Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tlusty_paczek

*** Poszukiwana zawzieta wspolodchudzaczka!! 10 kg w dol !!!***

Polecane posty

Tamta dieta ? Na pierwsze i drugie śniadanie, a bynajmniej do 14.00 jadłam dwie ciemne bułki z ziarnami i topionym bądź żółtym serem. Na obiad różnie - od 80g do 120g twarożku z pieprzem, plus pomidor czasem sałata :d do tego seria moich ćwiczeń, które trwają góra 20min. i zielona herbata. Razem efekt niesamowity, a dziś wchodzę na wagę, a tu niespodzianka - 1kg :) czyli kasza gryczana też nie jest zła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze dziewczeta - ja sie zbieram. zycze Wam udanego weekendu! :) malo jedzenia i duuuzo ruchu :D do poniedzialku papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
hej dziewczynki, u mnie pięknie od rana a ja zaspana, chyba przesilenie wiosenne -senne u mnie. i mam dziś lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję czerwona herbatkę i niedługo moje programy w TV. A jeszcze nie poćwiczyłam wieczornie. Do juterka kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z wieczorka :) Ja sie dopiero uporalam ze wszystkim... Oj zawrzalo przez chwile na naszym topiku?mam nadzieje,ze emocje opadly bo mamy sie tu wspierac a nie naskakiwac na siebie!!! Tłusty paczku gdzie jestes?Nie opuszczaj nas! :) Ja dzis troche pobiegalam po sklepach bo juz czas zakupic kurtki i buty wiosenne dla dzieciakow i jestem zadowolona bo udalo mi sie kupic wszystko co chcialam!Do tego kilka dodatkow bo moja panna to juz taka modnisia ;)takze mi zeszlo.W nagrode,ze dzieci nie utrudnily mi tych zakupow,poszlismy na lody....bez obaw,ja siedzialam przy wodzie z cytrynka :) Milego weekendu kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowo, podsumowując dzis to bedzie musli, serek wiejski, 100 gram białego sera, pół makreli wędzonej, 2 makaronny penne ;p, jakos malo co nie, a nie czuje glodu.... spadam do mezolka na przytulance, czas stracic nieco kalorii :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej, u mnie dziś deszczowo, czyli moja ulubiona pogoda, uwielbiam deszcz...ummm. Mierzę sie i jakoś wszystko stoi, nie wiem czemu, ale moze potem ruszy ze zdwojoną siłą. Cały czas się boje ze nie zdążę do świąt zobaczyc tej czwórki . Ide pic kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,hej kobietki :) skavsta177 masz jeszcze miesiac zeby ta czworeczke zobaczyc;)uda sie!!!! Mnie cos dzisiaj katar zlapal,a tu tyle rpboty w domu...buuu i jeszcze na poniedzialek cora musi miec kostium do zerowki...i to jaki,ha,ha-wiewiorka,takze mam co robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Dzień dobry:) Jak byłam mala zawsze marzyłam, żeby mieć ogon wiewiórki. he hee:P Pączku, gdzie jesteś? Mi się marzy do świąt 52 kg. Więc trzeba zacisnąć pas. Dziś u mnie nie ładnie, a myślałam, że będzie tak jak wczoraj i na długaśny spacer się wybiorę, a teraz brak mi chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
heja, Skavsta u mnie też deszczowo,raczej mżawkowo. No zabieram się do roboty czyli sprzątania. Obiady wczoraj gotowałam na 2 dni, dziś mam z tym spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Dziewczyny!U mnie też mżawkowo.Beznadziejnie się czuję.Śpiąca,słaba i nic mi się nie chce.Wszystko mnie denerwuje...Dziś na śniadanko dwie kromki chlebka ciemnego z fantazją drobiową i białym serem.Do tego pół pomidora i kilka plasterków ogórka.I oczywiście kawa.Na obiad pomiodrowa z ryżem.Kolacja jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis znowu na urodziny i co ja będę tam jeść ??? Powiem Wam jak przyjade wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
