Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Leonka poszło 🌼 Wchodzi tylko masz spacje przed dwoma ostatnimi cyferkami, jak ją zlikwidujesz się odpala. Nie wiem czy licytowałabym aukcje przy takim dowcipnym sprzedawcy:). 🌼 ja ogarnęłam wszystko czas spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochana Mamusie :) Idris - dziękuje również za listę. ❤️ Ja dziś jadę z tatą do ortopedy bo jest 3-miesiące po wymianie stawu biodrowego a z racji tej że jadę do Rzeszowa (40km) to pochodzę po jakichś galeriach muszę kupić jakieś spodnie dla dzieciaków kierowniczki skoro mam do nich jechać w sobotę. ❤️ Noc porażka, Filip poszedł spać do siebie a mąż spał na mojej połówce bo tak usną i nie chciałam go budzić bo mają teraz dużo pracy i chodzi na 5:00 więc wstaje o 4:20 i nie zasnęłam na tej drugiej połówce aż później sam zobaczył że tak się wiercę i kazał mi iść na swoją połówkę i o dziwo zasnęłam :) Więc u mnie z tym spaniem to porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamuski :) Azja ja też miałam ciężka noc, rzucalam się z boku na bok normalnie nie przytomna jestem... Brzuch mnie jakos pobolewa, wczoraj mały dawał mi tak popalic ze aż mnie brzuch bolał a dziś cisza :/ nie lubię tego chyba będę musiała coś slodkiego zjeść żeby Go pobudzić... I kawusie bo chyba padne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki,,,, :) 🌼 Ja zaraz biorę się za resztę prasowania,,,, :) Wczorajszy dzień był już lepszy, poszłam do siostry spacerkiem tak pół godzinnym i siedziałam do wieczora :) bo w domu jak nie mam co robić to mi się siedzieć nie chce :) Dziś na 19 tą USG , to się dowiem ile maluch waży i czy małej czasem ogonek nie urósł :) ,,, a później jak będziemy mieć jeszcze siłę do może do kina się wybierzemy :) 🌼 Leonka,,,, zastanów się dobrze nad takimi 'promocjami' ,,,, podajesz tam wszystkie swoje dane włącznie z telefonem, adresem i zgodą na przetwarzanie tych danych,,,, dostaniesz kilka próbek a potem się nie odpędzisz od telefonów , nie wiem czy nie lepiej w aptece zapytać o darmowe próbki przy okazji jakiś zakupów a przecież na pewno w okresie ciąży każda z nas w aptece bywa,,,,, już nie raz trafiłam właśnie na necie na tego typu okazje ale wszystko z pełnymi danymi i z wyrażeniem zgody na przetwarzanie,,,,, a później człowiek się dziwi skąd do niego dzwonią np z propozycją kredytu !!! bo to działa tak , że firma zbierająca takie dane ( jakaś tam ogólna ) sponsoruje takie próbki , w zamian za to, tu Johnson , wysyła im wasze dane,,,,, raz tak zrobiłam, w ogóle o co innego wysłałam zgłoszenie a później dzwonili za mną żebym się na kurs języka angielskiego zapisała - codziennie przez prawie miesiąc póki ich nie opierdzieliłam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do snu,,,, póki co ,,,, tfu tfu ja sypiam całkiem nieźle :) tylko te krzyże dają mi popalić niestety , ech ale to jest do zniesienia,,,,, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello ... piszę posta juz drugi raz bo mi pierwszy przepadł. Dzisiaj też mogę przyłączyć się do niewyspanych, także Gosia zazdroszczę :) . Ja z kolei nie mogę spać bo wieczorami twardnieje mi brzuch, w sumie to twardy jest non stop, więc leżę i się martwie oraz zaklinam żejeszcze muszę wytrzymać te dwa tygodnie bo teraz do duuużo za wcześnie. Aukcje są świetne :))) hahhah super !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GosiaKR - jakos nigdy nie miałam takich problemów z natrętami po podaniu danych. Zresztą pewnie dlatego, że mój numer telefonu to nie jest 123456789 czy 500000000 :) A adres jak adres, mi nie przeszkadza, że ktos cos (jakąś reklamę) do mnie wysle. 🌼 Ja tez jakąś dziwna noc miałam, nad ranem boleł mnie brzuch i to własnie tak jakby na okres, albo tak jakby schodził mi brzdąc gdzieś w dół. 