O jego metamorfozie... Mam jeszcze szansę? Znęcałam się nad nim psychicznie:/:/

być prowokacja u mnie w szkole był podobny przypadek, też dotyczył chłopaka który wysłał panience zdjęcie swojego penisa na telefon a on zawsze nosił charakterystyczną dla niego bransoletkę którą było widać na zdjęciu bo trzymał ręką penisa... przeniósł się do innej szkoły bo też zrobiła z tego użytek. Są szmaty na tym świecie

to on powinien ci dziękować ,dzięki tobie jest ciachem ,mało tego zagrał ci nosie,a jak się postara to jeszcze cię przeleci :P

chociaż z drugiej strony jak się kogoś tak bardzo nienawidzi to różne pomysły przyc hodzą do głowy

o on powinien ci dziękować ,dzięki tobie jest ciachem - dlaczego dzięki mi??? Sam się zmienił...

kurwa nauczcie sie ze zmiana o 360 stopni to nie zmiana ja jebie !!!! a takie historie uwielbiam, jesli to nie prowo, jestes totalna kretynka i taki koles moze teraz przebierac w dziewczynach, pewnie nawet uznal ze jestes pasztetem i jedyne co moze to cie wysmiac

no widzisz czasem wystarczy się wziąźć za siebie a na pewno zrobił to dzięki tobie pomyślał "odchodzę z tej szkoły w nowe towarzystwo itd nie będzie mnią każdy pomiatał" gdyby nie tak akcja pewnie byłoby mu obojętne jak wygląda...

kurwa właśnie boję się, że będzie chciał się zemścić... ale chciałabym się spotkać i porozmawiać, przeprosić.. jak go zobaczyłam wczoraj to myślałam że padnę, jestem taka głupia że to zrobiłam... gdyby nie ta akcja, gdybym dałą mu zwykłego kosza to pewnie by był większe szanse a tak...

szera rada,,, odpuść bo on już na pewno o tobie zapomniał a teraz tylko co może zrobić to tak ktoś napisał, zemścić się w okrutny sposób nie chcę myśleć jaki się czuł upokorzony

wiesz co... kiedyś też byłam jak on - gruba, brzydka, każdy się ze mnie śmiał, miałam mało znajomych bo kto będzie zadawał się z pasztetem. :O:O Cierpiałam gdzieś z boku, mało kogo obchodziły moje uczucia, a jak kazdy chciałam kochać i być kochaną. Mijały lata, a ja chcialam się zmienić.. W końcu wzięłam się za siebie. Schudłam, zaczęłam zwracać uwagę na to co ubieram , malować się. Poznałam nowych znajomych, zaczęłam wychodzić.. Faceci się mną interesowali , czułam się piękna jak nigdy i zaczęłam to wykorzystywać.. Chciałam się zemścić za to,że kiedyś tak mnie ranili. Chłopak , który kiedys mie wysmiał podszedł do mnie na jednej z imprez. Nie poznał nawet, że to ja. Spotkałam się z nim kilka razy, po czym powiedziałam, że nie podoba mi się :O Teraz znam swoją wartosć. Nie oceniam też innych za to jak wygladają. Można to w każdej chwili zmienić... trzeba tylko chcieć. Mam wspaniałego faceta i jest OK, ale do ludzi, ktorzy kiedys mieli mnie za nic nie mam szacunku, bo niby za co.. więc i tobie szacunek się NIE NALEŻY. Ja bym nawet z Tobą nie rozmawiała.

Ktoś napisał,ze ON się zmienił dzieki autorce. Dajcie spokoj. Sama po sobie wiem, ze jak gnebili mnie w szkole to wcale nie miałam weny do tego by coś zmieniac, a wrecz przeciwnie, czułam , ze juz nic nie zrobie, ze bede do konca życia tylko popychadłem.. Popadalam w deprechę , nie miałam chęci robić ze sobą NIC. Dopiero po czasie zebrałam siły by się zmienić, ale ludzie mi w tym nie pomogli...

masakra co wy wymyślacie. Ktoś kto dobrze się uczył zawsze wyjdzie na ludzi,zwłaszcza jak się z niego śmiali to tymbardziej pokaże na co go stać. Głąb co nie chciał sie uczyć to może skończyć pod mostem ale taki co się dobrze uczył nigdy! Taki ma dużo pieniędzy i wszystko co zechce! Mówie o ludziach którzy się uczyli dobrze a nie tylko mieli dobre wyniki a w głowie sianko!

Gorzej z gnębionymi i mniej zdolnymi -tacy mogą sobie nie poradzić w życiu!

dziwie sie, ze jeszcze nikt cie nie zabil. Co ci zrobil, ze go tak niszczylas. W slowniku ludzi kulturalnych nie ma slow na ciebie

rozmawiałam na ten temat z przyjaciółką, ona już jest mężatką i śmiała że gdyby nie była to by tego nie zrobiła :D napisała do niego wiadomość, że go widziała i przypomniało jej się to wszystko i chciała go przeprosić za to, że rozpowszechniała te smsy bo to nie ja tylko ona przeczytała to w moim telefonie przesłała sobie i tak się zaczęło... i że ja byłam strasznie za to wkorzona:P w sumie to ja pokazywałam ale wydaje mi się, że nie ma się za bardzo jak dowiedzieć bo pytałam po znajomych czy mają z nim jakiś kontakt i każdy mówi że nie chybaże na fb w znajomych ale przecież nie będzie pisał do ludzi i się o to pytał:)

wrazliwosc ? odruchy ludzkie ? bo jesli tylko z definicji to znasz to jestes zwierzeciem i tak powinnas byc traktowane.

