Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam na niego ochotę ***

czy wolicie jak Ona da wam znak ze jest chętna na seks czy nie???

Polecane posty

spróbuje ci to nakreślić z mojego punktu widzenia :classic_cool: Uznajmy zatem, ze ide sobie na zakupy do pobliskiego sklepu, mijam masę męzczyn na ulicy i w docelowym miejscu. Nigdy nie przyuważyłam w sobie potrzeby, spojrzeniem dawać do zrozumienia jakiemuś niedojrzałemu "śliniakowi", że mam na niego chęć, bez określonej wiedzy kim jest i co sobą reprezentuje. Nawet do tej "chciwości" potrzebny mi jeszcze względny ogląd tego czegoś do czego poczuje pożądanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleś mi "pojechała" :D :D No, no, jeszcze w kompleksy przez te paluszki stukające na klawiaturze wpadnę :D Mówiąc serio, wierz sobie, bądź nie, to nie mój problem. Nie mam z tym żadnego kłopotu, aby sprawić żeby ktoś się za mną obejrzał, w tym przypadku kobiety. Rozumiem, że to Ci może przeszkadzać ale to nie mój biznes. Jesteś szczęśliwa? Nie okazujesz tego, oczywiście jeśli chodzi o zachowanie na tym forum, w tej konkretnej rozmowie. Szczęśliwa kobieta raczej nie atakuje drugiego faceta w jakieś prozaicznej akcji na forum. :D :D Zazwyczaj takimi akcjami zajmują się przeróżnego rodzaju frustraci życiowi, budujący na forum swoje nowe "ja", co by się deczko negatywnej energii pozbyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 - w porządku masz do tego prawo, to jest Twoje życie i Ty decydujesz jak mają przebiegać Twoje relacje towarzyskie. Mi nic do tego. Przedstawiasz Twoje subiektywne zdanie, problem w tym, że już ocena drugiej osoby pod kątem subiektywnego odczucia, nie może wchodzić w grę, jeśli chodzi o dojrzałe relacje dwojga ludzi. Taka jest prawda, rzeczywistości nie zaczarujesz, nawet stosując podteksty o moim rzekomym braku dojrzałości i słinotoku. Wyznajemy odmienne zasady, wartości, różnimy się, i dobrze ponieważ świat jest tym piękniejszy im większa jego różnorodność. W moim przekonaniu kobiecej elegancji niczego nie ujmuje spojrzenie się na przystojnego faceta, czy nawet flirt z nieznajomym. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzyciel :) ja sobotę oczywiście przegrywam w pracy :O koleżka mylisz atak, ze zdzieraniem z Ciebie iluzji ;) chopie otrząśnij sie i wróć do szarej rzeczywistości :D:D i przesyatan brac te laki :P bardzo ci szkodzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM 30+
No i po co te dyskusje? Czy nie lepiej zająć się myślami dotyczącymi wątku, tematu ? To jak Panowie, wolicie gdy Kobieta da Wam jakiś znak, zachętę (nie mam na myśli narzucania się) ? Chyba wtedy łatwiej coś zacząć działać, jak się wie,że są szanse? A może wręcz odwrotnie, wolicie być "łowcami", nie ważne czy ona chce czy nie, a dopiąć swego "krok po kroku do celu" :P ??? A czy któryś Pan preferuje, by Kobieta się "narzucała", sama mówiła, pisała że chce "czegoś", dawała aluzje, znaki "konkretnie" - czy to nie jest mile widziane przez facetów? Zapraszam do wymiany zdań na ten temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ moja rzeczywistość nie jest szara, ona jest kolorowa niczym wiosna :D I to pomimo faktu, że "włóczę" się po Sądach, widzę ludzkie tragedie, cierpienie, pomimo tego potrafię zachować pogodę ducha. To jest to - styl bycia, pełną michą. Jestem zadowolony, pomimo że teraz jest piękna sobota, a ja siedzę przed kompem i konstruuje sobie pismo procesowe. Jak się domyślasz, nie jest to liścik miłosny, a pomimo to jestem - :D Dobrze przynajmniej, że awansowałem na chopa :D leczysz moje "kompleksy" :D PS. Nie biorę żadnych proszków, wyznaję zasadę zdrowego trybu życia, dużo ćwiczę, a więc nie mogę sobie pozwolić na pochopną zabawę w lekarza :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MmM30 z punktu widzenia kobiety świadomej powiem ci jedno ;) zabaw sie w łowy podjudzaj i wycofuj sie i nigdy nie daj sie złapać. Wypośrodkuj swoje swoje oczekiwania, czasem niespodziewanie zawal komplement i pamiętaj tylko ciągle łowy przytrzymują samca przy jednej dupie :P Flirt to gra niemalze strategiczna, kto pierwszy powie kocham/pragnę- przegrywa :D:D jest jedno ale w takiej zabawie mogą brać udzial tylko kobiety atrakcyjne i pewne siebie ;) to co wkleja koleżka to jakaś ułuda... śmieszne gówniarskie podrywy a nie fajna flirciarska zabawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM 30+
