Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gosia mi w pierwszej ciąży biodra mocno się rozsunęły jeśli można tak to nazwać i później troszkę minęło nim spodnie wygodnie nosiłam mimo, że tak były dobre to jednak nie w biodrach. Teraz tego tak nie miałam. O ile nie wiem bo nigdy specjalnie się nie mierzyłam Co do włosów to mamom nie karmiącym piersią polecam picie drożdży... no i kefir każdej mamie bo jak teraz pije to paznokcie rewelacja i włosy też ładne to może dzięki temu również - wszak kefir bardzo zdrowy :) Ja pije codziennie jeden duży A za bieganie was podziwiam, ja nadal nic nie ćwiczę :O A młody robił dzisiaj próbę przekrętu z pleców na brzuszek, ale zablokował się rączkami na boku ;) I tak chyba szybko mu poszło bo młoda w jego wieku to leniwa strasznie była :P Ani się obejrzę a wykombinuje jak ułożyć rączki i mi na brzuszek będzie fikał ;) Tatiana a Twój Kamil to jest tak uroczy, że aż mi szkoda że 4 lata młodszy od mojej młodej bo mym swatać chciała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja no właśnie zadałam pytanie o dopajanie bo moja położna jak jeszcze przychodziła powiedziała że mam nie dopajać a dziś wczytałam że jeśli dziecku zdarza się robić zbite kupki to znaczy że brakuje mu płynów, a właśnie Majka czasem takie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Biegaczka ja używam butelek tommy tippy kpowałam taki zestaw 2x150ml 2x260ml i kubeczek 150ml do tej pory używałam tych małych do mleka a dużej do herbatki. jestem zadowolona z nich bardziej niż z aventa gdzie miałam dla syna ale tylko herbatki z nich pił bo cycowy był 11 miesięcy. 🌻 JeszczeTroszkę ja małą ogólnie nie dopajam, chyba że samej mi się chce więcej pić jak za ciepło w domu to podaje herbatkę z kopru włoskiego, nie wydaje mi się żeby ona miała potrzebę dopajania bo jak zrobię jej to czasem potrafi wypić te 100ml a czasem 10ml i więcej nie chce. 🌻 Gosia mi też się wydaje że ta ciąża mi rozsunęła? biodra... Tak jak Mała pisze, w spodnie wejdę ale kurczę przez biodra ciężej przechodzą... 🌻 Co do Waszych brzuszków to macie super! Ja niby waga ok ale flakowaty brzuch... W sobotę mężu zabrał mnie na zakupy ciuszkowe i... wchodzę w moje 36 ;) a spodnie kupiłam na 27! sama w szoku byłam, takie dopasowane są bo 28 były odstające z tyłu i z przodu się marszczyły... zobaczymy czy po praniu nie okaże się że wstąpiły się... Moja Tosia co dzień robi gimnastykę :) tylko patrzy jak chwycić kołderkę żeby tylko się podnieść! wyślę w kolejnej chwili zdjęcie na pocztę. Wczoraj mieliśmy mały wypadek... Kapi bawił się w chowanie "skarbów" żeby tatuś ich szukał aTosia spała na rozłożonym narożniku i w pewnym momencie synek zapomniał że mała śpi tam i na nią wparował!!! Tośka w ryk, ja panika, za chwilę Kapi w ryk, MASAKRA... Dzięki Bogu nic Jej nie zrobił ale wystraszyłam się strasznie!!! Dobrej nocy :* PS piszcie piszcie o tym bieganiu, bo coraz bardziej się nakręcam... chcialabym, ale u nas w tej chwili tylko wieczorem bym miała możliwość, a wiecie jak to na wioskach... ciemne uliczki i sama mam trochę stracha biegać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa Biegaczka co do podgrzewacza to ja mam ale używam sporadycznie... wiem że to nie niezdrowe ale ja wrzucam butelkę z wodą do mikrofali... szybciej jeśli chodzi o noc... a za dnia staram się używać wody z czajnika ciepłej i uzupełniam mineralną żeby była temp ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Troszke ja nie dopajam. wogole to przepraszam ze tak sie wcielam w temat i wkleilam to ale ostatnio tez sie zastanawialam nad tym i znalazlam ten artykul wiec pomyslalam ze i Tobie sie przyda bo jest tu konkretnie napisane. na poczatku kilka razy tu napisalam ale potem mialam zagrozona ciaze i moze wyda sie to glupie ale nie chcialam pisac bo duzo wtedy dziewczyn poronilo i jakos sie przestraszylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JeszczeTroszkę Ja dopajam nawet jak mały się nie domaga jak nie chce to nie pije jak chce to wypije nam tak pediatra poradził i problemu z kupkami nie mamy,dzieci podobno na mm powinny byc dopajane ;)a więc zrobisz jak uważasz.Poto są te herbatki by jej dzieciaczki piły;)Mi rodzice mówią że małemu mam glukoze podawać ale jak mam mu glukoze dawać to wolę herbatkę;)Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry dzień, u nas się słonko pokazuje, ale aż się boję wyjść gdziekolwiek przez tą odwilż bo u nas pewnie na drodze błoto po kolana , do asfaltowel drogi mamy jakieś 100m -150m takiej drogi nie utwardzonej. I jak pada czy jest taka pogoda to jest tragedia , buty, wózek cały w błocie Ania , tak mi się wydawało że nick znajomy ;) nic dziwnego w tym nie ma że przestałaś pisać, fakt na początku był straszny pomor :( w pewnym momencie ja ze strachem już wchodziłam na to forum bo co weszłam to któraś miała złe wieści, nawet mężowi o to ryczałam. Także się cieszę bardzo że mimo jakiś zagrożeń się dobrze u Ciebie skończyło, napisz coś o dzidzi i porodzie . Mała a zeszły Ci się po Martynce? Ciekawi mnie czy to już tak na stałe zostaje czy wracają do poprzedniego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris to niezła laska będzie z Ciebie, na pewno będzie CI się dobrze biegać , taka cała nowa :D . Gosiu u mnie nie ma odstających kości biodrowych, póki co w ogóle nie ma kości ;) . Pracuje bardzo ciężko nad tym aby te kości wylazły i to nawet obojętnie gdzie, za to zauważyłam że mnie poszerza grubsza warstwa tłuszczu ;) . A tak serio to możliwe że po ciąży rozszerzyły się biodra. Biegaczka na pewno wielkim pozytywem jest to że gdy biegasz to możesz jeść wszystko. Ja kiedyś też sobie biegałam , efekty były suuupeeer ale ja jestem zwierzęciem stadnym i samej nudziło mi się biegać. Dlatego chodzę na zorganizowane zajęcia co by mnie czasem ktoś zmobilizować do działania. U Igora z rozwojowych : zauważył że ma rączki, bawi się nimi, składa je ze sobą. Ja uda mu się coś złapać to od razu ładuje to do buzi. No i wogóle to mamy ślinotok. Amelka nazywa go Plujek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam Majce dziś herbatki, głównie ze względu na te kupki.. wypiła 80ml więc jak wnioskuję pić jej się chciało :-) Wczoraj postanowiłam położyć ją spać wcześniej, z ciekawości jak długo prześpi, o 20 już spała i obudziła się po 8 :-) Mały śpioch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia no nie mierzyłam się, tzn kiedyś na pewno, ale nie pamiętam ile miałam w każdym razie spodnie nosiłam teraz xs więc wąska znowu byłam ;) Ile to trwało też już nie wiem, takie mam gdzieś w pamięci, że spodnie były niby dobre, ale nie na samych biodrach. Teraz za to brzuch dopnę we wszystkich, ale w te naprawdę wąskie uda mi ciężko włożyć tak więc tam się spasłam :P Ostatnio przymierzyłam swoje najmniejsze spodnie to siłą wcisnęłam na doope, w brzuchu lajtowo