magda co to za fantazja drobiowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Magda, na kolację polecam jajecznicę, najlepiej z jednego jajka i reszty samych bialek plus np. pomidorek lub szczypiorek, albo jakaś rybka, tuńczyk plus np. ogórek kiszony i pomidor, albo jajko, szczypiorek. Może omlet z warzywami albo jakas salatka lub surówka:) skavsta, urodziny faktycznie ciężka sprawa, bo przynajmniej dla mnie to już nie o to chodzi, że jest się głodnym albo, że się nie można powstrzymać, tylko mi po prostu szkoda, że takich fajnych rzeczy nie spróbuję... Brakuje mi pomysłu na obiad, a głodna jestem jak wilk. Idę zrobić kubas herbaty czerwonej, żeby trochę zmniejszyć głód i pomyślę co by tu zrobić. Znalazłam dziś wątek z dietą Gabriela i strasznie mnie ona zaciekawiła i myślę o zakupie książki. Słyszałyście o niej, stosowałyście albo znacie kogoś kto ją stosował? Ściągnęłam sobie jego nagranie i będę słuchać przed snem przekonując moje ciało, żeby schudło. Ciekawe, czy pomoże:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
ja dzis poległam na kawie u teściowej, pozjadałam ciastka:( chciałam dużo dziś zrobić ale ta pogoda na mnie źle wpłynęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
dieta Gabriela? nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Trochę źle napisałam, bo to się nazywa: "Metoda Gabriela, czyli jak schudnąć bez diety". link do tematu jakby kogoś interesowała: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4973419&start=0 Blondyna, ja też miałam ambitne plany, ale strasznie się ociągam ze wszystkim. Zawsze została nam jeszcze polowa dnia, więc nie jest najgorzej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
Trelka masz rację ale właśnie piję kawę i leń we mnie wszedł a poczytam co to za metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie znam tej dietki, ja tam wole sama narzucic sobie reżim i menu, nie mam czasu na jakies konkretne diety gotowanie pindolenie :P kurde to ja jednak sie trzymam bo od ponad 2 tyg nie mialam bulki w ustach makaronu (no czasem cos gotuje to spróbuje) ryzu itp, jedyne grzeszki to %. Dzis robilam dorsza w piekarniku pyszny byl i do tego warzywa na patelni , reszta jadla ryz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Przychodzę po radę. Ja radzicie sobie psychicznie z odchudzaniem ? Bo ja sobie nie radzę... Dziś jak poczułam zapach obiadu złamałam się wewnętrznie. Ryż i sos chiński chociaż nie są moim ulubionym daniem dziś pachniały jak nigdy. Ani kęsa, ale za to mnóstwo łez. Czemu, czemu, czemu ? Do wymarzonej wagi jeszcze daleko, bo około 20kg, a ja już nie mam sił. Łapię dołek. Nie lubię mięs i warzyw tak jak wy więc żyję na twarożku i sucharkach. Higienistka jak mnie ważyła powiedziała mi, że mój lekarz rodzinny powienien już dawno wypisać mi skierowanie do specjalnego szpitala w Poznaniu gdzie leczą otyłą młodzież i dzieci do 18 lat. Jest byłą położną więc stwierdziła też, że jak urodzę dziecko to waga przekroczy 100kg i wtedy dopiero będę miała problem. To mnie mega zmotywowało. Ale faktycznie. Ktoś, gdzieś popełnił błąd. Bo ja jako dziecko skąd mogłam wiedzieć, że chociaż wołają na mnie grubas itd. to mogę schudnąć ? Mama pakowała we mnie jedzenie nie widząc problemu, że jestem 2 razy taka jak równieśnicy. Ciuchów na grubsze dzieci nie szyli, byłam wytykana palcami. Tyle mnie to już kosztowało, a zapłacę jeszcze więcej. To taki uraz, który pozostanie we mnie do końca życia więc muszę to zmienić. Widzę siebie za pół roku o szczupłej, zgrabnej selwetce, zadowoloną z tego co osiągnęłam. To mój taki wyjątkowy cel, który chociaż wydaje się trudny nie jest niemożliwy. I udowodnię sobie, że na zewnątrz nie jestem brzydka jak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
konstelacja, właśnie dlatego ściągnęłam sobie ebooka o tej metodzie Gabriela, bo tam ma by coś o aspekcie psychicznym chudnięcia. Pewnie, że nie jest fajnie odmawiać, sobie jedzenia, ale co jest lepsze, chwila zapomnienia w jedzeniu, a potem wyrzuty sumienia, czy radocha na cały dzień z powodu kolejnego spalonego kilograma? Trzeba być cierpliwym i każda z nas w końcu osiągnie swój wymarzony rozmiar:) Pomyśl sobie o ile lepiej będziesz się czuła w lato jak nie zjesz tego sosiku, który poszedłby Ci w bioderka, a ani to zdrowe, ani wybitnie pyszne;) Ja żeby nie mieć takich dołów jedzeniowych przede wszystkim staram się jeść to co lubię (ale w postaci zdrowej). Przed posiłkiem piję wodę/ herbatę, dzięki czemu szybciej jestem syta. Poza tym wmawiam sobie, że np. nie lubię