Zgodziłam się na trójkącik i teraz żałuję

przezylam troche podobnych doswiadczen, z tym ze na poczatku sprobowalam 4kata z kolega meza i jego dziewczyna, obca prawie, ledwo poznana. przyznam ze bylismy gfrubo pijani i tak od slowa do slowa..to bylo 3 lata temu. wszyscy mielismy dziwnego moralniaka, ale pogadalismy o tym (najpierw szczerze, z mezem, wiec dziwie sie ze o swoich rozterkach nie chcesz gadac z facetem, bo zdecydowaliscie sie na powazny krok w sexie to go trktujcie powazne) a potem we 4 pogadalismy i jakos sie ulozylo. do tej pory widujemy sie z tym kolega, on juz ma zone (inna), dziecko. my juz wtedy mielismy mlode na swiecie. z kolei 2 lata temu na wakacjach mielismy spontan z masz wspolna przyjaciolka (obie jestemy "lekko" bi i juz wczsniej np sie calowalysmy, tak na faze) i jedyna osoba, ktora miala cos nie tak byl jej maz.... z tym ze my mielismy wszystko powiedziane sobie szczerze po fakcie we trojke, przyjaznimy sie wszyscy do tej pory, nic z tego nie wyniknelo, oprocz tego, ze powiedzialam mezowi ze nie zgodze sie na nastepny 3 na razie, nie czuje potrzeby, sprobowalam na zywo i styka i ze moze kiedys do tego wrocimy. emocje opadly i wszyscy zyja, maja sie dobrze, my mamy wspanialy sex we 2 i jestesmy bogatsi w doswiadczenia. ale podeszlismy do tego jak dorosli, pogadalismy, pozalilismy sie, kazdy wie jak druga ( i trzeva ;) ) osoba sie czula z tym i czuje dzis i tak mozna zyc dalej

Ja bym zostawila go na Twoim miejscu.. Ma sklonnosci do zdrady, oj ma wielkie sklonnosci do zdrady..:(

Autorko: Wiem, o co Ci chodzi. Mam 28 lat, dość długo mam stałego partnera i nie wyobrażam sobie żeby mojego faceta dotykała inna dziewczyna. To, co fajne na filmach czy w wyobraźni nie zawsze sprawdza się następnego ranka po upojnej nocy. Co chciałabyś usłyszeć od nich? I co tak na prawdę by Cię uspokoiło?

pogadaj z swoim facetem szczerze , ze nie przewidujesz powtorki i nie chodzi o to ze ci sie moze nie podobac ale twoje sumienie nie pozwala ci normalnie funkcjonowac i z kolezanka tez pogadaj tak szczerze. Tylko nie wiem czy twoj facet jest do tego gotowy na takie gry ,jesli nie przeprowadzil romowy szczerej z toba. Nikt tu ci nie pomoze o tym zapomniec, ale czas ci pomoze

Polly , jego zachowanie bylo prawidlowe. Co innego real , co innego fantazja. Fantazjowac sobie mozna , ale czlowiek doskonale moze sobie zdawac sprawe z tego ,ze w realu tego by nie zrobil. Nie zgodzil sie i super , le w myslach jest bezpieczniej .

autorko skad wiesz, ze ona chce powtorki skoro nie gadalyscie i nie widzialyscie sie ?

no nie wiem czy ma sklonnosci do zdrady...nie zrobil tego z inna za jej plecami i to tez autorka sie zgodzila na to. Kazdyfacet jest taki sam ...nie ma faceta ktory by odmowil z trojkatu ze swoja dziewczyna i inna

// Ty w tym trójkącie miałaś co? Minetę ze strony kobiety? On może Cie do niej porównywać, mogła być lepsza.// tak, a co gorsza moja kolezanka zdecydowanie lepiej zrobiła minetkę niż mój facet, to muszę przyznać, ze samo w sobie doznanie sexu z kobieta było naprawdę fajne // autorko skad wiesz, ze ona chce powtorki skoro nie gadalyscie i nie widzialyscie sie ? // no jeszcze na wyjeździe gadaliśmy, to koleżanka mi powiedziała, że jeśli bede miała jeszcze raz na takie coś ochotę to niech śmiało walę do niej

Powiem szczerze: Ja przecież też mam różne rzeczy w głowie... Kręcił mnie seks z nauczycielem (nie rzuciłam się na wykładowcę), kręcił trójkąt (nie zaprosiłam nikogo). Niektóre kobiety lubią w łóżku np. Murzynów, Azjatów, starszych czy młodszych facetów i nie oznacza to, że z wywalonym jęzorem będą ich szukać po mieście:)

do autorkii no na pewno.. ja bym nie chcial

do autorkiii: No właśnie mój odmówił. Przeraża mnie to, o co spytam: Ale czy coś z nim nie tak?

też jestem ze swoją dziewczyną 5 lat czasami się nabijamy, że może kiedyś trójkąt... ale tak naprawdę bym tego nie zrobił :) więc nie każdy facet, jak widać ma na to ochotę, są jeszcze tacy to znają i mają swoje wartości

