brak snu a noworodek

Jak Wy dajecie rade nie spac po urodzeniu dziecka, wstawac co 2h?! dzis nie spalam miedzy 4-6 rano i caly dzien polprzytomna chodzilam.. czy hormony daja takiego kopa czy co?

wykituje i będzie spokój po pogrzebie wyśpisz sie jak kiedys

a tak na prawde to jak to jest?

niewiem jak to jest ale jak syn był młodszy to miałam jakiegos powera w sobie...teraz juz tak nie mam xD

niemowlę-anioł, nie wiem, co to nieprzespana noc

strasznie jak sobie przypomnę miałam tak aż do czasu jak synek skończył 22 miesiące dopiero zaczął przesypiać noce, jeszcze na domiar złego cierpię na bezsenność i czasem tylko zdążyłam usnąć a on się budził do jedzenia i potem nie mogłam zasnąć

niestety ale tak jest! co myslalas, ze noworodek bedzie spal jak dorosly??!! ja wstawalam co 3 godz w nocy i dalam rade.

viviennnne niestety ale tak jest! co myslalas, ze noworodek bedzie spal jak dorosly??!! ja wstawalam co 3 godz w nocy i dalam rade. nie, ona tak nie myslała. zapytała tylko jak to jest, bo sama nie ma dzieci, a jak sie ostatnio nie wyspała to chodziła półprzytomna. Ciężko przeczytać ze zrozumieniem?

Tak już jest. Ja wstawałam co 3h i bez problemu funkcjonowałam w dzień. A nie należałam nigdy do rannych ptaszków :P Teraz też bym poleżała do 10 chociaż, ale nie ma zmiłuj :)

viviennnnnne czeka na order, a Wy takie niekumate :P

Tak już jest. Ja wstawałam co 3h i bez problemu funkcjonowałam w dzień. A nie należałam nigdy do rannych ptaszków :P Teraz też bym poleżała do 10 chociaż, ale nie ma zmiłuj :)

ojtam ojtam, ja od miesięcy nie śpię :)

vieviennne chyba jest niewyspana:)

bez kitu to chyba ze zmeczenia! ja zrozumialam ze noworodek dal popalic od 4 do 6 i pyta jak my dajemy rade! hehe

Ja nie dawałam rady- mąż zajmował się dzieckiem między 4 rano a 10. Teraz pracuje od rana, rzadko kiedy trzeba wstawać do dziecka (ma prawie roczek) ale robimy to na zmianę. Też słuchałam że każda matka daje radę itd.- a ja padałam na buźkę, chodziłam jak zombie, a rady żeby spać w czasie drzemek dziecka mnie rozwalały. NIe znoszę drzemek, wystarczy mi spać 6 godz. w ciągu nocy i wypocznę, w dzień nie potrafię... Wystarczająco dała mi w kość nadwaga po ciąży i stawy które nie wytrzymywały po półrocznym leżeniu...

ja przed ciąza nie wyobrażałam sobie jak mozna normmalnie funkcjonować kiedy sie śpi 4 -5 gdzin na dobre. Przed ciąża potrafiłam spać po 14 godzin a teraz 6-7godzn przespanych jednym ciagiem mi wystarcza. Nie wiem jak ale organizm jakos sie przestawia. Byc moze to hormony, adrenalina. Dla mnie wazne zeby nawet te 5-6 godzin ale przespac ciągiem, bez przerw. Moje dziecko mi to umozliwiało od samego początku. Kładłam sie spac między 22 -23 córka o 3 wstawała na butle i potem kimała do 7-8 wiec miałam anioła. Teraz ma 1,5 roku i spi ok 11,5 bez budzenia zasypia o 19:30 wstaje ok 7 .

młody ma 8 miesiecy i juz spi prawie całe noce a jak sie budzi to tylko steka bay mu smoka wsadzic i dalej kima:) ale jak był malutki zaraz po porodzie to nie płakał na jedzenie tylko sie krecił w łozeczku i postekiwał a było to niestety co 3 godziny (karmiony MM), wiec wiesz, zrobic mieszanke to naprawde trzeba sie obudzic....potem chodziłam jak zombie ale zafundowałam w zgrzewke enerdzajzerów, kawa, dobry korektor pod oczy i jakos przetrwałam :)