Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafari

********************mamusie LISTOPAD 2012*********************************

Polecane posty

Gość 21.11.2013
Leonka a czesto dajesz mu z butelki ? Ja dokarmialam mojego Wojtusia MM i na poczatku nie bylo problemu, w dzien zjadal 2 butle mm reszta z piersi, w nocy z piersi a od paru dni jest bunt, mimo ze glodny nie chce piersi krzyczy wnieboglsy :( za to butle zjda cala . Moze Twoj twoj synek tez wyczul ze z butli latwiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21.11.2012 - On dostawał z butli mniej więcej raz na tydzień (jak wychodziliśmy np. do kina z mężem). No i teraz dałam mu 2 raz w ciągu 3 dni. To chyba niezbyt często - czy mógł się już kapnąć, że z butelki będzie mu łatwiej jeść ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Leonka na To wygląda że się przyzwyczaił, a jaki smoczek zakładasz, ? Jak już nie najmniejszy to wróć do tego pierwszego żeby jednak musiał się trochę pomęczyć, ale to jak już mu koniecznie musisz dać, może masz jakiś zator w sutkach i gorzej leci, ja np mam tak że czasami pierś aż twarda iale nie cieknie nic nawet pod lekkim naciskiem, a młoda chwilę possi i jak jej wypadnie z buzi to obie mokre jesteśmy, może przed karmieniem rozmasuj pierś , i pougniataj trochę sutek żeby łatwiej mleko już na początku jechało, a przy wieczornym prysznicu ciepłym strumieniem masuj to poprawia przepływ. Co do butli To dla porównania moja dostała ode mnie 2 razy od urodzenia, nie liczę tego jak ja na noworodkach dokarmiały pierwszą dobę. My dziś znów zaliczyłyśmy wspólną kąpiel ;) jedyny pozytywny aspekt, bo wciąż uwiazane jesteśmy :/ , młoda też zła, bo popołudnie zazwyczaj spędzała w wózku na spacerze w drodze powrotnej do domu a teraz nic się nie dzieje, bawie się z nia niby i w ogóle ale to nie to samo co cały dzień po za domem. A młoda mi coś ostatnio przy kąpieli zaczyna marudzić... Chyba się jej już nie podoba pluskanie tak jak kiedyś, A tak uważałam żeby jej nie zrazić, żeby się nie wystraszyła, albo żeby jej oczu nie zachlapać. I jeszcze się miałam pytać, pilnujecie się z podawaniem codziennie witaminy k i d ? Mnie się zdarza że ze 2 razy w miesiącu nie podam bo np późno wrócimy i jej nie kąpie, a zawsze jej podaje przy wieczornej toalecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Leonka na To wygląda że się przyzwyczaił, a jaki smoczek zakładasz, ? Jak już nie najmniejszy to wróć do tego pierwszego żeby jednak musiał się trochę pomęczyć, ale to jak już mu koniecznie musisz dać, może masz jakiś zator w sutkach i gorzej leci, ja np mam tak że czasami pierś aż twarda iale nie cieknie nic nawet pod lekkim naciskiem, a młoda chwilę possi i jak jej wypadnie z buzi to obie mokre jesteśmy, może przed karmieniem rozmasuj pierś , i pougniataj trochę sutek żeby łatwiej mleko już na początku jechało, a przy wieczornym prysznicu ciepłym strumieniem masuj to poprawia przepływ. Co do butli To dla porównania moja dostała ode mnie 2 razy od urodzenia, nie liczę tego jak ja na noworodkach dokarmiały pierwszą dobę. My dziś znów zaliczyłyśmy wspólną kąpiel ;) jedyny pozytywny aspekt, bo wciąż uwiazane jesteśmy :/ , młoda też zła, bo popołudnie zazwyczaj spędzała w wózku na spacerze w drodze powrotnej do domu a teraz nic się nie dzieje, bawie się z nia niby i w ogóle ale to nie to samo co cały dzień po za domem. A młoda mi coś ostatnio przy kąpieli zaczyna marudzić... Chyba się jej już nie podoba pluskanie tak jak kiedyś, A tak uważałam żeby jej nie zrazić, żeby się nie wystraszyła, albo żeby jej oczu nie zachlapać. I jeszcze się miałam pytać, pilnujecie się z podawaniem