dopiełam, ale żeby ściągnąć to P musiał bo zaklinowały się :D Także szynkę sobie wyhodowałam i trzeba coś z tym zrobić ;) O właśnie czy któraś z was planuje chodzić na basen? Ja bym się wybrała z młodymi, ale czekam aż mi ta krecha z brzucha bardziej zniknie bo naprawdę mnie odpycha ona :P Także mam kolejną motywację żeby coś poćwiczyć, a znając mnie pójdę tak jak stoję i dopiero po zawstydzeniu się wezmę się w obroty :P Ewela mój też tak rączki wpycha do buzi, że prawie zwymiotuje czasem. Całe 4 paluchy tak wkłada i cmoka je. A jak wracamy ze spaceru to ma zawsze wycmokany kombinezon. Takie ściągacze ma przy kapturku to jak nie śpi odchyla do nich głowę i je ciumka :) Jeszczetroszkę ja myślałam, że mój długo śpi, ale Twoja to jednak biję rekordy jak od 20 :) Mój jak tak pospał to jednak poszedł spać po 21 albo 22 nie pamiętam, a pospał to ok 7.30 A teraz coś mojemu się odwidziało. Przestał jeść koło północy więc tak max koło 22 je ostatni raz, a pierwszy wstaje koło 4 już. Idzie później nadal spać, ale już mnie tak wyrywa ze snu o godzinie gdy ja śpię najlepiej :P Później po 6 je, dzisiaj go odłożyłam 6.40 i do 7.10 poszykowałam sobie wszystko w kuchni do obiadu i położyłam dalej. Później jak wstaliśmy to tylko do gara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze T tez bym chciała takiego spioszka:) Idris dokłądnie mowy ciuch motywuje..jak moge polecic ciuchy do biegania to swietne sa w Tchibo ..ja mam kurtke, czapke osłone na twarz/szalik...i bluzke termo...a spodnie kupiłam w decathlon...i stanik:)...u mnie zonowu troche wysłuszyło wiec my juz po spacerku...ale za to wieje strasznie...i zrobiło sie tak czarno...ech...ale za to podoga do biegania...która dzis ze mną rusza ???? ...Gosiu co do bioder to ja mam i tak szerokie biodra ...ale po młodym nie miałam zadnej róznicy teraz po małym tez nie ma...i na całe szczęscie...a kosci wystawaja jak sobie schudne ..strasznie nie lubi tego mój mąż...a co do ciebie to ty i tak szczuplutka jestes wiec jak troszke bioderek dostaniesz to mysle ze tylko dodaja tobie urodzu...wiesz bedziesz miała wtedy talie jak osa... ...dzięki dziewczyny za info o buletkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do fazy oralnej to mój tez juz w nią wszedł...wiska paluchy jak moze a cmoka ach...a i chyba mu ząbki dwa idą na dole bo widac biale pkt a jak przejade palcem to czuc ostre kiełki..hehe niezle...mój starszy miał pierwszego zuba jak miał 5 miesiecy Maksiowi tez tak chyba pójdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojego sprawdzałam to nic nie czuć, dziąsełka całe mięciutkie... młoda też tak szybko wpychała rączki i całe tak jadła, a pierwszy ząbek po pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczko u nas było brzydko i deszczowo. Wczoraj lało cały dzień. Ja nie ryzykuje jednak spacerku z małą, ale jeżeli ty dziś idziesz biegać to się może skuszę. Muszę tylko poprosić tatę by został z małą, bo mąż od poniedziałku poza domem. Wraca dopiero dzisiaj późno w nocy. Mam pytanie jeszcze o ubiór. Mój tata biega to ma na sobie tylko koszulkę termo z długim rękawem i cienką kurteczkę z siateczką. I mówi że to mu wystarczy, ja się boje, że to jednak ciut za zimno. Myślałam o koszulce termo. Cienki polar bezrękawnik i na to cienką kurtkę do biegania. Co ty o tym myślisz? I jak biegałaś jeśli chodzi o czas z zegarkiem w ręku? i co chwilę zaglądałaś by biegać wg tego planu ci podesłałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też pcha rączki do buzi zastanawiałam się czy jest głodna czy to taki etap ale widzę, że to jednak taki czas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za odp o biodrach ;) a jeśli chodzi o talje osy to ja już nie chce większej ;) ja w talii zawsze chuda byłam, był okres że miałam 66 /67 a w biodrach 94 teraz już na pewno więcej ale różnice mam sporą, jakby nie wzrost to prawie wymiary jak modelka. co do ciumkania to moja ma to samo ;) wyślini wszystko co w zasięgu języka ;) a najbardziej to lubi miętosić taką kamizelkę kudłatą . dlatego też cały czas mam dylemat co do smoczka bo mąż mój jak był mały ciumkał bardzo długo kciuk a nie chciał smoczka, i teraz ma krzywą jedną górną jedynkę przez to a młoda też lubi zassać sobie kciuk. Rany, wy tak piszecie o tych wszystkich ciuchach do biegania... ja jak biegałam to jedynie w buty zainwestowałam żeby sobie nóg nie uszkodzić, kolana czy coś, a tak to patrzyłam żeby się ubrać byle grubiej I byle ciężej żeby się zmordować id wypocić a w zimie na twarz tetrowa pieluche zakładałam, teraz nie mam gdzie biegać, zresztą na razie mi nie trzeba wystarczają mi sprinty z wózkiem, np dziś zagadałam się z koleżanka a na pociąg to muszę zdążyć bo następny o 19 . 30. także po doopie mi się lało jak wpadłam na dworzec ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj się nałaziłam mieliśmy dzisiaj ortopede bioderka sprawdzone wszystko ok następna wizyta za 8 tygodni Następnie szczepienie wybrałam to 5w1 chociaż miałam brać te standardowe ale w szpitalu po rozmowie z mamami w ostatniej chwili zdecydowałam się na nie za jedną dawke płaciłam 110 zł a ile wy płaciliście? Mały ma 7 tyg i waży 5300 i lekarz się zdziwił że tak ładnie trzyma wysoko główkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaczko zmobilizowalas mnie i biegalam wg planu ale tego od 2 tygodnia bo ciezko by mi bylo na zegarku odliczyc 30 sekund, bede go po prostu ciagnac przez 2 tyg. czulam sie jak wieloryb, strasznie ciezkie zrobilo sie moja cialo :-). jak troche pobiegam i nie zrezygnuje to jeszcze z 2 razy na basen bede chodzic bo to kocham. Nawet w ciazy chodzilam do polowy. a i zaczelam 6 widera cholera ostatnie cwiczenie wykonalam bardzo pobierznie bo nie bylam wstanie tak robic brzuszkow. czuje sie jak nowonarodzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka już śpi :-) i tak już do rana.. :P ehh powiem Wam że dobrze mam :D 🌼 Blondi ja bym chciała na basen chodzić, ale (może to głupie) wstydzę się rozebrać..mam teraz straszne ciało :/ .. 🌼 D. w pracy..tydzień nocek ma, a ja sobie siedzę i odpoczywam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ;-) Widze ze tu temat ćwiczeń... Ostro bierzecie się za siebie ach... Podziwiam i zazdroszczę ;-) ja nawet nie mam czasu na bieganie itp. Mezus tylko w weekendy w domku, ja cały czas z malym więc nagimnastykuje się przy nim troche tym bardziej ze On sam nie polezy musi mieć towarzysza do rozmów a ze uwielbia słuchać muzyki to szalejemy i tancujemy a wieczorem padam razem z nim ;-) Jeśli chodzi o butelki to ja też używam tommee tippee i jestem zadowolona U nas po szczepieniu nic a nic się nie działo, maly zadowolony jak zawsze, zero skutków ubocznych przy szczepieniu maly w ogole nie plakal, usmiechal się i zasnal a ja myślałam ze mi serce z nerwow wyskoczy :-) Sliczne te Wasze dzieciaczki a jakie już