Kocham żonatego:(

ile zamierzasz czekac i marnowac sobie zycie? Sobie i tej biednej kobiecie, ktora on oszukuje. I jaka masz pewnosc, ze jesli bedziecie razem on nie zrobi tego samego Tobie?

serwiwWali mieszkam w dosyć duzym miescie, niedaleko Warszawy. Caly czas szukam kogos sensownego, dzieki ktoremu moglabym o nim zapomniec, ale to trudne, jak juz raz znalazlam kogos z kim chcialabym spedzic zycie nie wiem czy znajde w tak krotkim czasie druga taka osobe.

moja kumpela tez wlasnie zachwycona ze spotyka sie z 10 lat starszym :) Ja jej mowie ze to moze byc niezle ziolko ktore tylko chce ja wydymyac ale ona nic, no i zakochana ale nie wiem czy jest zonaty nie powiedziala mi :) Moze to ten sam ;D Oni sa z Pzn a ty z olkolic Wawy wiec chyba nie :P

a ile jeszcze zamierzasz czekac z wyznaniem uczuc ? On ni domysla sie ze go kochasz ?

co tak zamilkłaś :P ?

rozwiazanie: ---- zerwij --- zmien numer tel a pomalu zapomnisz daj SOBIE - SPOKOJ ! JASNIEJ sie nie da :o

jak najszybciej takiemu żonatemu zwykle imponuje bardzo i głaszcze ego, jak 10 lat mloodsza niunia jest taka zakochana, podkręci mu to namiętność i przytrzyma przy tobie dłuższy czas, a przecież o to tu biega, aby romans trwał , a że kiedyś się romans przeje to oczywiste, i jeszcze wiele dupeniek jest na tym świecie.....tu dupeńka tam dupeńka a żonka w domciu cieplutkim jak zwykle

serwiwiWali cos mi mowi, ze ta wawa byla zmyslona:D

serwiwWali toraczej nie ten sam:) nie wiem kiedy mu powiem chcialabym zebo on zrobil to pierwszy... chyba sie nie domysla ze cos do niego czuje chociaz sama juz nie wiem

Też kocham zonatego .Mam męza

hiiiiii niiiiiiii noo widzę że jest tu nas więcej :)

jestes na rozdrozu on na zakreciee dobrze.wiedzialas ze tak moze byc jakie sa skutki bycia na.2 frony nie licz.ze zostawi zone urodzila mu.dzieckoo to ze.mu.sie nie.uklada.to nie.powod.ze ma.zostawic zone uklad.jest taki jestes.jego.kochanka i.tyle.w.stylu cks.ruchadelko

wiedziałam ze prawdopodobnie tak sie to skonczy ze ktores z nas poczuje coś wiecej... Ale teraz to ja naprawde go kocham, on tez chyba do mnie cos czuje sądza tak potym jak sie do mnie odnosi i jak sie przy mnie zachowuje. Jak wspominam o jakis innych chlopakach to od razu jest zazdrosny.. juz nie wiem co o tym myslec, tak bardzo chcialabym z nim byc

idiotka qrwa ja nie mogeeeeee, bedzie mu wyznawac uczucia wiesz gdzie on je sobie potem wsadzi? w swoje tłuste dupsko!! NIE kocha cie, jestes dla niego workiem na sperme, oprzytomniej wreszcie.

ale ja bym sie porzygala na sama mysl ze wklada mi fiuta ktorego dzien wczesniej wkladal zonie :D :D :D

szmaty skonczycie jak tam w fatalnym zauroczeniu!!!

a pfuj!

jestes pierwsza lepsza . Lepsza o tyle ze nie bierzesz za sex pieniedzy od tego faceta. Tyle.

