bez wolnego piątku- w piątek do 17 -.-

ja mam tygodniowo około 20-25 godzin, są to studia dzienne, planu stałego nie ma, przykładowy tydzień: środa 10:10-16:50, czwartek 8:30-15:10, piątek 12:00-20:40

Szósty semestr i mam 10 zajęć, więc siedzę na uczelni od rana do wieczora, piątki mam wolne i raz na dwa tygodnie poniedziałki. Tyle, że ja powinnam mieć tego więcej, ale olałam fakultety przy zapisach :P

p.s. będę teraz na 4 semestrze informatyki