codziennie witaminy k i d ? Mnie się zdarza że ze 2 razy w miesiącu nie podam bo np późno wrócimy i jej nie kąpie, a zawsze jej podaje przy wieczornej toalecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - mam butelke tommee tippee ze smoczkiem 0+ czyli tym najmniejszym więc chyba tak łatwo i duzo nie wypływa z butelki. Z cycka nigdy nie leciało jak wypuszczał z buzi, ale sprawdzałam laktatorem i leci normalnie z kilku kanalików. Jeśli chodzi o podawanie witaminy to my już podajemy samą wit. D (między naszymi dzieciaczkami Gosia jest chyba miesiąc różnicy) i też najczęściej po kąpieli. Zdarza się zapomnieć, ale wtedy podaje przy najbliższej nadarzającej się okazji. Czasem nawet w nocy jak budzi się na cyca. Napewno też zdarzyły się dni, że zapomnieliśmy i w ogóle nie dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez juz zapomnielismy kilka razy podac witaminki :) Leonka, hmmmm sama juz nie wiem co myslec.... Nie chcial z piersi a z butli wypil.... Nie wiem, nie wiem. Ja chyba nie dawalabym tej butli wcale tylko jak najczesciej proponowala piers, moze sie obrazil, ale mu minie, moze go wkurza ze nie leci od razu, ze trzeba possac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do leonka
miedzy naszymi dziecmi jest prawie 2,5 tyg roznicy i ja ten czas temu,tzn te 2,5 tyg temu mialam ten sam problem co ty,tyle ze u mnie nie bylo takich dlugich przerw w jedzeniu, ale mlody ryczal przy cycu, wyplowal go, nie chcial, a widac ze glodny, z butelki wypil czy wode, czy herbate, czy mleko- mu to bylo wszystko jedno, i moje zdanie jest takie ze albo to skok rozwojowy, albo dzieci tak reaguja na nadchodzace zeby, bo u nas bylo ogolne rozdraznienie.... Ale pociesze sie ze przeszlo, a mlody nie przyzwyczajil sie do butelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dobrze że my zajęliśmy pokój na dole, Babcia całą noc szalała podobno. Dziś też się zaczęło od rana, na pole w samych kapciach bez skarpetek ucieka, i gada że mną musi,,złości się jak ktoś ja wraca, Teść mówi że muszą ja do jakiegoś lekarza dziś zabarać, tylko gdzie w sobotę. Znalazłam nr na internecie do szpitala psychiatrycznego, zobaczymy. Pozytywny aspekt dzisiejszego poranka, Teściowa pochwaliła mnie za żurek . Gotowałam na wczoraj, i wieczorek jak wróciła z pracy to jadła i rano mi mówi,,, jaki dobry żurek, aż żałowałam że sobie więcej nie przygrzałam ;) Bo ja to im taki z torebki robię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka, jak tam Leonek z jedzeniem?? Gosiaq wspolczuje tej calej sytuacji z babcia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U lekarza nie byli znów, nie wiem jak to ma dalej wyglądać;,,, jak przyjdzie wiosna to ja się wściekne jak będę musiała tu siedzieć całymi dniami, przecież nie będę w koło domu spacerowała całymi dniami. Mam pytania dwa, jedno do mam karmiących cycem - dostała już która okres? I czy wasze maluszki dalej robią takie rzadkie żółte kupki? Moja czasami potrafi ze 3 razy w ciągu pół godziny tak spaprac pieluche że bokami wyłazi tak ma od tygodnia, w pierwszy dzień myślałam że to biegunka ale co 2gi dzień ma takie obfite posiedzenie, więc raczej nie biegunka po za tym nic jej nie dolega. Widać że weekend ;) cisza jak nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie dostałam okresu po pierwszej ciąży dostałam 6 mies po porodzie a teraz zobaczymy Mój też robi rzadkie kupki 2 razy dziennie i często są zielone po mimo mojej diety. I dzisiaj jakoś dziwnie zaczął kaszleć taki odrywający się kaszel ale katarku nie mam troszkę się obawiam bo jutro niedziela i przychodnia z pediatrą zamknięta a do szpitala nie zabardzo