tego sosu, że zaszkodzi mi on na cerę (staram się ją poprawić), a jak go nie zjem to będę zdrowsza i szczuplutka. Dobrze jest też na pewno zaplanować sobie dzień, to się nie ma czasu na tęsknotę do jedzenia. Czasem jak mam nieodpartą ochotę na opchanie się byle czym, to przewrotnie zaczynam ćwiczyć i ta ochota mi maleje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyna-ta fantazja drobiowa to jest taka niby szynka,która kupuje w Piotrze i Pawle.Kawałki szynki drobiowej w galarecie i z warzywami.Na plasterki.Fajna jest. Ja dzisiaj zgrzeszyłam,bo dzieciom zrobiłam na kolację frytki w piekarniku i zapach mnie przyciągnął i zjadłam kilkanaście szt...:-( mam wyrzuty sumienia i już tego nie zrobię....Nic teraz jakiś fajny film i woda woda jeszcze raz woda...dzieciaki już śpią.Wreszcie.Jeśli nie przyjdzie szybko wiosna oszaleje z nimi w domu...już nie wiem jakie zabawy im wymyślać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej dziewczynki śpicie??? Ja już po 3 kawie a zaraz zabieram sie za bieganie. Wczoraj na urodzinach zjadlam kawalek tortu i salatki wiec nie bylam jakos mocno objedzona a dzis za to wiecej cwiczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *blondyna*
hej dziewczynki!!1 Dziś niedziela, każdy zajęty, ja też uciekam, trzeba trochę "dziećmi" się zająć.Wydaje mi się że waga mi stoi w miejscu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;) Jutro moje wazenie,mam nadzieje,ze cos tam spadlo.Mam wage starego typu takze bede wpisywac pelne kg tzn jak bedzie np ponizej 59 to licze ze jest wlasnie 59-tak bedzie uczciwiej! Z tym strojem wiewiorki poleglam...o ile maska wyszla super to z ogonem sobie nie poradzilam wiec kupilam popsrostu boa takie z piorek rude i juz. Ja gotuje dzis rosolek na pierwsze danie.Drugiego jesc nie bede,ale w rosolku mam duzo mieska wiec sobie poskubie! Piekna dzis pogoda w wielkopolsce takze po obiedzie ide z dzieciakami na rolki,a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, konstelacja przykro mi, dlatego tak wazne jest nauczenie dziecka dobrych przyzwyczajen kulinarnych, mojemu nie daje przekasek praktycznie zadnych. Z dietka sobie radze bez problemu bo sobie mysle jak fajnie bedzie sie wbic w sukienke szpilki i wyjsc gdzies :P wczoraj mialam slabosc na slodkie (czasem mni9e dopada) i zjadlam ciasteczko zbożowe, a wieczorem bylismy w kinie mąż wcinał czipsy a ja nic, a smierdzialo mu z gęby jak nie wiem! :P jutro tez sie zwaze a co!Ide zrobic zupkę ale muszę tłuszcz ściągnąć nim zagrzeje wywar, robicie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) Nie przeczytałam jeszcze całego topiku ale chciałabym dołączyć. Początkowo miałam zamiar pociągnąć kilkudniową głodówkę jednak już w 2 jej dniu źle się czułam. Postanowiłam odstawić: chleb, makaron, ryż, słodycze, mango, melony, banany, wszelkie napoje poza wodą i herbatą. Tak wiec po wczorajszym głodowaniu dziś: mrożone warzywa na patelnię z odrobiną mozzarelli herbata i niestety pół szklanki wyciśniętego soku z pomarańczy i mandarynki Planuje jeszcze troszkę tych warzyw na kolacje i kiwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trellka
Witam wszystkich:) Simplewoman, z jakiej wagi startujesz przy jakim wzroście i jaki jest Twój cel? Planujesz jakieś ćwiczenia? W końcu poćwiczyłam z Cindy:D Dziękuję za polecenie jej, bo te ćwiczenia są naprawdę przyjemne i czuję się po nich zrelaksowana. Także polecam również:) Dziś zgodnie z metodą Gabriela spędziłam trochę czasu na wmawianie sobie, że szczupła będę bezpieczniejsza, że wtedy będę mogla znaleźć dobre ciuchy, bo jak będę gruba, to w sklepach nic nie znajdę i będę na golasa biegać:P, itp. i przyglądałam się zdjęciu Mirandy Kerr, a dokładniej jej ciału, mówiąc sobie, że tak będę wyglądać:D Idę robić obiad- warzywa na patelnie z fetą. Milego dnia dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuje dużo chodzić, dziś zrobiłam 30 brzuszków i różne ćwiczenia rozciągające, a jako że pogoda dziś śliczna to wybieram się na długi spacer:) A Wy robicie jakieś konkretne ćwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×