co uważacie o

i jak każde dziecko przenosisz swoje odczucia na innych...czyżby nutka frustracji?

nie Moorland, ja mam głeboka wiarę że wszystko mi sie ułoży :) jestem szczęśliwa osobą, choc nei w pełni spełnioną

a wiec czemu teraz z tym nic nie zrobisz?

nie Moorland, ja mam głeboka wiarę że wszystko mi sie ułoży jestem szczęśliwa osobą, choc nei w pełni spełnioną A Moorland czuje się spełniona,wiec nie ma prawa być uboga:)

Tak jak do dziecka trzeba dorosnąć, znaleźć mężczyznę który pokocha i zapragnei dizcka. Tak smao z seksem. Etap dorośniecia mam juz za sobą, teraz tlyko drugi etap :)

Wiec się spełniaj,znajdź to czego szukasz,czego pragniesz,ale nie mów,ze ktoś nie ma emocji tylko dlatego,ze jego spełnienie wygląda inaczej niż Twoje. Człowiek ubogi emocjonalnie to ktoś inny niż ten co nie chce mieć dzieci,psa kota czy czegokolwiek innego.Ja uważam po postach Moorland ze jest właśnie cholernie bogata emocjonalnie. Pisałaś,ze jesteś katoliczka,księża również są ubodzy emocjonalnie?

to jest skrajny przypadek, oni wybieraj życie samotnika (w imię słuzby Bogu), ale tak to jest wbrew naturze

Wiec są ubodzy emocjonalnie?(pisze o tych z powołania)

Nie, gdyż to nei wynika z ich widiz mi się czy egoizmu, ale pozbawiają sie możliwości realizacji na pewnej płaszczyźnie, bardzo ludzkiej

Czyli zapewne jak 90% osób nie związanych z religią które realizują się na innej, ludzkiej płaszczyźnie życia.

moorland to co na wzór księży rzucasz chlopaka i celibat? skoro już sie porównujesz to badź w tmy uczciwa

a ja uwazam ze to dowod odpowiedzialnosci dziecka nie zabijesz ani nie wyrzucisz na smietnik [choc niektore tak robia] kiedy sie okaze ze macierzynstwo nie dla ciebie...

Wiec spójrz na Moorland,czytałaś co pisała?Czy skoncentrowałaś się tylko na tym,ze nie chce?Zobacz ile ona dobrego robi,poświęca się właśnie w Twoim mniemaniu w imię Boga.Pomaga biednym,potrzebującym dzieciom,z chęci z wyboru,bo tak czuje.Gdyby miała dziecko,już by niestety z takim zaangażowaniem tego robić nie mogla.Ma w sobie bardzo dużo UCZUĆ dobrych,ciepłych i pozytywnych emocji.Spójrz w ta stronę,i pamiętaj ,ze każdy kij ma dwa końce. I nie chodzi mi,by Cie przekonać do swojego zdania,a o to byś zrozumiała,ze wybory innych,nie świadczą,ze są gorsi czy lepsi.Masz prawo powiedzieć,nie rozumiem tego,ze nie chcesz mieć zdania,ale niesmaczne jest myślenie,ze ktoś taki to ubogi w emocje,a tym bardziej ta konkretna tu osoba.

Oj fiku, ty jednak jeszcze bardzo młoda duchem jesteś. Skoro każde odniesienie tak dosłownie rozumiesz...powinnaś nauczyć się myśleć "outside the box" kupę lat temu...

Gdyby swierdizła teraz nei chcę, ona twierdzi NIGDY, życie sie zmienia, sytuacja sie zmienia, oan rezygnuje z tego dobrowolnie, nikt tego od neij nei wymaga jak w pryzpadku ksiezy

Aska - bardzo Ci dziękuję, miłe jest to co piszesz. Przy czym nie wydaje mi się, żeby moja "emocjonalność" była bogatsza od którą ma osoba np. zachwycająca się naturą. Cokolwiek się nie robi i spełnia w tym jest właśnie naturalne dla danej osoby.

a co,...księża mają pistolet przy skroni jak składają śluby?

