Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tlusty_paczek

*** Poszukiwana zawzieta wspolodchudzaczka!! 10 kg w dol !!!***

Polecane posty

Hej, wczoraj takze nie zgrzeszyłam niczym, mąż przysłał życzenia i tez nadrobimy to jak przyjedzie. Dostałam kwiatka od brata. Kupilam sobie nowe sukienki, ale dzianinowe wiec będą dobre nawet jak schudnę. Mam do zrzucenia jeszcze troszkę by czuć sie idealnie ale muszę Wam powiedzieć że już sie czuję całkiem dobrze, a to napewno przez to że schudłam do wymiarów w których mieszczę się w moje ciuchy i nie muszę się wciskać w nie. Dziś rower ok 6 km będzie jak nie będzie padać bo niebo zachmurzone. Będzie też bieganie i cwiczenia. Ps. wczoraj widziałam bociana więc dziewczyny na poważnie musimy sie odchudzać bo wiosna zbliża sie bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie wiem co może być nagrodą dla zwycięzcy...może poprostu satysfakcja że się wygrało :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny.Ja dzisiaj źle się czuję.Jakaś śpiąca.oczy mnie bolą.Nie wiem czy to po wczorajszym drinku,czy ta paskudna pogoda tak na mnie wpływa.U mnie szaro,ponuro i mokro.Niby nie pada,ale wygląda jak typowa jesień...a gdzie tu wiosna.Już jestem po śniadanku.Dwie kromki ciemnego chleba bez masła jedna z szynką i ostrą musztardą,a druga z białym serem zrobionym przez moja teściową...pyszny.Pół pomidora i parę plasterków ogórka.Jeszcze dwa tygodnie temu zjadłabym podwójną porcję,a teraz przez łykanie tych tabletek jem mniej.Ja naprawdę polecam.Wiem,że to obciążenie dla dla wątroby,ale złego diabli nie biorą.Ja niestety nie mam za bardzo silnej woli,więc muszę się wspomagać,ale widziałam dziś w lustrze,że chyba trochę boczki mi już zeszły.To tylko może ocenić mąż jak wróci 1 kwietnia po 11 tygodniach nieobecności...Na obiad dzisiaj polecane kulki mielone z piersi kurczaka z warzywami.Do tego ziemniaki dla dzieci a ja zrobię chyba sobie kasze...i buraczki własnej roboty.Jeszcze zostały zapasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam :) johnka ja tez sie czuje lekko po fitnesach, chodze teraz na 2h godziny bo spalanie tluszczu zaczyna sie po 30 min dopiero wiec jak sie jest rozgrzanym dobrze jest do wykorzystac. pączek przykro mi ale mam nadzieje ze lekarze cos pomogą i wszystko wróci do normy, nie znam sie na tarczycy. Ja dzis poki co o kawie, octu nie pije bo chodze do kibelka nawet i 2 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda powodzenia, nie jedz ani kaszy ani ziemniaków! same miesko i warzywa. A głód jest coraz mniejszy bo żołądek się obkurcza i mniej potrzebuje. Haha z tym maslem dobre (bez masła) ja wogóle nie używam masła, kup siobie serki takie ze szczypiorkiem do chlebka jak jesz kanapki ja bez pieczywa jade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz schudnąc bez sportu nastaw sie na dlugą walke i wierz w siebie, ja pisze na innym topiku i jest tam dziewczyna co schudla 25 kg w pol roku, nie je weglowodanów i po 18, to wszystko i tak ładnie zeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dzis czuje sie jeszcze lepiej wczoraj bylam w lesie na nordic walking przez ponad godzine chodzilam i przeszlam okolo 11 km i zgubilam 455 kalorii dzis ide tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluseczka - hej! :) no to widze ze obie jestesmy fankami fintesu :D tak trzymac! :) ja niestety do kibelka to 2 razy w tyg :( dlatego skusilam sie na ten ocet jablkowy. teraz jeszcze lwaczylam maslanke - mam nadzieje ze sie poprawi i bede w WC czestym gosciem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolka - witaj! kurcze tez bym sobie pochodzila z kijkami ale nie mam gdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie do niedawna odchudzalam bez sportu ,malo jadlam stracilam szybko 3 kilo ale to tylko woda. moje miesnie byly tak oslabione ze nie moglam nic robic bylam ciagle zmeczona kapletne zero i waga mi stanela tez bo metabolizm mi zpowolnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
johnka ja mam gdzie ale nie mam z kim na kijki sie najlepiej chodzi z kims jest raznie ale sama dam rade pozatym kijki sa lepsze od biegania gubi sie wiecej kalori

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczolka - wez jakis sprzecik z muzyka i do przodu - ja tam uwielbiam sluchac muzyki :) czasem lepsza niz towarzystwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluseczka - j atez owsiane wlasnie jem... to w takim razie na dzis na kolacje zapodam owsianke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam sobie i nie wiem pszczołka czy podczas kijków sie wiecej spala bo ja podczas godziny biegania spalam ponad 700 kalorii a ty ponizej 500. skad masz takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Osz kurde, a ja podczas godziny na rowerku spalam około 900kcal. Biegam też i zawsze byłam przekonana, że to biegając się więcej kalorii spala. Trudno, i tak wolę biegać. Wczoraj zaliczyłam właśnie hula- hop, bieganie i brzuszki i inne wymachy własne. Dziś będzie bieganie, hula- hop i stretching. Na jutro też mam już plan- przetestować polecane tu ćw. z Cindy, hula- hop i opcjonalnie bieganie. Śniadania zjeść nie zdążyłam, ale niedługo wciągnę twarożek z pomidorem i porem. Trzeba się ograniczać, bo w końcu jest konkurs.:P A i jaka nagroda w nim wspaniała. Nawet myślę, że samo zobaczenie czwórki zagwarantuję mega pozytywny dzień.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak cos podczas jazdy na rowerku spalasz 900 ale kilojoule czyli kilodźuli i to teraz trzeba przelizczyc na kalorioe bedzie pewnie z jakies 400 lub troche ponad. niemozliwe ze na rowerze tyle bys spalila bo ja jak jezdze na rowerku 40 km/h przez godfzine spalam nieco ponad 450 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biegam nie raz na silowni 2 godsziny z wczesniejsza pół godzinna rozgrzewka i daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekler - to Ty jestes niezly wyczynowiec, ja gdybym biegala przez 2 godziny to by mnie na noszach wyniesi z tej silowni :D hahha trellka - tak, zdecydownie polecam cwiczenia z Cindy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
To w takim razie coś z licznikiem musi być nie tak, jeżeli mówicie, że to nie realne, bo tam są kcal, a nie kJ. Poza tym zastanawia mnie, jaka jest różnica między bieganiem na bieżni a na dworze. Jest jakaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh dla mnie tam roznicy nie ma zadnej :) ale pewnie sie nie znam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa i ja tez jak koncze cwiczenia lub fotnes to jestem spocona jak mysz :) takze godzinka cwiczen u mni ejest okay! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×