Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kotkamiauczka

ze znieczuleniem czy bez.??

Polecane posty

Dziewczyny powiedzcie jak rodziłyście? ze znieczuleniem czy bez ?? Jesli bez to jak długo poród trwał.Jestem w 36tc i nastawiam się na poród naturalny bez znieczulenia.Pewnie temat juz był ale odnowimy go, pewnie jest sporo nowych mam które chętnie się dowiedzą jak to jest z tym bólem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ticketpro
ja rodzilam ze znieczuleniem i nie wyobrazam sobie inaczej,jezeli moglam sobie ulzyc w bolu to dlaczego nie.moglam sie przespac i zrelaksowac czekajac na pelne rozwarcie a nie zwijac sie w bolach i mekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 razy bez znieczulenia. pierwszy poród masakrycznie długi, bo ponad 70 godzin, od odejścia wód 10 godzin. w tym 2 godziny parcia. drugi poród sporo krótszy, bo licząc od tego samego momentu, czyli wystąpienia regularnych skurczy co 7 minut, 20 godzin, wody położna przebiła jak już pełne rozwarcie było. w tym pobyt na porodówce 2 godziny (pojechałam ze skurczami co minutę :P, bo jak pojechałam wcześniej to akcja ustała i wrócilam do domu, ale po godzinie znów się rozkręciło i wróciłam), samo parcie 35 minut. przy drugim porodzie miało być znieczulenie, miałam to wpisane w plan porodu, ale za szybko akcja się rozkręciła i nie zdążyli podać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy poród bez znieczulenia. Przy drugim porodzie dostałam znieczulenie, ale tylko na godzinę, po godzinie kolejnej dawki mi nie podali, bo twierdzili, że już za późno. Kiedy znieczulenie puściło męczyłam się jeszcze 4 h, więc wcale nie było za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mała agatka: WoW jestem wszoku.To trochę pocierpiałaś. Ja staram się myśleć pozytywnie, w sumie moja mama i tesciowa rodziły tak długo jak Ty. Natomiast moja siostra 3godz i dziewczynki byly na swiecie.Powiedz mi w któym tyg ciazy rodzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megg24
pierwszy poród miałam bez znieczulenia i trwał on zaledwie 3h od odejścia wód do pojawienia się córci na świecie ale teraz obiecałam sobie że wezmę znieczulenie. Nie mam ochoty męczyć się ze skurczami skoro mogę sobie ulżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsefsdfsfsf
bierz znieczulenie, ja zawsze to doradzam, sama ze znieczuleniem i bez rodzilam, to moge porownac, teraz planujemy nastepne dziecko i bede rodzic ze znieczuleniem,chyba nie chcesz jakiejs depresji po porodzie dostac,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby nie chce depresji poporodwej, ale oczytałam sie o skutkach zzo i jestem nastawiona na poród bez znieczulenia chociaż nie mówię że na 100 % nie wezmę bo nie wiem co mnie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka2012
ja rodzilam bez znieczulenia. Porod w 35 tygodniu ciazy trwal od momentu pierwszych skurczow 3 godz 55 minut z tego samego parcia 55 minut. Nie mialam zadnej depresii poporodowej ani zadnych innych dolegliwosci.Mysle ze nie mozna sie nastawiac bo to roznie bywa, ja cala cieze bylam przekonana ze bez znieczulenia nie jest to mozliwe a tu prosze poszlo calkiem niezle i nie wspominam tego jakos dramatycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy porod bez znieczulenia, 9 godzin, corka duza bo 4380g, bez nacinania, latwo nie bylo ale sie dalo oczywiscie; tylko zmeczenie po porodzie dlugo dawalo mi sie we znaki; drugi porod ze znieczuleniem, 6 godzin z czego wiekszosc przespalam:); polozne obudzily mne na parcie i zaraz bylo po wszystkim; komfort? bez porownania do pierwszego porodu; na nastepny dzien bylam swieza i wypoczeta i moglam spokojnie zajac sie synkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka2012: powiedz mi urodziłaś wcześniej bez żadnych komplikacji bo dzidzia chciała wyjść wczesniej? ja mam od 1,5 tyg skurcze czasem tak bolą że odrazu patrze na zegarek czy to już, zdarzało mi się mieć co 10,15min po kilka minut skurczy, jak było u ciebie?i jaka duża dzidzia Ci się urodzila?. Pozatym jak napisałam staram się nastawić na to że nie wezmę ale fajnie jest mieć tą swiadomosc ze w razie W mogę wziaść znieczulenie.Już bym chciała być po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablinkowa
pierwszy poród 13h bez znieczulenia, skończył się kleszczami, ból, płacz i masakra jakaś ogólnie. Drugi poród, 6 godzin, znieczulenie, zero bólu, trzy parcia i córa była z nami. Nie wyobrażam sobie rodzić bez zzo. Prawda jest taka,że to wszystko zależy od naszej wytrzymałości na ból i warunków do rodzenia. Jestem z natury kobietą drobną, wąską i poród dla mnie był drastycznym przeżyciem. Do dzisiaj pamiętam pierwszy poród ze szczególami. Przy drugim porodzie, nie popełniłam już tego błędu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rttyykk
Ja rodziłam SN bez znieczulenia. Poród zaczął się rankiem, a dopiero ok 17.00 pojechałam do szpitala - gdy skurcze były już silne. Urodziłam o 22.25 :) Parłam ledwie 20 minut :) Niedługo mam nadzieję znów byc w ciąży i tez mam zamiar rodzić SN i bez znieczulenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×