leworęczni, czy obrażacie sie gdy przezywają was od mańkutów?

?

to nie jest w żaden sposób obraźliwe, o co ci chodzi?

Moze to glupio brzmi ale to normalne okreslenie. Nie obrazam sie. Chociaz nikt tak do mnie nie mowi mimo, ze naleze do leworecznych

w wikipedii pisze ze to obrazliwe

Dawno mnie nikt tak nie nazywał, ale to nic obraźliwego. Znam też inne ciekawe określenie "śmaja" :D

no to ja sie obrazac tez nie bede

tez nie przpadaam za tym okresleniem....jest takie jakies ....

moja córeczka 2letnia jest leworęczna, czasem do niej mówie choć do mnie lewósku

najgorsze jest pisanie- brudne palce

i tez wkurza mnie ze po cwiczeniach mam zawsze reke umazana w tuszu :P a tak poza tym to mi nie przeszkadza i nikt mnie nie przezywa

Leworęczni nie powinni pisać piórem :)

mi tez nie przeszkadza. zawsze jak sie z ludzi ktos dziwi jak ja moge lewa reka pisac to odpowiadam: a jak ty mozesz prawa pisac, to takie dziwne.

neurologicznie jestem leworęczny, ale piszę prawą ręką (nie pytajcie, jak to się stało :o ), więc nikt mnie tak nie przezywa :)

Tak i to bardzo. leworecznosc nie jest upośledzeniem a słowo mańkut tak brzmi

ja jestem mańkut, moja córka mańkut, moja mama mańkut i mój dziadek ze strony mamy też był mańkutem. Ale patrząc na mańkutów - dziadek, bardzo znany profesor uniwersytetu we Lwowie, mama, tłumaczka z francuskiego i angielskiego przez wiele lat korespondent PAP, wiele powieści z tych języków na polski przetłumaczyła. Ja również tłumaczka, ale tylko sprawy sądowe, dopiero uczę zawodu. Pozdrawiam wszystkich mańkutów.

Tez jestem mankutem i cieszy mnie to, bo my mamy lepsze mózgi.