Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Hej dziewczyny:-). Jestem już po śniadanku właśnie wskoczyłam czy żadna nie rodzi, ale widzę pustki, mnie wczoraj strasznie pobolewało podbrzusze, dziś troszkę jak na okres, ale ja od dawna mam tyle objawów, że już nie biorę tego do głowy i czekam na takie skurcze, że będę wiedziała, że to te :-). Nie będą jak to któraś pisała, "ałaaaaa", ale "o kurwa". Termin się zbliża mi zostało równo 7 dni :-). Wszyscy ciągle zadają mi pytanie kiedy rodzę ??? A mnie już to denerwuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Dzwoniłam do tego Zusu i sprawa ma się następująco . Przejście ze zwolnienia lekarskiego na macierzyńskie : - Wyznaczona data porodu nie jest datą ostatniego zwolnienia, lekarz ma obowiązek wystawić zwolnienie jeżeli poród nie nastąpił w wyznaczonym terminie . - W momencie kiedy urodzimy podczas trwania zwolnienia lekarskiego , to automatycznie ustaje ono w dniu porodu i przechodzi się na macierzyńskie. - Po urodzeniu składa się do pracodawcy wniosek o urlop macierzyński podstawowy , który wynosi 20 tygodni oraz można razem z podstawowym złożyć wniosek o dodatkowy który wynosi 4 tygodnie, czyli w sumie 24 tygodnie. Pracodawca przekazuje to dalej do ZUS. - Można złożyć wniosek wcześniej , ( tak żeby macierzyński liczył się wcześniej ) ale nie dalej niż 12 tygodni ( ale tu nie wiem czy babce o dni nie chodziło, bo w pierwszej wersji w ogóle powiedziała miesięcy które po moim zdziwieniu poprawiła na tygodnie :) ) - Gdy następuje sytuacja że mamy wystawione zwolnienie i w jego trakcie urodzimy , a ZUS zdąży wypłacić pieniążki zanim dotrze do nich informacja o przejściu na macierzyńskie, to odpowiednio przelicza wtedy tą kwotę i o tą kwotę ( od dnia porodu do daty końca zwolnienia ) zostaje uszczuplone pierwsza wypłata macierzyńskiego. 🌼 więc jak widać wszystko się praktycznie samo automatycznie robi . To jest to czego się dowiedziałam. Jeżeli któraś chciała by się jeszcze czegoś dowiedzieć to podaję nr na ogólnokrajową infolinie informacyjną do ZUS 22 560 16 00 🌼 Ja dalej ubolewam nad moim niewygodnym łóżkiem, możecie nie wierzyć ale pomijając doła który mnie w szpitalu łapał czasami to miałam dużo lepsze samopoczucie niż w domu, nic mnie nie bolało , dobrze sypiałam chociaż po parę godzin tylko, bo gadało się do późnej nocy a pielęgniarki już przed 6tą budziły ,,, głowa mnie nie bolała a jak wróciłam do domu to już mnie łeb zaczął boleć. Tylko objawów porodowych brak a to już na przyszły piątek :) Pracujemy z mężem intensywnie odkąd wróciłam nad przyśpieszeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też muszę się pochwalić że moja śpi ładnie w nocy a w dzień nie zawsze daję jej spać więc potem nie mam problemu i robię tak jak patisonek że odkładam ją jak jest spokojna i nawet jak troczę kwenka to czekam chwilę żeby od razy do rąk się nie przyzwyczaiła i staram się ją uspokoić głakaniem i to pomaga A jeśli chodzi o porod to mi czop odszedł tydz wcześniej a dzień wcześniej już miałam domieszkę krwi a wieczorem przed porodem poczułam jak coś mi w środku strzeliło i już wiedziałam że może się coś zacząc a poza tym ja patrzyłam na termin z USG z 12 tyg i się potwierził bo miałam na 1.11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana idris Ja też wcześniej pisałam o tym że nie nawidze pytań typu A kiedy rodzisz? poprostu szlak mnie trafia jak idziesz i każdy zadaje ci takie pytania. A ja nie mam żadnych objawów ado terminu też zostało mi 7 dni i nawet teraz mnie nie boli jak na @ bo wcześniej lekkie takie bóle miałam a teraz zupełnie nic, nawet żadnych upławów nie mam a wy piszecie o jakiś śluzach a u mnie zupełnie nic. Dxisiaj mam wizyte i zobaczymy martwi mnie bo pierwszą ciąże przenosiłam i miałam zielone wody i teraz pewnie mi nie pozwoli długo chodzić po terminie i będzie wywoływać a tego nie chce ale zobaczymy co powie na wizycie. A mam takie pytanko ja zauważyłam że moje maleństwo mniej się rusza czy wy też tak macie. Wcześniej co chwila czułam to rączke to nóżke a teraz ma długie przerwy i się trochę porusza i jest spokój na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie objawów jako takich też nie mam , jedynie czasami taki klusek galaretowaty mi się pojawi, a tak to nawet upławów jako takich nie mam, ja za wkładkami nie przepadam i nie noszę , i na razie bielizny nie brudzę , czasami jakaś mała plamka