Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama_ w kłopocie...\

Mąż chce pożyczyć rzeczy po synku swojej siostrze.

Polecane posty

Gość grzenia
dziewczyno jezeli uwazasz ze nowe zeczy po 3 dziecku (w małym odstepie czasu) beda jak szmaty to jak ty o nie dbasz???? Wiem co mówie bo sama pożyczałam szwagierce po córce i teraz je sprzedałam na licytacji z niewielka różnica w cenie a te markowe to nawet niektóre drożej bo sie podobały:) Jezeli tam wczesniej ktos napisał ze oddda poplamione albo niekompletne to tez nie rozumie bo wczesniej zaznaczam ze maja wrócic w takim samym stanie bo sprzedajesz a jak cos sie popsuje bo wiadomo ze moze to musi liczyc sie z tym ze bedzie musiała wrócic kase. Niewiem ale u mnie np. tak jest ze jak cos sobie pożyczamy to sami liczymy sie z tym ze ma wrócic wszystko w takim stanie jak my dostały a jesli nie to zwacam kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
ja o rzeczy moeje córci dbalam, są jak nowe w wiiekszość, czasem jakies plamy po marchewce. Myśle że może być tak że Twja szwagierka może miec gdzies jak będa wygladały te ciuszki bo ona za to nie płąciła. Moze zrobic tak jak mówią dziewczyny powiedziec że ciuszki maja wrócic w idealnym stanie w takim jakim sa teraz bo je sprzeedajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrtbh5y5
myślicie że ona mając bliźniaki na w domu będzie miała głowe do tego żeby pamiętać co dostała i w jakim stanie oddaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnkdshduapi;
teraz to mnie rozbawilas ubranka po 3 dzieci oczywiscie ze beda sprane , dzieciaczki czesto ulewaja robia kupki i wyplywaja im z pampersa itd i trzeba ja czesto prac wiec jakim cudem po 3 dzieci ubranka maja byc w takim stanie jak po 1 dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby kazdy tak myslał, to nikt nikomu nie pomagalby. w takim razie na miejscu tesciowej wymagałabym opłaty za siedzenie z wnukiem a co za darmo ma siedziec ?? nic nie ma za darmo w Waszym swiecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra! o ciuszki sie chandryczyć. ale znam lepszy przypadek, znajoma dostaje co miesiac od rodzicow pieniadze, kupili jej samochod, a jak rodzona siostra zaszla w ciaże, to płakała, ze ta poprosiła ją o stary wozek po dwojce dzieci - bo z jakiej racji ma cokolwiek dać - leży w piwnicy i moze sie jeszcze przyda. juz nic mnie w zyciu nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnkdshduapi;
ty chyba nie rozumiesz dziewczyna chce sprzedac te ubranka zeby miec kase na nowe wieksze dla dziecka wiec dlaczego ma oddac za darmo szwagierce i nic swojemu dziecku nie kupic? bo co szwagierka ciemna jest i nie wie ze blizniaki duzo ubrankek potrzebuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrtbh5y5
avent ty to jesteś wyjątkowo .......... skąd ty wziełaś że jej teściowa z dzieckiem siedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrtbh5y5
avent jesteś żałosna i wiem to nie od dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosna bo co ? bo uważam, ze część rzeczy powinna sprzedac a część oddać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazasz, ze autorke nie stac z męzem na ubranka dla syna? mąż skoro chce dac siostrze, moze odkupic swojemu dziecku wieksze ubranka i sytuacja bedzie kwita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj czesc na odczepnego a resz
te sprzedaj, wytlumacz sie, ze komus obiecalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mnie znasz to sie ujawnij a nie plujesz na pomaranczowo :P a skad wziełam , ze tesciowa z dzieckiem siedzi-- nie wziełam, Ona sama pisała, ze będzie korzystac z takiej pomocy tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żałosne to są te, ktore nie potrafia sie podzielic, ale same chetnie biorą - czy to w postaci materialnej lub okazanej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Do autorki - nie korzystaliście nigdy z pomocy rodziny? Babcia nie pilnuje wam wnuka gdy musicie coś załatwić? Siostra nigdy was w niczym nie wspierała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trop
No cóż, nie każdy ma powołanie aby być jak Matka Teresa... Ja jestem w stanie zrozumieć, iż praktycznie każda matka myśli najpierw o tym co najlepsze dla swojego dziecka. Poza tym wyścig szczurów zaczyna się od kołyski, zaś górnolotne idee straciły swoją moc w dzisiejszych czasach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kitu z tyym
ale to jest wymuszanie jak ja nie lubie jak ktos kogos stawia w takiej sytuacji to powinna byc twoja dobra wola, a nie dzialanie pod presja tym bardziej, ze rzeczy sa nowe, mozesz jej je odsprzedac, a tak w ogole to ich nie stac na ubrania dla dzieci?w ostatecznosci sa lumpeksy i strony pomocowe dla ludzi w ciezkiej sytuacji, jest karitas itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efrtbh5y5
do kitu z tyym o własnie avent znam cie i to sie nawet nie spodziewasz skąd hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no rzeczywiscie, ciezko zgdnac skad mozesz mnie znac skoro jestem az na jednym forum :O do kitu - musze sie z Tobą zgodzic, ze to troche wymuszanie i moze dlatego ciezko jest wtedy oddac czesc rzeczy. A autorka tematu cos powie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjyuiy8i
ale dlaczego ma oddawac?To jakis obowiązek czy co do cholery?skoro autorka nie ma checi oddac tylko sprzedac to niech tak zrobi a siostra męza skoro zdecydowała sie na dziecko to ma obowiązek je utrzymac a nie liczyc ze ktos jej laskaiwe wszystko na tacy poda.rozumiem jesli autorka by ja lubila ale skoronie to jaknajbardziej powinna sprzedac. amąz to nie ma nic lepszego do roboty tylko decydowac o ciuszkach?Ja bym sie mocno wkurzyła jakby moj mi mówił co powinnam zrobic z ubraniami dzieci. jednym słowiem: autorko sprzedaj na allegro i kup synkowi nowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiarasia
Ja podarowałam koleżance ubranka,dostałam spowrotem tylko 10/12 sztuk sprane,brudne i poplamione,nawet juz kolorów nie miały,guzików i dziury porobione a z całą resztą z tymi ładnymi to pewnie mogę się pożegnać może i ona posprzedawała sobie na All

