O jego metamorfozie... Mam jeszcze szansę? Znęcałam się nad nim psychicznie:/:/

Krótko zwięźle i na temat... Chodził ze mną do liceum, totalny burak z prawdziwego zdarzenia! Zawszze ubrany jak idiota, kazdy ząb w inną stronę, okulary na pół twarzy, grzywka na czole... TRAGEDIA!! Omijałam go szerokim łukiem, był dla mnie totalnym dnem. Zakochał się we mnie... Na początku wogóle nie zwracałam na niego uwagi ale miałam przez wagary trochę problemy w szkole a on uczył się bardzo dobrze zaczęłam go wykorzystywać, pisał mi zadania, prace itd totalny frajer:) Pisaliśmy smsy, on mi jakieś miłosne ja mu niby odpisywałam a potem pokazywałam to wszystkim w szkole. Zdobyłam bardzo jego zaufanie i Kiedyś zapytałam czy jest prawiczkiem, odpisał że tak, zapytałam czy chciał by to zrobić ze mną i napisał że tak ale ie chciałby mnie skrzywidzić że ma jeszcze na to czas... Oczywiście pierwsza rzecz jaką zrobiłam to pokazałam te wiadomości wszystkim w klasie, potem to rozeszło się po szkole, był totalnie wyśmiany i zniszczony przez wszystkich kiedy szedł korytarzem to każdy śmiał z niego po prostu zrobiłam mu piekło z życia. Trzymał z jedną dziewczyną- Anką która była spoko i nikt nie wiedział czemu się z nią zadaje no ale mniejsza w to. Minęło 5 lat od zakończenia liceum, każdy poszedł na studia, nasze drogi się porozchodziły. Wczoraj było spotkanie klasowe, umówiliśmy się na facebooku ale bardzo dużo osób przyszło i tak rozmawiamy śmiejemy w tym lokalu i nagle wpada Anka z jakimś chłopakiem, pomachała nam z daleka, poszli odwiesić kurtki a każdy wow ale sobie przystojnego faceta znalazła... No a potem podeszli bliżej... Powiedział cześć... Poznałam go po głosie.. Nabrał muskulatury, wyprostował zęby, miał zajebistą fryzurę, był zajebiście ubrany... no kurwa padłam jak go zobaczyłam. Zawsze miał w sumie ładną buźkę, męskie rysy twarzy ale te całe dodatki tak go szpeciły zęby, okulary, jeszcze miał trądzik. Nie mogłam się na niego napatrzeć, wogóle z romzmowy kiedyś był taki nieśmiały a wczoraj totalnie jak nie on, taki cwaniaczek... Każdy był w szoku że on tak się zmienił. Pracuje na siłowni jest instruktorem,,, jest boskim facetem. Wczoraj nawet na mnie nie spojrzał a ja patrzyłam cały czas na niego.... role odwróciły się:(;( z nikim nawet nie pogadałam chciało mi się płakać dlaczego ja go tak odrzuciłam patrzyłam na niego i chciałam go pocałować, dotknąć... to co się ze mną działo.. Jeszcze nigdy tak nie miałam taki zajebisty żal do siebie taka fascynacja facetem. Kiedy szedł do domu zawołałam go... i zapytałam czy możemy kiedyś pogadać... Zaśmiał się tylko i wyszedł właściwie nie wiem co ten uśmiech oznaczał. Proszę nie oceniajcie mnie wiem, że zrobiłam źle. powiedzcie co mogę zrobić żeby się z nim spotkać.... czy stara miłość nie rdzewieje... czy mam jeszcze szanse....

wiesz co wydaje mi się, że poczuł się przez ciebie totalnym dnem... totalnym gówmem i postanowił się zmienić. A teraz jest inny i nie chce pamiętać o tym co było kiedyś, jesteś pustą szmatą zrujnowałas mu życie a teraz wyprostował zęby, przypakował, zmienił fryzurę i nagl jest dla ciebie idelanym partnerem??? PUSTA LALA!!! Daj mu spokój

dlaczego prowo??? Kurwa wszystko co się nie napisze :P

ale faktycznie myślę, że na niego nie zasłużyłaś

Nie masz szans. Po tym co Mu zrobiłaś?! Dziwię się, że przyszedł na to spotkanie. Pojebusy klasowe :o

ale jesli nie to mam nadzieje ze zmadrzal i bedzie mial cie w dupie albo upokorzy cie jeszcze bardziej. pisze to jako kobieta

słabe prowo... 0/10 to już było

i co ty na to? chyba nie to chcialas przeczytac

No życia mu nie zmarnowała...ale dzięki temu że go nie chciała odzył. Ale po tym wszystkim należałoby dac mu spokoj.