duże :-) ech... Muszę wrzucić zdjęcia mojego skarba bo jeszcze nie zdążyłam się nim pochwalić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi, ja tam Ci nie chce się wtryniac w Twoje sprawy ale z tym basenem to może zaczekaj chociaż do takiej cieplejszej wiosny, takie maluchy po basenie często łapią jakieś choróbska, a szkoda by było. Tym bardziej w zimie, pamiętam jak się opiekowałam taką dziewczynką , to co ja rodzice na basen wzięli to zaraz chora była, to nie dosuszysz gdzieś , zawieje i gotowe. choć nie ukrywam że sama z chęcią bym się z maluchem przeszła, ale jeszcze nie teraz, albo na wakacje już poczekam i jeziorko będziemy okupowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Podziwiam wszystkie biegajace i cwiczace i zycze wytrwalosci! U mnie kiepsko, mialam robic brzuszki, niechce mi sie.... A biegac czy cwiczyc jakos intensywniej to nie lubie, nooooo nie lubie sie meczyc :P ale do brzuszkow MUSZE wrocic bo do wiosny niedaleko a brzuch nieladny........ A czy mamy karmiace piersia dopajacie?? Bo ja nie. Tesciowa patrzy na mnie spode łba, ze tak cieplo przez kaloryfery... Ale przeciez cycus to nie tylko jedzonko ale i picie, no nie?? Jak tak czytam jak np. Majka JeszczeTroszke czy od Blondi synuś Artur (o ile dobrze pamietam) tak pieknie spia to nie ukrywam ale zazdroszcze :P Moglaby by moja Natka tez dac pospać mamusi :P Natalka tez tak pcha raczki do buzi ze az jej sie podnosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dortelinka ja placilam 120 zl. Krucha ja staram sie za bardzo nie grzac ale strasznie ciezko teraz nastawic grzejniki albo mie grzeja wcale albo na maxa. mojej chyba moje biegi sie odbily na mleku bo sie mecymy od 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia też o tym myślałam, ale jak szukałam info to właśnie niby nie ma przeciwwskazań. Wiadomo, że prosto z basenu nie wychodzę, akurat u siebie mam taką możliwość, że po przejściu bramek mamy taki spory hol i tam wiele miejsc do siedzenia, bary itp. Mogę się nawet zbunkrować w rogu, pokarmić, młoda zjadłaby deserek itp... bardziej mnie jednak zastanawia jak spędzić czas na basenie bo nie chce iść na zajęcia specjalnie tylko po prostu do brodzika z dzieciakami wiec poczekam aż młody będzie chociaż siedział i chciał się jako tako bawić to tak czy inaczej jeszcze pewnie z co najmniej dwa miesiące, a może i więcej ;) Kolejny dzień nie zmotywowałam się do ćwiczeń... za to upiekłam jabłecznik http://oi47.tinypic.com/2q9j2ba.jpg i zgrzeszyłam 3 kawałkami :P Takim sposobem nigdy się brzuszka nie pozbędę :P A za szczepionkę my płaciliśmy 120zł, NIKA89 a jak mieliście szczepienie to w jaki sposób pielęgniarka wbijała igłę? Starała się coś pomału czy tak z zamachem ciachneła? Bo nam naprawdę się wydawało, że ona za mocno samo wkucie zrobiła i mój P już negatywnie nastawiony się szykuje na następne szczepienie i jak zrobi tam jazdę pielęgniarce to zastanawia mnie czy słusznie. No ale mimo, że Martyna też płakała to jednak wydaje mi się, że wkucie odbywało się delikatniej. Ja nie dopajam młodego niczym jeszcze, pierś daje na żądanie i czasem faktycznie chce się tylko napić widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha powiem Ci że naprawdę mogę powiedzieć że nocki mam przespane pięknie :-) Wczoraj pisałam tu ok 20 że Majka już śpi :P jeszcze się nie obudziła :-) 🌼 Mamy karmiące piersią, na pewno nie musicie dopajać :-) cycuś to