Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam na niego ochotę ***

czy wolicie jak Ona da wam znak ze jest chętna na seks czy nie???

Polecane posty

ALe jak podniecasz i on Cie pragnie jak nic z tego nie wynika? WIesz,opowiadanie o uczuciach to nie ich czucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebrzydka1234
U mnie to samo, deficyt w domu, rodzi pragnienia...i dylematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
wejdz sobie na temat zchrzanilam sobie zycie poczytaj moze wyciagniesz jakies wnioski i doradzisz mi co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz jeśli koleś nie ma poweru, czai się dziwnie, mówi się trudno, jego strata. Ty również masz swoje potrzeby, zastanów się czy warto poświęcać dla takiej sprawy? Skoro Ty jego podniecasz, to naturalną rolą samca powinna być reakcja, działanie. Chyba, że to wszystko ściema z jego strony, żeby przykryć jakiś inny problem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piasek, nikt Ci nie powie co masz zrobić.\ To Twoje życie i Twoje decyzje. Ja stawiam na rozmowe bo bez tego nie rozwiążecie żadnego problemu. A pózniej kolejne kroki zależec będą juz tylko od przebiegu rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje obyscie to naprawili w ogole nie wiem czy przez net da sie komus pomoc w tego rodzaju problemie ide spac dobranoc wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piasek, dopóki sama ze sobą nie poukładasz sobie pewnych spraw to nic wokól się nie ułoży. Przeczytałam,przykra sprawa. A co ten przyjeciel,nazwijmy go,mysli o calej syt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
smsa przed chwila takiego dostałam, cytuje: "radze sobie ze swoim porzadaniem od lat w jeden sprawdzony choc nie do konca wystarczajacy sposob. Gdy dostaje orgazmu mam przed oczyma Twoja twarz, Twoje cialo, czujac niemal Twoj boski zapach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
przyjaciel stwierdzil, że nie potrafi byc moim przyjacielem, ani nawet kochankiem, chce abym rozwiodlla sie z mezem i stworzyla z nim zwiazek...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
od netowego (tak go nazywam) to moja odskocznia:) przeczytaj moj temat a bedziesz wiedzial kolezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
netowy? jest sam z jednej strony ma wyrzuty sumienia ze rozbija mi malzenstwo, z drugiej zas chcialby byc ze mna i stworzyc rodzine...ehhh życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
dobra nie zanudzam Was swoja osoba, ide spac bo jutro do pracy, miłego wieczoru zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufasz temu netowemu?Masz silne podstawy żeby stworzyc z nim zwiazek? Rzucic wszystko jest łatwo,ale w takich sytuacjach palimy czesc mostow za sobą.Musisz miec tego swiadomosc. A z drugiej str kto nie ryzykuje ten nie pije szampana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak, wygląda na to, że kości zostały rzucone, jesteś na zakręcie życiowym, musisz wybrać...Ratować to co było, czy może iść w nieznane? To są trudne wybory, decyzje które musisz sama podjąć. My możemy Ci tylko zasugerować za, i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
A co Ty sugerujesz kolezko? To jest sytuacja patowa, bez wyjscia rzeklabym. Jesli odejde zostane znienawidzona przez wlasne dziecko, jesli zostane bede nieszczesliwa..... wybor nie jest prosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same konkrety, postaw na szali to, co oferuje Ci dotychczasowy związek, oraz to, co niby ma do zaoferowania ten netowy. Prawda jest taka, że netowy może równie dobrze okazać kolesiem, który chce Cie - mówiąc brzydko - urobić, zbolcować i cześć. Co wtedy zrobisz? Zaryzykujesz dla takiej akcji dobro swojego dziecka? Ok, gdyby to był jakiś jednorazowy, szybki, utrzymany w tajemnicy, numerek...Ale rozwód...Przemyśl to. Rozwód to nie jest spacerek przez forum z netowym, taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
bo kocha tatusia, i to ja bede ta zla, co odchodzi do kochanaka bo ja zaswedzialo, nie znasz zycia moja droga???? To jak ja sie czuje juz nikogo nie interesuje. U na spanuje kult matki polki i niestety swoj krzyz musisz niesc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura. Znam az za dobrze. Dziecko kocha rodzica szczesliwego a nie sfrustrowanego niewykorzystanymi szansami,pogubionymi marzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
kolezko, tylko ze ja sie nie nadaje na numerek.... ja nie potrafie bzykac sie dla sportu, u mnie seks wiaze sie z czyms jescze..... nawet gdybym poszla w tango.. to jakos chyba nie umialabym przejsc nad tym faktem do porzadku dziennego, spojrzec sobie w oczy... wiesz z genem kurestwa trzeba sie urodzic, ja takiego chyba nie posiadam.... Przyznam sie za chyba sie zkaochalam w netowym , w sensie takim ze potrafilabym pojsc z nim do łóżka, tylko co potem? czulabym sie jak szmata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
nie potrafie byc zimna wyrachowana suka...ok spalilam ostatniego papierosa:) ide umyc ząbki i nyny. Zajrze tu jutro po pracy. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×