ale to wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIelkie dzięki Gosiu 🌼🌼🌼 przyznam że kamień spadł mi z serca :) , już myślałam że muszę męczyć się z brzuszkiem, dziecka nie ma, stracha mam ogromnego przed przednoszeniem to jeszcze macierzyńskie będzie mi leciało. Jednak nie jest tak źle. Ja już przeterminowana jeden dzień :( ,dzwoniłam do szpitala i kazali się zgłosić na 7 dzień po terminie, powiem Wam że trochę się cieszę bo wreszcie coś będzie się działo o ile samo się nie zacznie w domu. Biegaczka ty pytałaś czy termin USG zbiegł się z terminem OM , powiem CI że wg USG termin mam na 17 listopada, także jeszcze jakaś nadzieje :) . Na tą chwilę z wyjątkiem twardnienia brzucha nic się nie dzieje, bóle jak na @ przeszły pare dni temu i już nie wróciły :P , śluz się nie leje strumieniami, nitek krwi też nie ma :P. Jutro mam wizyte u gina , jestem ciekawa co tam mi wywróży. Na tym etapie to już same wróżby, ale muszę iść po L4 no i żeby sprawdzić wody i łożysko. Strasznie się tego boję, bo młoda urodziła się też z zielonymi wodami, starym łożyskiem a przed terminem :( . Teraz lepiej żebym nie myślała co tam może być :( . Jeżeli chodzi o ruchy w ciągu dnia są bardzo słabe, intensywne przeciąganie się odczuwam wieczorami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Troszkę maja jest cudowna 🌼 , zakochałam się :) A kto dał zdjęcie ślicznej dziewczynki , w śpioszkach "od jutra będę grzeczna" ??? wygląda na słodziutką i bardzo grzeczną dziewczynkę :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to moja a ten napis to dlateka żeby się słuchała mamy i mamnadzieję że tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa :))) takkk napewno będzie słuchać mamy i czarować wszystkich swoimi oczkami :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te wasze kruszyny, myślę, że do końca listopada wszystkie będziemy miały przy sobie maluszki, już nieważne kiedy:D, przynajmniej te aktywne forumowiczki :D. Mam takie pytanie przyszłościowe, jakbym urodziła powiedzmy w terminie 22.11.2012, to czy będę mogła jechać na święta do rodziców, to jest około 200 km. To będzie miesiąc po porodzie, czy mój i maluszka stan zdrowia na to pozwoli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris, to zależy jak będziesz sobie radziła no i jakie będzie dziecko :) . Z tego co pamiętam to ja z moją młodą wszędzie jeździłam, a jak byłam na piersi to żyć nie umierać. Nie trzeba było robić mieszanek tylko cyc i już, moja też nie miała kolek i raczej nie płakała. Jak miała niecałe dwa miesiące to wyjechaliśmy z nią na tygodniowe wczasy w góry. Jako dwumiesięczne niemowle zwiedziała pół Polski bo akurat były wakacje i szkoda nam było siedzieć w bloku w mieście. Oczywiście przez te wszystkie dni zachowywaliśmy tzw rutynyę czyli o stałych porach karmienie, czuwanie i kąpiel i zasypianie. Tak aby młoda jak najmniej odczuwała zmiany otoczenia, ona była szczęśliwa bo w pobliżu zawsze była mama i cyc :D , jej to wystarczyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martarta gratuluje synka :) ❤️ Jeszcze troche Majeczka jest przeslodka :) ❤️ Przeterminowana trzymaj sie, zycze zeby juz teraz poszlo szybko ❤️ Listopadowa jak akcja u Cibie ? ❤️ 111ewew corcia napewno bedzie grzeczna :) ❤️ Dorelinka witaj w klubie braku objawow ;0 U mnie termin za 6 dni i tez nic :( Wczoraj wieczorkiem mialam wizyte u gina i dokonal pomiarow synka i jestem w szoku ;-O Maly wg usg wazy 3700 g. Dr na pocieszenie powiedzial ze usg myli sie do 500 g i wg niego nasz Wojtus ma oko 3500 g a co jesli te 500 g bedzie w druga strone ? . Objawow rozpoczynajacego sie porogu nie stwierdzil- nadal mam czekac, pierwsze ktg za tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listopadowa nie woda ale sluz...wierze ze wody mi przebiją w szpitalu jak z młodym... ...mój malutki tez sie tylko teraz prezy...ale taka natura mało miejsca... ...ja tez nie lubie pytań typu jeszcze na nogach..nie na rekach hahaaa:)ja jestem przed terminem a brzucho duzy wiec moze dlatego takie pytania...szczerze wbijam w to juz... ...21.11.2012 no własnie jak by przyją to 0,5kg w góre to ładne dzidzi:)...podobna sytuacje jak u mnie ale ja wierze ze nie bedzie miał wiecej jak 4200/4300 takze mysle ze spokojnie urodze... ...najlepszy jest mój syn co przychodzi ze szkoły to mówi do brzucha barciszku kochany czekam na Ciebie....a tate straszy i mówi dziennie co zrobisz jak to bedzie ta noc:) niezle - smiejemy sie, oj wariacisko moje kochane...ale tak naprawde to juz sama bym chciała zeby wyszedł ...ale cos czuje ze historia sie powtórzy ...znaczy po terminie....ale z drugiej strony juz sie nie martwie bo przeciez i tak beda musieli mi zrobic jeszcze usg przy przyjęciu do szpitala wiec jak bedzie miałabyc cc to bedzie ...spoko...a jesli o wody chodzi to w 42 z młodym były czyste i łożysko tez w porządku...ale co ciąza to inaczej - zdaje sobie sprawe... ...a poza tym zadnych objawów...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie White