naprawde dziwisz sie ze tak sie zachowal?ja zrobilabym tak samo. mialam kiedys podobna sytuacja- ale nie bylam chamska w tkaim stopniu az ty. latal za mna oewnien chlopak, zapraszal do kina na piwo na imprezy wszedzie, ja sie z nim spotkalam tlyko 2 razy w gronie znajomych i dawalam mu zludne nadzieje ze bedziemy razem. po jakims czasie przestalam odbierac telefony, odpisywac na smsy itd. olalam go totalnie. spotkalam go po uplywie okolo roku- na imprezie- w koszuli, nowej fryzurze i z inna dziewczyna u boku wygladal jak nie on. rzucilam mu czesc i gapilam sie przez polowe wieczora, za to jedyne na co on sie zdobyl to ironiczny usmieszek

Cierp, dzifko :D Za własną tępotę, chamstwo i psycholstwo :) Żeby było śmieszniej swoją metamorfozę facet zawdzięcza tobie, ciekawe jak ty zmienisz się pod jego wpływem...;)

chciałabym go przeprosić :(

jeżeli ktoś uważa, że to prowo niech się nie wypowiada... wiem, że źle zrobiłam i żałuję;( proszę pomóżcie:o

ale chyba po 5 latach kiedy jest zajebistym gościem teraz nie pamięta tego aż tak bardzo:/ czas leczy rany... jak to się mówi

weź przestań... pewnie przyszedł specjalnie żeby pokazać ci kim teraz jest. jesteś dnem, można dać facetowi kosza ale robić mu gówno z życia//:o

Ty kurwo przez takich jak ty niektórzy mają spierdolone życie do konca swoich dni. Dobrze że jemu się udało.

powiedzcie co mogę zrobić żeby się z nim spotkać.... czy stara miłość nie rdzewieje... czy mam jeszcze szanse... on jest o 10 klas wyżej od ciebie...i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Nie masz szans, w ogóle nie ma takiego sposobu abyś zwróciła jego uwagę:) Poza tym sądząc z opisu doskonale pamięta co mu zrobiłaś.

je pierdole naprawdę tego żałuję byłam młoda i głupia ;(

to jest twoje pojebane tłumaczenie... daruj sobie :/

spierdoliłaś mu życie i koniec!!!!!

on jest o 10 klas wyżej od ciebie.. co masz na myśli?

je pie**ole naprawdę tego żałuję byłam młoda i głupia ;( doskonale to ujęłaś....

zachciałby z toba gadac po czyms takim. Dziwie sie,ze jeszcze to robia znajomi ze szkoły. A o facecie zapomnij.

kiedy to się stało byliśmy 2 klasie, potem wakacje, sprawa ucichła wiadomo. ogólnie klasa się wtedy trochę podzieliła ale tych co bronili jego było dużo mniej... w 3 klasie już był wszystko ok chociaż on wiadomo się do mnie nie odzywał....

Jesli to nie prowo, to dam Ci dobra radę bejbi, jeśli ten facet wykaże jakiekolwiek zainteresowanie tobą to prawdopodobnie tylko po to, żeby odpłacić Ci analnie za twoją dawną dobroć, skończyć na twarzy i powiedzieć, spadaj,a potem wrzucić filmik do netu i zrobić z Ciebie gwiazdę :)

ciekawe:o ale co on zrobił, że aż tak się zmienił:o o 360 stopni był typowym wieśniakiem, idiotą a teraz.... przystojny instruktor na siłowni. Może coś jeszcze czuje tylko duma mu nie pozwala...

a teraz ty dla niego :)

ja nie mogę sobie wyobrazić przez jaki horror ten chłopak przeszedł:o ja pierdole kiedy szedł do szkoły i każdy go obgadywał... ty naprawdę jesteś szmatą strasznie mi go szkoda ale myślę, że zmienił się dzięki tobie...

oczywiscie temat prowokacja a jesli nie to jestes zywym gownem autorko :)

mi też go szkoda z perspektywy czasu... nie chciałam go skrzywdzić:o robiłam sobie z niego jaja całe życie;( a on ingdy mi nic nie powiedział i ta granica gdzieś tam się zacierała...