🌼 GosiaKR - z tego co kojarzę to chyba Ty jesteś instruktorka jazdy tak ? Ja usiłuję się przekonac od jakiegos czasu na jeżdzenie samochodem. Mam prawo jazdy od 2005 roku, ale jakoś nigdy duzo nie jeździłam. No i najważniejsze, że sama nigdy nie jechałam. Wczoraj z męzem pojechałam (ja prowadziłam) 30 km za Warszawę i potem równiez ja wracałam. A dziś mam dylemat jak jechac do centrum handlowego. Czy odwazyć się pojechac sama autem czy jak zwykle autobus ? Meczy mnie to bo z jednej strony chciałabym autem, a z drugiej dla swietego spokoju może lepiej pojechać autobusem. Wiem, że durny ten mój problem, ale czy ja sie kiedyś przekonam do jezdzenia samej ??? Oj nie wiem, nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki! Ja dzisiaj zaliczam się do tych wyspanych, co prawda przebudziłam się po 5 ale to tylko dlatego żeby przypilnować żeby mój M zabrał moje zwolnienie i zawiózł do firmy... pogoda u nas okropna- właśnie zaczęło padać i mocno wieje :( 🌻 aukcja super opis ale też bałabym się że to jakiś żart :) 🌻 Leonka ja też zamawiałam te próbki-już są w torbie szpitalnej. Jeszcze zalogowałam się na stronie bebilonu- wczoraj dostaliśmy misia. I jeszcze na hipp i dostałam mleczko :) Ogólnie w szpitalu też dostaniemy ankiety i takie pudła z różnymi pierdołkami dla dzidzi i Nas :) Przy Kacperku mąż dostał maszynkę gillet fusion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka,,,, powiem tak,,, jak nie zaczniesz jeździć, to się nie rozjeździsz i zawsze będziesz miała ten dylemat,,,,, tu jest kwestia tylko i wyłącznie doświadczenia. Do pewnych rzeczy człowiek sam musi dojść, ale pewne rzeczy dobrze by było żeby Ci skorygował jakiś już jeżdżący kierowca,,,,, może naciąg na wypad do miasta jakąś koleżankę która już jeździ jakiś czas sama , i czuje się pewniej,,,,, osoby które rzadko lub w cale same nie jeżdżą po prostu nie zauważają pewnych znaków, czy zachowań innych kierowców, zapominają popatrzeć w lusterko przy zmianie pasa itp,,,, co może doprowadzić do nieszczęścia,,,, dlatego ja bym proponowała ci poczekać na samodzielną jazdę do rozwiązania,,,, bo raz że będziesz się stresować samą jazdą , a stres nie jest wskazany, a 2 , tfu tfu niech się przydarzy chociaż mała kolizja , lekkie szarpnięcie nawet może w tym stanie mieć nie dobre skutki ,,,, a mając przy sobie innego, jeżdżącego kierowce jest zupełnie inaczej, bo taka osoba chcąc nie chcąc zwraca na twoje manewry uwagę i duże prawdopodobieństwo że Cię mimowolnie skoryguje jak będziesz robiła coś źle , a już na pewno jak zwrócisz uwagę takiej osobie, żeby miała Cię na oku bo niepewnie się czujesz.... Ale oczywiście jak najbardziej zachęcam Cię do treningu ,,,, bo jak wiadomo " trening czyni mistrzem " :) Mam koleżankę która już parę lat sama jeździ ale jak z nią jadę to jak bym z kursantem jechała ,,,, brakło jej nauczyciela który by ją korygował choćby nawet w kwestii techniki jazdy, tzn poprawne trzymanie sprzęgła, poprawna zmiana biegów itp itp ,,, nie mówiąc o prostych zasadach przy np parkowaniu. To moje zdanie na ten temat , oczywiście zrobisz jak będziesz uważała. 🌼 A przy okazji ,,, zapinacie pasy podczas jazdy ???? Ja opatentowałam zapięcie pasa bez żadnych adapterów , zapinam pas za plecami cały ,,,, i siadam na nim , po czym przekładam jego górną część tylko przed siebie tą co przez piersi przechodzi , mija całkowicie brzuch ,,,, a dolną, tą co powinna spoczywać na brzuchu , zostawiam pod tyłkiem,,,,, wole szczerze mówiąc tak niż w ogóle bez pasów jechać,,,,, bo przy poważniejszym wypadku bez pasów może być tragicznie ,,,, a tak przynajmniej siebie ocalę, a przy drobnej stłuczce, brzuch w sumie zostaje nietknięty a ja nie mam rozbitego nosa o deskę