Hejka 🌼 tak Was czytam i ja też nie mam żadnych objawów... Niby bóle na @, od pasa do kolan wręcz, krzyż itp, ale nic poza tym. Żadnej krwi, skurczy, nic. Spokój. 🌼 21.11.2012 - mam podobnie, bo na USG wyszło, że Mały ma 4000... Lekarz też mnie pocieszał, ale i tak dowiemy się wszystkiego dopiero PO porodzie... 🌼 I też mnie wkurzają te pytania - "jeszcze nie urodziłaś?", "to już?" "kiedy w końcu?" itp... Najgorsze są sąsiadki, aż strach wychodzić z domu, jak wiem, że mogę je spotkać przed blokiem... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie White
Dziwne, podałam swojego maila a i tak jestem na pomarańczowo... Dziewczyny - jak mogę zobaczyć Wasze Maleństwa? Chciałabym bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maggie nick musisz sobie zastrzec hasłem, adres e-mailowy możesz wykasować jeżeli oczywście nie chcesz aby był przy każdym wpise. Jak się zalogujesz to odezwij się na pocztę , ale wcześniej potwierdź zaczerniona że to ty :) nasz adres: Listopadowe_eM@wp.pl ktoś CI poda hasło i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze :) teraz odezwij się na naszą pocztę i potwierdź że to ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewela - ale jak się odezwać i potwierdzić? Zeby wejsc na tą pocztę, muszę miec hasło. Chyba, że gdzies indziej mam wejsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninkaaaaa27777
Listopadowa dzwon do.swojego lekarza albo jedz do szpitala,to moga sie wody saczyc,tez mam takie uplawy wodniste,niby mialam usg i wszystko oki ale moj gin ginekologicznie mnie nie zbadal i dalej mam schize wlasnie czekam na papierki lakmusowe aby sama zbadac czy to nie wody,jutro powinny byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj samopoczucie lepsze, ogarnę z grubsza mieszkanie i dzisiaj na obiad planuje szpinak z makaronem i serem fetą. Po porodzie, jak się ciut zregeneruje mam zamiar przejść na zdrową dietę, małe posiłki zobaczymy czy będę miała siły :D, ale plany są:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie bez zmian, bole juz prawie dwa tygodnie ze ciezko krok zrobic :( po wizycie w poniedzialek w szpitalu myslalam ze cos moze ruszy jak lekarka sprawdzila ze 1.5cm rozwarcia ale nic, maly w dzien tez spokojny, wieczorem jak moj wraca i brzuszek tuli to wtedy sei ozywia. to juz 4dni po terminie a my nic :( procz tych boli zadnych delikatnych krwawien, wod czy sluzow. skorczy tez brak. moj jak patrzy na mnie to tez widze ze serce mu sie kraja bo nic zrobic nie moze. pnajpierw powiedzial ze w poniedzialek na kolejnej kontroli zapytamy czy mozna wywolac na zadanie, ale wczoraj jak wrocil powiedzial ze dzisiaj wraca do domu i dzwoni do szpitala bo jak nic nie rusza to po co czekac jak ja sie tak mecze. dzisiaj w nocy snily mi sie bez przerwy porody, budzilam sie co chwile i myslalam potem o tym :/ za to jak wstalam musialam sprawdzac czy brzuch na swoim miejscu po tej porodowej nocce ;) czytam was na biezaco ale co tu pisac jak u mnie bez zmian, nie bede marudzic wiecznie ze mnie boli ;) Martarta gratulacje :) ❤️🌼❤️🌼❤️ Gosia super ze w domku jestes juz i wszystko jest dobrze 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatianko ale forum po to jest by się poużalać, bo kto cię zrozumie jak nie ciężarne, może zastosuj "kuracje" Małej Blondynki :D, też miała obsuwę, jej pomogła i urodziła w tempie ekspresowym. Ja bym jednak nie spieszyła się z tym wywołanie poprzez oxy, jeżeli masz tam wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienie temat bo mam problem dzisiaj zaglądam do klatki naszego chomika a on sztywny moja julka w szkole ale jak wróci to musze jej o tym powiedzieć tylko nie wiem jak i tak bardzo długo żył bo dostała go 2,5 roku temu a dzisiaj skączył swój żywot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×