Jestem w podobnym układzie, tyle, że oboje mamy współmałżonków. Na szczęście ja nie jestem na tyle głupia, żeby się zakochać. Tak na pocieszenie - często się słyszy, że facet zostawił żonę dla młodszej ;)

"Tak na pocieszenie - często się słyszy, że facet zostawił żonę dla młodszej " Nie facet, tylko chuj złamany, odpad społeczny

skarpeciochy eh to masz duże szczęscie że sie nie zakochałas... I dziękuje za słowa pocieszenia, w takim wypadku jak mój wszystko sie przydaje:)

życzę wam tego co teraz gotujecie swoim małżonkom a kochankowie swoim żonom!!!! Nie macie za kszty honoru!!! ZDESPEROWANE EGOISTKI!

to ze mezczyzni czasem zostawiaja żony nie znaczy ze nie sa facetami. Kazdy moze sie pogubic, moze zbyt pochopnie podjął decyzje o małżenstwie, moze to bylo przelotne uczucie, a jesli spotyka na swojej drodze prawdziwa miloasc to czemu ma tkwic w niesczesliwym zwiazku i unieszczesliwiac zone. Chyba lepiej sie rozwiezc by kazdy byl szczesliwy. A nie od razu ze to chuj bo zostawił zone... jak nie zna się całej prawdy o zwiazku najłatwiej tak własnie powiedzieć..

maleńka_2608 - PRZYJDZIE CZAS ,ŻE BĘDZIESZ PLUŁA SOBIE W TWARZ! -i bardzo dobrze !!!

a powiem , a zdradzę , a co! nie twierdze ze tak nie będzie, byc moze. Nie rozumiem tylko dlaczego tak strasznie atakujesz dziewczyny ktore zle ulokowaly swoje uczucia, co w tym złego, kazdy moze popelnic blad... NIe chce rozwalac mu tego malzenstwa, kocham go i chce by byl szczesliwy, jesli nie ze mna to ze swoja żoną, nie chce robic nic na sile. NIe oceniaj nas jesli nie znasz nas i sutuacji w jakich jestesmy

maleńka, nie słuchaj tych starych zgorzkniałych despotek. Same są takimi kobietami, które są zdradzane i właśnie na forum wyładowują swoją frustrację! A co do relacji z 'twoim' facetem. Wydaje mi się, że nawet jeżeli by Cie kochał, to nie zostawi żony, nie w tej sytuacji (dziecko)

pogadamy za parę lat:D jak sama poczujesz się jak wykorzystana tylko szmata:D

Wszystko wszystkim ale to nie zmienia faktu ze jestes salosna a wiekszosc osob nawymysla Ci od szmat i kurw.. Wpakowalas sie do cudzego zwiazku..mowisz ze nie mamy prawa Cie oceniac.. A jakie w takim razie Ty masz prawo oceniac jak wygladaja relacje tamtego malzenstwa... Robisz to na podst tylko i wylacznie jego opowiesci...opowiesci ktore najprawdopodobniej sa wyssane z palca... Ciagle tutaj piszesz ze go kochasz.. Pomalu zaczynam sie zastanawiac komu chcesz ta wielka milosc udowodnic.. Nam..czy samej sobie? Opamietaj sie.. On ma 30 lat..traktuje Cie jak zabawke ktora lyknie kazda jego bajeczke... Zgrywa przed kolegami ze moze miec mloda dupe.. Zal...

skarpeciochy dziekuje, niewiele osob tutaj mnie rozumie... Wlasnie dlatego tez boje sie wyznac mu co czuje teraz, kiedy jest świeżym tatą, bedzie myslał tylko o dziecku. Chcialabym mu to jakos czynami pokazac, stopniowo okazywac uczucie, tak zeby zaczął juz cos podejrzewac, moze wtedy zareaguje, albo zakonczy zwiazek ze mna, albo odwzajemni uczucie. Tylko jak mu to tak delikatnie dać do zrozumienia, żeby nie byc zbyt nachalną?

20_stka mozecie mnie zwymyslac, niewiele osob jest w takiej sytuacji jak ja i tylko one moga mnie zrozumiec. Ja nie oceniam jego zwiazku, napisalam tylko jak sie zachowuje w stosunku do mnie i powiedzialam ze nie wiem jak wyglada jego zwiazek naparwde. Nie chce sie kłócić, chciałam wysłuchać tylko rad dziewczyn ktore sa w podobnej sytuacji a nie wysluchiwac ze jestem szmata.