Czyli co, dalej grasz głupią sukę...myślisz, że jak pomyśli, że to nie ty tylko koleżanka która dorwała twój telefon to Ci wybaczy i do ciebie przybiegnie?

hahahahahahha, Sam jestem sportowcem i przez 5 lat nie nadrobi się całego życia, a wnioskuje to po tym,że nikt by się z niego nie śmiał w LO,gdyby był wysportowany Mało tego koleś który nie miał pojęcia o sporcie poszedł np na AWF, (bo tak się zdobywa takie uprawnienia) po ogólniaku zamiast studiować fizykę jądrową. Po za tym napisałaś naważniejszego jaką fura podjechał? Ale na wszelki wypadek gdyby to nie było prowo,Bo przez 5 lat faktycznie można się zmienić np nabbrać konkretnej muskulatury a to nawet z przeciętniaka może zrobić Boga Napiszę tak Mniej trochę ambicji, honoru i dumy, nie bądź żałosna bo to go tylko utwierdzisz w przekonaniu,że jednak opaczność nad nim czuwała,że nie zmarnował życia z takim czymś jak ty i że dobrze się stało.

autorke zjada zazdrość, że mu się powiodło i szuka sposobu aby się zbliżyć do niego i znów zniszczyć mu życie

A podobno kobiety to takie wrażliwe istoty...

LolaBelle zaklamana manipulanta weredna sucz

sie niedobrze robi.

co to za tłumaczenie? " Byłam młoda i głupia", ludzie wyśmiewający się ze słabszych, brzydszych, to straszne zjawisko. Wielu ludzi cierpi, cholernie cierpi przez długi czas i po co? Dla czyjejś zabawy? Zrobiłaś mu w pewnym momencie piekło z życia, dla własnej zabawy? Tacy ludzie są straszni, chciałabym, żeby wszystkich spotykało to, co Ciebie. To jest nauczka, żeby nie traktować drugiego człowieka, jak g... Mówisz, że byłaś młoda i głupia, a prawda jest taka, że jakby facet się nie zmienił i przyszedł taki sam, brzydki, zaniedbany na ten zjazd szkolny, to dalej byś nim gardziła.

jestes gównem nie kobieta zrobias mu pieklo z zycia teraz ty zaslugujesz na pieklo, najlepiej na faceta, który cie bedzi bil i zdradzal, tylko na takiego zaslugujesz szmato. Dobrze ze sie role odwrócily cwaniaro i naciagaczko

prowo, a można odpisać serio jak ma się ochotę i jakąś opinię na ten temat. Nasze posty to może też prowo:D i co? Łyso Ci?

a gdyby nie prowokacje, to to forum by nie istniało... ;P

A co jakby przyszedł nadal jakiś taki "nijaki", "dziwak" zamiast wysportowanego kozaczka? Dalej byście przy stole się z niego smiali, a może po imprezie ze znajomymi byłby dla was nadal tym "nieudacznikiem i pośmiewiskiem z LO"? Czy w takim przypadku chciałabyś go przeprosić (tak ze zwykłej ludzkiej wrażliwości, itd.) czy byś olała i pomyślała "o dobrze, że go wtedy zgniiłam frajera, etc."? Bo coś mi się wydaje, że nawet przez sekunde w takim wypadku (gdyby on był nadal "inny") nie pomyślałabyś choćby przez chwile, żeby się pofatygować i przeprosić go za swoje szczeniackie zachowanie. Mam nadzieje, że koleś jest na tyle dojrzały, że poprostu zachowa się z klasą i delikatnie da Ci do zrozumienia, że nie jest zainteresowany w jakikolwiek sposób odnowieniem tej znajomości.

ludzie gnębieni w młodości, tak, jak ten chlopak, na ogól myslą o samobójstwie, w takich trudnych czasach. Kto wie, może gdyby nie wparcie tej Anki, to by się wtedy zabił. Może zawsze dla nich będziesz tą suką bez serca,przez którą mało co, nie skończył ze sobą. Jako nastolatek, nie sposób mieć dystans, do wrogiego otoczenia, na tym nam najbardziej wtedy zależy, a Ty mu to odebrałaś.

no niestety jest już za późno na odnawianie tej znajomości... ja nie miałam go w znajomych na fb i wszystkie dane na jego temat były zablokowane... ale inna koleżanka zaprosiła go wczoraj bo ją o to prosiłam, dzisiaj zaakceptował... napisała mi żebym się zalogowała na jej konto i sama zobaczyła... status zaręczony:o zdjęcia z synkiem;( dziecko wygląda na jakieś półroczne... no ale dobrze, że mu się udało. Teraz mogę tylko żałować, że tak postąpiłam. Nikt o tym nie wiedział, nikt się nim nie interesował, był dla nas nikim... naprawdę żałuję:/ fajny ten jego synek... kur...

że mu się ułożyło.. nie znam go ale jak to przeczytałam to myślAŁAM, ŻE SIĘ rozpłaczę:o idiotka...... kjak mogłaś go tak upokorzyć??

o ty pizdo, tę się cieszę