chce iść bo na izbie przyjęć są do dupy lekarze i pewnie poczekam do poniedziałku na osłuchanie . Czy wasze maluszki miały kaszel bo nie wiem co mam robić narazie oklepuje tylko go i sól fizjologiczną do noska zapuszczam czy macie rady jeszcz??? Boje się aby nie przerodziło się to kaszlanie w jakieś zapalenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - u nas są żółte rzadkie kupki i też czasem dwie takie ogromne w ciągu dnia, że bokami powypływa. Niestety coś znów jest, że kupy nie ma już drugi dzień, ale jeszcze nie panikuje bo Leon już miał takie akcje na poczatku jak miał miesiąc to kupy raz na tydzień robił. Okresu nadal nie mam, a od porodu prawie 4 miesiące. Już ra mnie tak brzuch bolał, takie jakby skurcze, że byłam pewna, że to okres będzie - no ale nie ma. Krucha - Leonek z jedzniem nadal dziwnie. Je co jakieś 4-5 godzin. Wieczorem co jakieś 3 godziny. No i dziś jadł i z cyca i z butelki moje mleczko. A to dlatego z butelki bo tak strasznie ryczał i wyginał się przy cycu, a był głodny, że musiałm mu coś dać więc na szybko odciąganie. Mąż go zagadywał żeby nie płakał z głodu, a ja na szybko moim prymitywnym laktatorem machałam żeby ze 150 ml uzbierać. Po tym odciągnięciu postanowiłam jechac jutro i kupić jakiś lepszy laktator. Na ale kolejne karmienia były już z cycka i znów się wacham czy wydawać kasę na jakiś konkretniejszy laktator bo może nie będzie już takiej potrzeby. Och sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemisioowa
Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https : // www . facebook .com/Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http:// allegro.pl/listing/user.php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Okresu jeszcze nie mialam, ale tez juz raz mnie bolal brzuch i bylam pewna ze sie pojawi, ale nie :) i dobrze!!! Jednak co pare dni mam plamienie takie na zoltawe, bez zapachu, nic mnie nie swedzi i sie zastanawiam, czemu tak plamie, wkladki nonstop, raz jest tego wiecej raz mniej, raz wcale, macie cos takiego??! Dodam ze nie bylam jeszcze u gina eh, musze sie przejsc wreszcie.... A kupki Natalka robi wciaz rzadkie, czasem dwie czasem trzy w ciagu doby, bo i wnocy sie zdarza, choc rzadko na szczescie. Co do kaszlu, nie doradze, bo nie przerabialismy, a Malgosia tez dlugo nie chorowala, wlasciwie zaczelo jej sie w przedszkolu, ale takiego niemowlaka chyba jak najpredzej pojechalabym osluchac. Leonka, no to macie z Leonkiem atrakcje, nigdy nie wiesz czy zje z cyca czy nie, ja prawdopodobnie nie ulegalabym i nie dawala mleka z butelki, no w koncu chyba zjadlby gdyby juz na maksa zglodnial? Jednak jezeli chcialabys zakupic laktator to ja mam z aventu reczny, jest bardzo dobry a wcale nie tak drogi, wiec polecam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https : // www . facebook .com / Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http : // allegro .pl /listing/ user.php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam do świata PoLeMisiów https: // www. facebook.com/Polemisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha - złamałam się bo płakał przerazliwie i od poprzedniego karmienia upłyneło 5 godzin więc był narawde głodny. A jeszcze jak zobaczyłam jak wcinał z butli to naprawde musiał byc niezle wygłodniały. Tak więc nie miałam wyjscia. W nocy ładnie jadł z cyca, przed chwila też tak wiec może mu przeszło a może w ciągu dnia będzie inaczej. Jesli chodzi o upławy to ja też mam czasem taki obfity sluz jak w dni płodne. U gin już 2 razy od porodu byłam i wszystko ok. Czekam na wynik cytologi bo kazała zrobic 3 miesiące po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kaszlu to zalezy jaki. Czy regularny jak typowy kaszel, czy taki od czasu do czasu. 