rozdzielczą, zresztą zwracam uwagę że w samochodach z poduszkami powietrznymi, jeżeli jedzie się bez pasów, powinna owa poduszka zostać odłączona, bo przy wybuchu takiej poduszki, bez zapiętych pasów, złamany kark gwarantowany. Tak samo jak nie wolno na przednim fotelu przewozić dziecka w foteliku tyłem do kierunku jazdy przy włączonej poduszce powietrznej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, w takim razie pojade autobusem :) :) :) Ja faktycznie lepiej się czuję jak jade z kimś bo zawsze mogę zapytać o coś co budzi moją wątpliwośc na drodze np. kto ma pierwszeństwo, jak się zachować w danej sytuacji, albo czy gdzieś się zmieszcze. A może poprostu na zawsze zostane takim kierowcą zastępczym w rodzinie. Jakaś impreza czy coś bo dopóki bede karmić to przecież 0 alkoholu. Ale narazie jest taka ładna pogoda, że upiorę gondolkę, może szybko wyschnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry.. mnie boli gardło :( 🌼 Leonka, ja bez auta czuje sie jak bez ręki.. ;) Zacznij jeździć, z czasem nabierzesz doświadczenia, a z dzieckiem samochodem jest dużo wygodniej i szybciej niz autobusem. 🌼 Gosia, a na co idziecie do kina? daj znać jak po USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka ja mam tak samo z samochodem, szkoda Gosia że nie jesteś z wawy to bym się do ciebie na kilka jazd zapisała. O dziwo zaczęłam jeździć w ciąży ale tyko w okolicach, na dalsze wycieczki sama się nie wybierałam. Ale teraz mam za duży brzuch i jednak się boję. Ale trzeba się przełamać i próbować, bo to kwestia nabrania odwagi. Nic mi się nie chce............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już z tym moim brzuchem to ledwo się mieszczę za kierownicą i jadę tylko jak muszę ( do lekarza np) Dzisiaj miałam kontrolę z ZUS czy jestem w domu. Ciekawe gdzie miałabym być 5 tyg przed porodem...w innej pracy?:) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpliwa listopadowa mama.
Hej kobietki mam nadzieję, że nie przeszkadzam jak się dołączę? Wy już takie zżyte jesteście... Zacznę tak jestem w 32 tygodniu termin mam na 24 listopad a z ostatniego USG na16 choć podobno najbardziej miarodajny wynik wg badania jest tuż na początku ciąży.. Mała rozwija się dobrze, jest już główką w dół od 29 tygodnia i uczepiła się mojego prawego boku bo tylko z tej strony obrywam po żebrach :) Mam do Was pytanie czy miałyście już robione KTG? Ja jeszcze nie w sumie to wcale w ciągu całej ciąży i nie wiem czy przy kolejnej wizycie to będzie już 35 tydzień mam prawi się tego domagać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, nasze forum przyjmuje chętnych bez względu na to kiedy dołączą. Co do KTG to powiem tak, ja też mam 32 tydzień, dzisiaj już pełny i też nie miałam skierowania. Do lekarza idę w okolicach 34, 35 tygodnia i zobaczymy co powie, te badania robi się dość późno, ale przypuszczam że właśnie wtedy dostaniemy skierowanie. Swoją drogą też niecierpliwie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że normalnie KTG zlecają ok 35-36 tygodnia, potem są raz w tygodniu, albo i czesciej. Ja już mialam 2 razy robione, ale przez tą moją leukocytoze i to, że nie mam śledziony, przez to ciąża jest "wysokiego ryzyka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka co Ty te kontrole tak masz? ja jestem na zwolnieniu od 8 tyg i miałam leżące do 6 miesiąca, teraz mam 2 wpisane i zmieniałam lekarza i kontroli ani jednej... Może zakład pracy na Ciebie nasyła kontrol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem właśnie co się uwzięli...Ja od samego początku na l-4 jestem. Raczej pracodawca nie wysyła bo przecież to nie pracodawca płaci...może tak mnie wylosowali. Ale panie były bardzo miłe. A z dr tym z Sw.Rodziny to na wtorek się prywatną