Hmm chyba sama do konca nie jestes pewna tego co mowisz skoro tak usilnie ich probujesz usprawiedliwiac. Kolezanka Ci powiedziala ze Twoj facet nie jest w jej guscie, a co miala powiedziec? Ze na niego leci? A nawet jesli naprawde nie ma w tym uczuc, to jak juz wyzej wielokrotnie zostalo napisane oni posmakowali tego zakazanego owocu, obydwoje chca powtorki. Nie musza byc w sobie zakochani zeby uprawiac seks. Serio wierzysz ze na gadce sie skonczy? Powiesz nie i sprawa zamknieta? Otworzylas puszke pandory i tego juz nie cofniesz. Skoro zrobilo to na nich takie wrazenie to watpie zeby teraz od tak przeszli nad tym do porzadku dziennego. A nawet jesli to w moim odczuciu duzo na tym stracilas. Emocjonalnie. W ogole fajnego masz faceta i przyjaciolke skoro Cie do tego namawiaja. Mnie by to zaniepokoilo. A i nie usprawiedliwiajcie wszystkiego alkoholem, ja nieraz bylam pijana i moj facet tez, byli faceci tez bywali pijani przy mnie i jakos nigdy nie robilismy nic wbrew sobie, bez swiadomosci.

Autorko, gdyby to ON miał konkurencję czyli 2m+k i byś powiedziała, że kolega robił lepiej od niego to się załamie. Co jeśli on tobie powie, że była "bardziej ciasna" od ciebie, lepiej wywijała itp. może na tym polega twój kac moralny? Nie boisz się, że jeśli mu pozwoliłaś to nie zacznie Cie z nią zdradzać? Lubie jak ludziom się dobrze wiedzie w życiu i żałuję, że jesteś kolejną osobą bez szacunku do siebie :(

powiem szczerze ,ze ja bym tego nie zrobila z facetem , ktory mnie kreci , co dopiero zrobic z facetem , ktory mnie NIE KRECI :-0

Bo widzicie, przedstawiacie facetow jako wyglodnialych seksu samcow, jako zupelnie inny gatunek a to nieprawda. Faceci i kobiety sa pod wzgledem potrzeb bardzo do siebie podobnych. Mowiac ze "kazdy facet chcialby" macie na mysli nalogowych masturbatorow i ogladaczy pornoli, typowych "samcow" a nie "mezczyzn". faceci tez nie chcieliby,zeby ich kobieta byla dotykana przez kogos innego obojetnie czy bylby to facet czy dziewczyna, wiekszosc zachowuje rozsadek i wie, z epo takiej nocy kazdy mialby niezlego moralniaka. Jest wiele par, ktorych zwiazek sie rozp.....yl przez wlansie taki z pozoru fajny trojkat. Jest fajnie ale pozniej dojdzie wypominanie,smutek, poczucie winy.. Trzeba sei zastanowic czy naprawde warto

Po udanym, satysfakcjonujący i niezapomnianym seksie nie powinno być moralniaka. Ja mierzę tą miarą- nawet jeśli czasem się w łóżku wydurniamy to następnego dnia jest to ew. powód do śmiechu, ale nigdy do żalu czy poczucia winy.

autorko wydaje mi się, że inaczej by to wyglądało gdybyście tak już ze 20 lat byli razem, znali się jak łyse konie i sobie ufali. Nawet dobrze, że wtedy chciałby swoje fantazje spełniać z Tobą lub przynajmniej w Twojej obecności:) Na początku związku wydaje się to strzałem w plecy.

Dziewczyno robią Cię w balona. Ty i Twój facet jesteście młodzi (w przeciwieństwie do koleżanki). Mam wrażenie, że dajesz się trochę ogłupić "masową kulturą" i męskim mydleniem oczu. Faceci tak często urabiają dziewczyny. Mówią "my faceci tak mamy", "musicie to zrozumieć, zaakceptować" oraz modelowe "wyluzuj się". Wszystko to służy temu, żeby dziewczyna czuła się w obowiązku być wyzwolona na miarę życzeń faceta, a nie na miarę własnych potrzeb. Czy myślałaś wcześniej o trójkącie z Twoim facetem? Czy sama byś to nieprzymuszona zainicjowała? Czy to było twoim pragnieniem, erotycznym mażeniem bardziej niż inne, których realizację jednak odkładasz? Czy wcześniej rozmawiałaś na ten temat z Twoim facetem i mówiłaś mu że zgodzisz się jęśli będzie okazja? Faceci w wieku Twojego stawiają uczucia na równi, a czasem nawet niżej niż seks. Potrafią dla seksu zostawić dziewczynę, którą kochają, bo czują że na uczucia mają jeszcze czas. Ja bym nie była pewna uczuć takiego faceta co mnie ostatnią pyta o zdanie (po koleżance). Co miałaś odpowiedzieć, kiedy on już był pewien a ona chętna. Wybacz ale to nie była Twoja decyzja, zostałaś w nią wmanewrowana, a teraz sama sobie dowodzisz, że było innaczej, bo byłaś podniecona, bo coś tam Ci się podobało itp. Oni mieli ochotę Cię zdradzić dla samego seksu, a Twoja zgoda była potzrbna, żeby nie czuć się z tym źle. Najbardziej jednak przeraża, że teraz Twój facet nie dąży do rozmowy na ten temat, o Twoich uczuciach. Nie pyta jak się ukłdają Twoje stosunki z koleżanką ani jak Ty się czujesz. Dorosły, kochający mężczyzna, który nie manipuluję dziewczyną zapytałby o te rzeczy.

