Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniaaa Aniaaa23!tt

Robiłam moim dzieciom zdjęcia na placu zabaw i w pewnej chwili...

Polecane posty

Gość Cóż30...
stawberrycreaaaam - ale to nie była impreza masowa, gdzie można spodziewać się takich zdjęć. Poza tym to było miejsce gdzie zdjęcia nie powinny być robione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele tuz za rogiem
przypadkowe znalezienie sie na zdjeciu np. na deptaku, nie jest karalne i nie mozna miec o to pretensji. Poczytajcie troszke i douczcie sie. Co innego jak celowo ktos do nas podejdzie i zrobi nam zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówisz-masz
Ze strony prawnej wygląda to tak,że to Ty naruszyłaś prawo-niestety. Ale oni mogli wezwać policję i policja miałaby prawo odebrać Ci aparat jako dowód oraz narzędzie popełnienia przestępstwa. Naruszyłaś dobro jakim jest wizerunek-nie miałaś zgody rodziców na utrwalenie wizerunku ich dzieci. Następnym razem proponuję robić dzieciom zdjęcia tak,aby nie łapać przypadkiem innych dzieci. Poczytaj sobie czym są dane osobowe i wizerunek-ewentualnie popros GIODO o wyjaśnienie wątpliwości. Jednakże nie miałaś obowiązku udostępniać im zasobów swojego telefonu-ale gdyby pojawiła się policja,to miałabyś spore kłopoty. Bo policjant w takiej sytuacji może ale nie musi załatwiać takiej sprawy-może ją skierować do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooo
a może autorka biegała z tym tel jak nawiedzona ...niektóre matki tak maja,.... robią 10000 zdjęć swoim dzieciom a zamieszanie przy tym takie że ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa Aniaaa23!tt
stawberrycreaaaam dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość csklcjksjksckj
Bardzo dobrze rób swoim dzieciakom fotki !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesele tuz za rogiem
plac zabaw to nie miejsce gdzie zdjecia nie powinny byc robione?????????? ja pie...le!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
A gdyby przyszło kilka jakichś facetów i zaczęło też sobie pstrykać fotki? Tłumacząc, że robią zdjęcia huśtawce, a dziecko na niej to tylko przypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
wesele tuz za rogiem plac zabaw to nie miejsce gdzie zdjecia nie powinny byc robione??????????" Jeśli jest tam ktoś poza twoimi dziećmi, to oczywiście że nie. Co uważasz, że dziad który zacznie pstrykać twoje dzieci może to robić do woli????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
Możesz pozwolić i owszem - nawet nago - ale to twoja zgoda jest niezbędna. Inaczej to bezprawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż30... robienie zdjęć swoim dzieciom w miejscu publicznym to nie jest łamanie prawa. Ktoś napisał o plaży. Odwróćmy tą sytuację i wyobraźmy sobie jak po zrobieniu zdjęcia na plaży musimy wszystkim innym plażowiczom udowodnić, że to nie oni są na tym zdjęciu, tylko nasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawberrycreaaaam
mówisz-masz - nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa Aniaaa23!tt
kkkkkooolllaaa rozumiem że jak np leżysz na plaży i ktoś ci centralnie robi fotki to też nie masz nic przeciwko? o czym ty piszesz i jeszcze wklejasz na koncu usmieszki? ich dzieci stały a ja metr przed ich nosami stalam z aparatem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9wi29wi29
Ludzie, przeciez gdyby prawo zabraniało łapania przypadkiem innych ludzi na zdjęciu, to tym bardziej telewizia , czy prasa- nikt nie mógłby zrobic żadnego zdjęcia! Przeciez robi się zdjęcia publicznosci na np. pokazach sportowych, bankietach imprezach, sa zdjęcia w gazetach, na niektórych jest kilkadziesiąt osób i więcej, nie da się kazdej pytac czy ma ochote byc na zdjęciu... :( Co wy w ogóle bredzicie... A ta mamuska co się boi że pedofil zobaczy jej dziecko to juz chyba sie do leczenia psychoiatrycznego kwalifikuje. Może rozwazy nakładanie mu burki na twarz jak w Arabii Saudyjskiej, i najlepiej jeszcze okna zamurowac w domu i płot 2,5 metra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
48 [zgłoś do usunięcia] wesele tuz za rogiem przypadkowe znalezienie sie na zdjeciu np. na deptaku, nie jest karalne i nie mozna miec o to pretensji. Poczytajcie troszke i douczcie sie. Co innego jak celowo ktos do nas podejdzie i zrobi nam zdjęcie." Tak, wszystko pięknie ładnie, tylko jak udowodnisz że dziecko zostało utrwalone przypadkiem???? Pedofil też może powiedzieć, że robił fotki huśtawce, a nie dziecku na niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkooolllaaa
a co za różnica? może ktoś chce zrobić zdjęcie piasku, a ty tam będziesz przez przypadek? :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
myśle że nie macie racji. Znalazłam to na stronie prawnej: "Osoby, które stanowią jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz czy impreza publiczna są pozbawione prawa do decydowania o rozpowszechnianiu swojego wizerunku. Zatem rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga zezwolenia, jeżeli stanowi on jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia" poza tym chodzi o rozpowszechnienie wizerunku a z tego co autorka pisze wynika że nie opublikowała zdjęcia w gazecie czy w internecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A gdyby przyszło kilka jakichś facetów i zaczęło też sobie pstrykać fotki? Tłumacząc, że robią zdjęcia huśtawce, a dziecko na niej to tylko przypadek? " chyba jest różnica między sytuacją autorki a tą z huśtawką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