2, 3 razy na dobe. Moja ma katarek i tez pojawia sie kaszel ale raczej taki jakby sie dlawila i tylko rano jak po nocy ma zapchany nosek ewntualnie jak jej sie nasili to potrafi zakaszlec w ciagu dnia. wydaje mi sie jednak ze to nic powaznego. W poniedzialek ide na odsluchanie i mam nadzieje ze nie bedzie zadnych powiklan. Martwie sie jak piszecie ze kaszel moze zwiastowac powazne choroby, no zobaczymy :-(:-(:-(:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idris - to moze tylko odkasłuje np.slinę bo już co raz więcej jej się juz produkuje. Moj od jakiegos czasu tak ma że ze 3 razy odkaszlnie w ciągu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leonka jak opisujesz zachowanie synka przy piersi to tak jakbym widziala mojego Wojtusia- mimo ze glodny to przy piersi prezy sie, krzyczy i za nic nie nie chce chwycic sutka, nawet nie sprobuje :( tak jest w dzien a w nocy zajada z piersi. Mozna wnioskowac ze jednak Twoj Leonek pojetny uczen i szybko wyczul ze butla lepsza. Podobno rada na to jest przetrzymanie dziecka ale ja powiem szczerze nie jestem w stanie tego robic- on tak straszliwie placze :( ps dobra wiadomosc, moj maly wczoraj mial dzien liosci nad matka i w dzien tez jadl z piersi/ ale niestety zjadal z nich tylko troche :(/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.Dawno tu nie gościłam ale brak czasu na pisanie,ale czytam na bieżąco tyle ile mogę.U nas jakoś leci mały za 9 dni ma 4 miesiące waży 7900 ciuszki nosi 68 zdarzają się 74 nawet.Mały teraz we wtorek miał gorączkę 38 stopni spanikowałam jak nie wiem zaraz pobiegłam do pediatry na szczęście osłuchowo dobrze gorączka tylko jednodniowa.Teraz męczy go straszny katar,zatkany nosek.Robię mu wodą morską odciągam fridą oklepuję ale mały tak się męczy,że już drugą noc z rzędu nie śpi,jakaś masakra.Ale daję radę.Byłam dziś z nim u pediatry bo u nas w soboty i niedziele też przyjmują i lekarz kazał już małemu wprowadza nowe pokarmy.Na początek pierwszy tydzień ziemniaczka z marchewką,bo jabłuszko już dostawał i potem dam mu kaszkę ryżową o smaku bananowym.a więc dziś mu kupiłam na spróbowanie z hippa marchewkę z ziemniaczkiem kilka łyżeczek i jak na razie jest dobrze-a od jutra sama mu bede gotowa bo te w słoiczkach jakieś takie bez smaku jałowe;)Maly ma apetyt ale mleka daję mu co 3 h po 130 ml bo pediatra stwierdzil,że mały trochę za dużo waży(ale nie mam zamiaru go odchudza;)Na razie na tyle bo idę sobię kawke wypi puki mały śpi;)Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Justyny
Szkoda dziecka.Już jest grube a ty go dobijać chcesz kaszkami i ziemniakami?Może sok jabłkowy lub jabłko na lepsze trawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pomarańczowej jak nie wiesz to się nie wpierdzielaj tam gdzie nie masz,szkoda to Mi jest ciebie,nie wiesz jak mój Syn wygląda a piszesz bzdury!!!!Może najlepiej wodę da do picia i suchy chleb-może jak masz dzieci to ty tak robisz!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Justyny