jedzonko i picie :-) 🌼 My za szczepienie płaciliśmy 120 zł. U nas Pani pielęgniarka wbiła igłę szybko ale miałam wrażenie że delikatnie i z precyzją. Majka za dużo nie płakała :-) 🌼 aha miałam Wam pisać. Wyobraźcie sobie że moja znajoma, ta o której pisałam że się na spacerku spotkałyśmy... Urodziła dzień przede mną a w zeszłym tyg pierwszy raz na spacerku z synkiem była!! SZOK! stwierdziła że za zimno było..masakra po prostu. Nie dość że dopiero z nim wyszła to jeszcze miał na sobie tyle warstw że ja aż się przeraziłam...rajstopki, spodenki, spodnie polarowe, kombinezon, dwa koce i ta osłonka od wózka. A najlepsze jest to że w ten dzień było naprawdę cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no no idris jestem pod wrazeniem..BRAVO!!!! ja jak zaczynałam to biegałam w czym co miałam ale potem juz stało sie to uciążliwe znaczy koszulki z bawełny itp. ale tez duzo rzeczy sportowych nie maiłam bo nie potrzebowałam oprócz adidasków...ale w zime biegam tak jak twój tato ubrana w zupełnosci mi wystarcza a jeszcze upocona przybiegam do domu...wiem ze niektórzy stosuja taka metode jak mówiła Gosia duzo naubierac zeby wypocic ale ja bym nie dała rady...poza tym bieganie ma sprawiac przyjemnosc dla mnie wiec zbędny balast odpada...zeby stracic kg to nalezy biegac jaknajwolniej truchtac jak zzółw powolutku wtedy kg leca najszybciej...no ale z czasem chce sie biegac cora szybciej i nawet to niezle wychodzi...(tempo konwersacyjne to takie kiedy biegnąc potrafiłabys swobodnie rozmawaic nie łapiąc zadyszki i nie łykaja słów) ...zaczełas od 2 tygodnia?!...podałam tobie taki plan bo ja zupełnie nie biegałam tak jak pisałam i dla mnie pierwszy tydzien był ogromnym problemem ale tez byłam dumna z siebie ze dałam rade...ty jak masz wieksze mozliwosci mozesz nawet przeskoczyc dalej...tylko chodzi o to zebys dała rade przebiec na koniec 30 min ciągiem a i nie wazne ile km zrobisz...SUPER jestem w szoku ze wyszłas w taką pogode ...TY - początkująca PUMA BRAVO raz jeszcze!!! nic tylko przykład z Ciebie trza brac...:) Jeszcze troszke dawaj ta twoją mała do mnie na zamianke ...plisss przynajmniej na pare dni hahaha....super spi ..mam nadzieje ze mój kiedys tez tak bedzie...tylko nie jak bedzie miał 10 lat hahaha.... ...mój tez spi...połozyłam go koło 20 jedzonko o 2 i kupa po same uszy i musiałam zapierac posciel jego oczywiscie hehe...potem wielce na gadulec mu sie wzieło ale to juz ja zasypiałam i 6.30 karmienie 7min(moze tylko pic mu sie chciało) i dalej spi...ja juz posprzatałam...wstawiałam pranie..młodego wyprowiantowałam do szkoły...zaraz obiado wstawaim bo mam dzis gulasz mmmm....moze na jakis spacerek potem wyrusze do lasu....narazie ide bąki zbijac przed TV...pa...miłego ...ech ja juz chce wiosny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idris, a jak sie odbilo bieganie na mleku? W sensie ze mniej mialas?? Blondi fajna szarlotka :-) ja sobie kilka dni temu upieklam ciasteczka oczywiscie bexmleczne bezjajeczne i na margarynie ale sie nimi zajadam pyyyychaaa! Zawsze to jakas alternatywa dla sezamkow, bo nic innego za slodyczy nie przejdzie... W takim razie nie bede dopajac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się wczoraj na mojego pożaliłam, że mu się przestawiło i je z rana to dzisiaj juz fajnie. Ostatni raz jadł po 22, pierwszy o 7 i teraz jeszcze śpi od tamtego razu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×