No wlasnie autorko-za bardo ich usprawiedliwiasz... I dziwne masz podejscie do seksu-dla mnie seks w zwiazku jest dopelnieniem milosci, wiec o dodatkowych osobach w lozku nie ma mowy ! I nie zwalaj wszystkiego na alkohol. Mogliscie sie naloic, mogliscie rozmawiac o tym, jak by to bylo-ale zrobic to? To okropne. Nie mowie obce sobie osoby, ale facet i przyjaciolka? Dla mnie tez podejrzane jest to, ze niby Twoj facet jej nie kreci, ale zgodzila sie na 3kat i jeszcze chcialaby to powtorzyc. Oboje chcieliby to powtorzyc-wiec gdzie tu jest szacunek do Ciebie, rzekoma milosc faceta i przyjazn ze strony kolezanki? Skoro tak im sie spodobalo, to nie beda juz ciebie o zgode pytac. Tak jak pisza inni-co innego fantazje, a co innego real. Twoj facet nie chce 3kata 2M+K? dlaczego, skoro taki otwarty na eksperymenty? A juz wy dwie i on to jest super? Gdzie tu milosc, zaufanie, skoro tacy otwarci na nowosci jestescie? On moze a Ty nie? Moim zdaniem wcale miloscia cie nie darzy. Jak moglas patrzec na to, ze Twoj facet pieprzy inna, jeszcze Twoja przyjaciolke? Jak moglas sie na to zgodzic? Widac ich dwojka leci na siebie i to bardzo, nie wazne, ze zakochani nie sa-spodobalo i sie, taki niezobowiazujacy seks... I to taka zdrada kontrolowana, Ty wiesz o tym, godzisz sie, wprowadzilas przyjacioleczke... Masakra...

niepoddawaj się głowa do góry więcej takich wyzwolonych kobiet dzwowń do koleżanki i swojego faceta pnwtórzcie to a poczujesz się wspaniale

teraz walnijcie 4.kącik

A jeszcze jedna sprawa, piszesz ze Twoj facet by sie zbulwersowal i nie zgodzil na trojkat z drugim facetem. I dalej uwazasz ze to jest ok? Nie daje Ci to do myslenia? Coz, zrobilas cos do czego sie ewidentnie nie nadajesz i teraz Cie to zzera. Na nastepny raz bedziesz wiedziec ze nie wszystko co sie ma w glowie trzeba od razu realizowac, bo w realu moze wygladac calkiem inaczej.

taaaaaaaaaaaaaaak teraz pozbieraj wszystkie swoje pseudo przyjaciółeczki Twój facet będzie Ci na pewno za to wdzięczny :D

Nie wydaje mi się, żeby autorkę wmanipulowano w tą nockę. Raczej sama nie chciała wyjść na nudziarę i wielką moralistkę. Autorko odpowiedz, co musiałabyś usłyszeć od nich, żeby Cię to uspokoiło?

Właśnie to mam na myśli pisząc o wmanipulowaniu. Obawę że wyjdzie się na nudziarę, sztywniarę.

Taką obawę ktoś w nas zasiewa. Bo przecież można być bardzo wyzwolonym nie godzić się na wszystko czego ktoś chce.

wyzwolenei polega na tym że robi się to co się chce a nei to co chce inny, autorka jest głupia a nie wyzwolona

czesc. Ty chcec trujkat napisac do mnie tu ja przyjechac

chmmmm...ja tez kiedys przezylam trojkat tyle ze ja jedna i dwoch facetow: maz i jego kumpel.Tez byl alko.Nast dzien kac moralny,ale jakos przeszlo.Bylo ok,nadal spotykalismy sie we trojke ale juz bez zadnych takich...az ktoregos dnia,jakis rok pozniej jak zostalam sam na sam z tym kumplem on zainicjowal pocalunek, dalej juz samo poszlo....i tak kilka razy uprawialismy sex tylko we dwojke,w tajemnicy przed mezem.On tez ma partnerke....on nie podoba mi sie wizualnie,nie zakochalam sie...ale sex z nim....mmmmmmm...to samo on mowi ze sex ze mna jest zajebisty... aktualnie probuje z tym zerwac,kilka razy udalo mi sie odmowic...teraz juz prawie dwa miesiace nic nie bylo i mam nadzieje ze tak juz zostaie