ciburaszka Cóż30... robienie zdjęć swoim dzieciom w miejscu publicznym to nie jest łamanie prawa. Ktoś napisał o plaży. Odwróćmy tą sytuację i wyobraźmy sobie jak po zrobieniu zdjęcia na plaży musimy wszystkim innym plażowiczom udowodnić, że to nie oni są na tym zdjęciu, tylko nasze dziecko. " Swoim nie jest łamaniem prawa. Bowiem ty jesteś osobą prawną i decyzyjną w tym przypadku. Ale to nie były tylko jej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawberrycreaaaam
wpis z forum dla fotografów, gdzie jest rozległy wątek o przepisach i tym, co wolno , a czego nie wolno fotografoać, upubliczniać itp... "Fotografować możesz wszystko (generalnie wszystko - poza niektórymi obiektami. Tak jest w przypadku większości supermarketów - nie wolno robić zdjęć i już. Nawet na parkingu.) Możesz także spokojnie fotografować ludzi. Na ulicy, w kościele, w sklepie, na placu zabaw etc. gdzie Ci się tylko podoba - ALE: nie możesz później upubliczniać ich wizerunków bez ich zgody. Tak mówi Prawo Autorskie. Czyli sprawa prosta: fotografować możesz bez pytania, co chcesz - ale publikować już tylko za zgodą osoby sfotografowanej. Warunek dodatkowy: osoba na zdjęciu musi być rozpoznawalna, jeśli nie jest (bo np jej twarz coś w dużej części zakrywa, albo stoi tak daleko, że nie widać kto to jest konkretnie - zwalnia Cię to z obowiązku uzyskania zgody na upublicznienie zdjęcia. Podobnie sprawa wygląda w przypadku fotografowania grupy (co to takiego grupa? zdaje się zbiór powyżej 3 osób już stanowi "grupę" ) - czyli wszelkiego rodzaju demonstracje, koncerty i inne spędy. W tych przypadkach nie musisz pytać o zgodę na publikację uwiecznionych na takich zdjęciach osób. Jeszcze jedna sprawa to osoby tzw. "publiczne" - w publicznych miejscach - np. politycy, aktorzy itp. - ich też można bez obaw publikować bez uzyskiwania na to ich zgody."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
plac zabaw można tu uznać jako "zgromadzenie" a dziecko w tle jest tu "element akcydentalnym" przedstawionej całości czyli dziecka autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
ciburaszka "A gdyby przyszło kilka jakichś facetów i zaczęło też sobie pstrykać fotki? Tłumacząc, że robią zdjęcia huśtawce, a dziecko na niej to tylko przypadek? " chyba jest różnica między sytuacją autorki a tą z huśtawką?" A niby czym się różni??? I w tej i tamtej sytuacji cudze dzieci łapią się przypadkiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9wi29wi29
Cóż30..- nie wiem co ty masz do facetów, kobiety tez zdarza sie że molestują dzieci seksualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówisz-masz
Mam,bo z pracy znam takie przypadki. Tak jak mówię-zwróćcie się do GIODO z pytaniem o wykładnię prawa w zakresie ochrony wizerunku. A i jeszcze jedno-podstawą polskiego prawa jest zasada,że nie można się tłumaczyć nieznajomością prawa-jeżeli decydujesz się na podjęcie czynności prawnej musisz wiedzieć jakie konsekwencje za sobą ona niesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
najbrzydsze sa golfy plac zabaw można tu uznać jako "zgromadzenie"" Na jakiej podstawie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
zgromadzenie w znaczeniu potocznym (demonstracja) zgromadzenie w znaczeniu prawnym - zespół ludzi stanowiących jakąś władzę, przedstawicielstwo (np. Zgromadzenie Narodowe) To żadne zgromadzenie. Każde dziecko z rodzicem nie przyszło na żadną demonstrację - tylko prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż30...
9wi29wi29 Cóż30..- nie wiem co ty masz do facetów, kobiety tez zdarza sie że molestują dzieci seksualnie..." W tym rzecz. Facet to bardziej obrazowy przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9wi29wi29
"Tak, wszystko pięknie ładnie, tylko jak udowodnisz że dziecko zostało utrwalone przypadkiem???? Pedofil też może powiedzieć, że robił fotki huśtawce, a nie dziecku na niej" W prawie jest cos takiego jak cieżar dowodu, i w tym przypadku to strona oskarzająca musiałaby udowodnic autorce ze dziecko zostalo utrwalone nie- przypadkiem. W ogóle to totalnie bezsensowny argument. Równie dobrze, mozna by odradzac zakupienia noza w sklepie na zasadzie, że " jak udowodnisz, że chciałas nim pokroic mieso a nie kogos zaciukac... " Ja coraz bardziej wątpie w inteligencje na tym forum....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa Aniaaa23!tt
ciburaszka oczywiscie ze jest, ale nie wiesz ze ludzie lubia odrazu wyolbrzymiac i jakies porózniania z kosmosu robic by tylko podgrzac watek? dla jasnosci ani na jednym zdjeciu nie bylo zadnego obcego dziecka, zawsze staram sie tak robic zdjecia by obcych nie łapac z prostego powoduy by nam zdjecia nie psuły jakies obce dzieci :) robie z duzym zoomem by ładnie moje dzieci bylo widac wiec w sumie nawet mialam nadzieje na ta policje i na ich mine po tym jak swoich malych gwiazd show biznesu by tam nie zobaczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
na takie że jest tam grupa dzieci :D nie wiem, prawnikiem nie jestem, gdybam tylko. poszukałabym na ten temat głębiej bo mnie to interesuje ale nie mam czasu teraz. Z tego co póki co wyczytałam rozchodzi sie wszystko o rozpowszechnianie wizerunku a nie samo robienie zdjęć. zajrzę tu później i poczytam co znalazłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×