Masz prawo powiedzieć,nie rozumiem tego,ze nie chcesz mieć zdania- oczywiście miało być dzieci,nie zdania:) Do tego ona nie wyzywa nie narzuca Tobie,ze masz ich nie mieć,czy masz tez zaopiekować się jakimiś potrzebującymi,a jak nie to jesteś gorsza. Do tego,podejrzewam,ze można na wielu płaszczyznach życia się ze sobą nie zgadzać(najwięcej kłótni jest przy tematach ,religia,polityka,aborcja)ale wiem,ze osoba pokroju MOORLAND nie powie do mnie spadaj dziw..o bo glosowałaś na tego czy tego itd,tylko będzie miała argumenty,a jeśli każdy zostanie przy swoim to ok również będzie,a to wymaga naprawdę empatii.

przepraszam ze sie wtrace majac 20 lat tez powiedzialam - nigdy - teraz mam 50+ i swojego nigdy nie zalowalam...

''To nie tyle bariera co brak instynktu macierzyńskiego/ojcowskiego'' Kolejna idiotka, i ty niby studiujesz psychologię? Buahaha. Nie ma czegoś takiego jak brak instynktu - to byłoby dopiero wynaturzenie godne cudu.

Mowi nigdy bo tak myśli.

Tak, jest coś takiego. Ludzie mogą nie odczuwać potrzeby posiadania potomstwa. Podobnie jak ktoś może nie mieć popędu lub nie lubić słodkiego smaku (ciekawostka, z zasady lubienie słodkiego jest wrodzone).

Aska - bardzo Ci dziękuję, miłe jest to co piszesz. Przy czym nie wydaje mi się, żeby moja "emocjonalność" była bogatsza od którą ma osoba np. zachwycająca się naturą. Cokolwiek się nie robi i spełnia w tym jest właśnie naturalne dla danej osoby. Chodziło mi w kwestii dzieci:)Moze źle to ujęłam bo zgadzam się z tym co napisałaś powyżej.

W tym, że ja po prostu nie widzę nic złego czy nienaturalnego w tym, że dla kogoś naturalnym jest zwiedzanie świata (weźmy ten wyświechtany argument), a nie opieka nad dziećmi.

ABC i nie czujesz się uboga emocjonalnie prawda?Powiedz wiec koleżance:) Moorland ja tez nie widzę w tym nic złego.

W takim razie można wogóle nie odczuwać popędu seksualnego ? Nie posiadanie popędu seksualnego i macierzyńskiego jest niemożliwe , a niechęć do dzieci czy bycie aseksualnym wcale nie wyklucza owych -po prostu aseksualni przenoszą tą ''energię'' na inne obszary , a ci którzy nienawidza dzieci często swe macierzyńskie uczucia przekładają na zwierzęta - a wręcz mają jobla na ich punkcie (to tylko przykłady, nawet podstawowa popędy mogą znaleźć ujście w bardzo róznych sferach zycia to raz, a dwa - mozna je mniej lub bardziej nieświadomie tłumić). No i w przeciwieństwie do reszty żywych istot - człowiek nie poddaje się chętnie i bezmyślnie popędom - co nie znaczy że ich nie posiada. Poza tym jak sama nazwa mówi ''instynkt'' to instynt - rzecz wrodzona.

uwazam ze kazdy potrzebuje do swojego szczescia czegos innego... a wymuszanie prowadzi do nieszczescia... mysle ze wiele dzieci na tym swiecie nie powinno sie urodzic a szczegolnie te, ktore sa maltretowane, molestowane, sprzedawane do burdeli, wykorzystywane do ciezkiej pracy fizycznej...czesto wlasnie przez rodzicow jestem emocjonalnie bardzo bogata :D

Instynkt jest stepiony na skutek czegoś, ale nie zanika

ktoś pytał na forum, o ten temat mi chodziło

są bardzo mądre-niektore osoby nie powiny sie rozmazac-pijacy , menele degeneraci , kryminalisci-ja bym ich wyslala na sterylizacje