8 kg to pulpet.A skoro lekarz kazał go odchudzać to miał powód.Do tego będzie chorował m.in na nerki bo paliłaś całą ciążę. Tu już nic nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynko witaj fajnie ze sie pojawilas dawno ciebie nie bylo. Trzeba przekopiowac tabele i przypomniec sobie aktywne forumowiczki. Tak z pamieci to pamietam Patisonka i Dagniesie. Dziewczyny co u was?. Justynka ja mam podobnie mecze sie z katarkiem, moja chociaz spi no i juz jest raczej koncowka bo to 7 dzien wiec jest calkiem dobrze. ale klep, odciagaj i rob inhalacje z majeranku. Pomaranczko widze ze jestes juz stalym bywalcem skoro pamietasz o paleniu Justyny to miej odwage sie ujawnic. Moze to nie bylo zdrowe, ale to chyba nie twoja sprawa. pisanie o przyszlej chorobie niewinnego dziecka jest chamskie. Co do wagi to mejej tez powiedzieli ze powyzej normy a karmie piersia co 3h i moja przesypia noce wiec to zalezy od dziecka. Ale warto uwazac by nie przesadzic ale mama wie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały też pije co 3 godziny po 130 ml mleka a więc dużo i nie dużo na razie mu starcza a lekarz kazał go odchudza bo pił po 170 ml mleka i mu to ukróciłam ale jak byłam teraz we wtorek to mieści się w centylach i już tak nie przybiera na wadze jak przybierał,pediatra nam powiedziała,że między 4 a 7 msc jego waga się unormuje....Co do pomarańczowej Moje palenie papierosów to Moja indywidualna sprawa i nikomu się nie muszę z tego tłumaczy bo mały zdrowy i się dobrze rozwija.A ty już się nie martw o to,że go rozpasę bo wiem co jest dobre dla Mojego syna.To na tyle co miałam do napisania do pomarańczowej....Irdis mój ma katarek od wtorku ale 2 nocki mam nie przespane przez to zobaczymy jak będzie dziś oklepuję go,daję kropelki ale nie robię inhalacji z majeranku ale może skorzystam;)Będę się częściej oddzywac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię na dwa sposoby. Jak ją kąpie leje gorącą wodę do wanny że łazienka jest zaparowana i przy wanience kładę miskę z majerankiem zalanym wrzątkiem. A czasami kładę sobie już troszkę ostudzoną wodę z majerankiem pod nogami (siedząc na krześle) i kładę małą robiąc otworek między nogami na ogół mam gołe nogi to wiem czy parzy czy nie i ona sobie tak wdycha leżąc na brzuszku na moich nogach. Nie wiem czy to dobra metoda sama to wymyśliłam :D. A teraz mała dała mi jazdę... Było tak jak niektóre tu pisały była głodna a nie chciała wziąć cycka do buzi. Płacz i ryk :-). No i myślę może mleko z butelki, to bawiła się ale nie potrafiła wypić mleczka, ale przynajmniej na taką zabawę poświęciła godzinę i nie płakała. To już mi się "dzbanuszki" napełniły i nakarmiłam ją piersią. Pojadła 5 minut i usnęła jak nieżywa :D... 🌼 Dzisiaj jest już znacznie lepiej, jutro teoretycznie szczepienie ale zobaczymy... Sama nie wiem chyba odłożę za jakiś tydzień bo boję się, że jeszcze jest niedoleczona więc lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam laseczki 🌼 no zazdroszczę Wam wszystkim takich grzecznych i śpiących w nocy dzieciaczków. Mój jak się budził tak się budzi :P . Raz zdarzyło się że przespał całą noc tzn od 23.00 do 4.00 rano !!! (ale byłam wyspana) potem karmienie i pobudka o 7 rano :). Akurat nie byłam zdziwiona bo mały zjadł baardzo dużo w dzień. Dzisiaj starałam się go karmić jak najczęściej ale niestety ... zjadał tak trochę więc jedzenie zacznie się w nocy. Jutro spróbuję karmić go w ciemnej sypialni (zasłonięte rolety itp) mi się wydaje że on nie chce jeść bo nie ma czasu, poprostu za dużo rzeczy się dzieje ... . Biegaczka masz anioła , prawdziwego anioła. Mój Igor w ciągu dnia przesypia godzinę :P , na spacerze też ok godzinę i to byłoby na tyle :P . Za to grzecznie leży w leżaczku, w łóżeczku, na macie . Nie domaga się noszenia. A zapomniałabym ... od dzisiaj obraca się z brzuszka na plecki, myślę że to nie przypadek bo zdarzyło mu się 3 razy ;) . Igor wchodzi w rozmiar 74 :) , pieluchy mamy 4 i wreszcie ich nie przesikuje, czyli 3 były za małe. Gosia mi czasem też się zapomni podać witaminy , nie często ale zdarza się. Jeżeli chodzi o witaminy to podaję Cebion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×