wizytę umówiłam to coś będę wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka ja miałam podobnie jak ty i nie chciałam jeździć samochodem tylko autobusem i dopiero jak urodziłam to mnie zmusiło bo karmiąc piersią nie mogłam pozwolić sobie na długą nieobecność w domu więc chcąc niechcąc musiałam siąść za kierownice więc u ciebie też tak może być Mi też brzuch twardnieje cały czas ale się nie martwie bo widzę że to norma a KTG też jeszcze nie miałam może w środę wtedy będzie pocz 36 tyg a potem mam wiz w 38 więc wtedy na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dzisiaj czuje się strasznie, mdli mnie i w ogóle do dupy. Zwykłe czynności robię z taką niechęcią i czuje się brzydka, głupia i wszystko co najgorsze. Najchętniej bym zasnęła. Nie wiem czy to pogoda, czy hormony ale mam nadzieje, że dzień w miarę szybko się skończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam lenia... Co prawda kuchnia ogarnięta i salon ale to już na dzisiaj koniec... najchętniej położyła bym się i pospała, tylko mąż na ryby poszedł a ja sama przy małym nie pośpie bo będzie co chwilę mama to mama tamto... Ja KTG zaczynam od wtorku... wtedy będzie skończony 35 tydzień. Wazka ale to chcesz mieć tego lekarza też przy porodzie, że na prywatną wizytę idziesz? A co mogę Tobie powiedzieć to to że można mieć zwykłe bawełniane majtki, bo one oddychają w przeciwieństwie do tych z siatki... Tak mi ginka powiedziała... Macie może jakieś plany na jutrzejszy obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szkoda Gosia, że nie jestes z Warszawy. Chociaż jakiś czas temu, jeszcze przed ciążą kupiłam kilka jazd doszkalających, ale nic mi to nie dało. Mam jakies opory i juz. Jednak to jest dziwne, że mnie strasznie ciągnie do jeżdzenia, ale się boję. No wczoraj naprawde było super - dość długa droga 30 km w jedną stronę i 30 w drugą, ale droga prosta , żadne centrum maiasta czy ciasne uliczki tylko wyjazd za Warszawę. 🌼 Tak więc wracając do tematu, pojechałam dziś do IKEA autobusem. I miałam farta, że bilet skasowałam bo sprawdzali. A najczęściej nie kasuję bo mam dosłownie 4 przystanki z czego 3 to na żądanie. Kupiłam pościel (na prezent dla mamy), lampke malutką do czytania wieczorem i 2 poduchy kolorowe żeby radośniej na jesień zrobiło sie w domu :) 🌼 KTG miałam tylko jeden raz w 34 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka to po porodzie, oczywiście nie od razu, mobilizujemy się i zaczynamy jeździć. Tym bardziej, że jak tu któraś pisała, przy małym dziecku łatwiej jest się poruszać jednak samochodem. 🌼 Madziolek dobrze wiedzieć, że w mym hormonalnym cierpieniu nie jestem sama:). 🌼 Chyba idę spać, bo dzisiaj chodzę cały dzień śnięta, chociaż jak zasnę wcześniej to mam gwarantowaną pobódkę o 1 , 2 w nocy i nie spanie do rana. Więc sobie dla odmiany poczytam bo ostatnio dużo czasu przy kąpie spędzam i stąd może jakieś takie znużenie. 🌼 Dobrej nocki kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko ale walnęłam byki, prostuje: pobudkę (zamiast pobódkę) i kompie (zamiast kąpie). To dowodzi że powinnam się położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezsnesuuuuu !!!! :( Posżłam do Biedronki w formie wieczornego spaceru. No i nakupiłam tyle, że było mi cięzko to nieść, a wziełam specjalnie plecak żeby było wygodniej. No i jak wróciłam to zrobiłam sama nie wiem o co awanture mężowi. To chyba ze zmęczenia. A nie poszedł on ze mną bo idzie na noc do pracy i już się szykował. Zaczełam ryczeć i w ogóle nie wiem o co mi chodziło. Raz na jakiś czas przez całą ciąże wybucham takim dziwnym zachowaniem. Strasznie mnie to męczy i wkurza i wstyd mi potem jak już mi przejdzie. Miałyście coś takiego ???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×