co uważacie o

Ja mam świdomośc ż einni widza świat w iny sposób, dla mnei bynajmniej taki postrzganei swiata zubaża, czy to tak trudno pojąc? nie mam prawa do własnej oceny? tylko ty masz prawo a zdanie innej osby jest egocentryzmem?

O właśnei, ludiz którzy w nic nei wierzą tez są ubożsi. Jestem katoliczka ale uważam że to anturalna potrzba wiary ż eistneije coś wiecej. Jeżlei ktos zyje tylko tmy co ejst tu i teraz i myśli z ena tym sie życie konczy, jets moim zdaneim ubogi duchowo.

Co do wiary, szanuje inne religie, ale ateista to dla mnei osoba bez ducha.

Przykłąd z jedzenim miesa to już parodia :D

Sa tez agnostycy. Czy to znaczy że są osobami pół-duchowymi? :D

Wiesz...w tym momencie idąc Twoim tokiem rozumowania powinnam uznać, że z polskim jesteś na bakier, bo bynajmniej znajomością rodzimego języka się teraz nie wykazałaś ;) I co innego jest mieć jakieś ogólne swoje zdanie, a co innego tupać nóżkami i to swoje zdanie przekładać na charakter nieznanej ci osoby, bo prędzej się własnym językiem udławisz niż przyznasz, że twoja teoria nie ma sensu. Z resztą, biorąc pod uwagę twoje zapędy to faktycznie wolę być jak najdalej od twojego pojęcia emocjonalności i duchowości...dla własnego zdrowia psychicznego ;)

Przykłąd z jedzenim miesa to już parodia -ale odpowiedz chce znać Twoje zdanie,czy są ubodzy? A sekty?Ci już wierzą,wiec są bogaci duchowo czy tez nie?

Czy są ubodzy hmm nie wiem pokarmowo?Nie wiem jak to nazwać,ale chce wiedzieć jak o tym myślisz:)

tak są ubodzy nei stać ich na schabowego

Aska7911111111 - są ubodzy kulinarnie :P I nie ważne, że preferują inne smaki, mają jakieś powody żeby nie jeść inne niż sam gust kulinarny. To NATURALNE jeść mięso, więc są w jakiś tam sposób upośledzeni :D Aż się uśmiałam :P

ha ha ha zabawne :D

A jeśli stać ich a nie jedzą:D?Nie denerwuj się,ja tylko pytam ,chce poznać Twój tok rozumowania,czy Ty tak ze wszystkim,czy tylko w niektórych kwestiach,a w niektórych właśnie dlatego,bo ich nie popierasz:)

Sama sobie właśnie odpowiedziałaś - naturalność i tok rozumowania Fiku jest dość elastyczny - to znaczy, to co jej się podoba jest ok, to co nie - nie jest ok. Chyba możemy żyć bez zgodności z filozofią życiową counterparta Loooosera? :P

Nie widze nic złego w wegetarianiźmie :)

ale przecież jest nienaturalny :P

Są rzeczy któych nei popieram, ale to nei znaczy że z nimi wojuję :) Ja akceptuję odmienne zdania, ale swoich poglądów nei zmeinię

Jeżlei ktoś nei rpacuję cieżko fizycznie nie potrzebuje dostarczac tyle energii, a warzywa są zdrowe w połączeniu z roslianmi strączkowymi i produktami białkowymi można naprawdę zdrowo sie odżywiać

Taki mały OT. Wrzosowisko - czyli pseudo psycholog Zuzanna Amelia dobrze dobrała charakterki kafeterian.

O sektach również nie chcesz odpowiedzieć:) Mówisz,ze każdy ma prawo mieć swoje zdanie,a zarazem sobie przeczysz.Powinnaś napisać tak"Kazdy ma prawo mieć swoje zdanie,ale jeśli będzie inne niż moje tzn ze z tym kimś jest coś nie tak" Tak brzmią Twoje wypowiedzi.

kiedyś ludize pracowali ciezko fizycznie i tłuste posiłki miały swoje uzasadneinie

Trent Easton - a nie wiem kogo tam ostatnio dobierała, uaktualnia listy co jakiś czas, ale jak zestawiła tą dwójkę to jak najbardziej.

Nie znam sie na sektach, ale sekta to wiara pod wpływem namowy, wiara ze względu na osoby współwierzących czy guru, a ja mówię o wierze płynacej z serca z własnego przekonania o tym ze jest coś więcej.

Trent --> ??

Wiec brak w Tobie empatii,a mówisz komuś kto naprawdę ma w sobie wiele pozytywnych emocji,dobrych itd ,ze jest ubogi w nie? Dla mnie nawet jak ktoś kto powie,nie lubię dzieci,nie znoszę ich towarzystwa i dlatego nie chce ich mieć,nie będzie ubogi.Piszesz o naturze,jednak jeśli ktoś nie ma instynktu znaczy ze tak natura go obdarzyła.

Nautura nei pozbawia instynktu, raczej środowisko

Fiku, coś chcesz mi przekazać? Pisz.

Oni tez wierzą często z serca,a wręcz co niektórzy zabijają w imię swojego boga,ale co tam,ważne ze nie są ubodzy.Ja już wole ateistów z sercem-tylko nie pisz,ze ateiści serca nie maja:)

"Mówisz,ze każdy ma prawo mieć swoje zdanie,a zarazem sobie przeczysz.Powinnaś napisać tak"Kazdy ma prawo mieć swoje zdanie,ale jeśli będzie inne niż moje tzn ze z tym kimś jest coś nie tak"" Moż eten ktoś żyć szczęśliwie, ale w moich oczach on jest ubogi o ten aspekt wrażliwości, o ten aspekt życia, tak to ejst, z epostrzegamy świat subeiktywnei, akceptujemy ale np. u faceta taka cecha czyniłą by go na innym poziomie wrażliwości anizeli ja, czyli nei dla mnie.

Wrzucam ze swoich zakładek. Dla Moorland i reszty: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5096248 koniec offtopa.

Wiara z definicji nie czyni krzywdy drugiej osobie, tak były wojny krzyżowe etc ale to z wiara nei miało nic wspólnego, tka samo sekty