proszę o pomoc, nie daje rady, moja córka nie chce nakładac pampersa.

witam, tak jak w temacie mam problem moja 10 letnia córka wypróżnia się w łóżko w nocy, próbuje zakładac jej pampersy, bo mam już dośc ciągłego prania i nocnych zmian pościeli, ale córka wciaz go sciaga i nie moge na to nic poradzic. Czy ktoś miał takie problemy i wie jak sobie z tym radzic, bardzo prosze o pomoc??

10-letnia????? PROWO.

na folii. Boże z gówniarzem nie możesz sobie poradzić.

niestety to nie jest prowokacja, byłam u lekarza, bo bałam się, że może to jakieś problemy z nerkami etc. lekarz odesłał mnie do psychologa, okazało się, że to reakcja na stres związany z rozwodem i przeprowadzką do domu, mojego partnera

co wieczór mam wielkie awantury, bo mała niechce po kąpieli wkładac pieluchy, jest wielki płacz i wrzaski, ostatecznie półki ogląda z nami telewizje lub gra w grę przed snem, ma na sobie pieluchę, a po wejściu do łózka ja sciąga :(

tzn ze zafundowalas dziecku mnóstwo stresów wasz rozwód, przeprowadzka i wprowadzenie obcego chłopa do domu i martwi cie nie stan psychiczny dziecka a to ze nie chce zalozyc pampersa co mnie akurat nie dziwi??!!!!

corka cie karze, podswiadomie

tez bym na jej miejscu nie zgodzila sie na pampersa ;s biedne dziecko

stan psychiczny córki też mnie martwi i właśnie dlatego chodzimy do psychologa. Może rozwód to nie jest najlepsze co może dziecko spotkac, ale nie udało nam się i nie mogę na to nic poradzic/

wybacz ale jakos tak to przedstawilas ze po prostu żal się dziecka zrobiło i tyle..

To już wiesz jaka jest tego przyczyna! Zajmij się córką! Widać, że bardzo źle na nią wpłynęła przeprowadzka i to, że zamiast jej poświęcać czas pewnie skupiłaś się na partnerze, a ona czuje się odrzucona i samotna. Na litość boską! ona ma 10 lat, a ty zakładasz jej pampersa?! jak malutkiemu dziecku?! To nie jest wyjście!

a nie 10 latce wciskasz, przeciez ja tym upokarzasz! nic dziwnego ze sciaga.

Mama Nasturcja, wiem jak to może wyglądac, bardzo chcę jej pomóc, ale może to zabrzmi podle, jestem już tym zmęczona, ja też pracuje i tez nie jest mi lekko ( chociaz to fakt nie mogę się użalac bo to zależało od mnie)

Kobieto, zajmij się przyczyną a nie skutkiem. Zastanów się dlaczego dziecko w ten sposób reaguje i zrób coś z tym. Dziecko potrzebuje teraz spokoju, bezpieczeństwa, bezwzględnej akceptacji i to Ty musisz to córce zapewnić. Daj sobie spokój z pampersami, dla 10-letniego dziecka to jest upokarzające. Musisz się jakoś przemęczyć i zmieniać jej tą pościel codziennie, ale nie zakładaj jej na siłę pieluchy bo to nie rozwiąże sprawy. Pokaż temu dziecku, że je kochasz, że jest dla Ciebie najważniejsze. Musi wiedzieć, że bez względu na rozwód jest ważna i kochana. Jeśli sobie sama nie radzisz z tym, to idź do jakiegoś dobrego psychologa, który Ci pomoże.

jejku kobiety skonczcie juz z tym durnym gadaniem . rodzicie sie rozwiedli nie bez powodu. czasami lepiej sie rozejsc niz trwac w chorym zwiazku a dziecko przeciez wszystkie emocje wyczuwa. autorko nakladaj jej takie folie pod przescieradlo. to zrozumiale ze nie chce zalozyc pieluchy bo przeciez ona czuje sie jak "dorosla" :) poswiecaj jej duzo czasu, rozmawiaj z nia. sa tez rozne sanatoria . moj brat moczyl sie bardzo dlugo w nocy , walsnie ze stresu. pojechal tez raz do sanatorium i bardzo mu to pomoglo.

to ze doroslym ludziom nie udalo sie to macie na nia napadac a co ma dla dobra dziecka siedziec z facetem? ni rozumiem tego dla dobra dziecka.. a dziecko w wieku 15 lat zacznie swoje zycie znajomi, pierwsze milosci i juz rodzic pojdzie w odstawke i co ona ma sobie zycie marnowac ma prawo sobie ulozyc zycie.. 10 lat bez przesady zeby sikac w lozko moze jej wstyd nosic pampersa ale jeszcze gorszy wstyd zeby taka duza dziewczyna sikla do lozka

przeczytaj poradę "pęczekdrutu" bo ma 100 % racji naprawdę...

nie rozumiecie chyba - nikt nie powiwdzial ze dla dobra dziecka trzeba tkwić w chorym związku dziecko wyczuwa emocje negatywne i wiadomo co dalej. Ale chodzi o to ze nalezalo przygotowac dziecko, popracowac nad zmianami , a moze tego nie zrobiono..

Kobieto a bylaś z tym u lekarza? Moj brat bardzo długo się moczyl, nawet na wycieczki klasowe jeździć nie mógł... Rodzinna dała skierowanie na badania po wielu próbach bezskutecznej walki mojej mamy z tym problemem... Okazało się, że brat miał chorą nerkę...

pewnie ze trzeba przygotowac ale czasami nie da sie na to przygotowac. skad wiesz jaka sytuacja zaistniala w tej rodzinie? nie zawsze wiadomo od roku ze rodzice sie rozwodza. czasami z dnia na dzien kobieta pakuje dzieci i ucieka. czasami dzieci nie placza gdy juz nie mieszkaja z ojcem a czasami bardzo bo laczy ich z ojcem mocna wiez. kazda rodzina jest inna.

staram się, naprawdę się staram, moja córka ma dobry kontakt z moim partnerem i jego córką, oczywiście ma również kontakt ze swoim ojcem. w ciągu dnia wszystko jest ok, koszmar zaczyna się wieczorami, rozmawiałam z byłym mężem, który również rozmawiał z córką, rady psychologa nie działają.

Mamo bez cierpliwości nie możesz nie mieć teraz cierpliwości, być zdenerwowana, zmęczona zmienianiem prześcieradeł i okazywać to córce. Nie wolno ci na nią krzyczeć, zawstydzać jej tym co się dzieje, bo to tylko pogarsza sprawę. To twoja kochana córeczka, która ma wielki problem i sama nie może sobie z nim poradzić, bo sytuacja ją przerosła. A pampersy wyrzuć.