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjyuiy8i
a szwagierce mozna powiedziec ze sa teraz wyprzedaze mozna tanio kupic,itp a mąz jak sie dalej bedzie upierał to niech sam kupi siostrze skoro tak bardzo mu zalezy zeby mieli ubranka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pralkę w kuchni
a ja autorke swietnie rozumiem. kupowałam na allegro, chodziłam po sklepach ogólnie duzo trudu mnie to kosztowało juz nie mówie o pieniadzach. ja mimo kupy małych dzieci w rodzinie nic od nikogo nie dostałam. dlatego nie czuję się zobowiązana nic nikomu dawac. nie zostawie sobie wszystkich na drugie dziecko częśc rozdam ale jak będe np widziec ze któras matka jest rzeczywiscie w ciężkiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz - nie dawaj
Ja pożyczyłam kuzynce ubranka po moim synku. Wróciły poplamione, zmechacone i sprane. A sama bardzo o nie dbałam, bo chciałam odłożyć je i mieć dla drugiego dzieciaczka. Siostrze też pożyczyłam, ale takie unisex, bo miała córkę i wróciły do mnie wszystkie, czyste i pachnące. Jeśli ktoś nie dba o ubrania - nie pożyczaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry zwyczaj nie pożyczaj
z tego nigdy nic dobrego nie wyniknie, sprzedaj albo daj, nie baw sie w oddawanie, bo po bliźniakach rzeczy bedą podwójnie zniszczone i nie piszcie ze nie. Bo fakt czesc ciuszków była jak nowa, ale wiele miało plamki po ulewniu, albo po przeciekajacym pampersie. Poza tym ma 3 letniego synka, co zrobila z jego ciuchami? Bo skoro Tobie nic nie dała, to czemu Ty masz dawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj jej nieco ubranek a te najladniejsze i najdrozsze sprzedaj. bedzie wilk syty i owca cala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, znam to, znam :) jak byłam w ciąży, koleżanka czasami dawała mi ubranka po swoim synku - zaznaczam, że ja tego nie chciałam i o nie nie prosiłam, mieliśmy pokupowane wszystko nowe. było tego w sumie może z 10 sztuk na rozmiar 62 i z 5 na 68. leżały nieużywane, bo mi się nie podobały. teraz jej siostra zaszła w ciąże i ona do mnie, czy mam ubranka po małym. dałam dokładnie te, które dostałam od niej (reszta leży, bo planujemy drugie dziecko). a dziewczę na to: "tak mało?". powiedziałam, że to są te od niej, a reszty nie chcę wydawać. obraziła się śmiertelnie i już nie mam koleżanki - może i lepiej. roszczeniowym osobom nigdy się nie dogodzi, a ja uważam, że swoimi rzeczami mogę dysponować jak chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poowiem ci tak
ubranka w tak małym rozmiarze sprzedasz za gówniane pieniadze na all w zyciu sie nie przebijeszprze profesjonalistów którzy maja wypasone aukcje na lakach i ang.ubranka-o takie ludzie sie zabijaja ty dostaniesz grosze a skłócisz sie z bratem/szwagierka i tesciowa twój wybór....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poowiem ci tak
* na lalkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menacha
To jest dobry pomysł: skoro mąz oddaje rodzinie, niech sie zobowiaze do kupienia nowych ciuszkow dla waszego synka. Wtedy oddasz tamte. Powiedz o tym szwagierce i teściowej. Ewentualnie poproś o pożyczenie ubranek po jej synu, wtedy ty pożyczysz swoje. W ten sposób wybrniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×