Czyli mam się nie przyznawać,że zależy mi na sexie z NIM,że chcę tego? On to chyba już wie, po tych pocałunkach namiętnych... O zakochaniu się nie ma mowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM 30+
"podjudzaj i sie wycofuj" czyli co, mam mu mówić, czy pisać, że coś bym chciała ale bez konkretów i jak będzie chciał się spotkać to odmawiać??? ehhh ja to wiem,że nie byłabym w stanie MU się oprzeć, marzę o jego pocałunkach i chcę więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba V34 chciała powiedzieć, że masz dawać znaki takie jakbyś chciała go ale nie możesz mu tego mówić. A nawet chyba raz dawać mu sygnały, że bardzo tego chcesz a innym razem, że on Cię w ogóle nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MmM łaczysz seks z milocią i emocjami?? jesli tak juz przegrałas ;) stwierdzenie "powiem kocham-przegrywam" ma tu symboliczne znaczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MmM 30+, dobrze mówisz, szkoda weny i czasu na forumowe kłótnie :D Wracając do meritum zagadnienia, owszem przyjemnym jest, jak kobieta rzuci ciekawym spojrzeniem. Czasami nawet jakiś fajny tekścik. Oczywiście akceptuję takie działania tylko jeśli chodzi o tzw. grę słówek, spojrzeń, drobne flirty. Inicjacja konsumpcji znajomości powinna być zdecydowanie domeną mężczyzn. Choć są różne osobowości, już raz na balandze, widziałem jak kobieta pierwsza pocałowała faceta :D Ciekawie to wyglądało, mogło być spowodowane np. odurzeniem alkoholowym, ale również mogło być tak, że albo on był niedorobiony? Albo ona bardzo śmiała? Jest kilka możliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flirt to zabawa i w takim znaczeniu trzeba go pojmowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
v34 - widzę, że Ci nerwy zaczynają puszczać :D Wyluzuj, szkoda czasu na te "strategiczne" manewry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, może i tak. Z jedną różnicą: to jest zabawa, która jedną osobę może nieźle skrzywdzić. Z tego powodu nie jest to zawsze zabawa. Ale ubaw czasem może być niezły. Dla zainteresowanych odniesieniem literackim: Choderlos de Laclos "Niebezpieczne związki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ss zaznaczam ze to o flirt chodzi a nie o szukanie faceta na stały zwiazek ;) niemniej podobne sa w tym wszystkim zasady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przed chwilą napisałaś, że "Flirt to gra niemalze strategiczna" :D Także strategia? Czy zabawa? :D Rozumiem, że można to łączyć, ale jakoś mało wiarygodnie to brzmi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary Satyr Po czym wyczułeś, że V34 puszczają nerwy? nie wyczytałes ze facet czyta w myslach?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz zaznaczać, rozumiem Cię bez słów. Problem w tym, że jedna osoba może to traktować jak flirt a druga na poważnie. Chyba, że od razu nosisz koszulkę z napisem "Ja tylko flirtuję" na piersiach. Ale wtedy zabawa może stracić sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżka a szachy to strategia czy zabawa?:classic_cool: to 11 przy nicku to latka czy rozmiar?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM 30+
Nie łączę miłości z emocjami, z NIM może być TYLKO sam sex. Domyślam się,że stwierdzenie "kocham-przegrywam" ma symboliczne znaczenie i by nie mówić od razu że się "chce sexu", niech on poczuje się "łowcą" :P Ale ogólnie napisałam,że u mnie żadne uczucia poza fasynacją, tym,że go tylko po prostu lubię nie wchodzi w grę. I pasuje mi,że on ma kogoś, że nie chciałby "burzyć" mojego świata, życia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MnM30 wiec mowimy o flircie :D:D trudno mi ocenic twojego przypadku ;) ale pod wpływem chwili mozesz mu dac nawet słowem do zrozumienia w jakim kierunku biegna twoje mysli aby po chwili uznac, że może dla ciebie przestac istnieć :classic_cool: ale czy potrafisz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawaj, wykaż się swoją dojrzałością, takie teksty dodają Ci jej całe tony. Jeszcze się tu podpisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty, koleżka11, może byś tak zaznaczał do kogo piszesz? Jeśli o mnie chodzi to ja moich tekstów mogę walić jeszcze dużo - jestem z nich znany a niemalże słynny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×